Telenowele

anulkaa18 · Wysłany: 9:35:30 14-11-11 Temat postu:

bylo buzi buzi? było! było duzo szumu? było! byla ogladalnosc? byla!

zenada Panstwa Levy-Gutierrez...

Seleja79 · Wysłany: 10:19:05 14-11-11 Temat postu:

Witajcie KOCHANE, ja szybko bo w pracy ...

Elka go caluje a on ręcę w kieszeni

[link widoczny dla zalogowanych]

iva · Wysłany: 10:52:04 14-11-11 Temat postu:

Juli Blueberry · Wysłany: 11:57:28 14-11-11 Temat postu:

Buenos días

Czasami lepiej nie myśleć i nie głowić się nad innymi, bo oni i tak będą robić, co im się podoba.

ala28pl · Wysłany: 12:23:43 14-11-11 Temat postu:

Witajcie siostrzyczki! Dziekuje za mile powitanie:) A teraz apropo wizyty Willa w MQB, chyba niebyla ona dla nikogo zaskoczeniem. Niby wszystko ladnie, cacy, oboje usmiechnieci i chyba(?) szczesliwi.Tylko ciekawe jak dlugo tak wytrzymaja tym razem? Buziaki.

iva · Wysłany: 13:58:50 14-11-11 Temat postu:

Coś mi się wydaje ze Will sam nie wie czego chce. Czy byc z Eli czy nie. Jeśli one nie wie to kto ma wiedzieć. Niby było widać dystans między nimi, ale jednak się całowali. Chyba że u nich to normalene?

anulkaa18 · Wysłany: 17:04:52 14-11-11 Temat postu:

nareszcie koniec tej zenady z Willem i Elka w roli glownej.

a Will ma chyba deja vu - wez sie chlopie ogarnij - albo superbien w domciu albo bzykanko na boku ile wlezie albo i to i to - moze niezbyt smacznie napisalam ale taka prawda..

on chyba sam nie wie co chce.. albo ile moze

sawka200 · Wysłany: 17:52:38 14-11-11 Temat postu:

Witam Was siostrzyczki w poniedziałkowy dzionek !!!

Aj ....jaka 'pikanteria'

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nooooo toooo rozpetali "" burzę z gradobiciem ""

a....jeszcze Nas czeka "" tornado światowe ""

I ....... poszłooooo w świat

Cały świat !!!!!

fanki , fani , anty fanki ... itp. itd. . teraz To sie zacznie rozkminianie na W & E temat

Jedni / fani/ ich kochają i wybaczą , inni zrozumieją , ale gro jest takich , którzy będą czuli się bardzo oszukani i zranieni całą tą
' ich grą ' na emocjach / innych /

Sama czuje lekki niesmak po obejrzeniu zdjęć i relacji miedzy nimi .Chociaż do końca nie jestem... zdziwiona , że jednak się ujawnili
- bo ile można żyć w opozycji

Ale.... wszystko jednak na to wskazywało , że są razem

mimo zapewnień z ich strony .
Szkoda tylko , że morałem tej obłudnej bajki będzie rosnący za duży nos u Willa

... a o E już nie wspomnę !
Nic tylko się

napić

.....bo czujemy niesmak w ustach i lekką goryczkę zwodzenia za noski

Jedno kłamstewko jest następstwem drugiego i tak dalej jak w grze w domino !!!

A konkluzjując już na koniec ... myślę , że Will jest bardzo dobrym teoretykiem , dokładnie zaplanował i przemyślał swoja strategie ( jak w dyscyplinach sportowych)

i zyskał na czasie... i popularności .... / jako singiel /

i .....pokazał /li na finiszu .... jak to jest naprawdę . Tylko czy zdobył , zdobędzie dzięki temu punkty ?????? jak w lotach narciarskich

latać , jest b. łatwo - gorzej z wylądowaniem

A moja puentą będą takie oto słowa : chodz Willowi z całego serca życzę dobrze , bo ja Go na swój tyko sposób uwielbiam

"Ironia losu .... gdy dwie osoby nie potrafią żyć bez siebie , ale ze sobą też nie !!!! ...

Ale...racji będzie tyle ile rozkminiania na TEN temat

i to na caaaaalutkim świecie

!!! ..... bo fanów Willa jak widać z Mapy Świata są miliony a fanów smakowitych Sabritas

Ale Ja i tak
/ mimo wszystko "bez wchodzenie w jego życie w buciorach"/
UWIELBIAM GO !!!!!!!!!
Noooooo jak patrząc na to zdjęcie mam Go nie uwielbiać Noooo jak hahahhaaaaaaaaaaaaaa ?!?!???

że***ąca scena

Zgaduj zgadula :

kto kogo..... Całuje?

Aaaaaaaaaa i jeszcze jedno ! tak po krótce.
Myślę , że końcówka tzn. finał / uczestnicto E . w finale to czysty marketing , biznes TV !!!!!!! Tak jak juz któraś z Was wspomniała "wysoka oglądalnośś' !!!!!!
Ja myślę ,że olbrzymia !!!
i pomijając pogłoski o uczestnictwie WILLA w programie uważam , że stacja i Will dopasowali "terminy" swoich projektów na FINAŁ!!!!!!!!!!!! już dawno !!!!!

Ale to tylko moje priv. zdanie !
Pozdrawiam Wszystkie willusiowe krejzolki !!!

Ale poleciałam.... czyt. rozpisałam

!!!!!! Sorki

aawilkus · Wysłany: 18:03:39 14-11-11 Temat postu:

to zdjęcie jest cudne,
Sama wizyta była działaniem marketingowym. Myślę,że jest to ich PRYWATNA sprawa, kwestia stacji telewizyjnej i ich samych. Gratuluję p.Elizabeth dojścia praktcznie do finału programu, z tego co zrozumiałam.

Im samym życzę jak najlepiej i nie mam zamiaru oceniać sytacji, rozkminiać kto z kim po co i dlaczego?! Nie żyję w tym "światku" mediów. nie mogę oceniać, bo nie znam realiów. Sprawy napewno nie wygladają jak widać. Jest oto ich życie i niech im się wiedzie, niech będą szczęśliwi, a to jest najważniejsze. By Oni byli szczęśliwi.
Pozdrawiam i dobrego popołudnia życzę.
A zdjęcia są cudne. Są piękną parą.

levyrroni · Wysłany: 18:11:50 14-11-11 Temat postu:

To oni są razem czy nie bo juz całkiem się pogłubiłam ???

sawka200 · Wysłany: 18:12:03 14-11-11 Temat postu:

P.S
Ach dziewczyny jeszcze chciałam Wam powiedzieć , żeeeeee :
Mój kolega z pracy właśnie od kilku dni ubiera się , wygląda a dokładnie mówiąc Ma takie oto ' ciuchy ' jak dzisiaj WILL , tylko buciory ma nasze polskie GLANY

odlot , super wglądają !!! I jak zobaczyłam te zdjęcia w pierwszej chwili
zdębiałam

.... bo myślałam ,że to ON

aawilkusiu

ja pisząc o W. nie miałam złych intencji !

Całuski dla ciebie!

Bo patrząc na ten pocałunek

.... nie chciałabym w " realu " aby MÓJ priv. Maxio właśnie w taki sposób pokazywał :
....................... że MNIE KOCHA ./ tak bezpłciowo / !!!!

Z całym szacunkiem dla wszystkich kochajacych priv. Maxiów

Bardzooooo , dziekuję siostrzyczki za WSZYSTKIE dzisiejsze skany

aawilkus · Wysłany: 19:13:36 14-11-11 Temat postu:

Aneta · Wysłany: 19:52:37 14-11-11 Temat postu:

Dobry wieczór siostrzyczki

A to jednak Willi jest Elizabeth

siostrzyczki pozdrawiam was wszystkich serdecznie

patix3 · Wysłany: 20:01:39 14-11-11 Temat postu:

Strasznie dawno nie udzielałam się na tym forum, chociaż cały czas jestem z Wami i czytam wasze posty.

Nie wiem, po cała ta "błazenada" z tym ich rozstaniem, to już przez dłuższy czas było mega żenujące.
Mój szacunek do Elki jako kobiety, chociaż był niski, jeszcze bardziej zmalał, a na Willu bardzo się zawiodłam.
Powiem tak : są za****ście śmieszni oboje, nie widzą chyba jak zwrócić na siebie uwagę, skoro ciagle mówią, co innego, jakby ciężko było przyznać, że są razem i tyle ...
To ich rozstanie to jedna wielka ŻENADA i od samego początku miałam wrażenie, że to było pod publiczkę ...

Seleja79 · Wysłany: 20:19:28 14-11-11 Temat postu:

Ciekawie komentuje to [link widoczny dla zalogowanych]

Szczególnie ostatnie zdanie : ¿La sorpresa de Gutiérrez? La visita de su ex esposo, William Levy, quien fue a demostrar su apoyo y, ante la insistencia del público, selló el momento dándole un breve beso en la boca a la madre de sus hijos.

Oj nie chcą przyznac, że też poczuli się oszukani, a taki znany tytuł prasowy

A mnie to cieszy w końcu są rodziną ( no i Willus powinien się troszke uspokoić i nie iśc w zaparte że singiel inaczej krzywdzi Elke)