Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

William Levy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 455, 456, 457 ... 1813, 1814, 1815  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Aktorzy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ansza
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 6710
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:24:54 15-04-10    Temat postu:

*KaMcIa* napisał:
Ja myślę, że oni próbowali ratować swój związek, przez dziecko. Nie wiem czy to dobre spojrzenie na sprawę, ale tak mi się wydaję. A dla mnie to najgorszy pomysł na świecie, Chris jest już sporym chłopaczkiem nie wątpie w to, że gdyby się rozstali, Eli i Will by nim się zajmowali, a teraz jest maluszek, nawet nie wypada im się rozstać. Myślę, że jeżeli będą dla dobra dzieci, to nie tylko siebie skrzywdzą, ale ich również, według, mnie lepiej mieć rodziców szczęśliwych osobno, niż razem cierpiących. Oni są młodymi ludźmi, jeszcze całe życie przed nimi.
Co do tego, że lepiej mieć dwoje osobno, a szczęśliwych, to się z tym nie zgodzę. Takie dzieci przeżywają, że nie ma dwóch rodziców cały czas tylko jeżdżą raz do taty, raz do mamy. To wcale nie jest lepsze rozwiązanie.
A co do Eli i Willa, może się pokłócili, no nie wiem. Jak w wywiadach mówił to raczej był szczęśliwy..

Nx 14 abril 2010
http://www.youtube.com/watch?v=kFf4XJjdlcM


Ostatnio zmieniony przez Ansza dnia 12:39:02 15-04-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dori83
King kong
King kong


Dołączył: 22 Maj 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:53:43 15-04-10    Temat postu:

Aniulcix napisał:
*KaMcIa* napisał:
Ja myślę, że oni próbowali ratować swój związek, przez dziecko. Nie wiem czy to dobre spojrzenie na sprawę, ale tak mi się wydaję. A dla mnie to najgorszy pomysł na świecie, Chris jest już sporym chłopaczkiem nie wątpie w to, że gdyby się rozstali, Eli i Will by nim się zajmowali, a teraz jest maluszek, nawet nie wypada im się rozstać. Myślę, że jeżeli będą dla dobra dzieci, to nie tylko siebie skrzywdzą, ale ich również, według, mnie lepiej mieć rodziców szczęśliwych osobno, niż razem cierpiących. Oni są młodymi ludźmi, jeszcze całe życie przed nimi.
Co do tego, że lepiej mieć dwoje osobno, a szczęśliwych, to się z tym nie zgodzę. Takie dzieci przeżywają, że nie ma dwóch rodziców cały czas tylko jeżdżą raz do taty, raz do mamy. To wcale nie jest lepsze rozwiązanie.
A co do Eli i Willa, może się pokłócili, no nie wiem. Jak w wywiadach mówił to raczej był szczęśliwy..

nie zapominajmy, że życie aktorów trochę różni się od naszego tym bardziej, że oboje są aktorami poza tym uważam, że wszystko zależy od atmosfery rozejścia się, jeżeli nastepuje to w przyjacielskich okolicznościach to myśle, że ma to nie wielki wpływ na dzieci, tym bardziej, że to coraz częstszy model rodziny, szczególnie w otoczeniu w jakim wychowują się dzieci Willa i Eli
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ansza
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 6710
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:58:15 15-04-10    Temat postu:

ale mimo wszystko dzieci powinny mieć oboje rodziców, a takie myślenie doprowadza do coraz częstszych rozwodów... niestety!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dori83
King kong
King kong


Dołączył: 22 Maj 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:24:59 15-04-10    Temat postu:

ani ja ani Ty ani Will i Eli świata nie zmienią ja mam tradycyjne podejście do życia, trochę zliberalizowane współczesnością, dla mnie jak się człowiek decyduje na dzieci (co powinno być bardzo dobrze przemyślane), to bierze ślub i ciągnie kierat do końca ale jak widać oboje mają dość liberalne podejście albo co najmniej jedno z nich co by nie zrobili to ich życie krytykować rozejście się jako wyjście z nieszczęśliwego związku jest łatwo jak się nie jest w takiej sytuacji, podobnie jest z opiniowaniem na temat, co jest dobre dla dziecka no ale to wszystko to tylko spekulacje, bo może to było akurat chwilowe nieporozumienie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Princessita
Idol
Idol


Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 1859
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:56:47 15-04-10    Temat postu:

dori83 napisał:
ani ja ani Ty ani Will i Eli świata nie zmienią ja mam tradycyjne podejście do życia, trochę zliberalizowane współczesnością, dla mnie jak się człowiek decyduje na dzieci (co powinno być bardzo dobrze przemyślane), to bierze ślub i ciągnie kierat do końca ale jak widać oboje mają dość liberalne podejście albo co najmniej jedno z nich co by nie zrobili to ich życie krytykować rozejście się jako wyjście z nieszczęśliwego związku jest łatwo jak się nie jest w takiej sytuacji, podobnie jest z opiniowaniem na temat, co jest dobre dla dziecka no ale to wszystko to tylko spekulacje, bo może to było akurat chwilowe nieporozumienie


dori ma w dużej mierze rację. Może po prostu tak uchwycili ich paprazzi

Ja życzę Williamowi i Eli dużo szczęścia jeśli już zdecydowali się być razem. Ale z drugiej strony, jeśli mają być ze sobą tylko ze względu na dzieci, to prędzej czy później i tak się rozstaną. Najbardziej w tym wszystkim szkoda by było tych maluchów...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*KaMcIa*
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 3232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Cancun

PostWysłany: 18:30:33 15-04-10    Temat postu:

Dokładnie Dori, ma zdecydowaną rację. Życie gwiazd to życie gwiazd, może rzeczywiście te ujęcia to tylko chwilowe nieporozumienie, a tak naprawdę są szczęśliwi, z biegiem czasu i tego się dowiemy. Co do rozwodów rozejścia się rodziców, to jeżeli jest ono przeprowadzone w normalnej atmosferze, to się temu nie sprzeciwiam, jednak muszą oni dbać o dobro dzieci, bez wyjątku na to czy są razem, czy osobno.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martuuusia
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 11572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:55:22 15-04-10    Temat postu:

dziekuje za wszystkie fotki, filmiki i notki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice13
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z krainy czarów :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:06:49 16-04-10    Temat postu:

owszem dzieci powinni być wychowywani przez oboje rodziców, ale Willi i Eli są aktorami na stałe mieszkają w USA a prawie wszystkie tele są kręcone w Meksyku, więc ciągle ktoregoś z rodziców nie ma w domu, jedynie w przerwach miedzy telami są razem wiec dzieci a raczej synek jest przyzwyczajony do tego że mieszka z mamą lub tatą więc rozejście się ich nie byłoby dla niego takim strasznym przeżyciem, a wiemy że Willi bardzo kocha dzieci wiec nigdy by ich nie zostawił i na pewno by zajmował się ich wychowaniem
co do wywiadów Willa w których wypowiada się o swoim szczęściu to wiemy że wiekszość aktorów mówi jedno a robi co innego, mówią że są tacy szczęsliwi a za chwilę czyta się się że się rozeszli, przyszłość pokaże
zresztą nie zapominajmy że mają małą córeczkę, a jak wiemy takie maleństwa potrafią porządnie dać w kość rodzicom, więc zwyczajnie mogą być przemęczeni, a nie koniecznie pokłóceni
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ansza
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 6710
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:01:40 16-04-10    Temat postu:

NOTA: William Levy: ¿Qué tiene que ver su éxito con su carácter?


Sin lugar a dudas William Levy es uno de los actores más populares del momento. Actualmente se encuentra trabajando en México en la obra 'Un amante a la medida', misma que protagoniza y dirige.

Aunque muchos consideran que la fama se le ha subido a la cabeza, él dice que no, que sigue siendo el mismo y lo único que hace es trabajar para sacar adelante a su familia, a quienes considera el motor de su vida. Dinos, ¿qué opinión tienes de él?

También nos confesó tener un carácter fuerte, el mismo que le ha ayudado a salir adelante. En esta entrevista también se refirió a sus dos compañeras de las novelas protagónicas que realizó en México, Maite Perroni y Jacqueline Bracamontes, con las cuales se le relacionó sentimentalmente.



¿Cómo te sientes en este momento de tu carrera?
"Ahora me siento contentísimo y muy afortunado. A veces me pongo a pensar todo lo que ha pasado en mi carrera en los dos años que he estado protagonizando novelas y se me hace increíble, ni yo mismo me lo creo. Mucha gente piensa que todo es fácil, pero no saben que detrás de esto vienen muchos más problemas, más responsabilidades, muchas más cosas que no hacía cuando no tenía la fama de ahora".

¿Eres de carácter fuerte?
"Pues yo diría que en cierta forma sí, porque creo que todos tenemos dentro de nosotros un carácter, y eso es lo que nos hace salir adelante. Si no tuviéramos un carácter fuerte, sería más bien liviano. Siempre me vas a ver contento, alegre, riéndome y tratando de estar feliz a pesar de todas las circunstancias y eso lo aprendí en Cuba donde no teníamos nada y éramos felices. Pero hoy en día que tenemos algo, ¿por qué no vamos a estar felices? Yo creo que soy como el personaje de la novela ('Sortilegio') porque no confió mucho en la gente, soy muy desconfiado. Me dicen algo y yo digo sí , sí, pero no creo porque no sabes con qué intención se te acerca esa gente".



¿Me gustaría saber cómo ha sido para ti trabajar con Jacqueline Bracamontes?
"Súper lindo ella es una chiquita linda, súper profesional, muy buena compañera, siempre está contenta, hace lo que tiene que hacer en las escenas , nunca tiene un pero. Todo el tiempo está dispuesta a hacer lo que se tiene que hacer para sacar adelante la producción de la historia, y como compañero eso se agradece porque así se hace más fácil llevar el equipo de trabajo y no sentir que tu compañera está con en el ego y esas cosas".

¿Con cuál de tus compañeras te ha gustado trabajar mas, Jacqueline o Maite?
Las dos son súper talentosas Maite es igual que Jacqueline, mis compañeras de trabajo aquí en México han sido muy buenas. Ellas son chicas sencillas muy dadas a su trabajo, siempre llegan puntual y están en lo suyo y no están en chismes ni cosas. Obviamente han surgidos chismes que igual los ha hecho la prensa pero la verdad es que son muy profesionales . No puedo decir quién es mejor pero yo creo que las dos son iguales, han sido compañeras muy talentosas que me han facilitado mi trabajo".

¿Tu familia es el motor de tu vida para seguir avanzando en la vida?
"Yo diría que mi familia en general.... todos en general son un motor para salir adelante. Mi familia es importante por todo lo que me está pasando hoy en día, pero prefiero no tocar nada de ese tema porque no me gusta y cuando hablo quiero hablar de trabajo. Todo tema que sea de mi familia no lo voy a tocar porque no quiero que se crea que mi carrera está saliendo adelante porque hablo de mi familia".

Mucha gente te está catalogando como que te crees de mucho, ¿qué le respondes a los que te están juzgando de esa manera?
"La gente piensa que porque me está yendo bien me estoy poniendo así pero eso no es cierto. Al público le debo todo lo que soy y al público siempre lo atiendo esté comiendo o no comiendo, yo siempre estoy con ellos les doy autógrafos, me tomo un tiempo para las fotos. El que haya decidido no hablar de mi vida privada no tiene que ver con eso".

¿Entonces sigues siendo el mismo?
"He escuchado que en Miami, hay personas que no te conocen que ni saben cómo eres y se toman la atribución de decirte cosas cuando nunca en la vida te han conocido".

Mientras más subes más enemigos tienes, ocurre en cualquier profesión. ¿Eso te pasa a ti?
"Eso es así pero no importa porque hay un dicho que dice que mientras los perros ladren es señal que estamos avanzando, que sigan ladrando que estamos avanzando (Risas)".


Nota: Fernando Colunga Opina Sobre William Levy

Visiblemente más delgado y con cambio de look, el actor mexicano Fernando Colunga participó en la presentación del elenco de la telenovela 'Soy tu Dueña', en las instalaciones de Televisa San Ángel, donde habló acerca de cómo le hace para mantenerse en forma y hasta opinó sobre los nuevos galanes de la pantalla chica, como el cubano William Levy.

Colunga aseguró que mientras trabaja le gusta presentarse lo mejor que puede y para eso debe cuidarse: "Me cuido y no como de todo, si no estuviera trabajando estuviera comiendo a lo mejor más cosas, pero creo que es una cuestión de respeto, me piden regresar al cien por ciento y a mí me gusta regresar al cien, de lo que yo puedo dar.

¿Quieres saber lo que Colunga piensa sobre William Levy? sigue leyendo y lo sabrás?

Por otra parte, Colunga opinó que el actor cubano William Levy ha hecho un importante trabajo en las telenovelas mexicanas, sin embargo debe trabajar más si es que quiere llegar a ser alguien importante dentro de los melodramas y no confiarse de su físico.

"Nadie puede ser eterno, creo que William es una persona que vino a refrescar muchas cosas y creo que si él le agarra la onda a que esto es muy serio y le mete muy duro, yo creo que podría llegar a ser una figura muy importante, yo no sé el compromiso que él tenga con el trabajo", aseguró.

El protagonista de la nueva telenovela de Televisa 'Soy tu Dueña', aseguró que hay edades para interpretar a un galán de televisión: "En un tiempo yo tengo que ser el papá de alguien, imagínate qué ridículo que ya no tengas edad o que te quites la camisa y ya no sea lo de antes y quieras seguir siendo el galán de las historias".

El melodrama, de 230 capítulos, iniciará el próximo lunes en México y cuenta además con las actuaciones de Lucero, David Zepeda, Silvia Pinal, Julio Alemán, Eric del Castillo, Anabel Ferreira, Gabriela Spanic, Jacqueline Andere, Marisol del Olmo, Fabián Robles, Eduardo Capetillo, Ana Bertha Espín y Ana Martín.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martuuusia
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 11572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:30:52 16-04-10    Temat postu:

dzieki za notki


Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tenog
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3584
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:44:05 17-04-10    Temat postu:

William Levy w Monterrey






Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agula104
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 10:23:56 17-04-10    Temat postu:

Mógł by ktoś powiedzieć o co chodzi mniej-więcej w tej notce?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Princessita
Idol
Idol


Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 1859
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:40:58 17-04-10    Temat postu:

dziewczyny, dzięki za foty, są super
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angelica
Moderator
Moderator


Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 209792
Przeczytał: 202 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Baker Street
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:14:13 17-04-10    Temat postu:

fotki




Powrót do góry
Zobacz profil autora
dori83
King kong
King kong


Dołączył: 22 Maj 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:47:09 17-04-10    Temat postu:

dzięki za foteczki dziewczyny
na tej ostatniej taki smutny ależ bym go przytuliła

Vasco odcinek 28

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Aktorzy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 455, 456, 457 ... 1813, 1814, 1815  Następny
Strona 456 z 1815

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin