Telenowele

Blondi. · Wysłany: 20:58:01 20-06-09 Temat postu:

Ale Oliwia i Mark umieją pływać i będzie git

światna talcia
właśnie kiedy new??
czekamm

DZS20 · Wysłany: 20:38:08 23-06-09 Temat postu:

Postaram sie dodac odcinek jutro.
kArOoLinn xD ciesze sie ze ci sie podoba moja telcia. dziekuje wszytskim za komentarze.
a co do tego pływanie noo to ciezko jest sie uratowac z głebokiej wody;p
no ale wszytskiego dowiecie sie jutro:)

Blondi. · Wysłany: 21:55:19 23-06-09 Temat postu:

Cicho xD oni sobie poradzą

czekam na odcinek

Andzia2 · Wysłany: 23:16:17 23-06-09 Temat postu:

ja tez czekam

DZS20 · Wysłany: 18:04:49 24-06-09 Temat postu:

Odcinek 5
Paulina i Milen po dotarciu na lotnisko dowiedziały się wiekszych szczegołów odnosnie wypadku. Ich podejrzenia niestety się potwierdziły, w samolocie który wpadł do Morza byli Oliwia i Marko. Wiadomo było tylko ze kilkanascie osób udało się uratowac i zostaja transportowni do szpitala, tak poinformowałą ich jedna z pracownic biora na lotniusku. Dodła tez ze zostało uratowane tylko kilkanascie osób i tylko oni maja szanse na przezycie. Rzeczywiscie woda z Morzu był jeszcze strasznie zimna i trudno by było komu kolwiek wytrzymac w niej wiecej niż godzine. Dziewczyny udały się do szpitala pełne nadzieji ze w sród tylko kilkunastu osób jest Oliwia i Marko. Gdy dotarły już na miejscie, zamieszanie było ogromne, smigłowce co chwile przylatywały transportujac kolejne ofiary, lekarze biegali jak opetani, ciezko było z kim kolwiek się porozumiec. Paulina zaczepiła w koncu jedna z biegnacych pielegniarek
-Proszę Pani moja rodzina znajdowała się na pokładzie. Gdzie mogę się dowiedziec o stan ich zdrowia.
-Lista uratowanych pasazeróz znajduje się w izbie przyjec tam proszę sprawdzic – kobieta odpowiedziała szybko i wbiegła do jedej z sal.
W izbie przyjec dział się horror. Wyobrazacie sobie?? Na pokłądzie samolotu znajdowało się około 200 pasazerów, tylko kilkunastu udało się uratowac. Rodziny pasazerow przescigały się kto pierwszy zobaczy liste. Po przejrzeniu wszystkich nazwisk reakce były rózne jedni szczesliwi, ze ich dziecie, matki, ojcowie ocaleli a inni wpadali w rozpacz. Paulina i Milen nigdy nie spodziewały się ze będą swiadkami takiej tragedii same jedak nie wiedziały co czeka je po przeczytaniu tej listy. Milen w koncu trzymała liste w rekach, jednak nie miała odwagi aby spojrzec na te nazwiska.
-Ty czytaj ja nie dam rady.
Paulina wyrwała jej kartke z reki i szuka…
Tymczasem z Majorki wysłano pilotazowy statek z lekarzami aby poszukac jeszcze jakis rannych. Miedzy innymi na pokładzie statku znajdował się doktor RICH ADAMS. Załoga miała nadzieje ze fale wybija jakis rannych dla których będzie jeszcze jakis ratunek. Ich nadzieje była znikoma z powodu temperatury wody jednak postanowili nie odpuszczac i szukac tak długo jak to będzie tylko możliwe. Nagle doktor Rich dostrzeg ze fale niesa jakies ciało.
-Patrzcie tam! – wykrzyknoł – jednak udało się nam kogos znalesc – powiedział uradowany.
-nie bądź taki pewny po takim czasie mało realne jest to ze ta osoba zyje. – otrzezwił go sanitariusz.
Po chwili wyłowili ciało z wody, i zaczeli reanimowac.
-Paula no mow w konu zyja czy nie!!!!!
-Marko zyje. Tu jest napisane ze znajduje się już na oddziale.
Mina blondynki trzymajacej ta karte zywych była dosyc niezrozumiała, nie było w niej tej radosci. Milen poczuła ulge.
-Ale nie ma Oliwi!!!!! – Paulina zaczeła płakac
-Jak to nie ma! Szukaj dokładnie
Milen wyrwała kartke i zaczeła szukac sama, jednak i ona nie znalazła jej danych.
-To nie możliwe! Przeciez byli razem. Na pewno Oliwia zyje. Na pewno przeoczyli jej nazwisko.
Dziewczyny zaczely przepytywac siostre przełozona majac nadzieje ze Oliwia zaraz trafi do szpitala i przezyje ten wypadek. Nagle usłyszały komunikat.
,, Poszukiwanie osób zostało zakonczone. Wiecej osób nie udało się uratowac. Bardzo nam przykro’’

przepraszam za krótki i nie ciekawy odcinek ale nie mam dzisiaj weny

DZS20 · Wysłany: 20:15:36 24-06-09 Temat postu:

Odcinek 5
Paulina i Milen po dotarciu na lotnisko dowiedziały się wiekszych szczegołów odnosnie wypadku. Ich podejrzenia niestety się potwierdziły, w samolocie który wpadł do Morza byli Oliwia i Marko. Wiadomo było tylko ze kilkanascie osób udało się uratowac i zostaja transportowni do szpitala, tak poinformowałą ich jedna z pracownic biora na lotniusku. Dodła tez ze zostało uratowane tylko kilkanascie osób i tylko oni maja szanse na przezycie. Rzeczywiscie woda z Morzu był jeszcze strasznie zimna i trudno by było komu kolwiek wytrzymac w niej wiecej niż godzine. Dziewczyny udały się do szpitala pełne nadzieji ze w sród tylko kilkunastu osób jest Oliwia i Marko. Gdy dotarły już na miejscie, zamieszanie było ogromne, smigłowce co chwile przylatywały transportujac kolejne ofiary, lekarze biegali jak opetani, ciezko było z kim kolwiek się porozumiec. Paulina zaczepiła w koncu jedna z biegnacych pielegniarek
-Proszę Pani moja rodzina znajdowała się na pokładzie. Gdzie mogę się dowiedziec o stan ich zdrowia.
-Lista uratowanych pasazeróz znajduje się w izbie przyjec tam proszę sprawdzic – kobieta odpowiedziała szybko i wbiegła do jedej z sal.
W izbie przyjec dział się horror. Wyobrazacie sobie?? Na pokłądzie samolotu znajdowało się około 200 pasazerów, tylko kilkunastu udało się uratowac. Rodziny pasazerow przescigały się kto pierwszy zobaczy liste. Po przejrzeniu wszystkich nazwisk reakce były rózne jedni szczesliwi, ze ich dziecie, matki, ojcowie ocaleli a inni wpadali w rozpacz. Paulina i Milen nigdy nie spodziewały się ze będą swiadkami takiej tragedii same jedak nie wiedziały co czeka je po przeczytaniu tej listy. Milen w koncu trzymała liste w rekach, jednak nie miała odwagi aby spojrzec na te nazwiska.
-Ty czytaj ja nie dam rady.
Paulina wyrwała jej kartke z reki i szuka…
Tymczasem z Majorki wysłano pilotazowy statek z lekarzami aby poszukac jeszcze jakis rannych. Miedzy innymi na pokładzie statku znajdował się doktor RICH ADAMS. Załoga miała nadzieje ze fale wybija jakis rannych dla których będzie jeszcze jakis ratunek. Ich nadzieje była znikoma z powodu temperatury wody jednak postanowili nie odpuszczac i szukac tak długo jak to będzie tylko możliwe. Nagle doktor Rich dostrzeg ze fale niesa jakies ciało.
-Patrzcie tam! – wykrzyknoł – jednak udało się nam kogos znalesc – powiedział uradowany.
-nie bądź taki pewny po takim czasie mało realne jest to ze ta osoba zyje. – otrzezwił go sanitariusz.
Po chwili wyłowili ciało z wody, i zaczeli reanimowac.
-Paula no mow w konu zyja czy nie!!!!!
-Marko zyje. Tu jest napisane ze znajduje się już na oddziale.
Mina blondynki trzymajacej ta karte zywych była dosyc niezrozumiała, nie było w niej tej radosci. Milen poczuła ulge.
-Ale nie ma Oliwi!!!!! – Paulina zaczeła płakac
-Jak to nie ma! Szukaj dokładnie
Milen wyrwała kartke i zaczeła szukac sama, jednak i ona nie znalazła jej danych.
-To nie możliwe! Przeciez byli razem. Na pewno Oliwia zyje. Na pewno przeoczyli jej nazwisko.
Dziewczyny zaczely przepytywac siostre przełozona majac nadzieje ze Oliwia zaraz trafi do szpitala i przezyje ten wypadek. Nagle usłyszały komunikat.
,, Poszukiwanie osób zostało zakonczone. Wiecej osób nie udało się uratowac. Bardzo nam przykro’’

Ayleen · Wysłany: 21:03:12 25-06-09 Temat postu:

Przeczytałam odcinek 1. Fajny. Kiedy tylko będę miała więcej czasu, to nadrobię to szybko.

Pozdrawiam.

DZS20 · Wysłany: 15:10:42 05-07-09 Temat postu:

widze ze jakos moja telenowela nie ma zbyt duzego zainteresowania.

chyba bedzie trzeba ja zakonczyc

veronika84 · Wysłany: 22:23:32 05-07-09 Temat postu:

Jak to nie ma jak ma, ja ją na przykład czytam

paulinek · Wysłany: 9:55:47 06-07-09 Temat postu:

nie nic nie zakańczaj ja dopiero dzis na nią trafiłam i takich osub jak ja jest mnustwo!!!!!
będe czytac na stałe i komentowac !!!!
prosze o new i niech Olivia przezyje

cris · Wysłany: 14:49:44 06-07-09 Temat postu:

Właśnie rzeczytałam telkę. Pierwsze odcinki rzeczywiście dość sielankowe, ale miały urok. czytajac je od razu wyczuć można było, że zbliża sie tragedia. Marco przeżył wypadek, ale nie wiadomo jaki będzie jego stan. Na pewno psychiczny nie najlepszy, gdy powiedzą mu, że Oliwia i dziecko nie mieli tyle szcześcia. Na szczęście to na bank dziewczynę wyłowiono z wody i przy odrobinie szczęścia szybko wróci do męża. Pozdrawiam!

veronika84 · Wysłany: 2:04:56 12-07-09 Temat postu:

Kiedy będzie new?

kinga-13 · Wysłany: 14:26:36 12-07-09 Temat postu:

Kiedy bedzie newik

DZS20 · Wysłany: 19:36:07 12-07-09 Temat postu:

postaram sie dodac jutro. jesli bym sie nie wyrpbiła to pojawia sie w czwartek rano.
Hihi ciesze sie ze moja telka jednak wam sie podoba:)
Dziekuej za komentarze

Mike. · Wysłany: 20:20:10 12-07-09 Temat postu:

Ok wpadłam przypadkiem na twoją telke i po przeczytaniu pierwszego odcinka się w nią wciągnęłam na maxa

Teraz czytam kolejne

Olivia ma się pobrać z Markiem, Paulina zazdrosna jest o niego

A Olivia kupuje drogą suknie

dziewczyna spędza wieczór panieński z Pauliną, swoją najlepszą przyjaciółką. A Mark ze swoją siostrą. Oliwia budzi siebie i Pauline o 5 rano

I panikuje, bo nie wie gdzie podziała suknię

Potem myśli o kwiatach, które miała przynieść Milen. ^^ Potem obrączki i jeszcze Oliwka robiła badania bo ma mdłości

Oliwka odwołuje ślub z powodu ciąży, bo myślała, że Mark nie chce mieć dziecka, a jednak chciał

Oliwa i Mark mają zafundowaną wycieczke na Majorkę przez Milen. Ogłosili, że będą mieć dziecko. Gdy wrócili do hotelu Oliwia szybko zasnęła

Paulina złapała welon na ślubie, mimo, że nie chciała.
Mark przygotował Oliwii śniadanie. I parka leci na Majorkę, mimo, że Oliwia ma złe przeczucia. I awaria w samolocie

Akurat tego się spodziewałam, nie wiem czemu, chyba miałam takie przeczucie jak i Oliwia. I wypadek, pewnie Oliwia poroni. Udało się uratować tylko Marka, mam nadzieję, że Oliwia też przeżyje.

Mam nadzieję, że się odwdzięczysz i przeczytasz i skomentujesz moją telke, adres mam w podpisie

Twoja telka jest oczywiście cudna, aż mi się smutno zrobiło jak przeczytałam o wypadku