Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rozmowy o Cenie marzeń
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 663, 664, 665 ... 682, 683, 684  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Cena marzeń
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 32 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:32:22 30-03-20    Temat postu:

Odcinki są chyba tylko na vider i yt (bez 1. części). Ja na razie oglądam 1 część w oryginale na yt, a potem po polsku na yt, bo na vider już straciłam cierpliwość.
Niestety "Miłosny nokaut" chyba jest tylko na vider Kiedyś był na ipli, ale usunęli. Gdyby chociaż był jakiś sposób na pobieranie odcinków z vider na kompa, ale wygląda na to, że się nie da.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renzo
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 27760
Przeczytał: 70 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 14:58:34 30-03-20    Temat postu:

Dziewczyny poszukajcie na freedisc
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:07:17 30-03-20    Temat postu:

Odcinki 70-71

Prawda dotycząca pokrewieństwa Luisa i Maribel wyszła na jaw. Oboje bardzo to przeżyli, zwłaszcza on, bo zakochał się we własnej siostrze. Wszystko to wina Genaro i Lili! Już dawno powinni byli wyznać mu prawdę, miał prawo dowiedzieć się o swoim pochodzeniu! Słusznie Arturo przygadał Genaro, że nie chciał wyjawić tego sekretu z powodu tchórzostwa. 100% racji! Szkoda mi Arturo, bo nie ze swojej winy stracił ponad 20 lat z życia własnego syna! Tego czasu nikt mu nie wróci! Lila przed laty uniosła się dumą a powinna dążyć do tego aby Arturo dowiedział się o swoim dziecku!
Szkoda mi było i Luisa i Maribel, zwłaszcza jego, bo jednak bardziej zaangażował się w tę relację uczuciowo a do tego jeszcze odkrył, że całe życie był okłamywany przez rodziców. Niestety w przypływie rozpaczy i rozczarowania znowu sięgnął po alkohol. Jemu potrzebna jest specjalistyczna pomoc. Arturo ma rację z tym aby umieścić Luisa w klinice odwykowej. Genaro nie chce się zgodzić, bo uważa, że ten sam sobie poradzi z nałogiem. Prosić o pomoc to nie wstyd, tak samo udać się na leczenie!
Jak pisałam Maribel też mi szkoda, bo to dla niej kolejny cios. Nie była zakochana w Luisie, ale sama świadomość, że zakochał się w niej jej brat jest przerażająca. Nie podobało mi się jak go potraktowała podczas ich pierwszego spotkania w szpitalu po wyjściu prawdy na jaw. Rozumiem ogromne emocje, zagubienie, niezręczność, ale była wobec niego bardzo chłodna, zdystansowana, reagowała histerią, gdy się do niej zbliżył jakby się go brzydziła a przecież on też jet ofiarą i nie jest niczemu winien. Za to następnego dnia zachowała się lepiej. Widać, że chce mu pomóc i go wesprzeć.
Serce się krajało na widok Sofii wysłuchującej rozpaczy pijanego Luisa z powodu zakochania się we własnej siostrze. Ona nadal go kocha... Taką fajną parą byli , ale na ten moment nie widzę ich razem. Luis wydawał się zakochany w Sofii w Cancun, ale wystarczył jeden jej błąd aby skreślił wszytko co ich łączyło i wyrzucił ją ze swojego życia. Przykre.

Przemiana wewnętrzna Rubi kompletnie mnie nie przekonuje. To jej kolejna gra, taktyka. Być może w jakimś tam stopniu po ostatnich wydarzeniach chciałaby się zmienić, ale ambicja, egoizm i chciwość jak zwykle wezmą górę nad wszystkim. Nadal kłamie, manipuluje Hectorem i Alejandro, gra na dwa fronty. Na fałszu nie buduje się nowego życia.
Jestem rozczarowana postawą Alejandra. Tak przeżywał śmierć Sonii i dziecka, ale żałoba długo nie trwała. Znowu dał się nabrać na gierki Rubi, cały czas o niej myśli, chciał ją pocałować. Nie rozumiem go. Gdzie ten facet ma rozum i godność? Dlaczego jest tak zaślepiony przy Rubi? Alejandro jak nic ma na jej punkcie obsesję. Powinien z tym walczyć a nie jej ulegać.

Hector odkrył, że Rubi go okłamała, bo zażywa tabletki antykoncepcyjne. Nieźle się wkurzył, nawet był trochę agresywny wobec niej. Miał prawo się zdenerwować, ale jego reakcja nader porywcza. Rubi wcisnęła mu kit, że tabletki zaczęła zażywać dopiero teraz przez ich separację.
Hectora znowu dopadł silny ból pleców. Choroba daje o sobie znać, nie jest dobrze.
Fajna była scena Hectora z Alejandro, dobrze że zawarli rozejm, ale ciekawe na jak długo. Rubi znowu ich ze sobą poróżni i to prędze niż później.
Hector i Elena pasowaliby do siebie, fajnie razem wyglądają. Świetna była scena z pajączkiem. Widać, że Hector podoba się Elenie. Ciekawe czy będzie coś między nimi, jakiś romans, jednorazowy skok w bok.

Marco, Cristina i Fernanda mają urocze sceny. Z przyjemnością się ich ogląda. Cristina nadal ma sentyment do Cayetano i nie wyzbyła się uczuć do niego, ale do Marco też coś ewidentnie czuje. Rozczula ją też jego relacja z Fernanditą, dojrzałość, ciepło jakie od niego bije. Marco to jedna z moich ulubionych postaci w telce!
Cayetano nadal działa mi na nerwy. Z ukrycia obserwuje Cristinę i córkę. Z powodu dumy nie chce się z nimi spotkać dopóki nie będzie miał im czegoś do zaoferowania. Jakby pieniądze były tu najważniejsze. Ma szczęście, że natknął się na niego Arturo, bo ojciec Maribel chce mu pomóc i dać pracę. Sam z siebie Cayetano by do niego nie przyszedł, bo oczywiście duma mu na to nie pozwala.

Wkurzająca w tych ostatnich odcinkach jest Lorena. Wróciła z Hiszpanii, przyjechała na wakacje do Meksyku, zatrzymała się u Maribel i nie chce mieć do czynienia z Paco. On dwoi się i troi żeby z nią pogadać, prosi o wybaczenie a ona traktuje go jak największego wroga. Ta dziewczyna chyba sama nie wie czego chce. Minęło trochę czasu, więc mogła na spokojnie wszystko sobie przemyśleć. Paco okłamał ją ukrywając prawdę o swoim pochodzeniu i matce, ale przecież żałuje, stara się naprawić swoje błędy. Czego ona jeszcze chce? Czego oczkuje? Co niby Paco ma jeszcze zrobić? Stanąć na głowie i zaklaskać uszami?

Kolejna irytująca postać to Nati. Dobrze, że Paco w kocu ustawił ją do pionu i powiedział, że kocha inną dziewczynę. Ta już sobie ubzdurała, że będą razem, żenada. Nie podoba mi się, że zarówno Genaro jak i Lila cackają się z córką i nie potrafią przywołać jej do porządku. Nie może być tak żeby nastolatka ustawiała życie swoim rodzicom.

Elisa sama nie wie czego chce. Waha się między powrotem do Genaro i związkiem z Arturo, który nieba by jej przychylił. Bardziej ciągnie ją do niewiernego mężulka. Facet przez tyle lat ją zdradzał i oszukiwał, prowadził podwójne życie a ona nadal chce z nim być. Niepojęte. Nie przekonują mnie miłosne wyznania czynione Elisie przez Genaro. Wcześniej chciał być z Lilą a jak ta go kopnęła w cztery litery to nagle zdał sobie sprawę, że kocha byłą żonę? Według mnie kieruje nim desperacja. Chce odzyskać dawne życie i mieć którąś z byłych u swego boku.

Hrabia to intrygująca postać. Ciągnie go do Rubi a ona woli być zdystansowana i kontynuować przemianę wewnętrzną. Wątpię aby to długo potrwało. Z końcówki 71 odcinka wynika, że Yago nie żyje. Jestem zaskoczona. Nie spodziewałam się takiego zakończenia jego wątku. Czyżby to Hrabia go zabił? Dlaczego? Z powodu długów? Ciemnych interesów? Raczej nie z powodu Rubi, dopiero ją poznał.

Fajna była scena z Rubi i Fernandą. Protk przyniosła jej w prezencie różowe lustereczko. Przypadek? Jak dla mnie symbol narcyzmu i kolejny znak aby podejrzewać, że Fernanda w przyszłości pod względem charakteru może wdać się w ciotkę.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 15:16:30 30-03-20, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hayleyss
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 29 Lip 2016
Posty: 6455
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:43:04 30-03-20    Temat postu:

Na freedisc też mi nie działały, ale rzeczywiście były dodane przez tego samego użytkownika ( lidia) co na vider. Teraz z polecenie Lineczki, włączyłam odcinki wrzucane przez innego użytkownika i jak na razie jest ok

Też nie podobała mi się reakcja Maribel. Zachowała się jakby to Luis był winien tej sytuacji krzyczała na Niego, nie pozwoliła się mu dotknąć a on przecież nie chciał się tam rzucić na Nią. Zakochał się. Cała ta sytuacja jest dla Niego trudniejsza niż dla Maribel. Jej ojciec nie okłamywał całe życie. W sumie mimo że Luisowi można wiele zarzucić to akurat mi Go szkoda. Drugi raz Jego życie zostaję wywrócone do góry nogami. Mam wrażenie, że Jego rodzice są strasznie egoistyczni najmniej w tej sytuacji jest winny Arturo, bo przecież nie znał prawdy i nie wiedział że ma syna.

Też mi się podobała scena Rubi z Fernandą i również myślę, że to nie bez znaczenia. Zbyt często wspominają w telce o rzekomym podobieństwie małej do cioci

Elena jest widocznie zainteresowana Hectorem. fajnie jakby coś między Nimi było. Hector już powoli zaczyna dostrzegać niektóre zachowania Rubi. Nie przytakuję jej na wszystko, mimo że dalej jest w Niej bezgranicznie zakochany. Mógłby z tego wyjść naprawdę fajny wątek. poza tym Hector bez Rubi jest fajniejszy

Ja nie przepadam ani za Paco, ani za Loreną. Wydają mi się wręcz zbędni w tej telenoweli. Nie lubię też Elisy bo jej postać jest męcząca. Są siebie warci z Genaro naprawdę, skoro ona rozważa powrót do człowieka który okłamywał i zdradzał ją całe życie.

Między Sofią i Luisem tyle się wydarzyło, a ona dalej Go kocha. W 1 etapie telenoweli byli moją ulubioną parą, ale ich wątek został źle poprowadzony. Pewnie i tak się zejdą, jednak na ten moment nie widzę tego.

Genaro jest strasznym egoistą. myśli tylko o sobie i o tym jak i którą byłą kobietę zbajerować by do Niego wróciła. Strasznie Go nie lubię. Nic się zmienił. Całe życie kłamał i oszukiwał i nie widzę by się naprawdę zmienił, czy żałował tego co zrobił Wydaję mi się, że on nawet nie zdaję sobie sprawy jaką krzywdę wyrządził.


Rubi kompletnie zmieniła taktykę normalnie, gdyby Alejandro chciał ją pocałować, nie wahała by się ani chwili. Dobre, teraz próbuję mu pokazać jaką dobrą jest osobą naprawdę jest cwana. Z kłótni z mężem też wyszła obronną reką, bo w sumie miała rację, że dziecko nie jest rozwiązaniem problemów małżeńskich. Naprawdę wielkie brawa dla Barbary za to co prezentuje w tej telce.

Też mnie urzekły sceny Crisitny i Marca z Fernandą. zastanawiam się kiedy pojawi się Cayetano ? jak on sobie to wgl. wyobraża i niby w jakim celu dalej się ukrywa? Ok, na początku było mi Go szkoda, bo trafił za kratki za niewinność, ale późniejsze Jego decyzje są dla mnie niezrozumiałe.

Ciekawa końcówka. Yago nie żyję? Spodziewałam się, że jeszcze się pojawi.


Ostatnio zmieniony przez hayleyss dnia 17:45:49 30-03-20, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:47:10 30-03-20    Temat postu:

Cayetano się ukrywa, bo duma nie pozwala mu stanąć przed Cristiną bez grosza przy duszy i pracy. Jak zwykle duma i zasady rodem z poprzedniej epoki najważniejsze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 32 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:27:44 30-03-20    Temat postu:

Odc. 70-71

Maribel nie uwierzyła Rubi, że Luis jest jej bratem. Kobieta wyznała prawdę również Alejandrowi. Oboje uznali, że to kolejna zagrywka Rubi. Maribel spytała ojca o to, ale ten kategorycznie zaprzeczył. Potem przypomniał sobie wymianę zdań z Genaro, gdy ten powiedział, że ojciec Maribel opuścił Lilię w ciąży. Czyli jednak nie było tu błędu tłumaczenia i rzeczywiście padły takie słowa. Nie rozumiem więc, czemu Arturowi nie zapaliła się czerwona lampka? Mężczyzna poszedł rozmówić się z Lilią. Ta potwierdziła, że jest on ojcem Luisa. Nie powiedziała przed laty Arturowi prawdy, bo uważała, że ten jej nie chce i nie chciała go zmuszać do ślubu. Wg mnie on miał prawo wiedzieć nawet jakby rzeczywiście nie chciał z nią być, co oczywiście było intrygą jego rodziców. Także w całej tej sytuacji Arturo nie ponosi winy, bo żył w nieświadomości. Kolejnymi ofiarami są oczywiście Luis i Maribel.
Arturo źle się czuje z tym jak potraktował własnego syna. Właśnie na tą scenę czekałam. Jednak nawet jakby Luis nie był jego dzieckiem, uważam, że jego agresywne zachowanie i wyrzucanie z domu było podłe. Ta postać jest niespójna. Tu wyrzucił Luisa wyzywając od pijaków, a jednocześnie wyciągnął pomocną dłoń do Cayetano, który siedział za kradzież.

Luis był załamany, gdy się dowiedział, że zakochał się we własnej siostrze. To było do przewidzenia, że sięgnie po alkohol. Jednak reakcja Maribel w szpitalu przesadzona. Wpadła w jakąś histerię i musiała dostać leki uspokajające.
Szkoda mi było Sofii, która wciąż kocha Luisa i chce mu pomóc. Ten jednak powtarzał tylko imię Maribel. Dziwne, że Luis tak bardzo był zakochany w Sofii, a wystarczył jeden błąd z jej strony i tak łatwo o niej zapomniał. Dostał obsesji na punkcie Maribel. Wszystko robił dla niej: znalazł pracę, skończył studia.

Paco zagrał dla Loreny serenadę, a ona go oblała wodą Ale to było chamskie! Poza tym po 3 latach, żeby się tak zachowywać? Paco popełnił błąd, ale bez przesady!
Dobrze, że Paco powiedział Naty, że kocha Lorenę. Już dawno mógł to zrobić.

Cayetano obserwuje Cristinę i córkę z ukrycia. Jego zachowanie jest nielogiczne, a zasady, jakimi się w życiu kieruje, idiotyczne. Ma szczęście, że Arturo zaproponował mu pracę. Cayetano też jest dobry, że głupio mu było poprosić o pomoc Artura i Maribel, a jakoś nie wstyd mu było zaczepiać ludzi w parku i zachowywać się jak jakiś żebrak
Marco ma fajne sceny z Fernandą

Alejandro chciał pocałować Rubi Jego uczucie do niej jest chore i obsesyjne. Poza tym dopiero co zmarła Sonia!

Elenie podoba się Hector. Fajna scena z pająkiem

Hector odkrył, że żona stosuje tabletki antykoncepcyjne. Był wściekły, a nawet agresywny. Na początku nie dał się Rubi przeprosić i wyszedł na kolację z Eleną. Ale kobieta jak zwykle osiągnęła cel i pogodziła się z mężem w łóżku.

Rubi udaje, że się zmieniła, ale to tylko gra. Ona nie czuje tego, że chce być inna.

Rubi dała Fernandzie lusterko. Cristina i ludzie z dzielnicy przegonili Rubi.

Lucio jest zainteresowany Rubi, a na udaje wielce niedostępną. Ten jednak jest dobrze poinformowany, że kobieta spała z Yago. Wysłał Rubi gazetę, z której wynika, że Pietrasanta nie żyje. Lucio go zabił?

Rozterki Elisy są denerwujące. Niech się zdecyduje w końcu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hayleyss
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 29 Lip 2016
Posty: 6455
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:36:50 30-03-20    Temat postu:

Ja od początku miałam wrażenie, że Lorena tak nie do końca była zakochana w Paco. Zanim jeszcze się pokłócili, gdy on wspominał o wspólnym życiu, podchodziła do tego z dystansem. Zresztą Paco nie chciał jej skrzywdzić, nie zdradził jej. Źle zrobił kłamiąc, ale ona nawet nie postarała się zrozumieć, że zrobił to ponieważ miał jakieś przykre doświadczenia. Nigdy nie porównywał jej do Rubi i nie mówił, że jest interesowna. Zresztą już wcześniej zanim zaczął się z Nią spotykać nie mówił o swoim pochodzeniu. Wiem że to nie było uczciwe, ale gdyby Go naprawdę kochała to nie przekreśliłaby ich związku z takiego powodu. Lorena ogólnie taka zmienna od początku była. Gdy Saul ją źle traktował, to zanim biegała, a gdy się trochę zmienił to nagle Go już nie kochała. Nie przepadam za Nią.

Ostatnio zmieniony przez hayleyss dnia 22:38:13 30-03-20, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 32 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:22:59 31-03-20    Temat postu:

Odc. 72-73

Paco zwierzył się matce ze swoich problemów z odzyskaniem Loreny. Ta postanowiła porozmawiać z dziewczyną. Po tej rozmowie Lorena nagle postanowiła zrobić niespodziankę dla Paca To nielogiczne. Dopiero co wydzierała się na niego, oblała wodą po tym jak zagrał jej serenadę, a teraz nagle robi dla niego przyjęcia. Ten jednak nie wiedział nic o niespodziance, bo Naty nie przekazała mu wiadomości, gdy odebrała telefon w jego biurze. Lorena była wściekła, że Paco ją wystawił. Gdy ten w końcu się o wszystkim dowiedział i pobiegł jak na złamanie karku do domu Maribel, Lorena go spoliczkowała i uznała, że z niej zadrwił A jaką ona w ogóle miała pewność, że Paco dostał wiadomość i przyjdzie? Strasznie mnie wkurza ostatnio Lorena swoim zachowaniem Uważam, że Paco nie zasłużył na takie traktowanie. Może przed laty popełnił błąd, ale pokazał, że go żałuje. Za to Lorena traktuje go po prostu jak jakiegoś idiotę

Wydało się, że Rubi wcale się nie zmieniła Przyznała się Loretowi, że cały czas udawała i chciała sprawdzić, czy przyjaciel uwierzy w jej przemianę. Tak naprawdę wszystkie działania Rubi zmierzają do odzyskania Alejandra.
Rubi znowu powiedziała Cristinie, że Cayetano jest w mieście. Dała Fernandzie w prezencie zestaw kosmetyków, bo chce by dziewczynka była taka jak ona.
Rubi poszła też do Artura i powiedziała mu o stanie Luisa. Ten dobrze jej wygarnął. Nawet jakby Rubi naprawdę była skruszona to są rzeczy, których się nie da wybaczyć.
Nie podoba mi się, że Alejandro ciągle myśli o Rubi. To chore tym bardziej, że dopiero co zmarła Sonia. Marco próbował zwrócić uwagę przyjaciela na Maribel, ale ten widzi w niej przyjaciółkę.

Hector znalazł zdjęcie Alejandra w rzeczach żony, ale nie powiedział jej o tym. Za to zaczął się dziwnie wobec niej zachowywać. Niby jest milutki, ale w jego głosie jest coś niepokojącego. Poza tym ograniczył Rubi dostęp do pieniędzy. Ta zorientowała się, że zdjęcie zniknęło i musiał je znaleźć Hector. Postanowiła udawać, że o niczym nie wie i grać w grę męża.
Rubi poprosiła Lucia o pomoc w sprzedaży mu akcji bez wiedzy Hectora.

Luis jest pilnowany przez Cayetano i dostał pracę dzięki Hectorowi, ale Genaro jest naiwny wierząc synowi. Alhoholizm to chora i Luis powinien poddać się leczeniu w klinice. Jednego dnia się powstrzyma, a za chwilę będzie miał gorszy moment lub coś go wyprowadzi z równowagi i znowu sięgnie po alkohol.
Mimo wszystko dobrze, że Cayetano przekonał Luisa w barze, by nie pił.

Elisa wróciła do Genara. Jak można być z kimś, kto zdradzał przez tyle lat i prowadził podwójne życie? Może i Genaro potrafi być czarujący itd. ale jego czynów nic nie wymaże!
Naty oczywiście niezadowolona, że ojciec nie wrócił do Lilii. Kiedy w końcu rodzice ustawią tą kapryśną dziewucchę?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hayleyss
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 29 Lip 2016
Posty: 6455
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:36:20 31-03-20    Temat postu:

Obejrzałam właśnie 72 odc. Jestem w szoku, że Alejandro tak łatwo manipulować. Lubiłam Go od początku, ale widzę że jest naiwny go granic możliwości Pochował żonę parę dni temu i już rozmyśla o Rubi i tak łatwo uwierzył, w jej zmianę. Nie wiem jakoś tak dziwnie, jakby Sonia tylko stała mu na drodze do powrotu do Rubi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hayleyss
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 29 Lip 2016
Posty: 6455
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:47:24 31-03-20    Temat postu:

Sylwia94 napisał:
Odc. 72-73

Hector znalazł zdjęcie Alejandra w rzeczach żony, ale nie powiedział jej o tym. Za to zaczął się dziwnie wobec niej zachowywać. Niby jest milutki, ale w jego głosie jest coś niepokojącego. Poza tym ograniczył Rubi dostęp do pieniędzy. Ta zorientowała się, że zdjęcie zniknęło i musiał je znaleźć Hector. Postanowiła udawać, że o niczym nie wie i grać w grę męża.
Rubi poprosiła Lucia o pomoc w sprzedaży mu akcji bez wiedzy Hectora.


Zaczyna się robić między Nimi ciekawie. Pewnie tak nie będzie, a chciałabym, żeby Hector się na Niej odegrał za to wszystko. Przecież ona cały czas go okłamuję. Od początku.

Sylwia94 napisał:

Elisa wróciła do Genara. Jak można być z kimś, kto zdradzał przez tyle lat i prowadził podwójne życie? Może i Genaro potrafi być czarujący itd. ale jego czynów nic nie wymaże!
Naty oczywiście niezadowolona, że ojciec nie wrócił do Lilii. Kiedy w końcu rodzice ustawią tą kapryśną dziewucchę?




W tej telce jest dużo takich irytujących postaci. Elisa, Genaro, Lorena, Cayetano. Jednak Elisa chyba bije wszystkich na głowę. Za grosz godności.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 32 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:40:14 31-03-20    Temat postu:

Odc. 74-75

Lorena dzięki rozmowie z Panchą i Maribel uświadomiła sobie, że przecież Paco mógł nie dostać wiadomości Sama by na to nie wpadła! Niby poszła i pocałowała Paco, ale jej zachowanie jak zwykle nielogiczne. Raz wściekła i humorzasta, innym razem milutka. Ona i Paco wrócili do siebie, ale jak dla mnie on zasłużył na kogoś lepszego.

Ale ta Naty jest irytująca! Poszła do Elisy i robiła jej wymówki, że ta wróciła do Genara. Nie popieram decyzji Elisy, ale Naty nie ma prawa ustawiać życia swoim rodzicom. Elisa zwąpiła, czy wracać do Genara.
Naty wciąż jest też przeciwna związkowi Lili z prawnikiem.

Luis był gwałtowny w stosunku Maribel. W jej obronie stanął Cayetano. Wydało się, że Arturo zatrudnił byłego szefora do pilnowania syna. Luis poszedł z pretensjami do Artura.
Wrócił Saul. Sofia powinna z nim dać sobie szansę.

W telce pojawił się Ernesto...

Hector dowiedział się od szofera, że jego żona spotkała się w szpitalu z lekarzem. Wpadł w szał sądząc, że chodzi o Alejandra. Zmusił żonę do współżycia Hector traci hamulce! Gdy dowiedział się, że Rubi w rzeczywistości spotkała się z Marco zaczął ją przepraszać. Kupił jej biżuterię i postanowił otworzyć żonie konto w banku.
Rubi wykorzystała skruchę męża i podstępem zdobyła jego podpis na dokumentach upoważniających ją do sprzedaży akcji hotelu Luciowi. Z pomocą hrabiego chce dorobić się większego majątku niż Hector. Tylko czy jemu na pewno można ufać?

Rubi doprowadziła do spotkania Cristiny i Cayetano w hotelu. Oboje się przytulili. Cristina miała do mężczyzny pretensje, że ją opuścił. Ten powiedział, że zrobił to dla jej i córki dobra. Cristina jest rozkojarzona po spotkaniu z byłym narzeczonym, co martwi Marco.
Cristina dowiedziała się, że Lola i Fernanda wpadły na Cayetana w parku. Stwierdziła, że chciał więc poznać córkę.
Cayetano po rozmowie z Panchą i Arturem przyszedł do domu Cristiny

Rubi cały czas obsypuje siostrzenicę prezentami ku niezadowoleniu Cristiny.

Rubi uderzyła się podczas zabawy z Fernandą. Zobaczyła do Carla podczas ich spotkania w parku i powiedziała o tym Alejandrowi. Ten powiedział Rubi, że musi zgłosić doniesienie przeciwko mężowi. Rubi nie wyprowadziła Alejandra z błędu, że to nie Hector ją uderzył.

Carla powiedziała Maribel, że Sonia i Rubi biły się na mostku, a potem Sonia spadła. Maribel zmartwiły te słowa, ale Sofia uznała, że to wymysły jej matki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:55:43 31-03-20    Temat postu:

Dziewczyny, mogłybyśmy jutro zrobić sobie dzień przerwy i od czwartku ruszyć z 76 i 77 odcinkiem? Jestem 4 odcinki w plecy a nie chcę mieć większych zaległości. Muszę chodzić do pracy, więc nie mam za dużo czasu wolnego, ale jutro postarałabym się te odcinki nadrobić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 32 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:29:01 31-03-20    Temat postu:

Dziś dobiłam do 75, bo tam wypadało (w niedzielę niestety nie dałam rady nic obejrzeć). Ale w takim razie jutro się wstrzymuję i czekam z następnymi odcinkami do czwartku
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 6:47:29 01-04-20    Temat postu:

Sylwia94 napisał:
Dziś dobiłam do 75, bo tam wypadało (w niedzielę niestety nie dałam rady nic obejrzeć). Ale w takim razie jutro się wstrzymuję i czekam z następnymi odcinkami do czwartku


Tak, wczoraj wypadało do 75. Dzięki, że poczekasz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hayleyss
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 29 Lip 2016
Posty: 6455
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:14:41 01-04-20    Temat postu:

Ja niestety dzisiaj wgl. miałam problem z internetem, może jutro uda mi się nadrobić odcinki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Cena marzeń Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 663, 664, 665 ... 682, 683, 684  Następny
Strona 664 z 684

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin