Telenowele

Psychiczna. · Wysłany: 12:17:50 01-01-10 Temat postu:

uwielbiaaaaaam < 3.

Leyla · Wysłany: 20:09:09 01-01-10 Temat postu:

"Zbyt mocno ucharakteryzowany Edward. Rozumiem, że wampiry muszą być blade, ale czy to nie była lekka przesada. Wyglądał jak trup, to tego te czerwone usta. W pierwszej części prezentował się o wiele lepiej. No i ta jego domalowana klata...Nie podobało mi się to"
Zgadzam się, szczególnie pod koniec filmu, kiedy Edward z Bellą i Jacob spotkali się w lesie. Wtedy Jacob miał normalną, ciemną skórę a Edward był aż biały i te czerwone usta..

Juliett · Wysłany: 21:10:52 02-01-10 Temat postu:

Ogólnie film mi się podobał, ale wolę pierwszą część jednak. Jacob był najlepszy

Saugaro · Wysłany: 2:39:24 03-01-10 Temat postu:

No to teraz ja! Idąc na film nie spodziewałam się szału, bo pod względem treści najmniej lubię NM. Całą serię jednak uwielbiam. Co mi się podobało:
-piosenka kiedy Bella widzi Edwarda na Parkingu
- Scena w Volterze- całkiem ciekawie zrealizowana.
- Tors Jacoba
- Kolor włosów Victorii
- Przyjęcie urodzinowe Belli- ze względu na klimat domu Cullenów.
- marynarka Eda, w końcówce.
-kiedy Jackob pojawił się wreszcie w krótkich włosach i z tatuażem
Co mi się nie podobało:
- ogolnie mniej niż w 1 podobało mi się ścieżka dźwiękowa.
- zmieniona scena z Romeo i Julią. Ta recytacja w klasie, zamiast w salonie Belli.
- kompletnie spaprana końcówka. Jeśli na cos czekałam w tym filmie to właśnie na sceny po powrocie z Włoch

ktore niezmiernie okrojono...
-Brak sceny w samolocie i na lotnisku.
-Stanowczo zbyt dużo scen w lesie.
-Kompletnie inaczej wyobrażałam sobie scenę skoku z klifu

- Niektorych członkow Volturi, np Jane widziałam kompletnie inaczej.
-E&B jako wampirki
- wydaje mi się, że scenarzyści zbyt szybko" przelecieli " przez wątek Emmily...
- Zbolała mina Edwarda w lesie, kiedy porzucał Bellę

Co mnie rozśmieszyło?
- mina Belli w scenie pt " Kiss me"

Osobiście Film Zmierzch podobał mi się bardziej, może dlatego, ze moim zdaniem ta częśc była fajniejsza. NM średni, ale nie zrażam się i na Żacmienie pójdę na pewno.

Sonrisa · Wysłany: 17:18:21 03-01-10 Temat postu:

Mogłabym się nie wysilać i wkleić link do mojej recenzji, która napisałam całe wieki temu, ale jednak tego nie zrobię, bo chyba moderatorzy ją usunęli. Miast tego, chętnie ponarzekam:
Tłajlajt nie był dobrym filmem. O nie, ale mimo to, coś w sobie miał. Piękna kolorystyka, rewelacyjne zdjęcia, wspaniała muzyka i fajny klimat. O ile zmierzch był przyjemnie niebieski, o tyle Njó Mun jest niemiłosiernie pomarańczowy. I pomarańczowe nie jest jedynie tło i pierś Dżejkoba. Jak przejrzałe pomarańcze wyglądają również oczka Cullenów. W drugiej części stracili wszystko ze swej "ludzkości". Zamiast normalnych oczu mają okrągłe neony, ich skóra świeci jaśniej niż słońce, Ed ma taką samą szminkę, jak Belka, a Alice nauczyła się skakać przez barierki. Do tego wszystkiego dochodzą jeszcze koszmarne fryzury. A więc charakteryzacja leży. Zdjęcia stały się przeciętne. Muzyka chwilami jest całkiem niezła (na szczególną uwagę zasługuje "Roslyn"). Księżyc ma też dobre strony: historia jest dużo bardziej spójna. Pierwsza część była jakby "posklejana". Tutaj wszystko ma przyczyny i skutki. Brakuje mi momentów, z których można by się wyśmiewać. Brakuje mi też płaszcza i volvo. Brakuje mi klimatu. Reasumując: cokolwiek.

edka · Wysłany: 14:33:42 06-01-10 Temat postu:

Chetnie bym sobie zobaczyla i porownala z ksiazka

Vondynizer · Wysłany: 17:02:39 06-01-10 Temat postu:

Lacrymosa_Rbd · Wysłany: 12:51:40 30-01-10 Temat postu:

Księżyc w nowiu jest absolutnie wspaniały... Szczególnie podobały mi się sceny z Volturimi

Lilijka · Wysłany: 12:42:40 06-02-10 Temat postu:

Trzeba przyznać, że Bella podczas całowania robi świetne skrzywienie mimiczne. Jakby wdychała szambo, takie skojarzenie mi się nasunęło...

Ogólnie film średni, w połowie trochę przynudza. Podobały mi się scenki z Volturimi, zwłaszcza inspirujący jest ten blondynek z dłuższymi włosami (Kajusz, Felix?) ;>
Alice za spokojna, Edward nieco przesadzony. Bardzo fajnie ukazane relacje pomiędzy członkami watahy

ewelcia · Wysłany: 11:02:02 08-02-10 Temat postu:

Ja się tylko zastanawiam, gdzie wybierali tych aktorów? Naprawdę, biorš za to porzšdnš kasę, to chociaż mogliby troche więcej wycisnšć ze swojej twarzy, co się tyczy głównie Stewart, chociaż Pattinson wcale nie pokazał czego wyjštkowego.
Mylę, że powinni lepiej dobierać aktorów, bo klimat jako taki jest, zdjęcia dobre, muzyka również, ale głównych bohaterów bym wymieniła, na takich, którzy wiedzš co to praca nad mimikš twarzy i poprawiajš "niedoskonałoci" w grze.
Ogólnie film przyjemny, tak jak i Zmierzch i tu chyba włanie o to chodzi.

Luimelia · Wysłany: 11:48:18 18-03-18 Temat postu:

swietnyf ilm wszystkie czesci są super