Telenowele

[casaa]

rzadko chodze na imprezy, nie pije alkoholu

[Damian123]

Lubie imprezy ale nie lubię zbyt dużego hałasu

[Natalia]

Ja wybitnie rzadko chodze na jakie kolwiek impezy wogole,a na
dyskoteki od czasuuuu do czasu,tak co 100 lat
tak powaznie, jak juz pójde tu musze miec nastroj rzeby sie mnie
dało namówic do tanczenia ale jak juz sie rozerwe ojjjjj to sie dzieje potrafie tanczyc na okrągło, bo najlepiej mi sie tanczy włansie przy techno. Nie słucham na codzien tej muzy ale
tanczy sie przy niej, iście zajebiscie.

[pampelooma]

Nie ukrywam: Uwielbiam imprezki
Domówki - niezaleznie od pory, dyskoteki - zimą, choć jak jest cieplej też czasem pójdę, ale latem raczej grille, ogniska, nad wodą Wszystko oczywiście w doborowym towarzystwie hehe

[Gosik]

Nie przepadam za imprezami. Jakieś wyjście na pizze albo do kina czy ognisko to tak, ale dyskoteki jakoś nie przepadam za duże tłumy.

[Czarodziejka]

A ja oweszem i chodzę ale bez przesady Tak, jezeli czas mi na to pozwala

[Leyla]

Chodzę na imprezy, jeśli jest tam dużo moich przyjaciół.. Nie przepadam za piciem alkoholu na dyskotekach itp. Osobiście wolę sama zrobić imprezę w domu.

[KusicielkaxD]

ja uwielbiam chodzić na imprezy

[Pulek]

W gimnazjum chodzilam non stop na szkolne. Zreszta w LO tez. przyznam ze wolalam chodzic sama z kumpelami niz z facetem... przywiazana sie czulam... A to ze ide bez chlopaka to wcale nie oznaczalo ze chce go odrazu zdradzac nie? POprostu moj byly juz taki byl. Zazdrosny cholernie. Teraz chodze na normalne dyskoteki z moim facetem (jestesmy razem od niedawna) i uwazam ze bez niego imprezy nie sa dla mnie az tak udane. Poprostu z nim sie fantastycznie bawie- nawet nie umeim tego opisac

[Error]

Ja lubie imprezy ale za często zdarza mi sie przesadzic z alkoholem

[Leyla]

Ja staram się nie pić na imprezach, bo można sobie wstydu narobić..
Raz się upiłam w internacie z powodu chłopaka, ale teraz żałuję, bo przez swoją głupotę mogłam mieć kłopoty.

[Eliza007]

ja się na imprezie nigdy nie upiłam,ale po rozwodzie rodziców poszłam z kumpela na prywatke i piłyśmy:/ tez tego załuje teraz

[Czarodziejka]

Ja na imprezach pije, a i owszem, ale nigdy nie doprowadzilam sie do takiego stanu, zeby nie wiedziec co robie, zaliczyc tzn "zgon" albo mowiac wprost wymiotowac. I nigdy nie mam kaca bo mam na niego mega sposob:P Np. wczoraj byłam na imprezie i dzisiaj czuje sie swietnie

Co do chodzenia na biby z facetami. 2 moich bylych bylo imprezowiczami, ale tylko kiedy ja im na to pozwalałam ;-) w sensie kiedy o tym wiedzialam, ze chca isc na impreze: nie bylo zadnego problemu; mogli chodzic z kumplami i sie bawic ja nie widzialam nic przeciwko Natomiast moj chłopak, z ktorym bylam do wczoraj przeginał w drugą stronę bo na imprezy nie chcial chodzic w cale a jezeli w ogole udało mi sie go wyciągnąc gdzies to siedział caly wieczor przy stoliku

[tweetybboy]

Często :d

[Avondy]

lubie chodzic na imrezy roznego rodzaju ale jeszcze nigdy sie tez nie upilam...znam swoje granice