Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[IN] [2018] Bepannah/Nieobecni [Colors TV]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 67, 68, 69  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale azjatyckie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matthias_96
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5708
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kutno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 15:33:46 14-04-20    Temat postu:

Ja jeszcze 17 odcinka nie obejrzałem- obejrzę wieczorem .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atahan
Moderator
Moderator


Dołączył: 28 Cze 2017
Posty: 5557
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 19:38:41 14-04-20    Temat postu:

Odc. 11 - 12
Wszyscy tu (znaczy wszyscy no, sporo osób) mówi tutaj, że rozumie i usprawiedliwia zachowanie Adi, a ja nie. Czemu Zoya nie zachowuje się tak samo, jak on? Dobra, jest naiwna i do ostatniej szansy będzie wierzyć w niewinność Yasha, ale równie dobrze też mogłaby chodzić i niszczyć wszystko, co związane z Pooją. Jak widzę zachowanie tego Adityi to mam przed oczami takiego 12-letniego chłopca z kreskówek, który co chwilę grymasił i robił coś, żeby wkurzać wszystkich do okoła. On jest identyczny. Moja ulubienica Mehi (kurde problem mam z imionami z Indii, jeszcze nie jestem obeznany, dodatkowo mają tyle angielskich wstawek w tym języku, że łohoo) poszła i powiedziała wszystko przed Adi. No aż się chciałem w czoło walnąć. Jak można rozpowiadać ot tak swoją intrygę na prawo i lewo, jeszcze w firmie. Ok, stwierdziła, że może mieć u niego szanse na współpracę, ale trzeba było to dyskretniej rozegrać, ale Zoya oczywiście nic nie słyszała.
Pod koniec 12. odcinka pojawiła się piosenka Te dwa odcinki też trochę dłuższe, więc dzisiaj tyle mojego gonienia was, no ale trójca moich ulubionych turkiszów (Elif, Przysięga i Więzień) zabrały mi trochę czasu w tv.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matthias_96
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5708
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kutno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 20:58:51 14-04-20    Temat postu:

Atahan napisał:
Odc. 11 - 12
Wszyscy tu (znaczy wszyscy no, sporo osób) mówi tutaj, że rozumie i usprawiedliwia zachowanie Adi, a ja nie. Czemu Zoya nie zachowuje się tak samo, jak on? Dobra, jest naiwna i do ostatniej szansy będzie wierzyć w niewinność Yasha, ale równie dobrze też mogłaby chodzić i niszczyć wszystko, co związane z Pooją. Jak widzę zachowanie tego Adityi to mam przed oczami takiego 12-letniego chłopca z kreskówek, który co chwilę grymasił i robił coś, żeby wkurzać wszystkich do okoła. On jest identyczny. Moja ulubienica Mehi (kurde problem mam z imionami z Indii, jeszcze nie jestem obeznany, dodatkowo mają tyle angielskich wstawek w tym języku, że łohoo) poszła i powiedziała wszystko przed Adi. No aż się chciałem w czoło walnąć. Jak można rozpowiadać ot tak swoją intrygę na prawo i lewo, jeszcze w firmie. Ok, stwierdziła, że może mieć u niego szanse na współpracę, ale trzeba było to dyskretniej rozegrać, ale Zoya oczywiście nic nie słyszała.
Pod koniec 12. odcinka pojawiła się piosenka Te dwa odcinki też trochę dłuższe, więc dzisiaj tyle mojego gonienia was, no ale trójca moich ulubionych turkiszów (Elif, Przysięga i Więzień) zabrały mi trochę czasu w tv.


Czy gdyby Cię kobieta zdradziła, to nie postąpiłbyś podobnie jak Aditya? Czyniłbyś dokładnie to, co czyni Zoya teraz? Nic nie widzi. Nie widzi złych rzeczy... Uważa, że Pooja jest winna, Aditya też, a Yasha uważa za świętość. Czy podobnie się zachowywał? Bo ja sądzę, że zamieniłbym się miejscami z Adityą. Może nie piłbym tak jak on, ale na pewno nie użalałbym się nad sobą i nie udawał, że to nie miało miejsca. Jeszcze plotki to plotki, ale gdy się widzi splecione dłonie kochanków na własne oczy- to nie jest jakiś znak? .

Mahi szukała sojuszników, a po tym jak zauważyła zachowanie pana Adityi- postanowiła najwidoczniej zaryzykować. Czy coś straciła? Miała szansę i wykorzystała ją. Szczęście w nieszczęściu, że Zoya niczego się nie dowiedziała.

O matko... Tylko nie Elif i Więzień...

Sunehri - dzisiaj nadrobię troszkę odcinków
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matthias_96
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5708
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kutno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 21:56:27 14-04-20    Temat postu:

Przemyślenia po Odcinku 17

No i proszę. Nie dość, że bateria padła, to jeszcze
została zamknięta na dachu. Brawo Zoya. Ty
i Twoje szczęście daleko zajedziecie .
Teściowa się martwi o Zoyę - coś nieprawdopodobnego.
Jeszcze nie rozgryzłem tej teściowej. Raz chce zrobić
wszystko, aby Zoyę skrzywdzić, podobnie jak Mahi,
krzyczy i w ogóle, a teraz martwi się o biedną duszyczkę...

Nie mogłem się powstrzymać:



Ta scena była BOSKA. Na chwilę obecną moja #1 z najromantyczniejszych.
Aditya wyważający drzwi, podbiegający do swej przyszłej ukochanej,
ona wyciągająca dłoń w jego kierunku

No i mamy. Nie chce zgrywać Aditya bohatera,
więc prosi brata o przysługę. Kiedy słyszy, że Zoya
mogła umrzeć na zawał serca, to jego spojrzenie
przez szybę

No i końcówka- kochana teściowa wyjaśniłą swoje zamiary.
Nad tym właśnie się zastanawiałem. O co tutaj chodzi .
No i mamy.

Odcinek bardzo mi się podobał
Zapuszczam zaraz 18


Ostatnio zmieniony przez Matthias_96 dnia 21:56:54 14-04-20, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunehri
Komandos
Komandos


Dołączył: 03 Sty 2020
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:16:15 14-04-20    Temat postu:

Matthias_96 napisał:


O matko... Tylko nie Elif i Więzień...

Sunehri - dzisiaj nadrobię troszkę odcinków



Cudownie, bo ja też oglądam

Ja bym porzuciła powyższe seriale i tylko indyjskie oglądała
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunehri
Komandos
Komandos


Dołączył: 03 Sty 2020
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:20:07 14-04-20    Temat postu:

Matthias_96 napisał:
Przemyślenia po Odcinku 17

No i proszę. Nie dość, że bateria padła, to jeszcze
została zamknięta na dachu. Brawo Zoya. Ty
i Twoje szczęście daleko zajedziecie .
Teściowa się martwi o Zoyę - coś nieprawdopodobnego.
Jeszcze nie rozgryzłem tej teściowej. Raz chce zrobić
wszystko, aby Zoyę skrzywdzić, podobnie jak Mahi,
krzyczy i w ogóle, a teraz martwi się o biedną duszyczkę...

Nie mogłem się powstrzymać:



Ta scena była BOSKA. Na chwilę obecną moja #1 z najromantyczniejszych.
Aditya wyważający drzwi, podbiegający do swej przyszłej ukochanej,
ona wyciągająca dłoń w jego kierunku

No i mamy. Nie chce zgrywać Aditya bohatera,
więc prosi brata o przysługę. Kiedy słyszy, że Zoya
mogła umrzeć na zawał serca, to jego spojrzenie
przez szybę

No i końcówka- kochana teściowa wyjaśniłą swoje zamiary.
Nad tym właśnie się zastanawiałem. O co tutaj chodzi .
No i mamy.

Odcinek bardzo mi się podobał
Zapuszczam zaraz 18




Teściowa to kawał suczy xD
Co ludzie powiedzą😁😂

Na tym dachu..Zoya nie była sobą, niestety wyciągnęła rękę w kierunku Yasha.
Ale Aditya o tym nie wie.
I to jest w tym najlepsze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunehri
Komandos
Komandos


Dołączył: 03 Sty 2020
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:23:58 14-04-20    Temat postu:

18

Bella mnie kiedyś wykończy.
Tylko selfi, lajki, hasztagi i instagram xD
No ile można wciąż pie*dolić o tym samym.


Miłe zaskoczenie, już myślałam, że spędzimy 5 odcinków w szpitalu. Szybko poszło.



Scena z kwiatami.
Ach jakie to było romantyczne.
Wszędzie te znaki - oni są sobie przeznaczeni.


Uuuu klata uuuu xD
No nareszcie coś fajnego
Dziewczyny go obtoczyły niczym muchy na 💩

Co ta Mahi znowu kombinuje, chyba dojdzie do jakiegoś wypadku na tym weselu i oczywiście to Zoya ucierpi, a Aditya rzuci się na ratunek.
Tak czy inaczej Aditya będzie ratować sytuację xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matthias_96
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5708
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kutno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 22:28:15 14-04-20    Temat postu:

A coś na pewno ludzie powiedzą, tylko
teściowa martwi się o swoją reputację,
którą i tak już ma zszarganą...

Ciekawe, czy Zoya powie Adityi, że widziała na tym dachu
Yasha. Jakby powiedziała, to by dopiero było-
nie dość, że głupiutka, to jeszcze wariatka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunehri
Komandos
Komandos


Dołączył: 03 Sty 2020
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:32:41 14-04-20    Temat postu:

Matthias_96 napisał:
A coś na pewno ludzie powiedzą, tylko
teściowa martwi się o swoją reputację,
którą i tak już ma zszarganą...

Ciekawe, czy Zoya powie Adityi, że widziała na tym dachu
Yasha. Jakby powiedziała, to by dopiero było-
nie dość, że głupiutka, to jeszcze wariatka



Aditya wcale nie lepszy, on w lusterku widzi jak na tylnym siedzeniu gzi się jego Pooja z Yashem. Kolejny wariat
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matthias_96
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5708
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kutno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 22:44:27 14-04-20    Temat postu:

Sunehri napisał:
Matthias_96 napisał:
A coś na pewno ludzie powiedzą, tylko
teściowa martwi się o swoją reputację,
którą i tak już ma zszarganą...

Ciekawe, czy Zoya powie Adityi, że widziała na tym dachu
Yasha. Jakby powiedziała, to by dopiero było-
nie dość, że głupiutka, to jeszcze wariatka



Aditya wcale nie lepszy, on w lusterku widzi jak na tylnym siedzeniu gzi się jego Pooja z Yashem. Kolejny wariat


Po prostu wie, co dobre .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunehri
Komandos
Komandos


Dołączył: 03 Sty 2020
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:48:39 14-04-20    Temat postu:

Matthias_96 napisał:
Sunehri napisał:
Matthias_96 napisał:
A coś na pewno ludzie powiedzą, tylko
teściowa martwi się o swoją reputację,
którą i tak już ma zszarganą...

Ciekawe, czy Zoya powie Adityi, że widziała na tym dachu
Yasha. Jakby powiedziała, to by dopiero było-
nie dość, że głupiutka, to jeszcze wariatka



Aditya wcale nie lepszy, on w lusterku widzi jak na tylnym siedzeniu gzi się jego Pooja z Yashem. Kolejny wariat


Po prostu wie, co dobre .



Jedno warte drugiego xD
W kaftany i do psychiatryka z nimi xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matthias_96
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5708
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kutno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 22:50:59 14-04-20    Temat postu:

To wtedy ktoś będzie musiał przejąć stery,
jeśli chodzi o serial
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunehri
Komandos
Komandos


Dołączył: 03 Sty 2020
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:58:41 14-04-20    Temat postu:

Matthias_96 napisał:
To wtedy ktoś będzie musiał przejąć stery,
jeśli chodzi o serial


Reinkarnacja xD
Pooja i Yash powrócą na potrzeby serialu.
Pewnie to była ustawka.
Będą się dalej migdolić, śmiać się z Zoyi i Adityi😂
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atahan
Moderator
Moderator


Dołączył: 28 Cze 2017
Posty: 5557
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 23:24:45 14-04-20    Temat postu:

Matthias_96 napisał:

Czy gdyby Cię kobieta zdradziła, to nie postąpiłbyś podobnie jak Aditya? Czyniłbyś dokładnie to, co czyni Zoya teraz? Nic nie widzi. Nie widzi złych rzeczy... Uważa, że Pooja jest winna, Aditya też, a Yasha uważa za świętość. Czy podobnie się zachowywał? Bo ja sądzę, że zamieniłbym się miejscami z Adityą. Może nie piłbym tak jak on, ale na pewno nie użalałbym się nad sobą i nie udawał, że to nie miało miejsca. Jeszcze plotki to plotki, ale gdy się widzi splecione dłonie kochanków na własne oczy- to nie jest jakiś znak? .
Ależ oczywiście, że nie popieram zachowania Zoyi, bo Mahi powiedziałaby jej, że się skleili klejem, a ta by uwierzyła od razu. A co Adityi, to nie, nie postąpiłbym tak jak on, gdyby żona mnie zdradziła. Po pierwsze i tak już nie żyje, więc to można byłoby uznać jakąś karą za jej poczynanie. Rozumiem, że jest zraniony, a potęguje to jeszcze fakt, że Zoya naprawdę potrafi wnerwić człowieka swoją bezgraniczną wiarą i naiwnością, ale mówimy tutaj o włamaniu się do mieszkania, do firmy (która swoją drogą ma bardzo mocne zabezpieczenia ) plus no dosyć dziecinne zachowanie, jak chociażby malowanie markerem twarzy Yasha z tą specyficzną mimiką Adi. Czekam aż jego postać przejdzie na inny etap, a dokładniej aż między Zoyą, a Adityą zacznie powolutku iskrzyć, bo przypuszczam, że oboje zmienią swoje zachowanie.

Matthias_96 napisał:
Mahi szukała sojuszników, a po tym jak zauważyła zachowanie pana Adityi- postanowiła najwidoczniej zaryzykować. Czy coś straciła? Miała szansę i wykorzystała ją. Szczęście w nieszczęściu, że Zoya niczego się nie dowiedziała.
To racja, ale naprawdę dziw mnie bierze, że Zoya tak to wszystko kupuje i że ta intryga się jeszcze trzyma, bo przecież mama Mahi nawet się nie stara, bo jest za bardzo przejęta stratą syna.

Cytat:
O matko... Tylko nie Elif i Więzień...


Ostatnio zmieniony przez Atahan dnia 23:25:05 14-04-20, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matthias_96
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5708
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kutno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 23:30:53 14-04-20    Temat postu:

Atahan uważasz, że malowanie markerem jest dziecinne.
A może w ten sposób, chciał wyładować swoje emocje?
Miał zrobić z Zoyi worek treningowy? Wyżywać się na niej, za to
wszystko, co uczyniła Pooja za plecami Adityi? Nie mieści mi się
w głowie, żeby Aditya miał spokojnie to wszystko przetrwać,
że nic złego się nie stało. Zapłaciła życiem za to, co zrobiła,
i pozwólmy, żeby życie toczyło się dalej. NIGDY.
Zdrada jest czymś potwornym. Każdy może ją odczuwać
i reagować na nią inaczej, ale dla mnie, Aditya zachował się tak
jak większość facetów by się zachowała .
Niestety. Iskrzenie może jakieś tam jest, iskierki małe lecą wokół,
ale nie liczyłbym, że za pstryknięciem palca, nagle się
zakochają w sobie.

Matka Mahi jakby mogła, to by wyrzuciła Zoyę
z chałupy na zbity pyszczek, ale że to mieszkanie
należy do Zoyi, to już jest co innego...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale azjatyckie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 67, 68, 69  Następny
Strona 9 z 69

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin