Telenowele

[Sunehri]

[Matthias_96]

Niestety, taka prawda.
Yash robił za plecami Zoyi dosłownie wszystko,
podobnie jak Pooja.

[Sunehri]

31.

Nadeszła ta chwila!
Zoya otworzyła oczy.
Uwierzyła w zdradę Yasha!
Dowodem tego może być pierścionek z grawerem Pooja xD który pizdła na ulicy.
Zoyka chyba nadal na haju, ona wciąż rozmawia z truposzem xD
Nawet liścia mu zasadziła na twarzy😝😂😂😂
A może Yash żyje?
Może to nie omamy? XD

Coś mi się zdaje, że teraz to Aditya będzie mieć wątpliwości co do zdrady Poo.
Yash podpisał dokumenty rozwodowe, a Pooja nie. Dlaczego???

Ooo jak słodko, pierścionek zostanie z Adim, żeby Zoyka nie cierpiała kiedy zobaczy napis 'Pooja'. Adiduś nie chce jej skrzywdzić. Już i tak dostała mocnego kopa od Yasha.

Noor poszła szukać siostry, miałam cichutką nadzieję na spotkanie z Arjunem😫 no cóż, może następnym razem?😂😁❤

No nareszcie Zoya przyznała przed samą sobą, że Aditya od początku miał rację.
Mam nadzieję, że nic nie podważy jej zdania na temat Yasha.

[Sunehri]

[Matthias_96]

Jeśli Aditya będzie się zastanawiał, czy Podoba
Naprawdę chciała się z nim rozwieść, to będzie
historia na kolejne X odcinków 😄😁

Zoya zamknęła się w sypialni swojej.
Czyżby w ruch poszło coś plastikowego?
😁 w końcu Yasha nie ma, nie ma przyjaciela
z krwi i kości 😁😂

Żarty żartami. Ale dzisiaj to normę wyrobiliśmy 😄

[Sunehri]

[Sunehri]

32.

No i co robimy?
Każdy inaczej przeżywa zdradę.
Adi imprezuje w klubie, znowu chleje.
Zoyka zamknięta w pokoju robi burdel w rzeczach Yasha xD

Przy Noorci ta suczowata Mahi nie kryje uczuć. Zdjęła maskę, pokazała jaka jest wredna, jak głęboko w d***e ma uczucia i los bratowej.

Noorcia wykonała telefon do przyjaciela i pojawił się nasz bohater🦸‍♂️
Rozpierdzielił kopem jedne, drugie drzwi.
A tam zakrwawiona Zoyka, podcięła se żyły plastikowym nożem 🔪
Zajebista scena❤
Wiedziałam, że tak będzie 😁🥳🥰

Hahahaha hahahaha hahahaha hahahaha
W tym szpitalu to normalnie cyrk na kółkach xD próba samobójcza, pacjentka krwawi, już nie oddycha?
Ale spokojnie, relax xD najpierw zawiadomimy policję, wypełnimy dokumenty, PIT xD,
Olewka totalna, gdyby nie Adi, Zoycia by umarła w poczekalni😂😂😂
Mam nadzieję, że ona to doceni.
Ale serio..teraz tak myślę, Zoya umiera i idzie do nieba. Dołączy do Yasha i Pooji?
Skąd ten pomysł? Oni we dwoje dobrze się tam bawią w podróży poślubnej.

No nareszcie ktoś ustawił Mahi do pionu, jeszcze niech ją ktoś wytarga za kudły to będę przeszczęśliwa.
Mahi już zauważyła szaleństwo Adityi, w tym coś musi być. Zawsze kiedy Zoyce dzieje się krzywda, Adi totalnie świruje.

Ostatnia scena, kiedy Adi przypomina sobie dzień w którym poznał Zoykę i te wszystkie ich akcje, upadki❤❤❤ meega wzruszające. Nie umieraj przyjaciółko ❤❤❤❤ po takich słowach nikt by nie umarł 😂😂😂😂😂

[Matthias_96]

Widzę, że już obejrzałaś 32 odcinek .
Ja jeszcze nie. No cóż. Spojler poleciał
w postaci pięknego podcięcia sobie żyłek
plastikowym nożem. Niedługo załączę odcinek,
i sam ujrzę na oczy, jakie sceny się tam rozgrywają .

[Sunehri]

[Matthias_96]

Spokojnie, spojlery akurat takie to mnie nie drażnią,
bo to było do przewidzenia co zrobi piękna Zoya
Mówisz? Grill? Zabija świniaka . Pod prysznicem.
Ja dzisiaj być może obejrzę do 34, ale najpierw trzeba
poszaleć na dworze . Wyżyć się .

[Matthias_96]

Przemyślenia po Odcinku 32

Nareszcie znalazłem chwilę czasu, to postanowiłem obejrzeć,
ten już zaspojlerowany odcinek .
I powiedz mi, Sunehri, czyż nie jestem wróżbitą? .
To było przecież do PRZEWIDZENIA, że coś sobie ta kobiecina
zrobi, ale że zastosuje plastikowy nóż- to tego nie... .

"Każda obietnica to kłamstwo. A ja ciebie kochałam..." - słowa Zoyi,
dwa zdania, a ilustrują całą prawdę o tym, jaki był Yash.
Chyba możemy wreszcie powiedzieć, że dotarło do niej.

Aditya szaleje w klubie. Dobrze, że Noor ma głowę na karku,
i w odpowiedniej chwili do niego zadzwoniła.
Przynajmniej wyrwała go ze szponów jej lafiryndy .

Scena pod prysznicem w wykonaniu Zoyki - WOW.
Po prostu Wow. Dobrze nakręcona scena. I jeszcze
to kapanie- kap, kap, kap.

"Mahi?! Masz coś z głową?" tekst mamuśki #1
Ja odpowiem: tak, mamusiu. Ona ma coś z głową .

Ten szpital- to istny cyrk wariatów.
Zamiast zająć się pacjentką, to papiery muszą wypełnić,
policję wezwać- Sunehri, nic tylko czekać tam na śmierć.

Mahi na wieść, że jej występki moją ujrzeć światło dzienne,
chyba jej plany troszeczkę popsuło . I dobrze.
Szuja nie będzie się plątała.

A końcówka Bardzo mi się podobała.
Jeszcze ta melodia .

[Matthias_96]

Przemyślenia po Odcinku 33

Powiem tak...
Ten odcinek aż tak dużo nie wniósł do naszej historii.
Mama Noor i Zoyi się przełamała,
dziwne że się nie kapnęła iż nie rozmawia ze swoją córką...
I wszystko pięknie jak to w serialu wyśpiewała Mahi.

Aditya poczuł się winnym za to co zaszło i opłacił wszystko
Mahi musiałaby sprzedać swoje łóżko, żeby uregulować
rachunek za Zoyę . Albo swój telefon.

No i warto było zwrócić uwagę na końcówkę odcinka,
kiedy Sakshi przyszła odwiedzić Zoyę w szpitalu.
Przynajmniej teraz wiedzą, kto jest kim dla kogo.
I całą rozmowę słyszał Aditya
Pytanie, które zadał Sakshi jest tak naprawdę pytaniem retorycznym.
Sam sobie może odpowiedzieć na nie i zobaczyć konsekwencje
tego, co uczynił Zoyi... Chłopie- ty najpierw mówisz, potem myślisz.
Weź się w garść. Czynisz dobre rzeczy, ale często palniesz głupotę,
i musisz ją naprawiać...

Jeszcze jeden odcinek dzisiaj obejrzę, bo akcja ruszyła
i nabrała tempa

[Sunehri]

[Sunehri]

33.

Obudziła się 😝
Nie mogło być inaczej😁
Aditya czuwał do rana❤
Podziękowania za uratowanie życia ❤
No mam nadzieję, że już nie będą sobie aż tak bardzo dokuczać. Poproszę kilka romantycznych scen🥰🥰🥰

Cwaniara z tej Mahi, od matki dziewczyn dowiedziała się wszystkiego o Noorci, teraz ma na nią haka xD
Mamusia Mahi wcale nie jest taka zła, jeszcze ma jakieś uczucia i instynkt macierzyński.
Kto zapłaci za szpital?
Adi ma chyba zamrożone konta?
Nawet w takich okolicznościach Adi robi se jaja z biednej Zoyki xD czy to nie jest urocze?❤🥰😂


Arjun dobrze kombinujesz, zaczęło się od nienawiści, a jak to się skończy, wszyscy dobrze wiemy.

Matka Pooji w szpitalu, piękna postawa Zoyki. Nie oskarżyła cioteczki o postępowanie Pooji. Aditya też co nieco podsłuchał. Myślę, że teraz będzie ciut lepiej traktować Zoy, w końcu nie tylko ona tu zawiniła.

[Matthias_96]

Jak rozwalił jej drzwi od sypialni i od łazienki,
to teraz biedna nie będzie mogła się zamknąć spokojnie
i poczytać książkę na przykład .
Yash to palant - to nie jest już człowiekiem?

Matki nie lubiłem początkowo, ale teraz
jej tekty czasami to mnie rozbawiają