Telenowele

Sunehri · Wysłany: 22:18:23 25-05-20 Temat postu:

135.
Noor znajduje w haldi pierścień Adityi.
Piękna a zarazem tak smutna scena, kiedy w wyobraźni Zoyi, Adi nakłada haldi.
I te wszystkie wspomnienia, które przywołuje🥺🥺🥺 meega wzruszające 😭😭😭😭😭

Zoya oddaje pierścień, Adi nie ma złudzeń. To koniec.

Rety! Ile oni mają tych rytuałów, zanim dojdzie do ślubu?!

Zoya przeczytała list!
Ale tym razem zrobiła to jak trzeba,
Przeczytała go głosem Adityi.
Paszczur nie potrafi być romantyczny,
Nie napisałby takiego listu po zaledwie kilku dniach znajomości.
Śpiesz się Zoya, czas ucieka.
Ślub tuż, tuż...

Nie było mojej piosenki?
Ale wkleję ją tutaj.

https://youtu.be/lotlWmATUJ4

Kiedy ukochana wychodzi za mąż za innego🥺🥺🥺 nie z miłości 💔💔💔

Sunehri · Wysłany: 22:21:44 25-05-20 Temat postu:

Matthias_96 · Wysłany: 22:44:18 25-05-20 Temat postu:

Sunehri · Wysłany: 22:59:44 25-05-20 Temat postu:

No nie wiem jak patrzyłam, ale widziałam 135.
Co za rozczarowanie. Zrobili mnie w bambuko?
Z tego wszystkiego to oryginał se obejrzałam ❤😭

Sunehri · Wysłany: 23:01:29 25-05-20 Temat postu:

Matthias nie wiem czy oglądałeś ten fragment, który podesłałam,
Ale tam jest Naina - dziewczyna z różami z mojego awatara❤

Matthias_96 · Wysłany: 0:15:23 26-05-20 Temat postu:

Matthias_96 · Wysłany: 0:28:56 26-05-20 Temat postu:

Przemyślenia po Odcinku 136

Zoya wszędzie widzi Adiego,
i okazuje się, że Adi wszedł przez okno?
No bo jak wytłumaczyć jego obecność
w sypialni Zoyi?

. Ach, człowieku.
Ty to masz przemowę, aż Zoya nie wie co powiedzieć.
Ale dobrze powiedziałeś. W końcu Zoya sama musi podjąć decyzję,
chociaż wiesz, że Cię kocha- to robi to, dla Twojego bezpieczeństwa.
Ta kartka to ja nie wiem jak musiała lecieć, że spadła
na szybę samochodu- prawdopodobieństwo, że tak spadnie
wynosi poniżej 1%

. Ale mają fantazję ci scenarzyści :p.

Roshna widzi Adiego i też serce się jej kraje,
a Arshad i Wasim gotowi są go zabić.
Pierścień? Kolejny?

. Zoya, załóż go

.

Anjana - widzisz? Twoje złe uczynki przypłacają
złymi znakami

. Bóg Cię ukarze

.

Matthias_96 · Wysłany: 0:37:53 26-05-20 Temat postu:

Przemyślenia po Odcinku 137

No i bomba wybuchła

Chociaż przez pół odcinka Wasim zmusza córkę,
by powiedziała, że kocha Arshada, a nie kocha Adiego,
to jednak miłość jest silniejsza

I przezwyciężyła
nawet strach i złość ojca, który pchnął ją na ziemię,
ale Adi ją uratował

Arshad- zaplusowałeś mi

.
Oddałeś coś, co należy do Adiego, który walczył o to
do samego końca- serce Zoyi

Może Ci się chłopi poszczęści i znajdziesz sobie jeszcze kogoś,
ale Adi ma Zoyę

Oni wyglądają wspaniale

Czy Wasim wydziedziczy Zoykę?

Sunehri · Wysłany: 21:27:01 26-05-20 Temat postu:

136. I już wszystko jasne skąd u nich te przeciągi, list poszybował niczym latający dywan i zaparkował na brymku Paszczura. Pewnie pomyślał, że dostał mandat za złe parkowanie. Zoycia już ma zwidy, w jej głowie wciąż jeden głos, oczy widzą tylko Adiego. Nie lubię pożegnań

a to było wyjątkowo smutne. Zdaje się, że Adi pogodził się z utratą Zoyki. Rezygnuje z miłości, pojawia się jako przyjaciel.
Odprowadza pannę młodą. W chwilach szczęścia i smutku, był zawsze on, Adi.
Nawet sari próbuje powstrzymać Zoyę przed popelnieniem tego błędu.
Miny zebranych gości, rodziny kiedy Adi trzyma rękę Zoyi i wkraczają na jumprezę...BEZCENNE

Sunehri · Wysłany: 21:33:09 26-05-20 Temat postu:

Sunehri · Wysłany: 21:43:34 26-05-20 Temat postu:

137. Adi cierpi katusze, za każdym razem kiedy powstrzymuje go sari, ten ma nadzieję, że to Zoya go zatrzymuje

co za emocje na tym ślubie xD czy Zoya powie TAK? Tak myślałam, że Paszczur zatrzyma ten cyrk. To było do przewidzenia. Za dużo filmów już widziałam.
Aaaaaaaa

Przyznała się

aż dreszczy dostałam

Długo czekaliśmy na tę scenę.
Wasim to zaraz zejdzie na zawał xD
On jest okrutny. Zmusza córkę do ślubu, a że ona zrezygnowała to ją odepchnął.
Na szczęście Adi zdążył i wpadła w ramiona ukochanego.
Paszczura to my już nie zobaczymy?

Sunehri · Wysłany: 21:45:40 26-05-20 Temat postu:

Sunehri · Wysłany: 22:25:48 26-05-20 Temat postu:

138.
No no no...jak mnie wkurzał paszczur, tak teraz zapunktował. Za wstawiennictwo za Zoykę daję mu 10/10
Ciotka witAMINA jaki foch xD
Tylko na cholerę te jej zaklęcia rzucone w kierunku Zoyi? Czy z Zoyą czy bez...jej syn i tak by był nieszczęśliwy, a tak ma jeszcze szansę poznać swoją miłość.

AdiZoy ❤ splecione dłonie ❤
Wszyscy kibicują ich miłości, jedynie Wasim jest przeciwny. Kiedy on się zmieni?
Kiedy zaakceptuje Adityę jako swojego zięcia? Dlaczego nie można mieć ich obu? Ojca i ukochanego? Dlaczego zawsze trzeba wybrać jednego z nich?

Roshna jest cudowną matką, ona tam bez problemu, zaakceptowała Adiego. Już go synem nazywa😁❤
Błogosławieństwo od mamusi już mamy, teraz czekamy na tatusia xD kilka odcinków se poczekamy.
Ciekawe jak zareaguje Anjana na synową?🤔🥰🤣🤣🤣🤣🤣

Sunehri · Wysłany: 22:43:09 26-05-20 Temat postu:

Ta scena była przepiękna

Matthias_96 · Wysłany: 0:16:45 27-05-20 Temat postu:

Przemyślenia po Odcinku 138

Paszczur pięknie się zachował. Zamiast krzywdzić
i unieszczęśliwiać dalej Zoyę- zrezygnował z walki o nią.
Poddał się i za to ma wielkiego u mnie plus.
A za wstawiennictwo- to już w ogóle oklaski na stojąco

Cieszę się, że chociaż Roshna, jako matka, nie odsunęła się od
dzieci, które się nadzwyczaj w świecie kochają

Nareszcie mogą być szczęśliwi- mają w matce Zoyi oparcie.
Szkoda tylko, że Wasim jest ślepy na to wszystko.
Ma być tak jak on sobie tego zażyczy- i w ten właśnie sposób,
stracił z własnej woli jedną z dwóch córek- wyrzucił nawet ją
za drzwi- pożałujesz gadzie jeden swojej decyzji.
Zobaczysz.
Teraz nie pozostaje nic innego jak ruszyć
do apartamentu Hooda i oznajmić, że będą razem mieszkać.