Telenowele

[edka]

Nie było jeszcze

[natalia**]

Po tej akcji Tokio bardzo straciła w Moich oczach !

[edka]

Jestem już w trakcie 2 sezonu
Tokyo już siedzi w areszcie, została "wyrzucona" przez Berlina.

[natalia**]

Trochę przegięła gby uwięziła Berlina i zabrała Mu tabletki , rozumiem że jest impulsywna ale powinna bardziej nad Sobą panować , zobaczysz co potem wymyśli i wpadła na taki genialny pomysł , że przez Nią jedna osoba zginęła i strasznie Mnie wtedy wnerwiła , że przestałam Ją darzyć jaką sympatią !

[edka]

Już wiem, że Moskwa przez nią umarł, strasznie mi było go szkoda i Denvera. Przede mną finał jestem bardzo ciekawa co się wydarzy jak się zachowa Raquela czy będzie po stronie policji czy Salvy...

[natalia**]

No Mnie wtedy Tokio bardzo wnerwiła bo nie wiem po co wracała , skoro Mogła uciec i przez Jej działania naraziła nie potrzebnie na zagrożenie cały zespół ! Do tego oberwał Moskwa i niestety zmarł , bardzo szkoda było Mi Denvera bo bardzo był zżyty z ojcem !
Do tego ta scena gdy nasza bohaterka na motorze jedzie i żaden policjant Jej nie trafił , rozśmieszyła Mnie dosłownie , absurdalna scena !!

Przed Tobą najlepsze

[edka]

Ja też nie rozumiem po co Tokio wracała ona to ma takie wspaniałe pomysły...
Poogladalam finał i działo tam się oj dzialo. Do tego śmierć Berlina, wspaniała pani inspektor. Ile tam było emocji. Berlin się w jakiś sposób poświęcił Nairobi chciała wracać po niego. Pani Inspektor dopiero zmuszona wydała Profesora a później spotkali się na końcu świata a ona szukała ładowarki

[natalia**]

No Mnie Tokio wtedy bardzo wnerwiła dlatego nie przepadam za Tą postacią bo uważam , że dla Niej liczy się tylko Ona Sama i Jej ukochany a reszta Jest zbędna . Swoim działaniem sprawiła , że jedna osoba została śmiertelnie ranna a Jej nic się nie stało .
Ta scena na motorze jest absurdalna dla Mnie !!!
Było Mi szkoda wtedy Berlina bo jednak jakieś uczucia tam Miał , jestem ciekawa jak wyjaśnią Jego pojawienie się w kolejnym sezonie bo widziałam zwiastun !!

Końcówka najlepsza Pani inspektor i ładowarka

[edka]

Ja też widziałam zwiastun i też się zastanawiam co oni wymyslą z tym Berlinem, przecież on został nieźle pozdziurawiony.
Ja już też nie lubię Tokyo, faktycznie egoistka z niej i scena z motorem to czysty absurd i żałuję, że uśmiercili Moskwę.

[natalia**]

No bardzo Mnie ciekawi jak to wyjaśnią , z jednej strony się cieszę bo polubiłam Berlina
Ja za Nią nie przepadam od Samego początku bo ma ciężki charakter i szybko wpada w złość dlatego nie wiem czemu profesor Ją wybrał do ekipy a ta akcja powrotna była nie przemyślana i przez Jej działania zginęła osoba do tego na raziła wszystkich !

A ta scena z motorem to absurd jak pisałam wcześniej bo Ani jedna kula Jej nie trafiła czy motor !!

[Ustronianka]

Hej! Witam wszystkich w temacie Dom z Papieru O serialu słyszałam już wcześniej (chociaż tylko z nazwy) i mimo tego, że lubię hiszpańskie seriale, a ten polecano mi już wielokrotnie, jakoś nie umiałam się za niego zabrać. Aż do tego poniedziałku, gdzie wymęczona po egzaminie i torturach związanych z przygotowaniem się do niego, miałam ochotę na coś krótkiego. Pomyślałam, a niech będzie. Przyznam szczerze, że już dawno żaden serial nie wywoływał u mnie jakiś większych emocji. Ja, wielka romantyczka, która od małolata latała zakochana w produkcjach latino, jakoś straciła interes do tego wszystkiego. Produkcje mnie zawodziły, nie potrafiłam odnaleźć "magii". Aż do czasu LCDP (heh, zaczęłam w pon, a dzisiaj już skończyłam wszystkie odcinki ). Serial jest po prostu fenomenalny... nie mam słów. Dopracowany pod każdym kątem i mimo że wśród grupy profesora, były osoby, za którymi mniej przepadałam to każdemu z nich życzyłam, by wyszedł z tego cało. Jak to mówił profesor, w walce wielkiego z mniejszym (Brazylia vs Camerun) zawsze jakaś cząstka Ciebie chce, by się poszczęściło temu słabszemu. Albo w telenowelach, niejednokrotnie było tak, że ci "źli", nie byli źli bez powodu, zawsze było coś co w naszych oczach ich usprawiedliwiało i zawsze po cichu liczyło się na to, że może jednak jeszcze los się odmieni, ale mieliśmy świadomość, że nigdy do tego nie dojdzie i tak też było. Bo "dobre" zawsze musi wygrać nad "złym". Tutaj jest inaczej. Tutaj nam pokazano, że świat nie jest czarno biały i tak właśnie spełniło się to pragnienie, by ci "źli" uciekli. Nie będę ukrywać, że jak na romantyczkę przystało, zakochałam się wręcz w wątku Raquel-Profesor jak i każdym z nich osobna. Aktorka grająca Raquel jest genialna.. Te sceny, w których zrozumiała prawdę o Salvie, potem jak on mówił jej, że ją kocha.. Miałam ciary na całym ciele. Ale znając logikę serialową, wiedziałam, że nie może się to skończyć dobrze no bo jak? Inspektor z porywaczem i złodziejem? Być nie może! A JEDNAK Końcówka chwyciła mnie za serce tak, że już sama nie wiedziałam czy płaczę czy się śmieję Jeżeli miałby to być koniec serii- to był on idealny, ale nie powiem, chętnie zobaczę kolejne losy

[edka]

Ja muszę przyznać, że mi ten serial też bardzo się spodobał
Cieszę się, że za niego się wzięłam
Bo naprawdę warto, jest wciągający, dużo się dzieje
Wiadomo zdarzają się absurdy, ale mimo wszystko serial jest ciekawy
Czekam na 3 sezon i jestem ciekawa co się wydarzy

[natalia**]

Mi też ten serial bardzo się podobał bo nawet nie wiem kiedy obejrzałam wszystkie odc i czekam z niecierpliwością na III sezon tym bardziej , że ma się pojawić Berlin i bardzo Mnie ciekawi jak wytłumaczą że On jednak żyje ! Tym bardziej że oberwał bardzo mocno , chyba że Miał kamizelkę kuloodporną , no ale musimy poczekać z tym wyjaśnieniem na sezon !

Zdarzyły się absurdy , ale raczej mało !

[Ustronianka]

Mi się wydaje, że Berlin nie przeżył, to bardziej będą retrospekcje.. Też już się nie mogę doczekać 3 sezonu, ciekawe co tam wymyślą

[natalia**]