Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Seriale azjatyckie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale azjatyckie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Averina
Idol
Idol


Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 1446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:58:45 27-10-19    Temat postu:

Onedine napisał:
Averina napisał:
A Tobie Averina co podobało się w tym serialu, że widziałaś go 2 razy ?

Pierwszy raz oglądałam skacząc po odcinkach, bo zainteresowałam się dramą przez filmiki na yt i chciałam scenki zobaczyć z napisami. Wtedy jeszcze nie było napisów do wszystkich odcinków. Drugi raz oglądałam już z napisami wszystkie odcinki.

Co mi się podoba? Ja nie wiem czy on mi się ogólnie podoba. To jest bardziej tak, że jest w nim coś, co mnie do niego przyciąga. Na pewno podobali mi się proci razem i osobno. Podobał mi się prot z tą jego całą psychozą, bo był bardzo intensywny, a ja lubię intensywnych protów w różnych wydaniach. Podobała mi się protka, która mu się stawiała od samego początku. Lubię tą ich intensywną relację - zazdrosnego i terytorialnego prota i protkę, która jest silna i mu się nie daje. Podoba mi się atmosfera całego serialu, taka trochę tajemnicza, trochę psychodeliczna, trochę mroczna. Przyznaję, że sporo rzeczy, które się tam dzieją są strasznie dziwne i czasem absurdalne, ale jednak coś mnie przyciąga do tego serialu. Ale ostatni odcinek to mi kompletnie nie podszedł, miałam wrażenie, że jakieś to takie totalnie z czapki było robione.

Ja nie wiem jak wygląda komunizm w Chinach, ale wydaje mi się, że w serialach chińskich raczej go nie wprowadzają do fabuły. Ja się nie spotkałam z tym, żeby to było w ogóle w jakiś sposób zaznaczone w jakimś serialu. Widać pewną filozofię według której oni żyją i funkcjonują, ale nie jest to wiązane z polityką czy ustrojem Chin.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Onedine
Idol
Idol


Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:00:33 27-10-19    Temat postu:

Averina napisał:

Ja nie wiem jak wygląda komunizm w Chinach, ale wydaje mi się, że w serialach chińskich raczej go nie wprowadzają do fabuły. Ja się nie spotkałam z tym, żeby to było w ogóle w jakiś sposób zaznaczone w jakimś serialu. Widać pewną filozofię według której oni żyją i funkcjonują, ale nie jest to wiązane z polityką czy ustrojem Chin.
W Chinach większość obywateli jest bezreligijna, bo od końca lat 40-tych XX wieku władze komunistyczne eliminują ją z życia społeczeństwa. Stąd pokolenia, w których religijna w ogóle nie jest obecna, bo jest ona konkurencją dla "władzy dusz" narodu. Dopiero od jakiś 20 lat jak są większe swobody, ale i tak religia jest pod kontrolą i tylko 5 jest zarejestrowanych i legalnych. Muzułmanie np ogólnie są prześladowani, jako pewnie ta religia, która najmniej jest posłuszna władzy.
We wszystkich serialach chińskich, które oglądałam nie można było prawie zauważyć religii (gdy np w Korei jest wiele scen z buddyzmem czy chrześcijaństwem), a nawet kult przodków był niewyraźny lub żaden. Może akurat na takie trafiłam. Za to w kwestii roli władzy było sporo detali, bo np propaganda posiadania dwójki dzieci, bo do niedawna w Chinach można było mieć tylko 1, a za drugie się płaciło jakiś podatek czy nawet były przymusowe aborcje. Ale wyszło, że Chiny też czeka niż demograficzny, więc prawo się kilka lat temu tam się zmieniło, że można mieć dwa. W dialogach widać pozytywny wizerunek władzy, zaufanie do policji, nie ma niekompetentnych policjantów, zero mowy o jakiejś korupcji etc. ( i na pewno zero o niezadowoleniu Hongkongu, który od ponownego przyłączenia się buntuje od przeszło 20 lat). Jeśli takie tematy są poruszane, bo najczęściej nie, tylko praca, życie rodzinne, związki.

Obejrzałam do końca "I love my president though he's a psycho". W całości, choć pod koniec już z mniejszym zapałem. Jak na serial chiński jest nieźle, zwłaszcza początek. Finał był ok, ale zachowanie prota wołało o pomstę do nieba. 4 lata bez wieści, część z tego czasu nie jego winy, ale jak już wrócił od razu powinien był pędzić do protki. Kontakty z rodzonym dzieckiem protów zanim na koniec stali się rodziną były dla mnie dziwaczne. Nie mogę im wybaczyć, że bardziej nie walczyli o syna z dziadkami. W innym kraju takie zachowanie byłoby niezrozumiałe.

Tak tęskniłam za czymś koreańskim, że Heartless City/Cruel City (2013) jest dla mnie miodem na serce. Mimo, że finał (i kilka innych odcinków) już kiedyś przepłakałam. Cudowny, mroczny, smutny kryminalny serial.


Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 19:11:10 27-10-19, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marzenka20
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 17198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa i okolice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:35:52 18-11-19    Temat postu:

Jeśli ktoś ma ochotę obejrzeć lakorna to polecam od siebie:
Kluen cheewit
Tra bab see chompoo
Hua Jai Sila
Dokkaew Khalong (niestety nie ma napisów)
Khun Mae Suam Roy
Rak Kan Panlawan (ze względu na prota)

Nadchodzące wg mnie hity:
https://www.youtube.com/watch?v=WosZIXorj80
Nee Sanaeha z Icem Paris 😍😍😍
My husband in Law z Markiem Prin 😍😍😍
Praomook z Ponem Nawasch i Buą 😍😍😍


Ostatnio zmieniony przez Marzenka20 dnia 12:36:59 18-11-19, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Onedine
Idol
Idol


Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:46:19 19-11-19    Temat postu:

Marzenka20 napisał:
Jeśli ktoś ma ochotę obejrzeć lakorna to polecam od siebie:
Kluen cheewit
Tra bab see chompoo
Hua Jai Sila
Dokkaew Khalong (niestety nie ma napisów)
Khun Mae Suam Roy
Rak Kan Panlawan (ze względu na prota)

Z tytułów rozpoznaję tylko ten pierwszy. Pozostałe może widziałam, ale nie rozpoznaję. Tzn oglądam przeważnie tylko sceny protów w tajlandzkich serialach. Muszę kiedyś zrobić zestaw, na co z Tajlandii zerkałam na podstawie spisu seriali na kissasian.



Moja kolejna aktualizacja seriali koreańskich. Najpierw te, które widziałam w całości:
Beautiful Gong Shim (2016)
Because This is My First Life (2017)
Boys Over Flowers (2009)
City Hunter (2011)
Emergency Couple (2014)
Devilish Joy/Devilish Charm (2018)
Healer (2014/2015)
Heartless City/Cruel City (2013)
Hello Monster/I remember you (2015)
Hotel King (2014)
It’s Okay, That’s Love (2014)
Justice (2019)
The K2 (2016)
Kill Me, Heal Me (2015)
King of High School Life/High School King of Savvy (2014)
Let’s Fight, Ghost! /Bring it on, Ghost (2016)
Lie to me (2011)
Man to man (2017)
Marriage Not Dating (2014)
Melting Me Softly (2019)
My Girlfriend is a Gumiho/My Girlfriend is a Nine-Tailed Fox (2010)
My Secret Romance (2017)
My lovely girl (2014)
Noble, my love (2015)
Oh My Ghostess (2015)
Personal Taste (2010)
Prime Minister and I (2013/2014)
Rich Man (2018)
Secret Garden (2010/2011)
Something About 1% (2016)
Strong Woman Do Bong Soon (2017)
Suspicious Partner (2017)
The Greatest Love (2011)
The Heirs (2013)
The Legend of the Blue Sea (2016/2017)
The Master’s Sun (2013)
Two Cops (2017/2018)
W–Two Worlds Apart (2016)
Welcome 2 life (2019)
What’s Wrong With Secretary Kim? (2018)
You Who Came From The Stars/My Love From the Star (2014)


Koreańskie, które przewijałam. W jednych tylko trochę, w innych więcej.
38 Task Force/Squad 38 (2016)
49 days (2011)
A Gentleman's Dignity (2012)
Cinderella and Four Knights (2016)
Coffee Prince (2007)
Drinking Solo (2016)
Entertainer (2016)
Fated to Love You (2014)
Fight for my way (2017)
Flower Boy Next Door (2013)
Full House (2004)
Goblin (2016/2017)
Goong/Princess hours (2006)
Heart to heart (2015)
High Society (2015)
Hwayugi/A Korean Odyssey (2017/2018)
I’m Not a Robot (2017/2018)
Incarnation of Jealousy/ Don't dare to dream (2016)
The King 2 Hearts (2012)
Mask (2015)
Mischievous Kiss (2010)
My Fair Lady/Take care od the young lady (2009)
Oh My Venus (2015/2016)
Pasta (2010)
Pride and prejudice (2014/2015)
Radiant office (2017)
Radio Romance (2018)
She Was Pretty (2015)
Tomorrow with you (2017)
What’s Up, Fox? (2006)
Whisper (2017)
Wonderful life (2005)
You’re All Surrounded (2014)


W ostatnim czasie zerknęłam też na 2 seriale chińskie. Tradycyjnie skończyło się na przewijaniu.
Best Lover (2016)
Love Is The Best (2013)
Ten pierwszy jest z aktorką koreańską w roli głównej (głos aktorki podłożony, bo grała po koreańsku). Ten drugi jest remakiem serialu z Tajlandii. Tam był dosyć chory, w wersji chińskiej sporo ułagodzono. Muszę w końcu znaleźć tytuł tego serialu tajlandzkiego, który jest jednym z bardziej szalonych produkcji jakie widziałam.


Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 19:53:51 19-11-19, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marzenka20
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 17198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa i okolice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:57:31 19-11-19    Temat postu:

Onedine napisał:
Z tytułów rozpoznaję tylko ten pierwszy. Pozostałe może widziałam, ale nie rozpoznaję. Tzn oglądam przeważnie tylko sceny protów w tajlandzkich serialach. Muszę kiedyś zrobić zestaw, na co z Tajlandii zerkałam na podstawie spisu seriali na kissasian.


Ja zafiksowałam się tylko na lakornach. Inne azjatyckie produkcje do mnie nie przemawiają

W grudniu ma wyjść Nee Sanaeha z Ice Parisem.
Zwiastun jest zachęcający. Lubię takie historie i jest chemia z protką


A w nowym roku lakorny z moimi ulbionymi aktorami: Markiem Prinem i Ponem Nawaschem 😍😍😍
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamelita
Idol
Idol


Dołączył: 10 Paź 2015
Posty: 1480
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:52:57 20-11-19    Temat postu:

Marzenka20 napisał:
Jeśli ktoś ma ochotę obejrzeć lakorna to polecam od siebie:

Tra bab see chompoo

oglądałam ten serial i bardzo mi się podobał.
Ja ogólnie polubiłam bardziej chińskie dramy i to te współczesne.
Może i są przewidywalne ,ale wybieram te lekie i zawsze coś znajdę dla siebie co mnie wciągnie.
Historycznych nie tykam bo to nie moje klimaty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Onedine
Idol
Idol


Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:51:59 23-11-19    Temat postu:

Kamelita napisał:

Ja ogólnie polubiłam bardziej chińskie dramy i to te współczesne.
Może i są przewidywalne ,ale wybieram te lekie i zawsze coś znajdę dla siebie co mnie wciągnie.
Historycznych nie tykam bo to nie moje klimaty.
Mi z chińskich podobało się "Love me if you dare", co miało chyba dosyć ciężki klimat. Współczesny, kryminalny, gdzie był seryjny zabójca, pranie mózgu, porwania i tortury, tragedie dla niektórych bohaterów, ale tylko to mi się naprawdę spodobało z tego kraju. Trafiłam na tytuł "When a Snail Falls in Love" (2016, 21 odcinków), co wydaje się podobne, też o policji, zabójstwach, i o miłości i chyba dam temu kiedyś szansę i obejrzę. Oglądał ktoś, czy to są podobne rzeczy ?



W końcu znalazłam czas, zrobić listę seriali z Tajlandii, które widziałam. W tych oglądałam przede wszystkim sceny protów, bo reszty scen z innymi postaciami ich seriali prawie nigdy nie oglądam.
Game Payabaht (2017)
Jam Loey Rak (2008)
Kleun Cheewit (2017)
Leh Ratree (2015)
Likit Kammathep (2006)
Nam Pueng Kom (2009)
Sawan Biang (2008)
Wong Wien Hua Jai (2009)
Wszystkie mają mniej lub bardziej chory scenariusz, gdzie królują toksyczne związki. Najmocniejszy z nich pod tym względem jest Sawan Biang (2008, o tego serialu chińskim ułagodzonym remake'u pisałam niedawno). Potem z tego co pamiętam Jam Loey Rak (2008) niewiele mu ustępuje. Chyba oglądałam jeszcze jakieś, ale nie znalazłam tytułów na newasiantv lub nie rozpoznałam seriali po fotosach.


Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 15:38:50 23-11-19, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamelita
Idol
Idol


Dołączył: 10 Paź 2015
Posty: 1480
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:16:30 23-11-19    Temat postu:

Onedine napisał:
Kamelita napisał:

Ja ogólnie polubiłam bardziej chińskie dramy i to te współczesne.
Może i są przewidywalne ,ale wybieram te lekie i zawsze coś znajdę dla siebie co mnie wciągnie.
Historycznych nie tykam bo to nie moje klimaty.
Mi z chińskich podobało się "Love me if you dare", co miało chyba dosyć ciężki klimat. Współczesny, kryminalny, gdzie był seryjny zabójca, pranie mózgu, porwania i tortury, tragedie dla niektórych bohaterów, ale tylko to mi się naprawdę spodobało z tego kraju. Trafiłam na tytuł "When a Snail Falls in Love" (2016, 21 odcinków), co wydaje się podobne, też o policji, zabójstwach, i o miłości i chyba dam temu kiedyś szansę i obejrzę. Oglądał ktoś, czy to są podobne rzeczy ?

Ja nie za bardzo lubię kryminały i sensacje.Mordy i krew to już w ogóle.Wolę z chińskich dram romanse i takie lekkie komedie.Przeważnie w wątek miłosny wplatają takie zabawne sceny
i dlego to lubię bo można się pośmiać i nawet popłakać.To dla mnie taka odskocznia + fajna muzyka.
Ostatnio Oglądałam;
Meteor Garden
Well-Intended Love
Whirlwind Girl
Dragon Day, You're Dead
The World Owes Me A First Love
Love O2O
The Brightest Star In The Sky


Ostatnio zmieniony przez Kamelita dnia 20:20:00 23-11-19, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Onedine
Idol
Idol


Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:07:18 24-11-19    Temat postu:

Kamelita napisał:

Ja nie za bardzo lubię kryminały i sensacje.Mordy i krew to już w ogóle.Wolę z chińskich dram romanse i takie lekkie komedie.Przeważnie w wątek miłosny wplatają takie zabawne sceny
i dlego to lubię bo można się pośmiać i nawet popłakać.To dla mnie taka odskocznia + fajna muzyka.
Ostatnio Oglądałam;
Meteor Garden
Well-Intended Love
Whirlwind Girl
Dragon Day, You're Dead
The World Owes Me A First Love
Love O2O
The Brightest Star In The Sky


W końcu zrobiłam mój spis chińskich, które obejrzałam, w większości prawie całe, 3 całe, więc jak na chińskie były dobre.
Best Lover (2016)
I love my president though he's a psycho (2017)
Le Jun Kai (2013)
Love Is The Best (2013)
Love me if you dare (2015/2016)
Loving never forgetting (2014)
My Sunshine (2015)
Sealed With A Kiss (2011)
Do wielu serial chińskich podchodziłam, aby je obejrzeć, ale szybko rzucałam. m.in. Well-Intended Love (2019). "My Sunshine" z tych tytułów jest najnormalniejszy o miłości, która przetrwała lata miedzy protami, od ich chyba studiów. Spotykają się ponownie około 30 (+,-) i pobierają. Jest w tym jednak pewien haczyk, bo prot nie zna powodów wcześniejszego małżeństwa protki z pewnym bogatym i przystojnym rywalem i błędnie sądzi przez pewien czas, że tamto jej 1 małżeństwo było prawdziwe etc. A 1 mąż walczy o byłą "papierową żoną" różnymi metodami. "Le Jun Kai" za to jest najbardziej chorym serialem z zestawu, bardzo mi się podobał, ale ilość przemocy wobec protki była znaczna i nie ma happy endu.


Zrobiłam też zestawy seriali azjatyckich z innych krajów, które widziałam do tej pory i tylko z Filipin dalej nie znalazłam tych kilka tytułów co widziałam.

Tajwańskie, które oglądałam, żadnego w całości.
Autumn's Concerto (2009/2010)
Before We Get Married (2019)
Behind Your Smile (2016)
Easy Fortune Happy Life (2009)
Sunny Happiness (2011)
Najlepiej zapowiadał się z fabuły "Behind Your Smile", gdzie wyglądało, że prot może zaszaleć z zemstą, ale niewiele z tego wyszło. "Sunny Happiness" było dosyć podobne w klimatach do chińskich seriali, więc jak ktoś je lubi tytuł może się podobać. "Before We Get Married" zapowiadało się gorąco, a więcej w tym było rozterek czy zdradzić czy nie.

Japońskie seriale, które oglądałam, w większości w całości.
Bungaku Shojo (2018)
Coffee & Vanilla (2019)
From Five To Nine (2015)
HapiMari/Happy Marriage!? (2016)
Kakafukaka (2019)
Koi ga heta demo ikitemasu (2017)
Love Rerun (2018)
Nee Sensei, Shiranai No? (2019)
Rike Koi (2018)
Scum's Wish/Kuzu no Honkai (2017)
Seisei Suruhodo, Aishiteru/For the Romantic (2016)
The Full-Time Wife Escapist/Nigeru wa Haji da ga Yaku ni Tatsu (2016)

Wybierałam takie tytuły po fabule, że czułam (dobrze), że seriale mogą mi się podobać. Najambitniejszy pod względem fabuły jest chyba "Scum's Wish/Kuzu no Honkai", gdzie fabuła jest niby o nastolatkach, ale dotyka uniwersalnego problemu, co robić, gdy kochana osoba nie odwzajemnia uczuć. Niektóre sceny można uznać za kontrowersyjne i moralnie złe (podobnie jest z "Kakafukaka" lub "Seisei Suruhodo, Aishiteru"). Serial bez tradycyjnego happy endu, ale i bez tragedii. "Love rerun" ma ciekawy układ, bo protka traci pamięć z 3 miesięcy swojego życia. Widzowie razem z nią stopniowo poznają wydarzenia z tego czasu, jak to się stało, że wtedy kogoś poznała i pokochała. "HapiMari/Happy Marriage!?" z tych tytułów jest najbardziej tradycyjny, o małżeństwie z układu, gdzie proci się naprawdę zakochują w sobie. "The Full-Time Wife Escapist/Nigeru wa Haji da ga Yaku ni Tatsu" też jest o kontraktowym małżeństwie, ale tamten pierwszy tytuł jest bardziej uroczy i ma ładniejszych protów.



Kolejna aktualizacja seriali koreańskich. Najpierw te, które widziałam w całości:
Are You Human Too? (2018)
Beautiful Gong Shim (2016)
Because This is My First Life (2017)
Boys Over Flowers (2009)
City Hunter (2011)
Emergency Couple (2014)
Devilish Joy/Devilish Charm (2018)
Healer (2014/2015)
Heartless City/Cruel City (2013)
Hello Monster/I remember you (2015)
Hotel King (2014)
It’s Okay, That’s Love (2014)
Justice (2019)
The K2 (2016)
Kill Me, Heal Me (2015)
King of High School Life/High School King of Savvy (2014)
Let’s Fight, Ghost! /Bring it on, Ghost (2016)
Lie to me (2011)
Man to man (2017)
Marriage Not Dating (2014)
Melting Me Softly (2019)
My Girlfriend is a Gumiho/My Girlfriend is a Nine-Tailed Fox (2010)
My Secret Romance (2017)
My lovely girl (2014)
Noble, my love (2015)
Oh My Ghostess (2015)
Personal Taste (2010)
Prime Minister and I (2013/2014)
Rich Man (2018)
Secret Garden (2010/2011)
Something About 1% (2016)
Strong Woman Do Bong Soon (2017)
Suspicious Partner (2017)
The Greatest Love (2011)
The Heirs (2013)
The Legend of the Blue Sea (2016/2017)
The Master’s Sun (2013)
The secret life of my secretary (2019)
Tunnel (2017)
Two Cops (2017/2018)
Vagabond (2019)
VIP (2019)
W–Two Worlds Apart (2016)
Welcome 2 life (2019)
What’s Wrong With Secretary Kim? (2018)
You Who Came From The Stars/My Love From the Star (2014)


Koreańskie, które przewijałam. W jednych tylko trochę, w innych więcej.
38 Task Force/Squad 38 (2016)
49 days (2011)
A Gentleman's Dignity (2012)
Cinderella and Four Knights (2016)
Coffee Prince (2007)
Drinking Solo (2016)
Entertainer (2016)
Fated to Love You (2014)
Fight for my way (2017)
Flower Boy Next Door (2013)
Full House (2004)
Goblin (2016/2017)
Goong/Princess hours (2006)
Heart to heart (2015)
High Society (2015)
Hwayugi/A Korean Odyssey (2017/2018)
I Love You (2008)
I’m Not a Robot (2017/2018)
Incarnation of Jealousy/ Don't dare to dream (2016)
The King 2 Hearts (2012)
Mask (2015)
Mischievous Kiss (2010)
My Fair Lady/Take care od the young lady (2009)
Oh My Venus (2015/2016)
Pasta (2010)
Pride and prejudice (2014/2015)
Radiant office (2017)
Radio Romance (2018)
She Was Pretty (2015)
Something in the Rain (2018)
Tomorrow with you (2017)
What’s Up, Fox? (2006)
Whisper (2017)
Wonderful life (2005)
You’re All Surrounded (2014)

Aktualnie z Korei oglądam "Psychopath Diary" (2019, w trakcie emisji) o mężczyźnie, który traci pamięć w wyniku wypadku. Moment wcześniej trafił na miejsce zbrodni popełnianej przez seryjnego zabójcę i zabrał stamtąd dziennik sprawcy. Kiedy prot budzi się po wypadku sądzi, że to on jest seryjnym zabójcą i dziennik należy do niego, kiedy tak naprawdę wszyscy zawsze się nim wysługiwali. Zachowanie prota zmienia się i jest z tego wielu zabawnych sytuacji, jak nie tylko zabawnych. Ogólnie to połączenie komedii, czarnej komedii, kryminału (niektóre sceny z zabójcą są mocne) i jakiś wątek miłosny prota z policjantką też chyba się rysuje.


Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 19:30:25 27-12-19, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucy
Generał
Generał


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 8489
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:49:21 03-12-19    Temat postu:

Onedine, to jest ten aktor, o którym niedawno pisałyśmy ? Wydaje mi się podobny, ale jak pisałam wszyscy w tej rasie wydają mi się prawie identyczni.



Przeczytałam, ze nie żyje. Został znaleziony martwy w domu przez policję. Miał 27 lat. Przykre.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Onedine
Idol
Idol


Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:57:59 03-12-19    Temat postu:

lucy napisał:
Onedine, to jest ten aktor, o którym niedawno pisałyśmy ? Wydaje mi się podobny, ale jak pisałam wszyscy w tej rasie wydają mi się prawie identyczni.



Przeczytałam, ze nie żyje. Został znaleziony martwy w domu przez policję. Miał 27 lat. Przykre.
Nie to nie ten. Wcale nie są podobni Tamten jest po 30, ma chyba 32 czy 33 lata.
W Korei sporo aktorów źle kończy w młodym wieku.
Jeszcze się okaże, że jest powiązany ze śmiercią dwóch aktorek, które ostatnio się zabiły (możliwe, że nie). Tamte były przyjaciółkami i zabiły się dosyć krótko jedna po drugiej w tym roku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Averina
Idol
Idol


Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 1446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:37:18 27-12-19    Temat postu:

Ostatnio się tyle chińskich naoglądałam, że przyszłam się pochwalić

Dwie moje ostatnio ulubione chińskie dramy Put your head on my shoulder i Le Coup de Foudre. Bardzo fajne historie, sympatyczni bohaterowie, proci lodówki , ale bardzo inteligentni, protki całkiem spoko. Historie proste, ale fajnie się je ogląda i można się sporo pośmiać jeśli komuś odpowiada takie poczucie humoru. I nie zapomnijcie poszukać sobie na yt scenek dodatkowych do tych obu dram.

Bardzo fajna była też drama The World Owes Me A First Love. Protka jest grana przez aktorkę, która grała główną rolę w Arsenal Military Academy i tu też nie zawodzi. Sama drama bardzo fajna, historia prosta, ale bardzo spoko, romcom w czystej postaci.

Trochę mniej ulubione były Hello again i Because of meeting you. Hello Again było zabawne (czasami aż za) i krótkie. Fajne były te wstawki taneczne w odcinku jako takie przerywniki Because of meeting you było już dużo bardziej skomplikowane, z ciekawą historią rodzinną w tle, ale dosyć dużo odcinków (56), chociaż przyznaję, że się specjalnie nie nudziłam.

Oglądałam też Nice to meet you. I tu się niestety zawiodłam. Liczyłam na coś bardziej interesującego, szczególnie jeśli chodzi o romans protów. Znowu jest sporo rodzinnej dramy, rodzinnych przepychanek, 53 odcinki i jak dla mnie nikła chemia między protami. Liczyłam na coś więcej

Dalej nie umiem się zabrać za Pretty man. Im więcej scenek oglądam, tym bardziej mi się nie chce za to zabierać, a na początku po kilku filmikach na yt naprawdę strasznie chciałam to obejrzeć. Natomiast planuję zacząć oglądać dwie dramy teraz, które będą na kanale Mango TV na yt, czyli Love the way you are i Please love me (z protką z About is love i protem z Le Coup de Foudre). Mam nadzieję, że nie zaczną przynudzać i obejrzę do końca.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Onedine
Idol
Idol


Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:25:43 27-12-19    Temat postu:

O tych 3 pierwszych chińskich słyszałam i widziałam jak są dodawane odcinki i że cieszyły się popularnością. Tradycyjnie jednak nic nowego z Chin nie obejrzałam Za to spojrzałam na 3 krótkie z Japonii, w tym jeden jest w trakcie emisji: Nee Sensei, Shiranai No? (2019). Taki trochę podobny serial do Kawy i Wanilii z braku porównania do czego innego. Też na podstawie mangi, więc bohaterowie są dziwni i wszystko kreci się wokół ich związku.
Jak zwykle też oglądam coś z Korei. Nadal Psychopath Diary (2019), choć trochę rozczarowuje ten serial, bo mieszanka gatunków chyba odstrasza widzów. Widziałam ratingi, że odcinki mają mniej, niż zwykle na tVN. Zaczęłam (Hot) Stove League (2019/2020), które na razie ma mniej, niż 10 odcinków. Serial o bejsbolu, ale spodobał mi się, aktorzy są świetni. W tym tygodniu skończyłam oglądać VIP. Jeden z przebojów roku w Korei, serial o zdradzie małżeńskiej. Tematyką już chyba nie dla każdego, bo po emisji odcinków były tony hejtu nie tylko na fabułę, ale i ekipie producenckiej się obrywało (w tym protowi), bo co niektórzy nie lubią oddzielać fikcji od rzeczywistości. Serial doskonale napisany na każdym planie (z niełatwymi tematami na 1 czy 2 planie, bo i była kwestia próby gwałtu, molestowania w pracy, decyzji czy dokonać aborcji, czy wybrać życie rodzinne czy pracę, czy można to pogodzić etc, jak żyć po stracie dziecka, o kłamstwach, które niszczyły związki) zagrany, z piękną stroną wizualną, z zakończeniem realistycznym, ale smutnym.


Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 19:35:24 27-12-19, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Onedine
Idol
Idol


Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:46:07 02-01-20    Temat postu:

Postanowiłam poszukać coś z Chin, co bym się spodobało i w końcu znalazłam klimat jaki mi pasuje. W dodatku okazało się, że serial jest na podstawie książki tej samej autorki, której inna zekranizowana książka tez mi się podobała. Ten wcześniej oglądany serial to "Love me if you dare" (2015), kryminał z romansem. Serial, który właśnie skończyłam oglądać to "When a Snail Falls in Love" (2016). 21 odcinków po około 30 minut. Też mieszanka gatunków (kryminał, romans) co w "Love me...". Wątek miłosny jest na dalszym planie, ale za to jest jeszcze jedna policyjna para na drugim planie (przyjaciel prota, przyjaciółka protki). Autorką książek jest Chinka Ding Mo. Te dwa wspomniane tytuły to części detektywistycznej trylogii. Jest jeszcze 3 serial na podstawie jej twórczości "Memory lost" (2016), składający się z 3 sezonów, razem 36 odcinków. Tylko, że tu odcinki są chyba już dłuższe, bo jak sprawdzałam 1 miał około 42 minuty. Z fabuł wszystkie 3 seriale są o policjantach uwikłanych w różne rozgrywki seryjnych morderców, organizacji przestępczych etc. W 2 pierwszych, które oglądałam jest sporo przemocy i protów spotykają różne tragedie. Zakończenia są niby dobre, ale z nutkami niepewności, że być może jednak to nie happy endy, a wręcz przeciwnie. W pierwszym chodzi o stan psychiczny bohatera, a w drugim o zdrowie/życie bohatera. 3 serial z tego co czytałam o jego fabule też jest mocny, bo bohaterowie są uwikłani w walkę m.in, z seryjnym gwałcicielem, organizacją, która manipuluje pamięcią i zabija ludzi dla rozrywki. Podobno jednak z duetów protów ci w 3 są najlepsi pod względem chemii i wspólnych scen. W 2 wcześniejszych wszystko mi się podobało, więc 3 serial kiedyś raczej obejrzę, jak znajdę czas na te 36 odcinków...

Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 18:46:51 02-01-20, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Averina
Idol
Idol


Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 1446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:40:08 04-01-20    Temat postu:

Onedine napisał:
Za to spojrzałam na 3 krótkie z Japonii, w tym jeden jest w trakcie emisji: Nee Sensei, Shiranai No? (2019). Taki trochę podobny serial do Kawy i Wanilii z braku porównania do czego innego. Też na podstawie mangi, więc bohaterowie są dziwni i wszystko kreci się wokół ich związku.

Aż musiałam zerknąć z powodu tego porównania do C&V Wydaje mi się, że C&V miało szybsze tempo i rzeczy działy się szybciej. Nie wzięło mnie tak jak mnie wzięło C&V pewnie dlatego, że bohaterowie są bardziej normalni. Nie ma tu takiej tajemnicy, nie ma takiej zmysłowej intensywności, ale przyznaję, że po 4 odcinkach jestem ciekawa dalszej historii (chociażby, żeby sprawdzić, w którym odcinku oni wreszcie TO zrobią ). Czasami mi jest aż szkoda tego prota, ale on teraz dostaje to samo, co robił wcześniej swoim dziewczynom. Karma, panie, karma I chyba się nie zgodzę z tym, że wszytko się kręci wokół związku protów, bo mi się wydaje, że wszystko się kręci wokół życia zawodowego protki i samej protki, a ten prot i związek z nim to jest taki dodatek. Dodatek sporych rozmiarów, ale wciąż dodatek. W C&V faktycznie wszystko się kręciło wokół związku Hiroto i Risy, ale tu tak nie jest. Tu jednak protka jest w centrum. Prot jest uroczy i to by było na tyle. Czasami zapominam, że on tam w ogóle jest. Ale protka tym razem jest silniejsza i bardziej ogarnięta, przynajmniej na razie. Nee Sensei, Shiranai No? jest to mniejszy kaliber niż C&V i tempo takie spokojniejsze, ale z czystej ciekawości będę na razie oglądać dalej. Zobaczymy co to będzie w kolejnych odcinkach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale azjatyckie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 4 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin