Telenowele

[martoslawa]

Aj, czemu ja nigdy nie miałam takiej chatki w lesie jak Will... Biedne dziecko, miał koszmary. A teraz w nowym sezonie pewnie będzie miał ich jeszcze więcej.

Szkoda mi Jonathana, musiał się czuć winny za zaginięcie brata.

Ja tam nie widzę w sposobie, w jaki El je nic dziwnego, ja tak samo wszystko pożeram.

Ach, szkoda mi też tego faceta z pubu... tak samo jak Barb. Tyle niewinnych ludzi zginęło.

[Kaisa]

Ja też nie dziwię się El, w końcu nie traktowali jej dobrze, plus fast foody tak się je po prostu.

Jonathan to takie skrzywdzone kaczątko co się chce nim opiekować, zresztą Will też, to u nich rodzinne chyba.

Mam ciary jak szeryf sprawdza tą szopkę w której zniknął Will.

[martoslawa]

Kurczę, a ich telefon nie był wczoraj wieczorem niebieski? Zdaje mi się, ze Will z niebieskiego próbował gdzieś dzwonić zanim Demogorgon go porwał... A teraz telefon jest żółty. Muszę sobie przewinąć na początek i się przyjrzeć gdy Ty znikniesz bawić się na koncercie.

Trzeba przyznać, że komendant jest dobry w swoim zawodzie, szybko zlokalizował miejsce, z którego zaginął Will.

[Kaisa]

Ta rodzinka Willa jest nie do ogarnięcia - szczególnie tatuś. W ogóle nie ogarnia rzeczywistości.
Will i Nancy, co za miłość.
Ta mała siostra jest urocza.

Kurde nie zwróciłam uwagi na ten telefon, ale ja mam tendencję do pomijania szczegółów

[martoslawa]

O kurczę, a Mike i Nancy mają jeszcze siostrę!!! Kompletnie o niej zapomniałam, pewnie podrośnie w 2 sezonie. Ciekawe czy ją jakoś zaangażują w akcję.

[Kaisa]

Jeszcze przez ten ponowny seans stworzymy nowe teorie sposkowe

[martoslawa]

No ja to zwykle też wcale nie zauważam takich rzeczy w serialach, ale ten oglądam już chyba... z 4 lub 5 raz? Więc człowiek na trochę więcej rzeczy zwraca uwagę niż zwykle. Choć i tak wiele pomijam.

[Kaisa]

Ja czasami czuję się jak idiotka, że tyle rzeczy pomijam i zwracam uwagę jak ktoś zauważy.

Zaraz ich zabiją żeby odzyskać El

[martoslawa]

Uwielbiam scenę jak Mike zauważa Steve'a ninję i patrzy na niego z politowaniem.

Niedługo sam będzie się tak do El wspinał.

[Kaisa]

Miłość zmienia wiele rzeczy.

Chłopaki na rowerach

[martoslawa]

Matko, właśnie miałam komentować te rowery, uwielbiam!!!

Steve to tylko o jednym, echhhh, co za człowiek.

Ja sobie właśnie wyobraziłam scenę jak El i Mike się ponownie widzą, AAAAAAAAA, chyba się zapłaczę!

[Kaisa]

Zawsze mnie rozbraja Nancy i Steve i ich nauka "anatomii"

Jonathan tak się wini

[martoslawa]

Nasz biedny Jonathan.

[Kaisa]

Jak to się dzieje, że oglądam to juz kolejny raz a mam ciary! Końcówka miazga ja za 1 razem!

[martoslawa]

Ten żółty telefon to też niewinna ofiara tego sezonu!!!

Uwielbiam Dustina, jedyny rozważny. No i koniec pierwszego odcinka, achhhh. Świetnie się bawiłam!!!

Ja też nie wiem jak to się dzieje, modlę się by 2 sezon zapewnił nam takie same emocje.

Sprawdziłam ten telefon i jednak był żółty. Potem chyba Joyce kupi jasno-niebieski i dlatego mi się tak pokićkało.