Telenowele

[martoslawa]

W końcu obejrzałam i ja! Ale nie wiem w sumie co napisać. Jakoś bardzo mnie ta produkcja nie zachwyciła, tak jak wspominałam niektóre odcinki były nudne, za to końcówka - aj, płakałam! Bardzo mocna była ta scena samobójstwa Hannah, musiałam odwrócić wzrok.

Ale Hanny mimo wszystko za bardzo nie polubiłam... może to wina aktorki, ale jakoś tak nie czułam tego, że jest ona bardzo załamana życiem, że ma depresję... Nadal wydawała mi się pewną siebie dziewczyną, zawsze uśmiechniętą... i nie wiem teraz czy tak miało być? Może właśnie chcieli zwrócić uwagę na to, że nie trzeba być zawsze smutnym by mieć depresję i że ludzie potrafią się dobrze maskować przy innych? Ale w sumie... nawet w scenach, gdzie była sama nie czułam tej jej depresji... więc po tych przemyśleniach stwierdzam, ze to jednak wina aktorki, nie umiała zbytnio tego zagrać.

Najgorszym dupkiem w tym serialu jest oczywiście Bryce - aż mi niedobrze jak o nim pomyślę, nazwać go dupkiem to za mało.

Za to Justin... Justin się zmienił. Bardzo nie lubiłam go na początku i zawsze mówiłam, że też jest dupkiem, że od niego się wszystko zaczęło, od jego kłamstw tylko po to, by nadal pozostać fajnym w oczach kolegów... Ale mimo to pod koniec o dziwo bardzo go polubiłam, ja nie mam pojęcia jak to się stało, ale dalsze losy tego chłopaka interesują mnie teraz najbardziej. No i jeszcze Alexa.

Alex i Justin to takie dwie postaci, które mnie obecnie interesują, a resztę puściłam w niepamięć.

Przez cały serial nie lubiłam też Tony'ego - jakoś tak mi działał na nerwy.

[Pączek]

Co do Tony'ego...czy Wy od razu zorientowałyście się,ze jest gejem czy ta nowina zaskoczyła tylko mnie i Claya

[martoslawa]

[Pączek]

No,a mnie właśnie to zaskoczyło,zwłaszcza,ze nie przeszkadzał mi jakoś bardzo,z tym,że wkurzał mnie jak zaczynał coś mówić Clayowi po czym kończył w pół zdania...Clay tym zwlekaniem z przesłuchaniem kaset też mnie irytował.

Co do długości odcinków,to raz było tak,że bardzo szybko mi zleciał,a innym razem mnie męczył i nudził,więc mogli by je skrócić o te 15,10 minut.

Ja też jakoś nie widzę II sezonu,ale zapewne jak się pojawi to sobie spojrzę.

[martoslawa]

Ach, przypomniało mi się coś jeszcze! Miałam napisać, że najbardziej ciała dał w tym serialu ten psycholog! On się w ogóle nie nadaje do tej pracy! Miałam ochotę tym facetem nieźle potrząsnąć jak Hannah poszła do niego zaraz przed popełnieniem samobójstwa, a on jej dawał te swoje złote rady. Kto to w ogóle jest? Zaczął ją od razu osądzać zamiast spokojnie wysłuchać, ja nie mogę, normalnie znowu się wkurzyłam jak sobie o tym przypomniałam! Co za tępy człowiek! On oczywiście dołącza do mojej listy największych dupków w tym serialu, zaraz obok Bryce. Niby dorosły, a się zachował jak nastolatek, po prostu masakra! Po takich poradach to każdy by popełnił samobójstwo, po prostu nie wierzyłam w to, co słyszę...

Ja byłam zdziwiona, że 11 kaseta była kasetą Claya, a nie 13! Myślałam, że Hannah zostawiła go na koniec.

Tak, myślę, że z 10 minut krótsze odcinki mogłyby rozwiązać problem wiania czasem nudą.

Ogólnie to cieszę się, że rozwinęli historie wszystkich postaci, bo podobno książka to po prostu myśli Claya i nic więcej.

Najlepiej mi się oglądało końcowe odcinki, jakoś tak od tego gwałtu na Jessice... wtedy zaczęło skakać mi ciśnienie i zaczęłam tak na porządnie przeżywam co tam się dzieje.

Swoją drogą Netflix nam nieźle na początku zaspoilerował co się w tym odcinku stanie tą adnotacją, że w odcinku będą sceny gwałtu. Byłam przekonana, że ktoś zgwałci Hannah, a tu jednak nie - niespodzianka. Ale i tak w kolejnym odcinku niestety do tego doszło... Matko święta, nawet nie chcę myśleć o tym Braycie, co to jest za potwór...

Zgadzam się z Tobą, Pączek, że jedną z najgorszych postaci była tu także Courtney... Taka na pozór niewinna z niej dziewczyna, taka miła... a tak naprawdę taka podła i zakłamana. Na nią też nie mogę patrzeć.

Im więcej myślę nad tym serialem, tym bardziej mi się on podoba. Mam nawet ochotę obejrzeć sobie go jeszcze raz, haha. Ale nadal wolałabym by się obyło bez 2 sezonu!

Jeszcze muszę edytować posta i coś dopisać. Mianowicie chciałam się zapytać czy jedynie ja miałam do ostatniego odcinka nadzieję, że Hannah jednak żyje? Że może tylko upozorowała jakoś to samobójstwo, czy coś w tym stylu? Ja nie wiem, może za dużo dziwnych seriali oglądam, ale do końca miałam nadzieję, że ona tego nie zrobi... No ale niestety.

I jeszcze jedno! Ta piosenka jest cudowna!!!!!

[Maaarz]

Ja tam coś podejrzewałam ,ze Tony woli chłopców.
martoslawa Nie wiem po którym odcinku ale tez odniosłam wrażenie że Hannah żyje!i to wszystko to bujda tylko po to by pokazac wszystkim jacy sa podli.

[martoslawa]

[Maaarz]

[martoslawa]

Całowali się? A ja myślałam, że to tylko plotki, haha. No ale jeśli naprawdę się spotykają, to szczęścia im życzę.

Muszę jeszcze obejrzeć to - 13 Reasons Why: Beyond the Reasons.

[martoslawa]

Obejrzałam sobie dzisiaj 13 Reasons Why: Beyond the Reasons i jednak nie było tam nic nowego, raczej powtarzanie znowu tego wszystkiego, co było w serialu.

[Pączek]

CO?!?!?! Miles i Brandon są parą O__O no,ok jestem w niezłym szoku,ale jak są razem szczęśliwi to tylko trzeba życzyć im wszystkiego najlepszego...ale nie spodziewałam się takiego newsa.

"13 Reasons Why: Beyond the Reasons" nie oglądałam jeszcze,ale może przez weekend nadrobię,choć skoro martoslawa piszę,iż nie ma tam nic nowego to może sobie odpuszczę...


INFO: 2. sezon "Trzynastu powodów" coraz bliżej. Wszystko wskazuje na to, że będzie zamówienie!
Choć taśmy Hanny Baker się skończyły, Netflix prawdopodobnie będzie kontynuował swój hitowy serial. Serwis Deadline donosi, że streamingowy gigant - Netflix - jest blisko podjęcia oficjalnej decyzji o kontynuacji młodzieżowej produkcji,zwłaszcza iż drugiego sezonu "Trzynastu powodów" chce serialowa ekipa.

Co więcej, prace nad nowymi odcinkami już trwają! The Hollywood Reporter pisze, że scenarzyści wrócili do writer's roomu kilka tygodni temu. Wczoraj pojawiła się także informacja, że Ross Butler, serialowy Zach, zrezygnował ze swojej roli w "Riverdale" z powodu konfliktu w terminarzu. To oznaczać może tylko jedno: wybrał "Trzynaście powodów" i będziemy oglądać go w 2. sezonie.

I sezon "Trzynastu powodów", oparty na książce Jaya Ashera, opowiadał historię Claya (Dylan Minnette), nastoletniego chłopaka, który słuchał taśm zostawionych przez Hannę (Katherine Langford), koleżankę z klasy, która popełniła samobójstwo. Taśmy Hanny już się skończyły, ale serial zostawił nas z kilkoma cliffhangerami.

Jeśli więc powstanie 2. sezon, to zobaczymy w nim po prostu dalsze historie serialowych bohaterów. Sądząc po tym, co wydarzyło się w finale 1. sezonu, dramatów z pewnością nie zabraknie. Nie wiadomo tylko, czy i w jakiej formie kontynuowany będzie wątek samej Hanny.

[Pączek]

INFO: Netflix dodaje więcej ostrzeżeń do "Trzynastu powodów".
Po tym jak zaczęło pojawiać się w mediach coraz więcej opinii, że oglądanie "Trzynastu powodów" nie w każdej sytuacji jest bezpieczne i nie dla każdego, Netflix postanowił dodać więcej ostrzeżeń. Pojawią się one jeszcze w tym tygodniu, będą silniejsze niż dotychczas i widzowie zobaczą je przed każdym odcinkiem.

[martoslawa]

To ja może dopiszę, że 13 Reasons Why: Beyond the Reasons powinny obejrzeć wszystkie osoby, które po obejrzeniu serialu czują się źle i mają myśli samobójcze. Ten dodatkowy odcinek może im pomóc. Pamiętajmy, że zawsze wszystko w końcu się zmienia na lepsze, a za gorszym okresem w życiu należy postawić średnik, a nie kropkę.

Achhh, czyli jednak będzie drugi sezon. To ja w takim razie liczę, że będzie w nim sporo Justina. Reszty mi się za bardzo nie chce oglądać, no może jeszcze tylko Jess.

Ciekawe czy tym razem też dadzą 13 odcinków. Mam nadzieję, że jakoś lepiej to wtedy rozłożą czasowo, by żaden odcinek się nie dłużył.

[natalia**]

Kolejny super serial produkcji Netflix , ta stacja ostatnio produkuje same hiciory
jutro zaczynam przygodę z tym serialem Odpadł Mi serial więc mogę zacząć przygodę z inną produkcją

[martoslawa]