Telenowele

[Angelica]

Dla niego to było jakby faktycznie myślał że tworzy rodzinę z Ivy, tego brata niby kochał , ale go zabił .


To nagranie było dla mnie świetnym przykładem jak on zmanipulował Ivy. Z resztą czytałam kiedyś o chłopaku który został porwany w wieku 7 lat przez pedofila , i był przetrzymywany 7 lat, i on chodził do szkoły. Uwierzył że jego rodzina go nie chciała i nie ma dokąd iść .


Szkoda że nie rozwinęli relacji Ivy i Eliotta

[natalia**]

Był naprawdę chory , Ivy wiedziała że nic nie zrobi tej dziewczynce chodzi o wykorzystanie seksualne bo była jeszcze za młoda , a Ona przeszła z Nim prawdziwe piekło

To widać jak porywacz może manipulować porwaną osobą a ta policjantka tego nie rozumiała !

Wielka szkoda

[Angelica]

Jemu chodziło o Ivy , a ta dziewczynka była tylko przynętą, 1ivy przeżyła prawdziwe piekło , tyle lat straciła .

Dla niej tylko to nagranie świadczyło że Ivy kłamała , nawet sugerowała że nie była przetrzymywana siłą

On jedyny widział w niej ofiarę i nie traktował jak podejrzaną ,

[natalia**]

No wiadomo , ale policji powiedziała że On nic nie zrobi tej dziewczynce bo zdawała sobie sprawę jak było z Nią .

Strasznie wkurzająca postać nie wiem co Eliot Niej widział !

To prawda

[Angelica]

To babsko pewnie myślała że ona ma gdzieś co się stanie z tą dziewczynką .


Też tego nie rozumiem , strasznie irytująca .


Siostra też na początku była nieufna, ale potem się przekonała

[natalia**]

Pewnie tak , naprawdę wkurzająca postać i to ma być policjantka !

Jesli chodzi o siostrę w sumie nie ma co się Jej dziwić Ivy zaginęła gdy była jeszcze mała i minęło tyle lat a tutaj nagle pojawia się Jej zaginiona siostra jeszcze dorosła
Miała mętlik w głowie a w rodzinnym domu też dobrze nie było między rodzicami . Ale potem przekonała się do Ivy i Ją bardzo wspierała !

[Angelica]

Do takich delikatnych spraw powinno mieć kwalifikację , a ona ich nie miała .


Dokładnie , to że miała wątpliwości jest normalne , a później bardzo ją wspierała

W ogóle Ivy musiała zmierzyć się z tym że jej rodzina się zmieniła i nie jest taka jaką ona pamięta.

[natalia**]

Niestety nie , była w stosunki do Ivy agresywna jakby to Ona była winna wszystkiemu , wstrętne babsko !!

Nawet odsunęła się od swojego narzeczonego i zaczęła dużo spędzać czasu z siostrą .

To było ciężkie dla Niej jak i rodziny .

[Angelica]

Do ofiar takich przestępstw , trzeba zachowywać sie delikatnie, a nie tak agresywnie jak ona .



Jemu to się nie podobało, był zazdrosny to , nawet powiedział Ivy że na początku jej nie wierzyła.


W sumie później na nowo się zjednoczyli

[natalia**]

To prawda , okropna była

No niezbyt się to jemu spodobało bo wcześniej często spędzał czas z narzeczoną i nawet się o to pokłócili , ale potem przeprosił siostrę Ivy

To prawda , wynikało że ojciec Ivy pogodził się z żoną i wrócił na dobre do domu .

[Angelica]

Ten ich przełożony był taki sam jak ona

Trochę dziecinnie się zachował , był zazdrosny o siostrę dziewczyny .


Często w takich sprawach rodziny się rozpadają , bo zawsze jest obwinianie się na wzajem .

[natalia**]

To prawda zależało Mu tylko by odnaleźć tą mała dziewczynkę

Dobrze , że później to zrozumiał .

Niestety to prawda , nawet ojciec później sam szukał Ivy gdy znowu została porwana .

[Angelica]

Rozumiem że odnalezienie tej małej było ważne , ale Ivy też powinna dostać większą pomoc niż jakaś tam wizyta u psychologa . Ich podejście do niej było straszne . Dopiero jak powiedziała jak to było z tym bratem to inaczej na nią spojrzeli .


Dobrze że to zrozumiał .


Nie chciał czekać bezczynnie , i postanowili sami ją poszukać .

[natalia**]

Ta policjantka wogule sie nie popisała bo strasznie cisnęła na Ivy , Eliot był zupełnie inny i nic dziwnego , że nasza bohaterka bardzo go polubiła

nawet powiedział , że nie odpuści jak za pierwszym razem

[Angelica]

Ivy przy nim czuła się bezpiecznie


Szkoda że nie było chociaż jednego odcinka więcej pokazującego co dalej .