Telenowele

[lucy]

Mam już 4/5 odcinka szóstego za sobą ... i nie dziwię się, ze przedostatni reyting tak bardzo podskoczył. Wczorajszy zresztą też podskoczył, co oznacza, że serial się rozkręca w dobrym stylu.

Odcinek szósty jest to odcinek popisowy Hasana. Nie przejechałam się na pierwszym wrażeniu, które na mnie zrobił pomimo tego, ze początek przedstawił go w sposób dość kontrowersyjny. Jednak gra aktora jest tak dobra, ze już wtedy było widać ogromny potencjał jego postaci. Jestem nim zauroczona. Dostarczył mi wczoraj tak wielu emocji i tak mnie rozczulił, że byłam w szoku. Delektowałam się każdym jego słowem, każdym gestem, każdym jego wyrazem twarzy Kiedy zapukał do drzwi matki i prawie z podkulonym ogonem zapytał czy może wrócić, bo nie ma gdzie iść byłam oszołomiona. Emanował z niego w tej jednej krótkiej chwili tak szeroki wachlarz emocji, że poczułam mrowienie w duszy. To było piękne. A dalej była juz prawdziwa uczta. Dotychczasowy ciąg i splot zdarzeń był przygotowaniem gruntu na okoliczność dzisiejszego powrotu Hasana do domu matki, do domu, o którym wszystkie dzieci od trzech lat skrycie marzą. I była ostatnią kroplą, która przelała czarę ... tonącej jak dotąd miłości dziecięcej i rodzicielskiej ... a która teraz wylała się strumieniem i cała czwórka uczy się w niej pływać. Bo teraz trzeba się oswoić z nową sytuacją, przeprosić się, zrozumieć, wybaczyć. To będzie proces, ale przecież w życiu odbudowanie czegoś ze zgliszczy, ruiny i zniszczenia też wymaga czasu. Jak na razie scenariusz dopina szczegóły tego procesu na ostatni guzik, dzięki czemu jest się czym delektować, no i zaskakiwać. Bo każda scenka w tym domu jest niespodzianką, czymś czego się nie przewidziało, o czym się nie pomyślało, o czym zapomniało. Miłość tej rodziny jest tak dogłębnie przedstawiona i tak wzruszająca, ze jestem w szoku. Na razie tyle.

[Julia]

Lucy

Już niewiele Ci zostało , więc się nie opóźniaj
Hasan super pod każdym względem, choć w odcinku siódmym ta jego porywczość i brak przemyśleń dają znać o sobie

Odcinek siódmy , znów , ale i

[lucy]

Odcinek 6 obejrzany Był świetny. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, ze najlepszy z dotychczasowych, bo oprócz mega ciekawych sytuacji rzucił optymistyczne światło na na bardzo traumatyczny wątek dzieci-matka.

W odniesieniu do końcówki boję się o Cana, który w obliczu nowych, niespodziewanych problemów Gulperi może zostać bez opieki. Siostra w szpitalu, matka ranna, możliwość dalszego wynajmu mieszkania pod znakiem zapytania, brat bez środków do życia. I czyhający nieopodal Yakup, który na szczęście nie ma pojęcia o powyższym. Co w tej sytuacji zrobi Hasan ? Jak poradzi sobie z ogromem odpowiedzialności, która na niego przed chwilą spadła ? Jak powstrzyma złość i agresję, która wyzwoliła się w nim w momencie kiedy poznał prawdę o gwałcie Aliego na Bedi ? Czy powstrzyma dziadka przed zabraniem rodzeństwa ?? Cała nadzieja w tym, ze pójdzie prosić o pomoc Kadira, który na szczęście zdążył poznać prawdę o Bedi i juz biegnie na pomoc.Nie wie jednak o dźgnięciu nożem Gulperi. Poza tym Yakup szykuje na niego haka. Więc czy nie zostanie odcięty podstępem ?? Beznadziejnie to wygląda. Brakuje jeszcze tylko sojuszu pomiędzy Seylą i Yakupem. Jestem ciekawa kiedy scenariusz nas nim uraczy ...
Seyla w swej podłości posuwa się coraz dalej. A Kadir nie potrafi jej powstrzymać, pomimo, ze poznał prawdę o jej machinacjach w sprawie Hasana oraz pożyczki. Nie wie jeszcze o jej próbie pozbawienia Gulperi dachu nad głową. Przeklęta. Od tego nadmiaru czasu w głowie jej się poprzewracało. Aż się prosi, by Kadir zmusił ją jakoś do pracy, bo inaczej wyssie z niego wszystkie soki.
Artemis o dziwo nie irytowała mnie tak jak zawsze. Nawet w starciu z matką kiedy ta przyłapała ją na rozmowie z Hasanem wypadła ok. Tylko jeszcze żeby coś zrobili z jej imidżem.

[Julia]

Lucy napisała:

[lucy]

[Julia]

Lucy napisała:

[lucy]

[Julia]

Lucy napisała:

[Julia]

Lucy,

jak stoi "Gulperi" po ostatnich notowaniach

Odcinek 8.

Całe zło świata na Gulperi, biedna nie wie co ma zrobić Człowiek oczy przeciera ze zdumienia na ludzką podłość, no i pomocy potrzebuje oraz potrzebować będzie Hasan, który chce zatroszczyć się o rodzinę, ale swoim sposobem Natomiast Cruella przeszła samą siebie, ...sama spowodowała wybuch...nie przypuszczałam, że będzie tak głupia Nie zastanowiła się, że wszystko może rykoszetem uderzyć w nią samą

[lucy]

[Julia]

Lucy napisała:

[Julia]

[lucy]

[Julia]

Lucy napisała:

[lucy]