|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kurka_wodna Dyskutant
Dołączył: 15 Sty 2008 Posty: 177 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:09:29 14-02-09 Temat postu: |
|
|
Madziunia - też tak zareagowałam, gdy pierwszy raz w życiu zobaczyłam ten serial. Od tego mometu oglądam regularnie - super sprawa, gorąco polecam. Jeszcze wiele razy się przekonasz o jego charakterku, ja uważam, że jest to nabardziej wyrazista i wielowarstwowa postać serialowa ever. Zresztą- w Dr. Housie wszystkie postaci są wielowarstwowe, a to co robią jest niezwykłe.
Jeśli Cię wciągnie, to oprócz 20.45 w czwartek w TVP2, powinnaś też zasiąść przed telewizorem od pon do pt o godzinie 11.00 i/lub 16.00, bo leci na AXN, ale to jest inna seria niż na dwójce, tylko nie wiem, która jest która, bo oglądam dopiero od dwóch miesięcy... |
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:17:23 14-02-09 Temat postu: |
|
|
kurka_wodna napisał: |
Pierwszego nie widziałam, byłam po za domem... Opowie mi go jakaś dobra duszyczka? |
Pacjentką w pierwszym odcinku była kobieta po czterdziestce pragnąca mieć dziecko. Była w ciąży, ale w złym stanie, House stwierdził, że to dziecko ją niszczy i doprowadzi do szybkiej śmierci, jeśli nie usunie się ciąży...Jednak ona nie chciała się na to zgodzić, również Cuddy, która także marzy o dziecku stanęła w jej obronie i robiła wszystko by móc wyleczyć ją nie zabijając dziecka....W końcu wykonano jej bardzo niebezpieczną operację, która polegała na chwilowym wyciągnięciu płodu z ciała matki, by sprawdzić co się dzieje (i tutaj była ta piękna scena gdy House trzyma malutką rączkę dziecka )...Nagle podczas operacji ustało bicie serca kobiety, House miał już odcinać pępowinę, jednocześnie zabijając dziecko, gdyż dalej twierdził, że to ono przyczynia się do wszystkiego i zabije matkę...Jednak Cuddy dośc mocno zaprotestowała i udało się uratować i matkę i dziecko, które urodziło się całe i zdrowe Ale trochę najadłam się strachu podczas tej operacji, bo już myślałam, że się nie uda |
|
Powrót do góry |
|
|
kurka_wodna Dyskutant
Dołączył: 15 Sty 2008 Posty: 177 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:36:56 14-02-09 Temat postu: |
|
|
Qrczę, czyli straciłam coś naprawdę dobrego... Cholera. A co to było, że stan matki był taki zły? Jakiś wirus, zwyrodnienie, nowotwór? Co tam znaleźli? No, i kto miał rację? ^^ House czy Cuddy? |
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:00:00 14-02-09 Temat postu: |
|
|
To było chyba coś takiego, że po kolei niszczyło jej narządy, wątrobę chyba i przede wszystkim płuca, bez których nie można funkcjonować...House uważał, że to dziecko żyje jej kosztem czy coś takiego, nie pamiętam dokładnie , ale w każdym razie upierał się, że to wina dziecka, ono ją zabija...Gdyby nie determinacja Cuddy nie przeżyłoby...A racja była tak pośrodku, bo operacja którą przeprowadzono udaje się w 10 na 100 przypadków, więc istniało duże prawdopodobieństwo, że matka nie przeżyje...Wtedy House mógłby szczycić się, że miał rację, ale się udało |
|
Powrót do góry |
|
|
mania Idol
Dołączył: 11 Lip 2006 Posty: 1987 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 13:19:19 14-02-09 Temat postu: |
|
|
Diagnoza House'a była dobra - to dziecko było chore i to ono zabijało matkę. House mówił, że w takich sytuacjach przeprowadza się aborcję, ale Cuddy się uparła, że spróbuje uratować matkę i dziecko. I w końcu House pomógł Cuddy i przeprowadził operację na dziecku - miało coś z płucami. Kiedy wyleczyli dziecko, matka też wyzdrowiała. I ta zmiana u House'a - przed operacją - płód, po operacji - dziecko
Ostatnio zmieniony przez mania dnia 14:53:29 14-02-09, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szeherezada Generał
Dołączył: 12 Kwi 2008 Posty: 8888 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z miejsca, którego nikt nie zna... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:46:51 14-02-09 Temat postu: |
|
|
Kurka wodna dzięki ci bardzo za info.
Obejzałam dwa fajne odcinki które mi się spodobał
I na pewno jak tylko bede mogła bede ogladć |
|
Powrót do góry |
|
|
kurka_wodna Dyskutant
Dołączył: 15 Sty 2008 Posty: 177 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:37:28 16-02-09 Temat postu: |
|
|
Dziękuję wszystkim za wyczerpujące relacje :*
Madziunia - nie ma sprawy Oglądaj i udzielaj się
Pozdrawiam! |
|
Powrót do góry |
|
|
kurka_wodna Dyskutant
Dołączył: 15 Sty 2008 Posty: 177 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:53:34 19-02-09 Temat postu: |
|
|
Wow, dzisiejszy drugi odcinek mnie zaskoczył ;>
Po pierwsze, nad czym ubolewam, Wilson zmalał w moich oczach. W pierwszym odcinku był za****sty, w drugim żałosny i sztuczny, zakłamany. Poirytowało mnie to, zwłaszcza, że scenarzyści nie pozwolili po dzień dzisiejszy nam myśleć o Wilsonie jako oszuście w sferze uczuciowej...
Po drugie, pozytywnie ;> Otóż tydzień temu dyskutowałam z moją mamą na temat tego serialu. Stwierdziłam, że irytuje mnie fakt, iż nikt jeszcze nie umarł. I to, że każdy odcinek jest taki sam: poznajemy chorego, trafia do Housa, badają, badają, niby już wiedzą, co się dzieje, następnie stan chorego gwałtownie się pogarsza i w ostatniej chwili go ratują. Wszystko się kończy happy endem. A ja chciałam, by w końcu ktoś umarł. No i spełnili moje oczekiwania Jeszcze z takiego powodu! Rewelacyjnie to wykminili, kocham tych ludzi (scenarzystów )
Mam nadzieję, że Wilson zrekompensuje swoje szablonowe zachowanie czymś niekonwencjonalnym. Dotychczas bardzo go ceniłam, lubiłam tą postać, więc liczę na poprawę
A jak Wam się oglądało? |
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:19:47 20-02-09 Temat postu: |
|
|
A nie widziałaś pierwszego odcinka czy po prostu mniej Ci się spodobał i opisujesz jedynie drugi?
Jak dla mnie oba świetne Pierwszy był ciekawy...Ten chłopiec łapiący Cameron za tyłek Swoją drogą nie lubię jej, beznadziejnie zachowała się wobec Chase'a, ciągle mówi o uczuciach (nawet podczas pracy co mnie bardzo irytuje), a sama jak się zachowuje? Jakby tych uczuć nie miała...Zresztą w ogóle denerwuje mnie na każdym kroku
W drugim odcinku rozbawiła mnie ta drobna manipulacja Wilsonem przez Housa i to jak wysłał mu w imieniu Cuddy kwiaty
Rzeczywiście dobrze, że raz skończyło się na śmierci, bo jednak nie wszystko jest zawsze tak doskonale
Ostatnio zmieniony przez Lizzie dnia 10:20:53 20-02-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Pulek Generał
Dołączył: 31 Sie 2006 Posty: 8058 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Elmo Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angelica Moderator
Dołączył: 25 Gru 2006 Posty: 213949 Przeczytał: 204 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Baker Street Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:33:15 23-02-09 Temat postu: |
|
|
scena z laską była boska
numer 10 i 3 była w czwartek, House podpuszczał Wilsona o Cuddy, |
|
Powrót do góry |
|
|
Pulek Generał
Dołączył: 31 Sie 2006 Posty: 8058 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Elmo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:42:45 24-02-09 Temat postu: |
|
|
seriously? "no" to moja ulubiona Jak pierwszy raz widzialam scene z laska to dostalam takiego ataku smiechu Fajne jest jak chyba w czwartej serii historia sie powtarza a Wilson na to "It wasn't me this time!" |
|
Powrót do góry |
|
|
kurka_wodna Dyskutant
Dołączył: 15 Sty 2008 Posty: 177 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:00:10 01-03-09 Temat postu: |
|
|
Ooo tak, widziałam już ten filmik, a potem tą scenkę w serialu - rzeczywiście jest świetna ^^
Pierwszego odcinka nie skomentowałam, bo jakoś mnie nie zachwycił
Ale cholera mnie bierze, bo w tym tygodniu wogóle nie widziałam Housa. Na AXN seria się skończyła, a na dwójce był mecz... Katastrofa! |
|
Powrót do góry |
|
|
giovanna King kong
Dołączył: 08 Maj 2006 Posty: 2635 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Milano Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:21:53 01-03-09 Temat postu: |
|
|
kurka_wodna fajny podpis z moja ulubiona ekipą szkoda ze już nie powróci |
|
Powrót do góry |
|
|
Pulek Generał
Dołączył: 31 Sie 2006 Posty: 8058 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Elmo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:55:21 03-03-09 Temat postu: |
|
|
myslicie ze juz nie powroci? ja mam nadal nadzieje ze jeszcze zrobia jedna serie z nia |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|