Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dr. Quinn
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15, 16, 17  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Forum Zagraniczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paulina27
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 20 Wrz 2015
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wielkopolska wschodnia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:22:30 04-01-18    Temat postu:

Odcinek oszuści bądź I część następnego były ostatnimi przed rozwiązaniem. Kolejne kręcili już w 1996 r i Jane nosiła sztuczny brzuch.

Ja z dzieciństwa pamiętam, że Michaela przyjechała do CS, zaopiekowała się dziećmi, koło niej zakręcił się pół Indianin Sully. Pamiętam, że później mieli dziecko i że każdy odc. miał swoją historie. Przez scenę z czołówki I sezonu jak Sully zarzuca Mike płaszcz na ramiona, miałam mylne wrażenie, że do ich zbliżenia doszło znacznie wczesnej.

Ja to napewno jako dzieciak "oglądałam" premierowe emisje w ndz przed wieczorynką.. chyba. Moja mama wspomina właśnie tamta emisje i niektórych odc. nie oglądaliśmy, bo jechaliśmy w goście do babci. Wiem, że serial był puszczany ponownie ale nie miałam okazji go wtedy oglądać.


Odc zywy lub martwy
Nadrobili scenkami M&S za poprzednie odc., czułe pożegnanie
Mi też się nie spodobało to co wyprawiała Michaela, ciąża zagrożona a ona wróciła do pracy. Co za spotkanie z lekarzem Casiby.. (nie wiem jak się pisze) Nie dała się zbadać.. ja to pomyślałam, że miała przed nim jakieś opory, bo ten lekarz to menda. A tak wg to na dzień dobry facet skomentował ale już nie pamiętam co mówił: że posłuchała jego rady i wyszła za mąż a teraz spodziewa się dziecka.

Colin robiła za sprzątaczkę w przychodni a biedna Michaela została skazana na żywienie Briana.Nie zwróciłam uwagi na scenę ze stetoskopem.. ciekawe.

Zwróciłam uwagę na scenę Michaela - Dorothy, jak ta pierwsza powiedziała ze po porodzie wszytko wróci do normy bardzo ryzykowne stwierdzenie. Oj gdybyś na wsi widziała, nikt się nie szczypie z ciężarnymi. słyszę często różne historie, np. tak chłop poganiał, że kobita na polu urodziła; na drugi dzień po porodzie wsiadła na rower. Albo babki przygadują młodym: taka co leży to nie urodzi.

Sully był cudowny w tym odc. Sceny Sully-Peston haha. Ja nie wiem co bankier chciał osiągnąć denerwując współtowarzysza, oczywiste było , że w końcu oberwie za to. Jak Sully go ignorował to ten jeszcze bardziej się nakręcał, w końcu u się nazbierało ale najbardziej za to, że ośmielił się spojrzeć na Michaele w inny sposób . Co do ostatniego zdanie które napisałaś to zupełnie nie pamiętam tej sceny. Może chodzi o to, że Sully zbierze zasługi a to Preston chciał być lepszy w tej konkretnej sytuacji. a ogólnie to może bankier ma jakiś kompleks niższości, że taki dziki Sully, bez stałej pracy zdobył taką kobietę jak Michaela.

Podobała mi się scena jak pierwszej nocy w lesie ekipa jadła przy świecach (co za widok) i któryś powiedział, że w lesie nie trzeba być dzikusem. A Sully na to, żeby nacieszyli się świecami bo od jutra teren będzie bardziej wymagający i trzeba odesłać powóz.. jakoś tak To było.

Inne sceny, na które zwróciłam uwagę:
- Traper z gór zabił swoją żonę a Sully nie mógł tego pojąć
- Preston umierał, współtowarzysze spisali go na starty: Sully -on potrzebuje lekarza Ktoś : raczej grabarza
- W szpitalu Preston zapytał dlaczego Sully mu pomógł, Odp Sullego...? Hmm

W finale M&S mieli scenę przy kominku i kobieta przepraszała, że była tak nieodpowiedzialna, odniosłam wrażenie, że Sully nie zdawał sobie sprawy z niebezpieczeństwa.

Odcinek zaliczam do tych lepszych sezonu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ustronianka
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 3402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: 23:56:35 06-01-18    Temat postu:

Wczoraj czytałam twoją wiadomość i w pewnym momencie kompletnie nie wiedziałam o czym ty mówisz, potem się dopiero skapłam, że odnosisz się do części drugiej odcinka, której jeszcze nie widziałam haha Ale już wieczorem nadrobiłam

Michaela nie miała wyjścia i nawet pozwoliła się zbadać doktorowi Casidy. Mało tego, zgodziła się na reżim łóżkowy, oddając mu tymczasowo obowiązki w przychodni. Michaela sama mu na koniec powiedziała, że jej definicja kobiety nie pokrywa się z jego definicją- dla niej kobieta powinna spełniać się zawodowo, socjalnie, a nie tylko siedzieć zamknięta w domu i niańczyć dziecko. Sama przyznała przed Dorothy, że nie czuje się do końca szczęśliwa w ciąży. A z tego lekarza niezły buc, ale mówię Ci, że to tak dalej jest, jak np. ten co mi powiedział, że ginekolog się przez rodzaj żeński nie odmienia Skoro Jane już tutaj miała sztuczny brzuch (a miała, bo potem była scena, w której śniła, że dziecko się już urodziło) i normalnie Sully ją głaskał itp, to chyba wcześniej po prostu nie chcieli, by Joe to robił. Hahaha ta scena z jedzeniem od Briana mistrz Biedny dzieciak, chciał dobrze I potem ten słodki tekst do Sully'ego "chyba mamie nie smakowało" No masz rację, Michaela myślała, że po porodzie to będzie luzik i będzie mogła robić wszystko to co wcześniej, a to dopiero będzie cyrk Nie wiem o co chodziło Prestonowi, wpadła mu w oko Michaela czy co? Dlaczego jest taki cięty na Sully'ego?
Mi się wydaje, że bardziej niż sam szok związany z zabiciem żony, Sullym wstrząsnął fakt, że się pomylił. Był pewien, że ten indianin jest godny zaufania i słowny, a tu wyszedł z niego zbrodniarz. Reakcja "miasteczka" jakoś mnie nie zdziwiła, wszyscy chcieli zostawić Prestona. Sully w życiu nie zostawiłby nikogo na pewną śmierć. W międzyczasie tańcząca chmura nieudolnie usiłowała rozbawić Michaelę A Collin robiła za służącą w przychodni. Cassidy jej powiedział "każda dobra pielęgniarka potrafi sobie znaleźć zajęcie", Collin to uderzyło hah. Przy okazji przypomina mi się kolejna szpitalna anegdota, bo mi się przytrafiło coś podobnego Podczas zajęć na pediatrii stałam sobie na korytarzu na oddziale. Była tam taka młoda dziewczyna ze swoją malutką córeczką, czekały na badanie. Tak jakoś zaczęłyśmy rozmawiać, pytałam ją ile mała ma itp. Miała na imię Maja. I jak już je zawołały do gabinetu to mama rzuciła na odchodne "Jak Maja dorośnie to też zostanie pielęgniarką!"

No to mogło tak wyglądać, że Sully nie zdawał sobie sprawy z niebezpieczeństwa, ale mi się wydaje, że jest to spowodowane faktem, że go po prostu przy Michaeli wtedy nie było. Nie wiadomo do końca co mu powiedzieli- może nie chcieli go zbyt martwić i powiedzieli tylko, że się kiepsko poczuła, zaniemogła itp, pomijając informacje o krwawieniu i zasłabnięciach.

A jeszcze wracając do Jane i Joe.. ta fotka jest piękna. Taka hipnotyzująca, oczu nie można oderwać. I fakt, na tych zdjęciach z jej partnerem nie wygląda tak promiennie. Nowy rok chyba też spędziła z Joe i jeszcze z Williamem, nawet wrzucili filmik na instastory.
https://www.youtube.com/watch?v=AQzh7qPqD8U

Jane zapuszcza włosy chyba. I dobrze, zawsze je miała bardzo piękne. Ale wracając do tematu, z Williamem też wrzuca fotki, ale nie są one takie hot jak z Joe. Co więcej, żona Williama też ma instagrama i z tego co widziałam to nawet promuje te jego fotki z Jane. Heh, no może ma do nich takie zaufanie, może znają się już tyle lat i się przyjaźnią, że nie ma z tym problemu, a kto wie, może to też jest kwestia jakiegoś marketingu? Jane jest jednak największą gwiazdą tam, a więcej fotek z nią = więcej wejść na ich profile. No ale z żoną Joe to naprawdę nie wiem. Ja bym na jej miejscu była okrutnie zazdrosna. Przyjaciele przyjaciółmi, ale ta chemia między nimi zawsze była i jak widać jest dalej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luimelia
Moderator
Moderator


Dołączył: 31 Maj 2013
Posty: 55406
Przeczytał: 19 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:45:02 07-01-18    Temat postu:

Ja zaczelam nie dawno ogladac znow serial z dubbingiem hiszpańskim , no bardzo podobało mi się jak Sully walczył o Mike , ale brakuje mi w 4 sezonie tej wiekszej bliskości, te poczatkowe sezony zanim wzieli slub były bardziej ekscytujące niz po ślubie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina27
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 20 Wrz 2015
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wielkopolska wschodnia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:21:58 09-01-18    Temat postu:

ZampiVanez wpadaj częściej, jestes na 4 sezonie czy obejrzałas już całość? Niestety pod ta strone bedzie z serialem coraz słabiej.

Ustronianka Myslałam, że obejrzalas oba odc, przepraszam...

Na tym etapie oglądania też zastanawialam sie jak Michaela bedzie funkcjonowac po porodzie ale cóz, w TV wszystko jest możliwe, dzieci wychowują sie same a opiekunki są zawsze pod ręką.
W sumie to Joe tylko raz macał ciążowy brzuszek Jane - odc na Święta. A tak wg to zastanawialasm sie jak oni ukryli tą ciążę, to tego bliżniaczą.
Haha ten koleś za którym wyruszyli do lasu był biały tylko jego kobieta była indianką. Sully też wierzy w ludzi i uważal, że traper-legenda jest honorowy. Nie rozumiem co osiagnął zabijając kobiete, skoro posunął sie do tego co stało na przeszkodzie aby wykończyć któregoś z chłopaków.

-------------------------------------------------------
Ja tez nie moge napatrzec się na to zdjecie, jest takie magiczne. Nic dziwnego, źe ludzie zadają pytania... tu naprawde wyglądaja jak para kochanków. Teretycznie gdyby nimi byli to nie wrzucali by takich zdjęć, hehe a Jane ma alibi - Davida.
Spodziewałam sie tego filmiku. Ale Jane ma zmyslowy głos haha. J i J tez przyjaźnią sie z Wiliamem, co do wrzucania fotek przez osoby trzecie to myśle podobnie. A tak wg to zawsze trzeba czytać z rezerwa to co mówi Jane na temat swojej relacji z Joe, czesto mówi to co ludzie chca usłyszec. Np: odnośnie filmu (ktory w marcu wejdzie do kim )z jej udziałem i Wiliama, że Joe byl zazdrosny o scene milosna. Jak mi sie przypomni jakas ciekawostka to napisze
Ps. czekam na tłumaczenie filmików


Ostatnio zmieniony przez Paulina27 dnia 0:25:46 09-01-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ustronianka
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 3402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: 23:57:54 15-01-18    Temat postu:

O kurcze, ale się opuściłam, ponad tydzień przerwy Nie wiem, jakoś tak coś mnie nie ciągło do oglądania, faktycznie słabsze te odcinki Pakt z diabłem. Co tu dużo mówić, odcinek poświęcony księdzu i też Michaela czy Sully mieli więcej scen z nim niż między sobą Z ciekawszych rzeczy to tylko to, że Michaela oczywiście uniosła się dumą, no bo jak to Sully szykuje prezent dla dziecka to ona nie może być gorsza Biedny Brian, tak się zaaferowała tą sukienką, że aż zapomniała o artykule. Ale powiem ci, że coś mi w tej ciężarnej Michaeli nie pasuje. Nie wiem, nie masz wrażenia, że ona jest jakoś taka... obojętna? Jakoś tak nie czuję tego połączenia między Michaelą i dzieckiem, nie widać, żeby ona się jakoś bardzo z tego cieszyła- dalej na pierwszym planie jest bardziej jej praca i chęć brania udziału we wszystkim. Może się mylę, ale podchodzi do tego jakoś bez entuzjazmu. Sully właśnie na odwrót. Co o tym sądzisz?
------------------------
Co do filmików to pamiętam, jutro postaram się przetłumaczyć A ja zauważyłam taką zależność. Na zdjęciach Jane z Davidem zawsze oboje patrzą w kamerę, stoją obok siebie, ale rzadko objęci. Za to na zdjęciach Joe, Jane jest zawsze roześmiana i w znaczniej większości przypadków patrzy na niego. Hmmm.


Ostatnio zmieniony przez Ustronianka dnia 23:58:20 15-01-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina27
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 20 Wrz 2015
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wielkopolska wschodnia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:29:28 16-01-18    Temat postu:

Myślałam, że sesja Ci sie zaczeła... ja cały poprzedni tydzień spędziłam w domu, ogladałam serial w TVP. Akutrat kończyl sie 2 sezon a odc w innej kolejności. Miałam tak jak zanim zaczeła prace, ze robote ustawiałam tak by na seans być w domu, jakoś nie potrafie obojętnie przejśc obok serialu. Pod koniec sezonu zaplątał im sie odc o nauczycielce kosie Wielka beka z Briana który sie stawiał

Odc pakt z diabłem był nawet ciekawy, napewno lepszy od tych trzech z Mathhew i Emma. Haha zastanawiałam sie jak ksiądz z własnych srodków wyremontuje kościól i dlaczego nie zrobili zbiórki..? Wszystko inaczej funkcjonowalo. Materiały dużo tańsze niz dziś i robocizna też. . Kolejny odc w której Michaela nie jest kryształowa
- zapomniala oddac artukuł Briana
- poczatkowo niesprawiedliwie ocenia pastora

Określenie prezent dla dziecka wydaje mi sie dziwne skoro i tak kołyske czy ubranko należało dla niego zrobic. Ciekawe sppostrzeżenie o obojętnosci Michaeli, chociaz w tym odc wspomnieli o dziecku. Czy Sully podchodzi z wiekszym entuzjazmem.. no niewiem, troche niedopracowany ten wątek. W poszczególnych epizodach skupiaja sie na jakims temacie a Michaela poprostu smiga z burzuchem i tyle sie zmieniło (czasem na wiekszy apetyt)

___________

Oczywiscie , że jest ogromna róznica w zdjeciach J&J a J&David. Z Joe jej uśmiech nie jest wymuszony, widać, ze jest naprawde szcześliwa. Z Davidem to taka poza, sztucznośc az bije
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ustronianka
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 3402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: 16:11:01 17-01-18    Temat postu:

Ach nie, sesja dopiero przede mną. Po prostu jakoś tak straciłam chwilo zapał, przeraża mnie przybliżająca się wizja końca serialu Ja w tv nie oglądam, bo nie mam tutaj nawet telewizora i pewnie by mnie wkurzało to przestawianie odcinków Drugi sezon To jeden z lepszych jak nie najlepszy...? Z tego sezonu pochodzi mój ulubiony odcinek z całego serialu do tej pory Jaki jest twój?

A no właśnie! Zapomniałam o tym napisać. Ksiądz powiedział Sully'emu, że nie ma kasy, bo popożyczał ludziom, którym brakowało na chleb. A potem zaczął próbować odzyskiwać te pieniądze i co się okazało- że pożyczył je Horacowi, Jake'owi i Robertowi A im raczej na chleb nie brakuje xD Jakaś nieścisłość.

No ja mam wrażenie, że mimo wszystko Sully wykazuje więcej entuzjazmu, np. w kolejnym odcinku "Oko za oko" to on siedział z dzieciakami i czytali listę imion. Znaczy no, chodzi mi o to, że Michaela nie wydaje się podchodzić do ciąży jak większość pań.

No dobra to teraz "Oko za oko".

Dobry odcinek, dość mocny. Wstęp z wybieraniem imienia dla dziecka całkiem fajny, no ale niestety nie pociągnęli Brian: nie ma imienia mamy Sully: poszukaj pod męskimi
Nie za bardzo umiałam wyłapać jaki miał być przekaz tego odcinka. Powiem tyle, jakkolwiek okrutnie to zabrzmi to ja osobiście uważam, że dostał dobry wyrok. Tu nie chodzi o zemstę, bo wątpię, by to w jakimś stopniu mogło pomóc tej wdowie albo dziewczynce, chodzi raczej o przestrogę dla innych- pokazanie jaka kara czeka za podobne czyny. Ten facet był podłą świnią, zabił człowieka bez najmniejszego zawahania, zniszczył tej dziewczynce życie brutalnie ją gwałcąc. I nigdy nie okazał skruchy. Nie wiem co ta Emma chciała osiągnąć. Nie wiem, może nie jestem wystarczająco humanitarna, ale ja stoję po stronie ofiar. Zachowujesz się jak zwierze, to będę cię tak traktować. Ja po prostu nie znajduję wytłumaczenia dla tak bestialskich czynów. Nawet Michaela o dziwo była za! Chociaż pod koniec już coś tam zaczęła się motać, na szczęście Hank pomógł Matthew z tym skończyć. Podobała mi się rozmowa Michaeli i Sully'ego Mike mówiąca mu, że chce znać jego zdanie A w ogóle to bardzo mi się podobało jak mówiąc o nim z Prestonem użyła wyrażenia "mój mąż"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ustronianka
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 3402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: 16:12:50 17-01-18    Temat postu:

Ach nie, sesja dopiero przede mną. Po prostu jakoś tak straciłam chwilo zapał, przeraża mnie przybliżająca się wizja końca serialu Ja w tv nie oglądam, bo nie mam tutaj nawet telewizora i pewnie by mnie wkurzało to przestawianie odcinków Drugi sezon To jeden z lepszych jak nie najlepszy...? Z tego sezonu pochodzi mój ulubiony odcinek z całego serialu do tej pory Jaki jest twój?

A no właśnie! Zapomniałam o tym napisać. Ksiądz powiedział Sully'emu, że nie ma kasy, bo popożyczał ludziom, którym brakowało na chleb. A potem zaczął próbować odzyskiwać te pieniądze i co się okazało- że pożyczył je Horacowi, Jake'owi i Robertowi A im raczej na chleb nie brakuje xD Jakaś nieścisłość.

No ja mam wrażenie, że mimo wszystko Sully wykazuje więcej entuzjazmu, np. w kolejnym odcinku "Oko za oko" to on siedział z dzieciakami i czytali listę imion. Znaczy no, chodzi mi o to, że Michaela nie wydaje się podchodzić do ciąży jak większość pań.

No dobra to teraz "Oko za oko".

Dobry odcinek, dość mocny. Wstęp z wybieraniem imienia dla dziecka całkiem fajny, no ale niestety nie pociągnęli Brian: nie ma imienia mamy Sully: poszukaj pod męskimi
Nie za bardzo umiałam wyłapać jaki miał być przekaz tego odcinka. Powiem tyle, jakkolwiek okrutnie to zabrzmi to ja osobiście uważam, że dostał dobry wyrok. Tu nie chodzi o zemstę, bo wątpię, by to w jakimś stopniu mogło pomóc tej wdowie albo dziewczynce, chodzi raczej o przestrogę dla innych- pokazanie jaka kara czeka za podobne czyny. Ten facet był podłą świnią, zabił człowieka bez najmniejszego zawahania, zniszczył tej dziewczynce życie brutalnie ją gwałcąc. I nigdy nie okazał skruchy. Nie wiem co ta Emma chciała osiągnąć. Nie wiem, może nie jestem wystarczająco humanitarna, ale ja stoję po stronie ofiar. Zachowujesz się jak zwierze, to będę cię tak traktować. Ja po prostu nie znajduję wytłumaczenia dla tak bestialskich czynów. Nawet Michaela o dziwo była za! Chociaż pod koniec już coś tam zaczęła się motać, na szczęście Hank pomógł Matthew z tym skończyć. Podobała mi się rozmowa Michaeli i Sully'ego Mike mówiąca mu, że chce znać jego zdanie A w ogóle to bardzo mi się podobało jak mówiąc o nim z Prestonem użyła wyrażenia "mój mąż"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina27
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 20 Wrz 2015
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wielkopolska wschodnia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:30:53 17-01-18    Temat postu:

Który odc jest Twoim ulubionym? Mój to "matki i córki" Ale najlepszy sezon to II
Niestety kolejne sezony beda coraz słabsze, ale bedzie jeszcze przynajmniej kilka dobrych odc dotyczacych gł bohaterów

Miałam jeszcze dodoać, ze w od "pakt z diabłem" jeden watek byl poswięcony Michaeli ale slabo to wyszlo. Haha trafne spostrzeżenie, ze pastor pozyczył tym najmniej potrzebującym Na potrzeby serialu musieli tak zrobic.

Byl epizod z wybieraniem imienia. "Nie ma imienia Sully.. " haha dobre
W tym odc pokazano różne punkty widzenia:
- Colin - że kara śmierci to okrucieństwo, i skazujący wcale nie sa lepsi
- Sully - tez był przecviwny i uważał, że powinno sie budowac lepsze wiezienia
- tłum - oko za oko
- Michaela chyba nie byla do końca przekonana, chciala bezpieczenstwa dla siebie i rodziny, nawet jeżeli takimi metodami
Ja uważam podobnie jak Colin, nie chciałbym zyc w kraju w którym jakwyższa karą jest kara śmierci
Jezeli dobrze pamiętam to M i S mieli rozmowe w sypialni, Sully śpi nago? dziwnie to wyglądalo jak wyszedł z wyra i owinąl się ręcznikiem.
Zmarnowany potencjał: Michaela nie wspominała co przezyła z indianami, jednynie Colin jednoczyła sie w bólu z kolezanką. W Dr Mike nie na już tej świeżosci, niewinnosci jaka byla na pocżatku serialu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina27
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 20 Wrz 2015
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wielkopolska wschodnia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:32:24 17-01-18    Temat postu:

dubel

Ostatnio zmieniony przez Paulina27 dnia 22:39:55 17-01-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ustronianka
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 3402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: 12:00:40 19-01-18    Temat postu:

Jeśli chodzi o mój ulubiony odcinek to jest to zdecydowanie "Gdzie jest serce", a scena z mojego podpisu to dla mnie najpiękniejsza scena z całego serialu

Niestety i ja zdążam już zauważyć, że robi się coraz słabiej Pierwszą i drugą serię oglądałam z wypiekami na twarzy... trzecią specjalnie zwalniałam, bo nie chciałam, by za szybko się skończyła... a czwarta jest jakaś taka nijaka

Aha, zapomniałam dodać, że bardzo mi się podobało jak W oko za oko zagrała aktorka grająca Collin. Szkoda, że nie rozkręciła bardziej swojej kariery, bo ma talent. Nie jestem zwolenniczką kary śmierci, ale też chyba nie jestem aż tak litościwa. Zdziwiła mnie trochę postawa Michaeli w tym odcinku, myślałam, że bardziej będzie się przeciwstawiać, ale chyba naprawdę wystraszyła się o swoją rodzinę. I właśnie szkoda, że nie zrobili nawiązania do wątku z indianami. Bardzo dobrze to ujęłaś, właśnie nie ma już w niej tej świeżości. Jest jakaś taka ... mniej wrażliwa.
Nie wiem czy śpi nago, chociaż to całkiem możliwe W końcu jakiś powiew wolności musi czuć

Kolejny odcinek "Serce i rozum". Nudny, ale chociaż wrócili na chwilę do wątku z indianami. Nie podobało mi się to, co robił ksiądz. Faktycznie, dzieci były uczone jak upodobnić się do białych (strój, fryzura), a nie tego co ważne. Wiem, że ma on głosić Słowo Boże, ale jednak są to dzieci innych wierzeń. Tańcząca Chmura nigdy nie próbował narzucić swoich wierzeń innym, więc po raz kolejny miało to wydźwięk narzucania swojej kultury. Dodatkowo mieszało dzieciom w głowie- najpierw ksiądz opowiadający historię zabrania żebra, potem Michaela tłumacząca anatomię i że par żeber jest 12- sprzeczne informacje dla takich początkujących. W ogóle jak usłyszałam propozycję księdza, że Michaela mogłaby nauczać to sobie pomyślałam- no tak, jeszcze tego brakowało- klinika, dom, dzieci, olbrzymi brzuch, pewnie, Michaela to chyba źródło niekończącej się energii Ładna scena w domu, w której Sully pomagał się Michaeli rozebrać (przy palącym się kominku, to pewnie go sprowokowało haha). Chociaż nie rozumiałam tego tekstu Michaeli "potrzebowałam twojej pomocy w rezerwacie".
No i powrót Dorothy. Mówię- ona to ma branie. Cieszy się większym zainteresowaniem mężczyzn niż dziewczyny Hanka. Jake, Lauren, teraz jeszcze Preston Haha dobra rozmowa z Michaelą "Tobie ktoś musiał zaufać i dał ci pieniądze na klinikę" "No cóż prawdę mówiąc... dostałam te pieniądze od mamy"

Dwa pytania: Co się dzieje z Horacem?
Drugie: ja tak cały czas nazywam Timmoty'ego "ksiądz", ale robię to bardziej z kwestii językowej (tłumaczenie reverendo z hiszpańskiego), chociaż zdaję sobie sprawę, że to jest pastor, a oni sami są wyznawcami protestantyzmu. Natomiast zdziwiło mnie to, że ksiądz (czy tam pastor ) w tym odcinku chrzcił dzieci... czego w protestantyzmie się chyba nie robi...?


Ostatnio zmieniony przez Ustronianka dnia 12:05:18 19-01-18, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina27
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 20 Wrz 2015
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wielkopolska wschodnia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:14:56 19-01-18    Temat postu:

Ja nie mam (jeszcze) ulubionej sceny, chyba, ze w jakiejś kategorii a tak ogólnie to trudno mi jakaś najbardziej wyróżnic.

Możliwe, że gdyby odc z karą śmierci był w I-II sezonie to Mike mialaby inne zdanie.

Niechce Ci spojlerowac, ale to co zauważyłam to w tym sezonie M&S mają duzo scen w sypialni, kobieta jest w zaawansowanej ciązy wiec nic sie nie dzieje. Jeżeli dobrze pamiętam to Michaela miała żal do Sullego, ze nie stanął w jej obronie w konflikcie w rezerwacie. W któryms odc z indianami Mike zbiegała z pagórka i Sully trzymał ją za brzuch ale to chyba nie w tym

Dla mnie ten odc nie był nudny, na tym etapie serialu układałam sobie w głowie, że to jest właśnie serial obyczajowy, kazdy odc ma osobna historie a najlepsze już mineło niestety.

Mike wykładała anatomie, a pastor niepotrzebnie wyjechał z Biblią.

Dorothy nie chciala uwieśc Prestona tylko pokazać, ze jest kompetentna i zna sie na interesach, no cóż udało sie

Horacy a co z nim?
Na religiach sie nie znam, ale chrzest bedzie jeszcze dziecka M&S wiec to chyba jest w ich wyznaniu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ustronianka
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 3402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: 11:30:16 20-01-18    Temat postu:

Ja wybieram tą, bo dla mnie to jest poniekąd jakiś przełom, kumulacja i esencja wątku M&S Gdzie po tylu odcinkach czekania, wzrostu napięcia między tą dwójką.. w końcu padają sobie w ramiona I ta muzyka!

Tak, też już zauważyłam, że faktycznie jest bardzo dużo tych scen w sypialni. Ona jest bardziej niż w zaawansowanej ciąży! Ten brzuch jest ogromny haha Ale czy się nic nie dzieje między nimi... hmm tego nie wiemy!

Z pytaniem o Horaca to chodziło o to, że już od paru odcinków się nie pojawia, a to biuro, które kupiła Dorothy to chyba właśnie to, w którym on urzędował?

Właśnie też nie wiem jak to jest z tym chrztem. Próbowałam coś szukać w necie, ale każde źródło podaje inaczej.

Kolejny odcinek Spotkanie po latach

No, ten mi się bardzo podobał, bo na chwilę na tapetę wróciła Michaela Już na początku czuć było, że coś się święci- Michaela jak oszalała czyściła przychodnię. Odwiedziła ją jej przyjaciółka ze studiów, która według swoich opowieści była szefem chirurgów w San Francisco. Wiedziałam, że to skłoni Michaelę do refleksji, a co by było gdyby itp, ale na szczęście powiedziała Sully'emu, że decyzja o przyjeździe do Colorado Springs była najlepszą w jej życiu. I Miriam to potwierdziła- była zachwycona życiem, jakie wiedzie Michaela. Dodatkowo jak Sully zabrał ją na wycieczkę to mogła go jeszcze bardziej poznać, porozmawiać z nim, poznać jego punkt widzenia na pracę zawodową Michaeli. Michaela była zazdrosna, głównie o Collin. Uwielbiam tą relację, Collin zawsze patrzy na Mike z takim podziwem, a ta druga marzy, że kiedyś będą pracować razem. Żal mi jest tej Miriam. Dużo poświęciła, by dostać się i utrzymać na studiach medycznych, po czym musiała z tego zrezygnować na rzecz męża, który jej wmówił, że kobieta w medycynie nie ma szans, że nikt jej nie będzie traktował poważnie. Wszyscy myśleli, że Michaela oszalała wyjeżdżając w głąb dziczy, a jednak dobrze zrobiła. Tzn. na pewno jej upór dużo jej dał. W ogóle fajnie się słuchało tych szkolnych wspomnień Akurat też tak mam, że moja przyjaciółka ze studiów i ja jesteśmy dobre w zupełnie innych dziedzinach. Jej dobrze właśnie wychodzą zabiegi, "robótki ręczne", zadania wymagające precyzji i też sprawy matematyczne. Ja z kolei jestem lepsza w łączeniu faktów, wiedzy teoretycznej i kontaktach międzyludzkich, to prawie tak samo jak Miriam i Michaela

No i oczywiście scena w sypialni... jak Sully oglądał kolano Michaeli, i w ogóle wszystko
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luimelia
Moderator
Moderator


Dołączył: 31 Maj 2013
Posty: 55406
Przeczytał: 19 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:15:31 20-01-18    Temat postu:

No ja jestem na odcinku w którym Mike traci dziecko i tak mi było jej przykro że aż z nią płakałam nie rozumiem z jednej strony Sulliego zamiast byc przy żonie to on woli pomagac koledze, w koncu żona jest najważniejsza, ja rozumiem że Tańcząca Chmura mu pomogł ale no bez przesady!! Inna kobieta na miejscu Mike dałaby mu kopa w d**e i została z Danielem ;p
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina27
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 20 Wrz 2015
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wielkopolska wschodnia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:30:45 21-01-18    Temat postu:

Spojler - VI sezon



ZampiVanez

To jeden z największych zarzutów przeciwko Sullemu, że leciał na złamanie karku za przyjacielem, (czy to jednym czy drugim). W tym przypadku to akurat jest usprawiedliwiony bo wyjechał w sprawie indian, w sprawie która musiał rozwiązać bo przyczynił sie do zamieszek. A co do Daniela to coś w tym było, bo twórcy chcieli usunąc Joe z serialu i zastapic go Danielem. Szczęście, że tak nie zrobili, to już nie byłby ten sam serial. Koniec tego odcinka był bardzo smutny, zrownowazył sie z poczatkiem. Rozsmieszyl mnie komentarz Prestona



Ustronianka
Co do biura które kupila Dorothy to ja zrozumiałam, że tam miescił sie poprzednio Urząd Telegraficzny. W trakcie serialu Horacy zmienił lokal ale nie bylo epizodu o tym.
Podobal mi sie odc w ktorym do Micheli przyjechala przyjaciolka. Mike czyścila przychodnie.. kobiety skrycie rywalizowaly ze soba(dawniej i obecnie) , Miriam (nieświadomie.. chyba) wbijala szpile opowiadając Colin o "wielkim świecie".. samo zycie. W końcu Miriam wybucha.. jakie to prawdziwe... Tyle lat nauki, poświeceń i wszystko na marne bo chłop nie pozwolił... Kobieta myslala, że Mike tez koloryzuje a jest jeszcze lepeij niz sobie to wyobrazała. Michaela ma cudowna rodzine, męża który ja wspiera, uznanie a to, ze miasteczko jest troche zacofane stanowi najmniejszy problem.
Było pare smiesznych momentow: Miriam rozmawiajaca z Tańczącą Chmurą, strach przed wilkiem

Śliczna scena w sypialni szkoda, że tak mało jest tego typu ujęc. Wzrok zakochanego Sullego
A tak wg to czy szycie bez blizn jest mozliwe? Mike musiala miec "wypadek jakies kilkanascie lat wczesniej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Forum Zagraniczne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15, 16, 17  Następny
Strona 14 z 17

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin