Telenowele

Izunia:) · Wysłany: 19:43:58 23-11-07 Temat postu:

Ja obejrzałam połowę. Fernando już pazurki wystawia. Biedna gaby co ja czeka, no ale jak by nie było sama chciała.

Gislene · Wysłany: 19:45:25 23-11-07 Temat postu:

Jak dla mnie to ona cała jest dziwna. Świata poza Fernandem nie widzi, on przysłania jej rzeczywistość. Teraz dużo się dzieje, ale bardziej ciekawe będą odcinki po powrocie Gabrieli i Fernanda.

dosia21 · Wysłany: 20:34:42 23-11-07 Temat postu:

no właśnie ale jeszcze się przekona jaki Ferdek jest naprawde...

Gatita · Wysłany: 11:32:13 24-11-07 Temat postu:

No ona jest rzeczywiscie dziwna...zeby nie ufać nawet swoim włanym córkom..i to jak wszystkie mówią to samo..

Genesis · Wysłany: 18:51:58 24-11-07 Temat postu:

No racja.Ale jak to mówia"miłość"przysłania wszystko.Ale czy mozna nazwac to miłością..?
Może ona ją czuje,ale Ferdek chyba to jej fortuny.Z czasem zrozumie największy błąd..

Niki15 · Wysłany: 11:21:12 25-11-07 Temat postu:

Bo ona jest jakby opętana.... Uważa, że przez rozwód Normy z Ferdkiem one go nie nawidzą i z góry zakładają, że jest zły... dlatego ich nie słucha. Ale mogła by otworzyć troche oczy. Już teraz w podróży poślubnej odkryłą jego pewną wadę i dziwne dla mnie (na początku wyglądało jakby chciał ją zgwałcić- tak ja to odebrałam) zachowanie i już mogła zrozumieć, że źle postąpiła z tym ślubem.

pampelooma · Wysłany: 13:18:12 25-11-07 Temat postu:

Niestety, beda sie musialy wydarzyc tragiczniejsze rzeczy, żeby sie opamiętala...

Genesis · Wysłany: 17:22:28 25-11-07 Temat postu:

No wyglądało to jak gwałt..
Widocznie Gaby musiała się sparzyc żeby zrozumiec wój błąd..

pampelooma · Wysłany: 17:32:20 25-11-07 Temat postu:

Tak to wyglądało, ale ona zaraz potem sie uciszyla i wszystko międyz nimi ok z powrotem

Dopiero jak Fernandito zrobi z jej życia piekiełko, otworzy oczy

Genesis · Wysłany: 19:50:13 25-11-07 Temat postu:

Nooo...na początku ich związku mnie denerwowała i to ostro,ale gdy odkryła całe wnętrze Ferdka to nawet mi się jej szkoda zrobilo.Jak ją więził i bił w tym składziku,albo jak ja na bagna wywióał..

(

pampelooma · Wysłany: 1:07:19 26-11-07 Temat postu:

z drugiej strony zasłużyła na kubeł zimnej wody i nie chodzi tu o sam fakt, ze sie slepo zakochala, bo to sie zdarza, ale o to, ze uparcie byla przeciwko corkom, tylko dlatego, ze zalozyla sobie, ze Ferdzio jest ok, a one sa zla i nie byla obiektywna...Tez mi jej zal, ale kazdy z nas musi sie przekonac na wlasnje skorze

marlienkaa · Wysłany: 14:57:49 26-11-07 Temat postu:

Moim zdaniem ona widziała tylko jego zalety a nie widziała wad. Tak macie racje. Miłość jest chyba ślepa.

sister · Wysłany: 16:23:55 26-11-07 Temat postu:

Świetna była rozmowa Franca i Oscara. Nie ma to jak nowy samochodzik na poprawienie humoru

Oscar i Franco to świetny duet

Katalina · Wysłany: 16:30:01 26-11-07 Temat postu:

A mnie najbardziej podobała się mina Juana,gdy była mowa o "wystrzałowej "Sarze.

No i doktorek po tequili.

dosia21 · Wysłany: 18:50:46 26-11-07 Temat postu:

to prawda Oskar i Franco to super duet