Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rozmowy o gorzkiej zemście
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 346, 347, 348 ... 561, 562, 563  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Gorzka zemsta
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ola96re
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: za górami, za lasami
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:50:20 02-08-11    Temat postu:

tak tak powiem wam ze ten serial byl i jest po prostu cuudowyn :** naprawde! noi Sarita i Franco och każda para była cudowna i coś wnosila do serialu. Sama teraz pisze telenowele "Miłość zmienia wszystko" i nie wiem jeszcze czy ja opublikuje napisalam 3 odcinki hehe a co do pdg to strasznie podobaly mi sie spojrzenia Sarity i Franca
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jimena22
Komandos
Komandos


Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 600
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:56:58 02-08-11    Temat postu:

A mnie najbardziej urzekły miłosne przekomarzania Jimeny i Oscara:D byli tam boscy:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rainbowpunch
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 12314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:04:08 05-08-11    Temat postu:

Ja ściągam i oglądam, jestem obecnie na 155 odcinku - magiczna telka.

I specjalnie zostawiam sobie w komputerze odcinki, bym mogła sobie do niej wracać i do ulubionych odcinków, kiedy tylko najdzie mnie ochota.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maria desamparada
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 5636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:07:29 06-08-11    Temat postu:

Zgadzam sie z toba ze magiczna telcia i obecnie tez wspominam sobie telcie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rainbowpunch
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 12314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:17:53 30-08-11    Temat postu:

I oglądnęłam ostatni odcinek. Ucieszył mnie fakt, że ostatni trwał 50 minut, bo takie zwykłe trwały zwykle 40 minut. Mimo, że smutno mi, że już skończyłam to cieszy mnie fakt, że wszystkie odcinki, które ściągnęłam mam teraz na komputerze, bo sobie je zostawiłam. Trochę miejsca mi to zajmuje, ale czego się nie robi dla tak świetnej telenoweli jaką jest, była i będzie "Gorzka zemsta"? Myślałam, że może w miarę swoich możliwości mogłabym wrzucić odcinki na Youtube lub Dailymotion albo Wrzutę. Ale to zależy czy ktoś byłby zainteresowany.

Odcinek ostatni wręcz cudowny. Ile wzruszenia i emocji. Najbardziej wzruszyłam się chyba jak w 187 odcinku dziewczyny biegły na powitanie odnalezionej Gabrieli i Juana. Jaka cudowna to była chwila!!!
Podobało mi się przemiana Gabrieli. Fakt faktem - była początkowo zgorzkniałą i złą kobietą. Nie znosiłam jej. Szczególnie gdy biczowała moją Saritę lub jak wygoniła po kolei swoje córki z domu - to było okropne. Ale gdy zaginęli na bagnach to mimo wszystko zdołała się przekonać do Juana. Mimo jego kudłów. No i sam Juan podobał mi się w tych scenach gdy troszczył się o nią, choć czasem go denerwowała. Ja nie za bardzo przepadałam za Juan'em - był taki sztywny zawsze, prawie nigdy się nie uśmiechał i nawet czasem miałam wrażenie, że Cimarro gra go tak od niechcenia. Ale akurat te sceny na bagnach wyszły mu bardzo dobrze - szczególnie gdy się uśmiechał. O wiele bardziej wolę go takiego radosnego niż takiego ponuraka.
Piękna scena gdy Gabriela wracała do domu. Liczyła, że chłopcy wtedy po nią przyjadą, ale Norma zdradzała już swoim uśmieszkiem, że coś jest do rzeczy. I była impreza! Wszyscy z radością - na czele z braćmi Reyes - powitali Gabrielę w domu. Podobało mi się to, że wybaczyli jej wszystko i pokochali jak matkę. Należało jej się, bo dużo przeszła przez te bestie, które ją więziły w piwnicy. A jak pięknie mały Juan witał babcię. Słodki bobas.

Ślub Sarity i Franca oczywiście był najpiękniejszy.
Więc może przejdę teraz do tego, że to była moja ulubiona parka. Numer jeden!! Sary początkowo bardzo nie lubiłam. Choć była bojowa i odważna to denerwował mnie jej dystans i to, że zachowywała się jak zgorzkniała babka, a przecież była młodziutka jeszcze. Ale Franco pokochałam z miejsca - ta jego żywiołowość i wariactwo ujęły mnie od samego początku. Dopiero spoważniał troszeczkę gdy dostał po Eduvinie jej cały majątek i zaczął zarządzać jej hacjendą i tymi sklepami. Wtedy był jeszcze bardziej pociągający. Choć sam Franco w roli wariata (szczególnie wtedy gdy Juan powiedział w ich dawnym domu, że są myszy, a ten aż wyskoczył na stół ) był znakomity i niepowtarzalny!!!
Moimi odcinkami ulubionymi były te 60 bo wtedy właśnie toczyła się akcja wokół Sary i Franca. Dziewczyna zaczęła się zmieniać - stroić, malować i była coraz bardziej piękniejsza. Te ich kłótnie i dogryzanie sobie nawzajem zamieniły się w miłość. Pamiętam jeszcze słowa Juana gdy mówił: "albo ci dwoje się nienawidzą albo lubią sobie dogryzać". Może i lubili, ale powoli zaczęli się w sobie zakochiwać. A ich pierwszy pocałunek był mega wzruszający, popłakałam się. Coś pięknego. A potem jak Sarita uratowała Franco gdy porwali go Herzog i Rubiński (czy jak im tam było). Piękna scena i gdy ten tak na nią patrzył, a ona była taka zdezorientowana. A potem jej przysyłał kwiaty i Saritka coraz to szczęśliwsza. Aż wkońcu ich pierwszy raz - który był najcudowniejszym momentem i który musiał zniszczyć Fernando. Jednak i tak na końcu byli szczęśliwi.

Bardzo uwielbiałam też Jimenę i Oscara - ta para była bardzo zwariowana i ich sceny były nie tylko piękne, ale i całkiem zabawne. Szczególnie ta z wanną albo gdy oboje zostali uprowadzeni i błąkali się po pustyni. Zakochali się w sobie i wzięli ślub. Początkowo Oscar był łasy na pieniądze, ale szybko zdał sobie sprawę, że kocha Jimenę. I wtedy ją stracił. Jednak nie na długo. Było między nimi potem jeszcze kilka śmiesznych scen - szczególnie ta kiedy dziewczyna zaczęła go kusić, a gdy ten się rozebrał to zwinęła jego ubrania i uciekła.

Norma i Juan to zupełnie coś innego. Też ich lubiłam, ale już nieco mniej niż poprzednią parę. Ale to pewnie za sprawą Juana. Jednak moim zdaniem te ich początki powinni trochę inne zrobić. Bo to takie dziwne było jak bez słów się spotykali by tylko całować. Hmm... ale i tak mieli kilka bardzo romantycznych momentów i bardzo ich polubiłam. A już szczególnie ich cudownego synka.

Przechodząc teraz do zabawnych postaci to najlepszą napewno był dziadek Martin. Kultowa postać. On był czasem taki zabawny, a już szczególnie wtedy gdy zaczął dusić te wiedźmy gdy wszyscy myśleli, że umarł. Albo jak szalał na imprezkach - był to żywiołowy, ale i bardzo kochany człowiek. Drugą moja ukochaną postacią była moja cudowna Pepita - mój skarb. Jak ja pokochałam jej piękną piosenkę "Llegaste". I zgodzę się z Rosario, która na koniec powiedziała, że Pepita jest prawdziwą przyjaciółką. Ślicznego bobaska miała i cieszę się, że i jej ułożyło się dobrze w życiu. Zasłużyła sobie na to, bo do końca była cudowną kobietą. Nie tylko pomagała Martinowi, ale była i prawdziwą przyjaciółką dla Armando, Panchy a także dla Rosario.
Nie zapomnę też oczywiście o dwóch braciach - Leandro i Benito. Leandro bardzo polubiłam, bo zawsze był dobrym przyjacielem wobec sióstr, braci i Ruthi. Benito miał swoje humory, ale i tak był czasem bardzo przyjemną postacią i co najważniejsze - zabawną. To jego "insoportable" podbiło moje serce. Oczywiście ich matka też czasem miała momenty bardzo zabawne. I Belinda, której też nie należy pominąć.

No i przejdę jeszcze do Ruth. Powiem, że na początku lubiłam Libię i dlatego żałowałam gdy ta zmarła, ale Ruth była równie wspaniała co i Libia Reyes. Ruth podbiła moje serce na samym już początku. A już na pewno gdy zawsze pomagała braciom i traktowała ich jak braci. Gdy poznała zaś prawdę o Evie to nie odrzuciła jej, jak zrobiłaby każda inna, a wręcz przeciwnie - zrozumiała i przyjęła jako swoją matkę. Cudowna dziewczyna o złotym serduszku. Ile razy pomogła braciom dzięki snom z Libią. I jej związek z Antonio, który był udany. Bardzo kochał także Raquel, którą mimo, że nie lubiłam na początku to potem już była do zniesienia. I zrobiła dobry gest ku Evie przepisując jej cały majątek.

A teraz czarne charaktery.
Zdecydowanie najgorszym była Dinora. Ta kobieta nie miała skrupułów od początku do końca. Najpierw chciała uwieść Juana i już zdenerwowała mnie gdy porwała go, jak i potem Ruth. Była okropną postacią. A przegięła sama siebie gdy zamieszkała na hacjendzie Elizondów jak gdyby nigdy nic - zajmując pokój Martina, a samą Gabrielę trzymając w piwnicy. Jej śmierć była taka jaka powinna być. Ukąsił ją wąż czy coś i dlatego cierpiała. Gabriela i Juan jej pomagali, choć nie powinni - ja na ich miejscu zostawiłabym ją, żeby zdychyła w męczarniach. Fernando zaś ją dobił do końca przez co kobieta wpadła do bagna.
Fernando był drugim parszywym szczurem, którego znienawidziłam. Jeszcze na samym początku mnie tak nie denerwował - dopiero potem gdy zaczął swoją znajomość z Dinorą stał się coraz to gorszy. A jego wołanie o pomoc Juana, gdy topił się w bagnie było wręcz żałosne. Na co on liczył??? Tyle zła wyrządził i jeszcze chciał by go ratować. Bezczelność. Jak dla mnie był nawet gorszy od Dinory. Ona przynajmniej nie udawała. On zawsze udawał dobrego mężulka, zięcia, a potem znów mężulka.
Jeśli chodzi o Armanda to mimo, że był czarną postacią to i tak go lubiłam i był jak dla mnie ok. Świetny przyjaciel. No i byłabym zapomniała o Memo, którego też uwielbiałam. Ten to dopiero miał swoje momenty kultowe i taki zabawny był czasami. Z tym swoim "Don Armandito.
No i Rosario. Nie lubiłam jej od samego początku. Za to pewnie, że uwiodła Franco, a potem złamała mu serce. Jak i za to, że za wszelką cenę chciała później zniszczyć związek Franca i Sary. Ale potem zrozumiała swoje błędy i ja zrozumiałam, że Rosario nigdy nie była taka najgorsza, a wręcz przeciwnie. To dobra postać, ale lekko zagubiona w sobie. Świetnie śpiewała i podobało mi się jak pod koniec przeprosiła Saritę i Franco. No i scena przy grobie Armando - cudowna. Żałowałam, że Armando tak umarł mimo, że był złą postacią. No a Rosario ku mojej radości wróciła na scenę.

Ostatnia scena na koniach z trzema braćmi i z trzema siostrami była cudowna. Na zawsze zapamiętam tą świetną telenowelę, która jak dla mnie jest moim numerem jeden i pewnie tak zostanie na wiele, wiele lat. Cieszę się, że będę mogła ją zawsze powspominać kiedy tylko będę chciała. Oczywiście już za nią tęsknię, bo nie ma to jak oglądać pierwszy raz bez czytania streszczeń (tak jak robię z telenowelami w tv czytając w ŚS). Miłe wspomnienia z telenowelą i oceniam ją na 6!!!! Kocham ją. Jest wspaniała!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jimena22
Komandos
Komandos


Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 600
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:26:47 30-08-11    Temat postu:

Cóż za obszerny opis:) ale popieram Twoją wypowiedź cudowna telka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Junka
Idol
Idol


Dołączył: 22 Cze 2011
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:19:38 31-08-11    Temat postu:

Ja także Cię popieram Genialna telenowela i oczywiście mój nr 1 i raczej to się, jak na razie nie zmieni. Ja za to najbardziej uwielbiałam Jimenę i Oscara Już trochę mniej Sarę&Franco i Normę&Juana, ale tak na prawdę wszystkie były genialne. Z innych postaci bardzo lubiłam Ruth i Don Martina, który był tak zabawny I ten klimat i muzyka w Gorzkiej zemście Po prostu magiczna telenowela
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jimena22
Komandos
Komandos


Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 600
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:40:08 31-08-11    Temat postu:

Też uwielbiałam najbardziej Jimene i Oscara:D witaj w klubie:) a muzyka była genialna, znałam wszystkie piosenki na pamięć. A najśliczniejszy był utwór wykonywany w Santa Clara przez Norme i Franco:D ahhh
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Santiago
Idol
Idol


Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 12:08:00 01-09-11    Temat postu:

Ta telenowela była znakomita!
Chciałbym ją sobie przypomnieć, bo widzę, że parę wątków zapomniałem


Ostatnio zmieniony przez Santiago dnia 12:09:04 01-09-11, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Analuz
Idol
Idol


Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 1338
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:24:17 01-09-11    Temat postu:

Może kiedyś powtórzą w tv.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*B E T I*
Idol
Idol


Dołączył: 15 Maj 2008
Posty: 1333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Elbląg
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:21:56 06-09-11    Temat postu:

Gorzka Zemasta byla, jest i bedzie zawsze dla mnie fenomenalna telenowela! Niezapomniana i najwiecej wniosla do mojego zycia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
roksi 20
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 22697
Przeczytał: 28 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorskie

PostWysłany: 23:07:37 08-10-11    Temat postu:

PDG to boska telka pod każdym względem ściągam sobie właśnie jej odcinki po polsku i w przysszłym roku ponownie sobie ją obejrze z przyjemnością.

Ostatnio zmieniony przez roksi 20 dnia 15:55:42 09-10-11, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jimena22
Komandos
Komandos


Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 600
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:42:15 09-10-11    Temat postu:

ściągacie ją gdzieś w fomacie avi?? bo wszędzie jest albo w wmv albo w jeszcze gorszej jakości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
roksi 20
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 22697
Przeczytał: 28 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorskie

PostWysłany: 15:53:56 09-10-11    Temat postu:

Jimena22 napisał:
ściągacie ją gdzieś w fomacie avi?? bo wszędzie jest albo w wmv albo w jeszcze gorszej jakości.


Ja ściągam z pewnej strony w formacie mvb i jakość jest bardzo dobra.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Denisse
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 39481
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:39:16 09-10-11    Temat postu:

ja nie liczyła bym na powtórke w tv.
Uwielbiam tą telkę i z klasycznych jeszcze żadna jej u mnie nie przebiła. Od lat to mój numer jeden jeśli chodzi o tego typu telki hacjendowe klasyczne. I także planuję znaleźć kiedyś czas by po raz 4 ją pooglądać ale w tym roku to niestety nie możliwe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Gorzka zemsta Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 346, 347, 348 ... 561, 562, 563  Następny
Strona 347 z 563

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin