Telenowele

Raquel Becker · Wysłany: 15:11:31 20-03-17 Temat postu:

Ja Fernanda nie lubilam

Ale i tak wolalam od Juana

Za to uwielbialam Gabrielę ciekawa postać

Jeszcze irytowala mnie ta sluzaca Reyesow Quintina nie wiem czemu ale dzialala mi na nerwy

Ruth też byla bardzo fajna

Wkurzalo mnie jak Jimena się jej tak czepiala

PDG to byla genialna telka jedna z dwoch telek ktore oceniam na 100

.

Lena787 · Wysłany: 13:51:52 25-03-17 Temat postu:

Obejrzalam TDR i jak dla mnie PDG jest o 1000 razy lepsza. W tdr meczyl mnie zbyt dlugi - jak dla mnie - okres w ktorym bracia byli biedni a miedzy Andrea a Samuelem nic sie nie dzialo poza sprzeczkami, ktore nawet w niektorych momentach nie byly smieszne i po prawie 100 odcinkach zaczely mnie juz nudzic. U Sary i Franca komiczniej to wychodzilo

ogolnie PDG jest najlepsza!!!!!!!!

Raquel Becker · Wysłany: 14:01:13 25-03-17 Temat postu:

Dla mnie Sarita i Franco tez sa zdecydowanie lepsi

jedna z moich najukochanszych parek ever

Dzisiaj ogladalam troche scenek z nimi

i tekst Franca : ze jak mogl wcześniej nie zauważyc ze Sara jest taka słodka

PDG tez moja najukochansza telka obok DQTQTQ

.

Lena787 · Wysłany: 14:45:12 25-03-17 Temat postu:

a decyduje sie moze ktos na ogladanie calej PDG jeszcze raz od 1 odcinka?

Raquel Becker · Wysłany: 14:46:30 25-03-17 Temat postu:

ja bym byla chętna

cudownie bylo by sobie powtorzyc geniusz tej produkcji

.

Lena787 · Wysłany: 15:59:12 25-03-17 Temat postu:

to moze wspolne ogladanie?

jesli ktos jeszcze bedzie chetny to super, im wiecej osob tym lepiej

Raquel Becker · Wysłany: 16:02:59 25-03-17 Temat postu:

O z chęcia

jak jest więcej osob tym razniej komentować

Ja na pewno porobię jakieś animki z Sarita i Franco

https://www.youtube.com/watch?v=eofmqJUW8Es uwielbiam ten filmik

już 13 lat zachwycam sie PDG i parą Sara y Franco

Lena787 · Wysłany: 16:05:24 25-03-17 Temat postu:

to super

ja tez najbardziej uwielbiam Sarite i Franca <3 jednak bedziemy musialy narazie przetrwac ponad 50 odcinkow bez ich wspolnych scen

Raquel Becker · Wysłany: 16:13:40 25-03-17 Temat postu:

Sarita i Franco byli gwiazdami tej telki

te 50 odcinków bez nich to katorga

ale potem gdy się zaczyna ich wątek wzroku nie można oderwać

ja na początku PDG nie miałam ulubionej pary bo ani Norma i Juan ani Jimena i Oscar nie zachwycili mnie aż tak żeby mieli być moją ulubioną parą dopiero SyF jak sie zaczęly scenki zacząl być zachwyt

Oni są przeslodcy

Lena787 · Wysłany: 16:59:07 25-03-17 Temat postu:

ja mam takie wrazenie ze oni mieli najpiekniejsze sceny w serialu. Ciekawy poczatek znajomosci: od nienawisci do milosci, potem romantyczne randki, odwazne sceny z "pierwszego razu" i inne sceny w ktorych duzo ze soba rozmawiali, np w watku Jimeny i Oscara nie zauwazylam wielu takich scen i wgl mam wrazenie ze watek tej pary zostal troche odstawiony na drugi plan. Natomias Sara i Franco jak dla mnie ciagli ten serial do konca <3

to odkiedy zaczynamy ogladanie?

Raquel Becker · Wysłany: 17:09:49 25-03-17 Temat postu:

Też mam takie samo zdanie

dla mnie w ogole wątki JyO oraz NyJ takie przynudne byly nic takiego się tam nie dzialo

a u SyF wlaśnie rozmowy , jak Franco wysylal Sarze kwiaty

a ich pierwszy raz to cudo

O kiedy chcesz ;* ja mogę nawet dzisiaj xd.

Lena787 · Wysłany: 17:21:40 25-03-17 Temat postu:

to zaczynamy dzisiaj

jak ja sie znowu w ten serial wciągne to bede ogladac go godzinami

Raquel Becker · Wysłany: 17:25:40 25-03-17 Temat postu:

Ja to samo

Pamiętam jak oglądalam w jedne wakacje to w jeden dzień potrafilam 15 obejrzeć

ta telka uzależnia

Sylwia94 · Wysłany: 3:11:53 26-03-17 Temat postu:

Dzisiaj powróciłam do tej telki

Ok. rok temu obejrzałam kilka pierwszych odc, ale potem nie miałam za bardzo jak oglądać i zostawiłam. Dziś zaczęłam znowu od 1 odc.

Jestem w miarę świeżo po TDR.
Scena miłosna Libii i Bernarda odpychająca. Stary dziad i młoda dziewczyna

Wygląda to wszystko tak jakby ją wykorzystywał by dostać to, czego nie ma w domu,. Podejrzewam, że ich schadzki opierały się na jednym. Bo o czym niby mogli rozmawiać? Ale mimo wszystko bardziej mnie przekonuje Libia i stary Bernardo, niż Alma i Ignacio, który był przystojny i z wyglądu za młody jak na ojca 3 dorosłych córek.
Juan podczas jednego odcinka miał chyba z 4 ataki szału. Jak dla mnie powinien się leczyć. Tu zdecydowanie wygrywa Arturo z TDR, który się normalnie zachowywał.
Franco póki co zyskuje moją największą sympatię. Nie atakował Libii za związek z Bernardem tak jak Juan, lecz próbował z nią rozmawiać. Oscar niestety widzi tylko pieniądze.
Scena miłosna Franca i Rosario kiepska, gdzieś na ziemi na jakimś odludziu

Rosario jest piękna i wygląda na inteligentną kobietę. Zupełnie inna niż Paty z TDR!
Gabriela przeraża samym swoich ostrym wyglądem

Rozbroiła mnie, jak odmówiła mężowi seksu, bo nie można tego robić dla przyjemności, lecz by mieć dzieci. A oni już mają trzy dorosłe córki