Telenowele

Dorotka.p · Wysłany: 23:05:05 19-12-19 Temat postu:

Tak, to też było urocze.

hayleyss · Wysłany: 23:09:38 19-12-19 Temat postu:

W ostatnich odcinkach ( aktualnie 132) brakuję mi trochę scen Franca i Sary.

hayleyss · Wysłany: 17:39:46 29-12-19 Temat postu:

Skończyłam właśnie 135 odcinek i na nowo zaczyna się dziać.

Fernando staję się coraz gorszy. Urocze był sceny Franca i Sary

ona była ewidentnie zazdrosna o śpiewająco Rosario, a on tak delikatnie ja obejmował, całował. Śliczna scenka. Muszę też wspomnieć, że drugi etap teli w wykonaniu Normy i Juana jest świetny. Zawsze rozczulają mnie sceny, gdy ona do Niego przyjeżdża, a on ją tak mocno przytula.

LiviaScarlet · Wysłany: 21:39:09 29-12-19 Temat postu:

Też lubiłam tą scenkę Franca z Sarą

i jak Franco ją uspokajał

Norma i Juan w 2 etapie telki są zdecydowanie lepsi niż w 1

natalia** · Wysłany: 16:11:37 30-12-19 Temat postu:

Zgadzam się z Wami dziewczyny , Norma i Juan w II części telenoweli znacznie lepiej wypadają
bo na początku to Juanowi bardziej zależało na związku niż Jej .

hayleyss · Wysłany: 11:21:42 31-12-19 Temat postu:

Oj tak. Norma Go źle traktowała, ale teraz są uroczy. Słodko razem wyglądają.

Ona powinna się wyprowadzić do Juana, nie rozumiem czemu naraża swoje dziecko

natalia** · Wysłany: 15:48:33 31-12-19 Temat postu:

Na początku Normie bardziej zależało na czułościach niż na prawdziwym związku przynajmniej Ja tak odbierałam Jej zachowanie. Teraz jest inaczej bo razem z Juanem walczy o miłość i też nie rozumiałam dlaczego nie wyprowadziła się do Juana bo naraża dziecko !

LiviaScarlet · Wysłany: 22:22:09 04-01-20 Temat postu:

Dawno nie komentowałam odcinków więc dodam lekki komentarzyk

Do 150 obejrzane .

Fernando z odcinka na odcinek to coraz większy drań , naprawdę dziwię się Gabrieli że tego nie widziała i nawet gdy Norma chciała jej udowodnić ta mówiła że Norma nie wie co znaczy kochać

na miejscu Normy bym dawno odeszła

Podobało mi się jak Norma obroniła się przed Fernandem gdy próbował ją zgwałcić , dziewczyna do końca była silna

Juan może i jest porywczy ale dobrze zrobił jak załatwił Fernanda należało mu się . Gabriela nadal ślepa i głucha

Piękny był ślub Juana i Normy oraz ich scenki podczas podróży poślubnej tego brakowało w 1 etapie telki rozmów między nimi . Scenka jak się kochali gdy Norma zamieszkała u Juana też przepiękna , są u mnie na ostatnim miejscu z głównych par , ale w 2 etapie darzę ich sympatią i aktorzy mają wielką chemię

Również podobało mi się jak Jimena przyjechała do Oscara i powiedziała że chce z nim być i nic innego jej nie obchodzi

a potem scenka z Oscarem w sypialni

ci dopiero mają chemię

przyjęcie na cześć Jimeny też cudowne

dobrze że ma ze sobą siostry i dziadka . Też mi się podobało jak z dziadkiem powiedziała że podejrzewają Fernando o to że ukrywa Dinorę

Ostatnio mniej mojej ulubionej pary Franca & Sarity ale jak mają scenki to takie chemiczne podoba mi się że Sara o wszystkim powiedziała Franco a on umiał utrzymać to w tajemnicy , oni są cudowni !!!!!!

Sara udowodniła Gabrieli że Fernando ją zdradza z Dinorą , ale Gabriela doniosła na Dinorę ale na mężulka oczywiście nie

szkoda mi się jej zrobiło jednak jak Dinora ja zmusiła że ma wyrzucić Sarę z domu , Gabriela płaci za swoją głupotę teraz.

hayleyss · Wysłany: 10:42:25 10-01-20 Temat postu:

Ja jestem przed 140 odcinkiem. Cudowna telka!!

cały czas jest coś co sprawia, że nie tracę zainteresowania

Fernando już na tym etapie jest okropny! kłamie, manipuluję, widać że zależy mu tylko na kasie. Od początku prawie zaczął zdradzać Gabrielę i ma ją i jej zdanie kompletnie gdzieś. A ona jest ślepa, naiwna i rani swoją rodzinę !

Fernando chciał zgwałcić Jimenę, a teraz Normę! przecież to potwór bez skrupułów Mało mu od Oscara, za mało jeszcze dostał..

Jimena i Oscar są cudowni

scena z ich pogodzenia była świetna

fajnie, że Franco zorganizował im to przyjęcie

i Jimena była taka szczęśliwa, mówiąc że czuję sie jak na weselu.

Szkoda, że Martin nie chce zamieszkać na hacjendzie u Ryesów, nie zasługuję na takie traktowanie.
Właśnie ostatnio mało tych scenek Franca i Sary, raczej tylko krótkie wstawki. Ale i tak uwielbiam na Nich patrzeć, a akcja koncentruje się na wydarzeniach na hacjendzie Elizondo.
Do reszty Karola Twojej wypowiedzi odniose się jak Cię dogonie.

A i jeszcze muszę wspomnieć, że uwielbiam Sairtę, taką madrą i pracowita!

no i Norma drugi etap telki- świetny

LiviaScarlet · Wysłany: 10:57:38 10-01-20 Temat postu:

Telka do końca będzie trzymała poziom

A z dziadkiem to potem zobaczysz co będzie dopiero wtedy go będzie żal

SyF po wyprowadzce Sarity będzie więcej

na szczęście to już nie długo

O tak Norma w 2 etapie jest o wiele fajniejsza

Wszystkie trzy siostry genialne

Chociaż Sarita moja ulubiona

Zastanawiam się czy wolę siostre Elizondo czy del Junco

bo chyba siostyr Junco były bardziej zgrane

hayleyss · Wysłany: 12:50:29 10-01-20 Temat postu:

Rzeczywiście na początku telki wydawało się, że siostry są mało zgrane. Norma oskarżała Jimenę i to pamiętam w bardzo nieładny sposób, Sara była jakoś tak z boku, Norma w sumie nie dzieliła się swoimi odczuciami z siostrami, ale później się rozkręciły. Fakt w TDR od początku siostry jakoś tak mocniej były zżyte i miały wiele świetnych scenek których brakuję tutaj. Teraz jednak uważam, że siostry Elizondo są fajniej przedstawionymi i ciekawszymi postaciami. Z wyjątkiem Sofii, ale to moja faworytka.

Irina ogólnie odstaję wg. mnie.

Sarita pięknie wyglądała na spotkaniu z Franciem w 138 odcinku

oni sa cudowni, uwielbiam ich rozmowy

LiviaScarlet · Wysłany: 13:07:13 10-01-20 Temat postu:

O tak Sofii była genialna

i w Normie brakowało tego by tak walczyła o swój związek jak to robiła Sofii

Też uwielbiam tą scenkę oni tak sobie ufają

hayleyss · Wysłany: 13:12:22 10-01-20 Temat postu:

Andręę bardzo lubię, ale Sarita ma chyba troszkę lepszą historię. Rozwój jej postaci jest świetny w tej telce

LiviaScarlet · Wysłany: 13:16:15 10-01-20 Temat postu:

Zgadzam się w tym że Sara bardziej skomplikowana i rozwinięta postać i sama ją uwielbiam

chociaż bardziej uwielbiam Andree chyba przez to że gra ją moja ulubiona aktorka

słabość do Scarlet robi wszystko

hayleyss · Wysłany: 13:26:10 10-01-20 Temat postu:

Mam tez wrażenie, że Gabriela jest 2 razy głupsza niż Cayetana, a myślalam że to niemożliwe.

Fernando nawet się nie kryję z tym co robi, on nawet nie wymyśla jakiś wymówek, nawet w szpiatlu krzyczy na Normę i wprost jej grozi.