Telenowele

Carlisle Ott · Wysłany: 13:15:22 22-04-09 Temat postu: Virtual Wisteria Lane

Virtual Wisteria Lane, to zabawa polegająca na wcielaniu się w bohaterów serialu. Oto lista

Bree - Carlisle
Eddie - Carlisle
Katherine - damianoOo
Susan - Mu-erte
Andrew - Mu-erte
Gabby - damianoOo
Lynette -
Mike -
Adam -
Orson -
Karl -
Carlos -
Tom -

Zapraszam do zabawy

Carlisle Ott · Wysłany: 14:35:00 19-09-09 Temat postu:

Nie ma chętnych na tego typu zabawę?

kass · Wysłany: 19:48:41 19-09-09 Temat postu:

za malo ludzi wchodzi na forum GnW

Carlisle Ott · Wysłany: 19:55:02 19-09-09 Temat postu:

Niestety

A szkoda, bo to mógłby być jeden z fajniejszych virtuali

Berkano. · Wysłany: 19:58:15 19-09-09 Temat postu:

ja moge zagrać .

chciałbym Gaby i Toma .

Jak by każdy wziął dwie role zagralibyśmy .

ja namówie kilku znajomych co ?

Carlisle Ott · Wysłany: 10:10:40 20-09-09 Temat postu:

Dobrze, namów

Skoro i tak będzie mało osób, to można mieć dwie

W takim razie zgodnie z prośbą otrzymujesz Gaby i Toma, a ja sobie do Eddie dobieram Bree

Berkano. · Wysłany: 12:22:17 20-09-09 Temat postu:

tylko ty też kogoś znajdź !

Berkano. · Wysłany: 12:43:14 20-09-09 Temat postu:

poprosze o zmiane . zamiast gaby prosze o Katherine .

Dziękuje .

Mu-erte · Wysłany: 12:43:53 20-09-09 Temat postu:

To ja poproszę o Susan i Andrew.

Berkano. · Wysłany: 18:42:52 20-09-09 Temat postu:

zaprosiłem już kilka osób oby weszły .

Mu-erte · Wysłany: 21:48:38 20-09-09 Temat postu:

Proponuje zacząć zabawę.

Berkano. · Wysłany: 21:57:27 20-09-09 Temat postu:

niech jeszcze ktoś się dopisze .

Mu-erte · Wysłany: 22:03:22 20-09-09 Temat postu:

Susan

Był piękny słoneczny dzień na Wisteria Lane. Wszystkie ptaszki ćwirki, psy Reksie i cała pozostała fauna i flora cieszyła się z nadchodzącego weekendu. Wszyscy oprócz Susan. W sobotę jak w każdy dzień chciała dłużej pospać po nocnych eskapadach teraz z Gabby. Niestety nie było jej to dane, już o 11:21 dośc wczesnym rankiem obudził ją dzwonek do drzwi. Narzuciła na siebie różowy szlafrok i ranne pantofle i poczłapała otworzyć drzwi. W drzwiach stała jej przyjaciółka Bree van de Kamp z koszykiem muffinek w dłoni.

- Bree, co ty tutaj robisz o tej nieludzkiej porze??

Berkano. · Wysłany: 22:18:01 20-09-09 Temat postu:

Katherine

Katherine cały wieczór myślała o zdolnościach kulinarnych swoich i Bree . Wpadła na świetny pomysł . Wyszła z domu i poszła do domu Bree . Orson powiedział , że poszła do Susan . Katherine widząc w drzwiach Susan Bree pobiegła szybko

Witaj Bree

Możemy porozmawiać ?

Mu-erte · Wysłany: 11:15:14 21-09-09 Temat postu:

Susan

- Katherine jak śmiesz mnie nachodzić po tym jak związałaś się z moim misie-ptysiem Mikiem?? Bree, powiedz coś!