Telenowele

Greg20 · Wysłany: 22:50:23 11-04-08 Temat postu:

Enrique (całując Isabelę)

Pokaż co potrafisz

Ale żadnego Santosa więcej. Tylko ja się dla ciebie liczę, pamiętaj

Liddy · Wysłany: 12:04:28 12-04-08 Temat postu:

Isabela (całując Enrique mowi coś innego a myśli cos innego)

Tak tak kochanie.Tylko ty kotku się liczysz

Greg20 · Wysłany: 12:07:08 12-04-08 Temat postu:

Enrique (całując Isabelę nieświadomy tego, że ona go oszukuje)

I tak ma być zawsze skarbie

Liddy · Wysłany: 12:16:11 12-04-08 Temat postu:

Isabela

Tak Enrique.A potem zniszczymy tą idiotkę Marię Teresę

Greg20 · Wysłany: 12:19:43 12-04-08 Temat postu:

Enrique do Isabeli

I jak się podobało?

Nie martw się skarbie. Zniszczymy wszystkich naszych wrogów

Liddy · Wysłany: 12:25:11 12-04-08 Temat postu:

Isabela (oszukuje Enrique)

Wolę ciebie niż tego zarządcę.

Jeszcze będzie okazja by to powtórzyć..A teraz kotku pomożesz mi wyeliminować Valentinę prawda?

Greg20 · Wysłany: 12:28:42 12-04-08 Temat postu:

Enrique do Isabeli

Nie wiem skarbie, bo ja mam na głowię Abla Caina i Guanipów. Valentinę załatwimy później

Potrzebna nam pomoc Edelmiry, Simona i Cipriano

Muszę iść zbadać teren. Zobaczymy się niedługo?

Liddy · Wysłany: 12:45:24 12-04-08 Temat postu:

Isabela

No dobrze kotku.(całuje Enrique)
Oczywiscie,że zobaczymy się później.

(w myśli)
Co za idiota.Ja nie mogę czekać.Znów wszystko na mojej głowie.

Greg20 · Wysłany: 12:53:29 12-04-08 Temat postu:

Enrique (myśli)

Kretynka. Myśli, że dam się nabrać na jej czułe słówka. Co mnie obchodzi sprawa Valentiny? Mam inne sprawy na głowie. Przede wszystkim Guanipów i tego co usiłował mnie zabić. I nigdy nie dam rozwodu Marii Teresie! Ciekawe co powie na mój widok

Liddy · Wysłany: 13:13:24 12-04-08 Temat postu:

Isabela (idzie i myśli)

Wiem.Pójdę do Edelmiry.Jej nie jest na rękę,żeby Valentina wróciła.Dla niej liczy się tylko Simon.A jeśli ona mi nie pomoże to sama załatwię tą idiotkę.Enrique mi na pewno nie pomoże.On jest tylko pazerny na kase.Ja już coś wymyślę zeby go zgasić.

Greg20 · Wysłany: 13:55:57 12-04-08 Temat postu:

Enrique (myśli)

Muszę mieć na oku Isabelę. Już raz próbowała mnie wyeliminować z interesu. Wezmę sprawy w swoje ręce. Muszę jednak działać ostrożnie. A świadkowie zbrodni wciąż żyją. Na początek pójdę do Cipriana, bo na maczecie są moje odciski palców

Trzeba to zmienić.

Marisol · Wysłany: 21:08:33 13-04-08 Temat postu:

Simon
do Edelmiry
-Męczy mnie chcica! Czy jest tu ktoś, z kim mógłbym wymienić płyny ustrojowe?

LovKristi · Wysłany: 11:53:42 14-04-08 Temat postu:

Edelmira do Simona

Jestem ja skarbie

Nie jestem twoją matką, a więc wiesz...

Notecreo · Wysłany: 15:26:15 14-04-08 Temat postu:

Cipriano
Wystarczy, że nei było mnie kilka dni i już nie potraficie sobie dać beze mnie rady. Tylko gżenie wam w głowie. Bernarda kręci sie i wtyka w noc w nie swoje sprawy, a wy...
Ech, wszystkio musze robic spraw.
Remedios, gdzie ejsteś, musze z tobą porozmawiac

Liddy · Wysłany: 16:15:08 14-04-08 Temat postu:

Isabela

Edelmiroooo..Jak ja cię dawno nie widziałam

Witaj Simon.Mam do was sprawę a raczej do ciebie Edel