| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat | 
	
	
		| Autor | Wiadomość | 
	
		| Piramida88 Debiutant
 
  
 
 Dołączył: 11 Kwi 2010
 Posty: 87
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: 12:51:43 11-04-10    Temat postu: Jakich wątków wam brakuje w filmie lub książce? |  |  
				| 
 |  
				|   |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Emmi. Mistrz
 
  
 
 Dołączył: 04 Maj 2008
 Posty: 11858
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 1/3
 Skąd: z łóżka Draconka <3
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: 18:23:16 11-04-10    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Scen między Dramioną   A tak na serio, to w książkach nie brakuję mi niczego, żadnych wątków. Jedynie są wątki, które bym nieco zmieniła. Ale po za tym wszystko jest idealne, przynajmniej w książce. W filmach oczywiście nie zgadza mi się trochę rzeczy, ale ogólnie jest nieźle.
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Angelica Moderator
 
  
 
 Dołączył: 25 Gru 2006
 Posty: 221809
 Przeczytał: 111 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 Skąd: Baker Street
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: 18:59:50 11-04-10    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| jedynie w siódmej części brakowało mi rozmowy Snape/Harry |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| natalka0125 Mocno wstawiony
 
  
 
 Dołączył: 25 Sie 2011
 Posty: 6368
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 1/3
 Skąd: Polska
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: 1:31:37 27-12-11    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| no mnie tez brakowało rozmowy Harrego i Snape'a |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Denisse Arcymistrz
 
  
 
 Dołączył: 02 Sty 2009
 Posty: 39481
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: 23:36:30 10-07-13    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Mi brakowało odrobinkę więcej miłości  albo przynajmniej jakichś takich scenek. Nie mówię o całowaniu czy coś bo jakoś tu mi tego nie trzeba. Ale czegoś w ten deseń   no i chciałabym wiedzieć mniej więcej jak potoczyły się losy bohaterów bo pokazanie, ze główna trójka dalej utrzymuje kontakty są po ślubie i mają dzieci to trochę za mało. No i chciałabym by Fredi i George znaleźli sobie kogoś i byli szczęśliwi. Tego mi zabrakło.
 
 Edit
 
 Zapomniałam, że w tytule jest też film
   Na pewno dodałabym sceny ze wspomnień o Voldim w 6 części. Nie wycieła bym sceny z 7 części gdy harry żegna się z Dudlejem i rozmawia z ciotką, dodałabym scenę gdzie godzi się z stworkiem i gdzie skrzaty rzucają się do walki o hogwart i na pewno choć chwilkę dłużej pokazała to jak płaczą nad fredem to była dosyć ważna i bardzo lubiana postać a tu migawka jakaś im z tego wyszła kilku sekundowa.
 
 Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 23:38:58 10-07-13, w całości zmieniany 1 raz
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Denisse Arcymistrz
 
  
 
 Dołączył: 02 Sty 2009
 Posty: 39481
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: 19:52:54 12-07-13    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| dodam ze jeszcze w filmie brakowało mi sceny w 4 części jak ron pyta Fler czy pójdzie z nim na bal. W wykonaniu Ruperta to na pewno było by coś niesamowitego. |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Stokrotka* Mistrz
 
  
 
 Dołączył: 26 Gru 2009
 Posty: 17542
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: 20:43:31 21-07-16    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Scena której mi zdecydowanie zabrakło, a na którą czekałam niesamowicie zniecierpliwiona - ostatnia część, bitwa o Hogwart pojedynek między Molly a Bellatrix - zabrakło mi tego co Molly jej powiedziała "Nie w moją córkę, ty suko" (o ile się nie mylę). I sam koniec. Dla mnie w filmie totalnie schrzaniony - w całej historii punktem kulminacyjnym było właśnie ponowne spotkanie Harrego i Voldemorta, w książce świetna była ich rozmowa, wyjaśniająca niemal wszystko, ale przy tym i nie nużąca czytelnika, a trzymająca go w napięciu. W filmie skoczyli razem, łącząc się w jedno i w sumie nie wiem z czego to wynikało
  gdybym nie przeczytała książki, to nie miałabym pojęcia o co chodzi z faktem, że czarna różdżka nigdy Voldemorta nie słuchała. |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Angelica Moderator
 
  
 
 Dołączył: 25 Gru 2006
 Posty: 221809
 Przeczytał: 111 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 Skąd: Baker Street
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: 21:12:40 21-07-16    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				|  	  | Stokrotka* napisał: |  	  | Scena której mi zdecydowanie zabrakło, a na którą czekałam niesamowicie zniecierpliwiona - ostatnia część, bitwa o Hogwart pojedynek między Molly a Bellatrix - zabrakło mi tego co Molly jej powiedziała "Nie w moją córkę, ty suko" (o ile się nie mylę). I sam koniec. Dla mnie w filmie totalnie schrzaniony - w całej historii punktem kulminacyjnym było właśnie ponowne spotkanie Harrego i Voldemorta, w książce świetna była ich rozmowa, wyjaśniająca niemal wszystko, ale przy tym i nie nużąca czytelnika, a trzymająca go w napięciu. W filmie skoczyli razem, łącząc się w jedno i w sumie nie wiem z czego to wynikało
  gdybym nie przeczytała książki, to nie miałabym pojęcia o co chodzi z faktem, że czarna różdżka nigdy Voldemorta nie słuchała. | 
 
 w filmie Molly w dubbingu mówiła chyba , "nie w moją córkę, ty bestio"
 szkoda, że zabrakło tej suki , to było bardziej sensowne
 
 zgadzam się z tym pojedynkiem Harrego i Voldemorta , scena jest fajnie zrobiona, ale tej rozmowy mi brakowało , dużo wyjaśniała, i pokazywała charakter Harrego ,że w ostatecznym starciu potrafił zachować rozsądek i zimne nerwy
 
 
 Mnie  brakowało w Czarze ognia, scen z Syriuszem . Żałuję , że była tylko jedna i bardzo krótka, mogli chociaż dać tą rozmowę na końcu , po powrocie z cmentarza .
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Aisha7 Mistrz
 
  
 
 Dołączył: 18 Maj 2013
 Posty: 18044
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 Skąd: Lublin
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: 22:33:28 22-07-16    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| A mi brakowało scen ze Szpitala Św. Munga, a już najbardziej kiedy główni bohaterowie spotykają Nevilla odwiedzającego rodziców  To była taka piękna scena  W filmie jego historia została maksymalnie spłycona  Z piątej części brakuje mi również sceny w której Molly nieudolnie walczy z boginem   
 Brakowało mi również skrzatów walczących o Hogwart oraz profesor Trelawey rzucającej kulami
  
 Ostatnio zmieniony przez Aisha7 dnia 22:34:29 22-07-16, w całości zmieniany 1 raz
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Stokrotka* Mistrz
 
  
 
 Dołączył: 26 Gru 2009
 Posty: 17542
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: 23:32:10 22-07-16    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				|  	  | Angelica napisał: |  	  |  	  | Stokrotka* napisał: |  	  | Scena której mi zdecydowanie zabrakło, a na którą czekałam niesamowicie zniecierpliwiona - ostatnia część, bitwa o Hogwart pojedynek między Molly a Bellatrix - zabrakło mi tego co Molly jej powiedziała "Nie w moją córkę, ty suko" (o ile się nie mylę). I sam koniec. Dla mnie w filmie totalnie schrzaniony - w całej historii punktem kulminacyjnym było właśnie ponowne spotkanie Harrego i Voldemorta, w książce świetna była ich rozmowa, wyjaśniająca niemal wszystko, ale przy tym i nie nużąca czytelnika, a trzymająca go w napięciu. W filmie skoczyli razem, łącząc się w jedno i w sumie nie wiem z czego to wynikało
  gdybym nie przeczytała książki, to nie miałabym pojęcia o co chodzi z faktem, że czarna różdżka nigdy Voldemorta nie słuchała. | 
 
 w filmie Molly w dubbingu mówiła chyba , "nie w moją córkę, ty bestio"
 szkoda, że zabrakło tej suki , to było bardziej sensowne
 
 zgadzam się z tym pojedynkiem Harrego i Voldemorta , scena jest fajnie zrobiona, ale tej rozmowy mi brakowało , dużo wyjaśniała, i pokazywała charakter Harrego ,że w ostatecznym starciu potrafił zachować rozsądek i zimne nerwy
 
 
 | 
 
 Niby taka mała zmiana, a jaki efekt odbioru przez widza. Z drugiej strony zastanawiam się czy to kwestia dubbingu czy w oryginale tak było.
 
 Dla mnie to była rzecz na którą niesamowicie długo czekałam - w której Harry pokazuję, że jego strach przed Voldemortem już nie istnieje, że stawia mu czoła, ale nie przerażony jego mocą, ale pewny siebie i tego co sam potrafi. A rozmowa była niesamowita!
 
 Ojj to prawda postać Neville'a została wręcz skrócona do granic możliwości - a przecież on mógłby być na miejscu Harry'ego.
 
 Ja przeczytałam trójkę właśnie i strasznie żałuję, że nie rozwinęli historii z turniejem Quiditcha  - głównie dlatego, że chciałam zobaczyć scene jak Harry rzuca zaklęcie przeciwko dementorom na Malfoya i jego kumpli
  3 częśc filmu to jeden z tych bardziej nudno, co gorsza książka jest naprawdę ciekawa i wydaję mi się, że więcej powinni byli się skupić na tych wszystkich omenach, przepowiedniach - dużo rzeczy mi tam zabrakło. |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Angelica Moderator
 
  
 
 Dołączył: 25 Gru 2006
 Posty: 221809
 Przeczytał: 111 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 Skąd: Baker Street
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: 0:15:43 23-07-16    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Nie wiem jak wam ,ale mnie przeszkadzał filmowy charakter Harrego . Nie wynika to to z winy Daniela, tylko raczej scenarzystów ,  ugrzecznili jego charakter .
 Mnie brakowało tego buntowniczej strony Harrego .
 Na przykład , w 5 części , gdy zdemolował gabinet dyrektora, tej wściekłości i bólu po śmierci Syriusza, albo jak z Bellą mówił , że Voldemort też jest mieszańcem .
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Aisha7 Mistrz
 
  
 
 Dołączył: 18 Maj 2013
 Posty: 18044
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 Skąd: Lublin
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: 7:46:09 23-07-16    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Mi jeszcze brakowało rozwinięcia wątku Percy'ego  W piątej części stoi za Ministerstwem, a już w ostatniej za Harrym - kupy to się nie trzymało   
 Nevilla im nie wybaczę - jego historia jest bardzo fascynująca
  To jedna z moich ulubionych scen w Zakonie Feniksa - jego odwiedziny u rodziców i to jak Harry przyznaje, że on jest wybrańcem, ale to Neville miał ciężej w życiu   
 Czuję się zainspirowana filmami i postanowiłam od nowa przeczytać całą sagę
  
 Ostatnio zmieniony przez Aisha7 dnia 7:47:25 23-07-16, w całości zmieniany 1 raz
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Angelica Moderator
 
  
 
 Dołączył: 25 Gru 2006
 Posty: 221809
 Przeczytał: 111 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 Skąd: Baker Street
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: 20:22:16 23-07-16    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Filmy i tak są świetne ,ale niektóre wątki zostały pominięte, i ci co nie czytali książek mogą się nie połapać o co chodzi , w niektórych scenach. 
 W Księciu Półkrwi brakowało mi wątku Billa i Fleur. Szczególnie tej sprawy z ranami na twarzy , i tego jak Fleur zjednała sobie jego matkę .
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Aisha7 Mistrz
 
  
 
 Dołączył: 18 Maj 2013
 Posty: 18044
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 Skąd: Lublin
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: 15:35:54 25-07-16    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				|  	  | Angelica napisał: |  	  | W Księciu Półkrwi brakowało mi wątku Billa i Fleur. Szczególnie tej sprawy z ranami na twarzy , i tego jak Fleur zjednała sobie jego matkę .
 | 
 Popieram
   
 Niestety, żeby wszystko zmieścić każdy film musiałby trwać ze 3h
  |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Stokrotka* Mistrz
 
  
 
 Dołączył: 26 Gru 2009
 Posty: 17542
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: 15:49:25 25-07-16    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Oglądając wczorajszą powtórkę przypomniało mi się, że ostatnia scena z czarną różdżką była słaba - tutaj idealnie pasowałoby to co było w książce, a wcale nie byłby zbytnio wydłużony film. Chodzi mi mianowicie o to, że Harry naprawił swoją różdżkę czarną różdżką! |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		|  |