Telenowele

ania199218 · Wysłany: 21:02:55 13-05-07 Temat postu:

no nie wiem skoro tyre razy już przeszła

Renzo · Wysłany: 21:56:42 13-05-07 Temat postu:

a co ona zaśpiewa w sobotę?

Kamillo · Wysłany: 8:39:24 14-05-07 Temat postu:

Goya - Smak słów

Renzo · Wysłany: 13:50:16 14-05-07 Temat postu:

jestem ciekaw jak jej to wyjdzie

Dżaga_ · Wysłany: 13:50:36 14-05-07 Temat postu:

napewno nie będzie umiała jej zaśpiewać! To taka piękna piosenka a ona napewno ją zepsuje!

sara_tancredi · Wysłany: 15:10:18 14-05-07 Temat postu:

Co ona robi jeszcze w tym programie????

Dżaga_ · Wysłany: 15:11:07 14-05-07 Temat postu:

też sobie zadaje to pytanie !!

Kamillo · Wysłany: 16:32:57 18-05-07 Temat postu:

Oto wywiad z Edytą Herbuś :
Edyta Herbuś o popularności i skandalach

Edyta Herbuś zdradza swoje plany i opowiada o kulisach programu "Jak Oni śpiewają”, w którym będzie walczyła o zwycięstwo!

Elżbieta Zemsta: * Jest trema przed sobotnim występem?

Edyta Herbuś: - Trema jest zawsze. Ćwiczę po kilka godzin w tygodniu i już czasem udaje mi się poprawnie wykonać piosenkę. Na razie na tym się głównie skupiam.

* A co w sobotę usłyszymy?

- Piękną piosenkę zespołu Goya pod tytułem "Smak słów”. Uwielbiam ten utwór, dlatego grzechem byłoby go zepsuć. Z oddawanych na mnie głosów wiem, że publiczność trzyma za mnie kciuki i tak bardzo chciałabym specjalnie dla nich zaśpiewać dobrze. Ćwiczę bardzo intensywnie i zwykle w piątek dochodzę już do perfekcji, że nawet mi się podoba to, co zaśpiewam. Jednak już w sobotę podczas programu, stres i nerwy są tak porażające, że nie zawsze wychodzi mi to tak, jakbym chciała.

* Opinie jurorów w programie na temat pani śpiewu są czasem, łagodnie mówiąc, ostre…
- To prawda, ale ich rolą jest oceniać, a moją śpiewać najlepiej jak mogę. A że czasem stres zwycięża, to już tak bywa. Czuję jednak poparcie i sympatię widzów, to naprawdę dodaje skrzydeł.

* Czy tę sympatię płynącą z Kielc, pani rodzinnego miasta, też czuć?

- Oczywiście. Podejrzewam, że zdecydowana większość głosów oddawanych na mnie pochodzi od moich znajomych i przyjaciół właśnie z Kielc. Wiem, że to, iż jeszcze jestem w tym programie to dlatego, że kielczanie maczali w tym palce! Za co oczywiście gorąco dziękuję. Poza tym, na widowni w programie zawsze towarzyszy mi wierna ekipa przyjaciół i znajomych z Kielc. Ich gorący i głośny doping zawsze zwraca uwagę innych. To niesamowite, że oni stają przy mnie nawet w momencie, gdy dostaję cięgi od jurorów. Jestem im za to bardzo wdzięczna.

* W sobotę będzie pani walczyła o udział w półfinale programu "Jak Oni śpiewają”. Czy na początku programu podejrzewała pani, że tyle uda się osiągnąć?

- Jasne, że nie. Bardzo się cieszę, że jestem w ćwierćfinale, ale szczerze mówiąc nie zastanawiam się nad tym, czy uda się dojść dalej. Co ma być to będzie, nie chcę gdybać.

* Przez ten czas sporo się pani nauczyła w kwestii śpiewu. Czy zamierza pani nagrać płytę?

- Miałam pewne propozycje co do nagrania płyty. Osoby, z którymi pracuję mówią, że mam możliwości głosowe, ale na razie nie myślę o tym. Wiem, że jeszcze dużo musiałabym się nauczyć. Nie mówię jednak nie. Być może w przyszłości popracuję nad stworzeniem czegoś swojego.

* Pojawiają się plotki, że pomiędzy panią a Nataszą Urbańską, uczestniczką programu "Jak Oni śpiewają”, istnieje konflikt, rywalizacja. Czy to prawda?

- Nie ma między nami konfliktu. Na początku programu nie byłam żadnym zagrożeniem dla Nataszy, która jest przecież zawodową piosenkarką. Gdy jednak okazało się, że potrafię zawalczyć na scenie, być może pojawiła się w niej jakaś obawa, co do mojej osoby. Oczywiście przyznam, że podczas pierwszych odcinków wśród zawodników panowała miła i przyjazna atmosfera. Jednak teraz, gdy zostało nas już tylko cztery osoby, przed samym programem jesteśmy za bardzo zdenerwowani, aby rozmawiać i uśmiechać się do siebie. Myślimy tylko o tym, że już zaraz nasza kolej, nasz występ i chcemy zaśpiewać jak najlepiej. Chcę podkreślić, że nigdy nie było pomiędzy mną a Nataszą kłótni czy zamierzonej rywalizacji.

* Program "Jak Oni śpiewają” oglądają miliony widzów, podobnie było, gdy była pani uczestniczką "Tańca z gwiazdami”. Udział w tych przedsięwzięciach przyniósł pani ogromną popularność. Czy są wady bycia sławnym?

- Gdy człowiek staje się rozpoznawalny, zaczynają się nim interesować media. Gazety różnych formatów rozpisują się na mój temat mylnie interpretując każdy z moich gestów czy każde słowo. Staram się nigdzie nie mówić o moim prywatnym życiu i o intymnych sprawach, a gdy media nie mają takich informacji, to je zwyczajnie zmyślają. Ostatnio na mój temat pojawiają się opinie tak absurdalne, że czasem nie wiem, czy mam się z tego śmiać, czy wręcz odwrotnie.

* Czyli nie chce być pani nazywana polską Paris Hilton, która jest znaną amerykańską bohaterką skandali?

- A gdzie mi do Paris Hilton? W czym jesteśmy do siebie podobne? Nie prowadzę i nigdy nie będę prowadziła takiego życia jak ona.

* A co z tańcem? Nie ma pani wrażenia, że na rzecz śpiewu zaniedbuje pani taniec?

- Szczerze przyznaję, że tak się dzieje. Nie zamierza zrezygnować z tańca, bo to jest najważniejsza rzecz w moim życiu.

* Naukę tańca pobierała pani w kieleckiej szkole Step by Step, jest wciąż sentyment do pierwszych trenerów i instruktorów?

- Oczywiście! Gdyby nie pani Małgorzata Nita i inni trenerzy z tej szkoły pewnie nic bym nie osiągnęła. To tylko dzięki nim mam, to co mam. Zresztą obiema rękami podpisuję się pod opinią, że z tej szkoły wychodzą mistrzowie tańca, bo tak rzeczywiście jest.

* Co po programie? Zamierza pani odpoczywać?

- Na odpoczynek na razie się nie zanosi. Zaraz po "Jak Oni śpiewają” zaczynam pracę w nowym serialu, wywalczyłam sobie rolę na castingu.

* A co to będzie za serial?

- Na razie nie mogę zdradzić, bo wiąże mnie tajemnica umowy. Nie mogę nawet powiedzieć, jaka stacja będzie emitowała serial. Powiem tylko, że to będzie zupełnie nowa produkcja, która dopiero powstaje.

* W takim razie nie pozostaje nic innego, jak trzymać za panią kciuki podczas występu w sobotę.

- Dziękuję. Wsparcie się na pewno przyda.

ania199218 · Wysłany: 16:42:31 18-05-07 Temat postu:

juz chce grac w nastepnym serialu

ila · Wysłany: 21:02:51 19-05-07 Temat postu:

o dzisiaj to była tragedia w duecie ,zwłaszcza początek, to jeden z najgorszych występów wg mnie, ostatnio było lepiej i znów masakra, jak dziś nie bedzie zagrożona to musi mieć wielkie szczęśćie

ale mnie wgieło Górniaczka jej dała 6 punktów, a Ela jej nieźle pojechała, spodobało mi się,że Edyta odważyła się bronić, dalej uważam,ze talentu do śpiewania nnie ma zresztą nie potzrebne jej to, ale tą 2 piosenke z uczuciem zaśpiewała

Mateusz · Wysłany: 21:08:47 19-05-07 Temat postu:

I tak dostała za wysokie noty. Mam nadzieje, że będzie zagrożona i następny odcinki Goodbye Edytka

EDIT (po drugim występie) :

Co za fałsz

Karoleczka · Wysłany: 21:23:02 19-05-07 Temat postu:

Przesłodzona lolita.....nie cierpie tej tandeciary...Brawo dla Elci Zapędowskiej..jestem z Tobą Elcia

Tymoszenko · Wysłany: 21:54:22 19-05-07 Temat postu:

Ja również

A ta mała postawiła się Eli

Karoleczka · Wysłany: 21:55:20 19-05-07 Temat postu:

Bezczelna,powinna lizać buty Eli a nie jej pyskowac

Tymoszenko · Wysłany: 21:56:36 19-05-07 Temat postu:

Właśnie prostaczka

Edytko, moge już to powiedzieć zamiast Krzysztofa - jesteś zagrożona