Telenowele

natalia** · Wysłany: 22:10:16 16-12-11 Temat postu:

Ja połowe nie oglądalam przez ten wiatr Miałam zakłocenia na
kanale moze uda Mi sie obejrzec powtórke w poniedziałek

Juli Blueberry · Wysłany: 1:28:48 17-12-11 Temat postu:

Dzisiejszy odcinek był świetny. Do ostatniej minuty trzymali widzów w niepewności. Jeju, ale żałowałam, że Renata się spóźniła, dosłownie o ułamki sekund.
Ale to jak Fina potraktowała Renatę, było okrutne, wyrzuciła ją, wypchnęła z domu, jakby była jakimś intruzem czyhającym, aby niszczyć szczęście siostry. Totalnie przegięła. Ucieszyłam się, gdy Adriana pobiegła po Matiasa i Gonzala. Gonzalo po raz kolejny przekonał się jak źle Fina traktuje córkę.

I nareszcie Renata powiedziała prawdę o Rafaelu. Teraz tylko czekam, czy Roberta stwierdzi, że to on ją rzucił i dopiero wtedy wyjdzie galimatias

Jeronimo i jego pewność siebie jest nie na miejscu. Czy on naprawdę nie widzi, że zniszczył Renacie życie i napełnił ją negatywnymi uczuciami do własnej osoby

Ezequiel nawet nie zdawał sobie sprawy, że kochanek jego żony stał przed nim. O Nesme już nie będę pisać.

Fina oczywiście znowu uprzykrzała życie szwagierce. I Constanza powiedziała prawdę Honorio. Blanki nie cierpię.

natalka0125 · Wysłany: 1:39:43 17-12-11 Temat postu:

Nono Renata nareszcie wszytsko wykrzyczała . Mina Finy genialna myślała że nic sie nie wyda ale sie pomyliła ale Roberta udawala duszności .. .

maria desamparada · Wysłany: 19:38:11 18-12-11 Temat postu:

Niestety Renata spoznila sie na slub Roberty i Matiasa i nie zapobiegla uroczystosci

Chciala wykrzyczec przy gosciach ze Roberta wszystkich oszukala,lecz Fina ja wyprowadzila i okropnie ja potraktowala

Gonzalo i Matias zobaczyl jak Fina potraktowala Renate

Renata w koncu wykrzyczala ze Roberta byla narzeczona Rafaela i to przez nia Jeronimo ja znienawidzil

Ezequiel odkryl ze Alfonsina go zdradzila i nie chcial wpuscic zony do domu,lecz po chwili zostawil synka i odszedl z domu

Szkoda ze Connie mysli ze Honorio jej nie kocha,a Blanca spodziewa sie jego dziecka,ale Blanca przegina na calej linii

Jeszcze na dodatek Fina dogryzala szwagierce

Brando · Wysłany: 1:52:04 19-12-11 Temat postu:

Renata była świetna. Silvia super zagrała

W końcu może wszystko się wyjaśni.

Juli Blueberry · Wysłany: 2:04:55 19-12-11 Temat postu:

Ja tylko mam nadzieję, aby Fina nie wyszła z tego obronną ręką. I mam nadzieję, że Fina znowu nie oskarży o coś Renaty, nie wiem. Może o poronienie Roberty... Jednak uważam, że to mógłby być za szybko. Cóż, co kłębi się w głowie Finy nie wiem...

Cieszę się, że ten detektyw otrzymał informacje o Pepie.

Teraz najbardziej interesuje mnie wątek Renaty i Reginy.

Anna. · Wysłany: 18:52:18 19-12-11 Temat postu:

Mnie też teraz najbardziej intryguje wątek Renaty i Reginy

P.S Ej zapisujcie sie do gry Virtual Cuando me enamoro, ktorą stworzyłam

madoka · Wysłany: 20:11:45 19-12-11 Temat postu:

Odcinek pełen płaczu i gorzkich słów, które na dobrą sprawę nie wniosły niczego nowego. Roberta bowiem nadal upiera się, że nic nie łączyło jej z Rafaelem, choć wszystkie dowody świadczą przeciwko niej. Jak to jednak ujęła sama Josefina są niewystarczające, by uwierzyć w romans jej córki z Gutierrezem. Na nic zdały się zatem przeszywające do głębi słowa Renaty, przedstawiające stan rzeczy takim, jakim jest w rzeczywistości. Wszyscy słuchali jej co prawda z niekrywanym zdziwieniem, jednak w efekcie to ona została najbardziej pokrzywdzoną - wiadomość o dziecku Jeronima, którego rzekomo spodziewa się jej siostra, zwaliła ją dosłownie z nóg. Cieszy mnie jedynie fakt, że w każdej sytuacji Renia może liczyć na Gonzala. To człowiek-anioł, którego słowa trafiają wprost do serca widza. Dzisiaj urzekł mnie swoją wypowiedzią, skierowaną do Renaty: "To jest Twój dom...Ja jestem Twoim ojcem, a w moim sercu zawsze jest miejsce dla Ciebie..."

Będąc już przy konflikcie na linii Roberta-Renata, to wizerunek tej pierwszej, na jej ślubie był fatalny! Suknia bez rewelacji, a włosy jeszcze gorsze - nie wiem, jak można podkreślać w tak perfidny sposób wysokie czoło samej Jessicki.

Między Chemą, a Constanzą doszło do pocałunku, który także nie zachwycał. Chłopak za wszelką cenę stara się przekonać kobietę do siebie, a ja cały czas liczę, że jednak mu się to nie uda. Horacio zaś stracił na swojej pewności siebie i charakterze, co zaliczam na duży minus. Blanca ingeruje dzięki temu w jego życie, sprawiając, że wali mu się na głowę.

A najbardziej żenujące jest to, że Karina jest przetrzymywana przez Nesme i absolutnie nikt nie zwrócił uwagi na jej zaginięcie. Czasami mam wrażenie, że ściany w domu doktorka są dźwiękoszczelne, bo za każdym razem nikt nie słyszy jakichkolwiek dźwięków wydawanych przez Karinę. Z drugiej zaś strony wcale mi jej nie szkoda - swoją głupotą i naiwnością zasłużyła sobie na taki cios od "kochaniutkiego mężulka".

Princessita · Wysłany: 12:16:29 20-12-11 Temat postu:

Kurcze, nie było mnie kilka dni, a tu przeprowadzka na stronę główną, super:)
muszę szybko nadrobić odcinki, bo widzę, że dużo się dzieje, a ja jestem w tyle:/

natalka0125 · Wysłany: 20:01:46 20-12-11 Temat postu:

Odcinek bardzo ciekawy Jeronimo przybył do Mexu a by przekoanc Renate że ją kocha ale to nic nie dało bo ona jest na niego wściekła . Matias o mały włos by nie zabił Jeronima i ten wreszcie powiedział jej prawde że to Josefina tak mu nagdała na Renate ale nikt nie chce mu w to teraz uwierzyć ... oby jak najszybcie Jeronimo i Renata sie pogodzili

arlekin · Wysłany: 23:12:11 20-12-11 Temat postu:

A ja znowu do tyłu. cały zeszły tydzień nie oglądałam, nie miałam na nic czasu.
Wczoraj udalo mi się obejrzeć końcówkę. I dzis znowu opusciłam.

Może ktos by mnie poratował?

Santiago · Wysłany: 17:11:45 21-12-11 Temat postu:

Cierpienie Renaty

Ja bym tak nie zagrał jak Silvia....

Jeronimo postanawia odzyskać Renatę

Ja bym chciał aby była z Agustinem! Lepiej ją traktował, też ją kocha i zrobiłby dla niej wszystko. Jednak nie wiem czy nie miałaby więzienia w jego hacjendzie. Bo zazdrość czasami potrafi dokopać

Wątek Constanza - Cheme i Honorio - Blanca mi się nie podobają. Dla mnie nudne. Co nie znaczy, że ich nie lubię - prócz Blanki oczywiście

Sintia03 · Wysłany: 0:15:57 22-12-11 Temat postu:

Zapowiadało sie fajnie jednak telka coraz bardziej mnie wkurza.Renata pokozała jaka jest głupia slepo wierząc matce i siostrze te ją zawsze traktowały jak śmiecia a ta im bezgranicznie ufa nie sie przynajmniej zazstanowi.Jeronimo w koncu odyzskał rozum i zachowuje sie tak jak powinieni.Oczywiscie nie jestem za tym,żeby Renata tak szybko mu wybaczyła jednak jej postawa jest drażniąca.Po co ona spotyka sie z tym Agustinem z dalek widać ,ze to swir.Matias jest poprostu beznadziejny najpierw bierze odpowiedzialonosc za nie swoje dziecko a teraz zachowuje sie jak palant.Znam Jeronima od lat a wg mu nie ufa.Co prawda Jeronimo nie jest świety ale wszyscy przesadzają z tym ,że bezgranicznie uają Robercie i Finie.Wątek blanci też zaczyna byc głupi i to wszystko co ona robi.Telka robi sie zbyt wymyslna na sile probują udoskonalić ją głupimi intrygami i tym wszystkim przz co jest w niej pełno stereotypów i robi sie poprostu głupia.I jeszcze jedno po co oni tak beznadziejnie ubierają Renate sukienka i do tego te rekawiczki bez palców.tragedia jakaś.

Juli Blueberry · Wysłany: 1:13:13 22-12-11 Temat postu:

Mi się bardzo podoba telka.Odcinki wg mnie są świetne.

Niestety Jeronimo zachowywał się jak palant. On też wierzył Finie, a Renatę traktował okrutnie, więc się nie dziwię, że nikt mu nie wierzy. Jednak Fina jak i Roberta są podłe. Podobała mi się ta konfrontacja.

Blanca jest wkurzająca.

Chemy wciąż nie lubię.

Super, że Matilde jest z Carlosem.

Gonzalo jest świetny, jednak za bardzo wierzy Finie. Mam nadzieję, że to się zmieni.

Mam nadzieję, że Renata nie zwiąże się z Agustinem, gdyż to byłaby katastrofa.

Teraz już wiadomo z kim Alfonsina miała romans. Szkoda mi jej, ale prawda jest taka, że naprawdę ma czego żałować.

jankajagodziankaxd · Wysłany: 20:28:01 22-12-11 Temat postu:

Aaaaa! Dajcie mi takiego Carlosa!

On jest boski, boski...... boski. <3 Zazdroszczę Matilde takiego faceta.

Przecież to 8 cud świata, marzenie każdej kobiety!

Niezłe ziółko jest z naszej Roberty. Nawet matka jest zaskoczona jej podstępem. W sumie ja też myślałam, że Renata ją zepchnęła z tych schodów, kamerzyści źle ujęli tą scenkę.

W końcu pojawił się "burmistrz". Ciekawe co z tego wszystkiego wyjdzie, mam nadzieję, że nie da się udobruchać Finie, pewnie będzie żądał pieniędzy w zamian za milczenie.

Haha... lincz wieśniaków w stronę doktorka był świetny.

Karina mnie wkurza niemiłosiernie. Jej zachowanie doprowadza mnie do szału. Powinna wysłuchać Alfonsiny. I jeszcze płacze, bo Lazaro ją zdradził. Ja się pytam jak on mógł ją zdradzić? A niech sobie jeszcze z żalu do Alvara wróci, wcale mi jej nie szkoda, chociaż uważam, że doktorek to totalny, prymitywny prostak. Jak można podnieść rękę na kobietę ? W podstawówce uderzyć dziewczynę to wstyd, a co dopiero u dorosłego faceta.
Lazaro też nie lepszy. Wkurza mnie to jego bezsensowne gadanie o różnych klasach społecznych.

Oj ten Augustin, wykorzystał sytuację. A Selene w ogóle nie ma godności! Jak można po jednym spotkaniu (5- minutowym do tego) pchać się facetowi do łóżka? Oczywiście nie bronię Augustina, bo też niby kocha Renatę a śpi z innymi, ale on jest przynajmniej przystojny i taki grrr...

, a Selene to rozpieszczona, samolubna kretynka.

W końcu Regina ochrzaniła tego wypierdka Antonia. Dobrze mu powiedziała! Ja bym do tego jeszcze z nim zerwała.

Daniel to istny ćwok. Dał się omamić tej cholerze zwanej Blancą.

Nie wiem jak wy, ale ja przepadam za Chemą. Wkurza mnie, że ulokował swoje uczucia nie tam gdzie trzeba, ale jest sympatyczny i uczciwy.

Ja chcę jutrzejszy odcinek!