Telenowele

Lineczka · Wysłany: 23:50:46 04-01-18 Temat postu:

Dzięki dziewczyny za opnie.

Trochę odstrasza mnie liczba odcinków, ale znowu przyciąga obsada.

Za głosem serca też miało sporo odcinków a było rewelacyjne, więc to pewnie tylko kwestia czasu kiedy skuszę się na tę telkę.

natalia** · Wysłany: 0:08:01 05-01-18 Temat postu:

M@rcin · Wysłany: 0:31:48 08-01-18 Temat postu:

Telenowela dołączyła do oferty katalogu IPLA:
[link widoczny dla zalogowanych]

Lineczka · Wysłany: 0:57:25 08-01-18 Temat postu:

Super wiadomość, dodatkowa zachęta do oglądania.

roksi 20 · Wysłany: 1:34:14 08-01-18 Temat postu:

Jak skończę CET to chyba zrobię sobie powtorke tej telki

Lineczka · Wysłany: 20:23:32 08-01-18 Temat postu:

Jestem po 1 odcinku:
Ciekawa fabuła, sporo znanych twarzy. Szybko zleciał mi ten odcinek.
Zastanawia mnie pewna kwestia, lektor i wydaje mi się też, że postaci nazywały córkę Roberto i Reginy imieniem Regina a wszędzie spotykam się z imieniem Renata.

To jak w końcu mała miała na imię? Od początku Renata tylko lektor źle ja przedstawiał czy Pepa zmieniła jej imię?

Roberto mógł wyznać żonie prawdę o romansie z Josefiną i dziecku. Może wtedy Regina by mu wybaczyła prędzej czy później...
Josefina ma zadatki na bezwzględną vilannę. Tak to niby kochała Roberto a doprowadziła do jego wypadku i nawet zbytnio nie ruszyło jej to, że facet może umrzeć.

Matką też jest okropną, kto normalny zostawia roczne dziecko samo, bez opieki i wychodzi do sklepu?

Myślałam, że Robercie stanie się krzywda i np. spadnie z łóżka. Margarita świetnie gra zołzę i jędze, ciekawe jaka będzie jej starsza odpowiedniczka.

syla6667 · Wysłany: 20:56:53 08-01-18 Temat postu:

Córka Reginy była nazwana po niej Regina, a Josefina kazała zarejestrować dziewczynki jako Renata (Regina) i Roberta

Starsza Pepa oczywiście będzie dobrą villianą - Rocio Banquells świetnie spisała się w tej roli, ale o tym później się przekonasz

roksi 20 · Wysłany: 20:59:33 08-01-18 Temat postu:

Fajnie, że zaczęłas oglądać

edka · Wysłany: 23:35:32 08-01-18 Temat postu:

Lineczka super ze zaczelas ogladac ta telke. Jest to telka do ktorej musze wrocic bo jej nie skonczylam ale pamietam ze na poczatku bardzo mi sie podobala

Lineczka · Wysłany: 0:01:16 09-01-18 Temat postu:

syla, dzięki za odpowiedź.

Jestem po 3 odcinku, telka bardzo mi się podoba, już mnie wciągnęła.

Entrada na plus, piosenka Enrique świetna, od razu wpada w ucho!
To moja pierwsza telka z Silvią i już jestem zauroczona jej grą. Może nie wygląda na 25-latkę (jedyny "zarzut"), ale tryska pozytywną energią, jest sympatyczna i chce się ją oglądać. Super postać! Roberta też nie jest zła, ale rozpieszczona przez matkę i zazdrosna o siostrę, pewnie do końca telki taka będzie. Rafael jest w niej zakochany, widać to na kilometr, ale z jej strony nie wygląda to na miłość. Szkoda chłopaka.
Jeronimo zrobił na mnie pozytywne wrażenie. Kolejna sympatyczna postać, pasują do siebie z Renatą! Aczkolwiek wiem, że po śmierci brata Jeronimo zmieni się w mściciela. Ciekawe czy będzie w nim coś z Victora z RdC.

Ogromnie szkoda mi Reginy - straciła męża i córkę w tym samym momencie.

Josefina to psychopatka - okropnie traktowała Renatę w dzieciństwie, wobec Matiasa też zachowywała się fatalnie. Dlaczego tak fajny facet jak Gonzalo związał się z tą harpią?

W tej roli Rene mi się podoba, ma super kontakt z Renatą.

Przypomina mi narwanego ojca Lupe z AdP.

edka · Wysłany: 12:43:08 09-01-18 Temat postu:

Lineczka dla mnie entrada super a piosenka Enrique jedna z moich ulubionych. Silvia to wspaniala aktorka zaluje ze malo telek z nia ogladalam

ja tez Renate polubilam od samego poczatku

Eclipse · Wysłany: 14:11:16 09-01-18 Temat postu:

Dla mnie to też była pierwsza tela z Silvią. Uwielbiam ją od tej pory, chociaż już jakiś czas lationo nie oglądam.
A na tą produkcję akurat trafiłam przez Juana Soler, którego pamiętam z dzieciństwa i Angeli i jak zobaczyłam, że to remake La Mentira to musiałam obejrzeć i nie żałuję. Kocham piosenkę tytułową, w ogóle klimat tej teli i postać Renaty, która jest genialna.

Julita · Wysłany: 21:46:48 09-01-18 Temat postu:

Lineczka, lecisz z odcinkami jak burza

Skusiłam się na pierwszy odcinek. O dziwo, szybko mi zleciał

Moje zdziwienie bierze się z tego, że rzadko te odcinki wprowadzające mnie nie nudzą

A tu chwila moment i koniec odcinka

Widziałam jakieś odcinki tej teli, ale nigdy nie widziałam pierwszego

Nie przykuwam zupełnie uwagi do tego, że aktorzy średnio podobni do swoich późniejszych odpowiedników, bo to jednak drugorzędna sprawa, zwłaszcza jeśli są dobrze zagrani. Margarita była świetna jako wyszczekana kochanka, która chciała wyciągnąć od kochanka jak najwięcej pieniędzy. Szamotała malutką Robertą, że aż szkoda mi tej dziewczynki. Nie ma szans aby wyrosnąć na porządną dziewczynę, mając taką matkę

Roberto wdał się w romans mając taką dobrą i kochaną żonę ... Achhh ci mężczyźni. Byłam zaskoczona, że grał tu gościnnie Sebastian. Szkoda, że już później nigdy więcej nie zagrał u Moreno. Może jeszcze kiedyś.

Troszkę ta scena śmierci Roberta była ... nieudana. Tu chwytał się za serce jakby miał dostać zawału, a później Pepa z taką łatwością popchnęła go, że ten przeleciał przez szybę witryny sklepowej. To jest bardzo mało prawdopodobne, żeby ot tak przebić taką szybę. Ale to tylko taki mały zarzut

Sama Pepa okropna, żeby zostawić malutką córeczkę samą w hotelu!!!

Później odkryła, że jednak Roberto nie zmienił testamentu i nie uwzględnił w nim Roberty tak jak wcześniej twierdził.

Końcówka smutna, szkoda mi Reginy....

Oglądałam La Mentirę, ale widzę że tu jest bardziej rozbudowana historia. Zmieniono pochodzenie protki- jednocześnie znacznie pododawali do niego. Jednym słowem historia protki jest zupełnie inna, więc mnie to cieszy, bo to zawsze coś nowego oraz dodatkowa tajemnica do rozwinięcia w odcinkach

Piosenkę z entrady znałam, ale i tak mnie zachwyca

Świetna!

Lineczka · Wysłany: 1:19:34 10-01-18 Temat postu:

Julita, fajnie że zabrałaś się za oglądanie tej telki.

Idę jak burza, bo telka mnie wciągnęła, nie spodziewałam się, że aż tak się nią zachwycę.

Mnie się bardzo podobało, że akcja sprzed 20 lat nie ciągnie się przez wiele odcinków, nie przynudza. Krótko, zwięźle i na temat, to lubię!
Mogli pociągnąć wątek romansu, bo Roberto nie zdążył się wytłumaczyć a mi przeszło przez myśl, że może on romansował z Pepą, gdy jeszcze nie był w związku z Reginą?

Gdzieś tam padła sugestia, że on z nią wyjechał i szybko wzięli ślub. Dziecko Reginy miało też przyjść na świat później niż Pepy, ale urodziła wcześniaka. Ja tu stawiam znak zapytania.