Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kiedy się zakocham -Televisa- TV4
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 237, 238, 239 ... 250, 251, 252  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Kiedy się zakocham
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27481
Przeczytał: 37 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:53:42 12-10-18    Temat postu:

Sylwia94 napisał:

Marina mnie denerwuje wiecznym rozczulaniem się nad swoim losem. Czasem zachowuje się jakby miała jeszcze nadzieje i nie rozumiała, czemu Jeronimo ją zostawił. Myślę, że najlepiej jakby wyjechała, ale nie z tym oszustem Saulem.


Mnie też to w niej wkurza okropnie! Wcześniej była fajniejszą postacią, rozumiała jego decyzję a teraz na każdym kroku się nad sobą użala, jest przepełniona fałszywymi nadziejami, które sama tworzy w swojej głowie. Zrobiła się z niej bardzo męcząca postać.


Odcinek 159

Jeronimo wyszedł z aresztu. Cudowne powitanie zgotowała mu Renata, uwielbiam moment, gdy go przechyla i namiętnie całuje. Genialne! Protka jest rewelacyjna, Silvia gra mega naturalnie, jak tu się nią nie zachwycać? Renata i Jeronimo to miód dla oczu, serca i duszy.

Ciekawe co zostało zawarte w liście od Biskupa. Był przychylny protom, więc małżeństwo nie powinno zostać unieważnione, ale może Augustin zadziałał i podał informację o ciąży Mariny?

Marina oczywiście znowu się nad sobą użalała. Mam już tego dosyć! Ileż można? Sama cały czas powtarza, że Jeronimo był z nią szczery co do uczuć jakie żywi do Renaty, ale ona i tak dalej swoje. Wkurzył mnie jej tekst: "Jeronimo, dlaczego nie chcesz ze mną wychowywać naszych dzieci?" - no przecież on chce zająć się swoimi dziećmi, zapewnić im opiekę, ale z Mariną nie będzie, bo kocha Renatę. czy tak trudno to zrozumieć i się z tym pogodzić? Tym bardziej w sytuacji, gdy sama zainteresowana, czyli Marina dobrze wiedziała jak się sprawy mają. Z desperacji pewnie wyjedzie, ale jeśli zgodzi się być z Saulem to zwątpię w jej inteligencję i instynkt samozachowawczy. Facet zjawia się znikąd, w przeszłości ją skrzywdził, sporo przez niego straciła a ona teraz jak gdyby nigdy nic się z nim zwiążę ze smutku i samotności? Jedyna nadzieja w ojcu Severino i Antonio, może odwiodą ją od tego pomysłu. Mam też nadzieję, że nie będzie robiła Jeronimo trudności w kontaktach z dziećmi! Tego tylko by brakowało!

Bezcenna wściekłość Augustina na wieść, że Jeronimo wyszedł z aresztu. Dobrze mu tak! Okropnie potraktował Alfonsinę, gdy przyszła po pieniądze. Najpierw sam jej pod publiczkę oferuje rentę po Ezequielu a później tak poniża. Na jej miejscu nie chciałabym mieć z nnim nic wspólnego. A niech tę kasę sobie wsadzi... do kieszeni! Żałosny typ! Anibala też mi szkoda. Augustin traktuje go jak zabawkę w zależności o humoru. Zamiast uczyć go szermierki to poniżył go, wyśmiał a później jeszcze zrugał za pocałunek z Alison, bo to krewna służącej. Co za cham! Bardzo mi się spodobało zachowanie Anibala, że się mu postawił i postanowił wyprowadzić z Miłosnej. Ma chłopak swoje zasady! Brawo! Niech zamieszka w Pięknej, tam nie odmówią mu pomocy. Kolejny plus jest taki, że będzie blisko Alison. Fajną parę tworzą. Polubiłam ich.

Psycholka Priscila dodała do kawy jakiś składnik na który uczulony jest Carlos a ten o mało się nie udusił. To już nie są niewinne żarty! Wykreowała się na bohaterkę, bo podała mu środek na alergię, co spowodowało poprawę jego zdrowia. Oby jak najszybciej została zdemaskowana, bo jest niebezpieczna dla otoczenia skoro takie głupie pomysły przychodzą jej do głowy. Biedny Carlos wyglądał jak siedem nieszczęść, ale cała ta sytuacja nie miała na szczęście wpływu na jego związek z Matilde. Ich miłość jest dojrzała a ona nie zamierza poświęcać się z powodu rzekomej klątwy i oby tak dalej.

U Lazaro i Kariny sielanka, fajnie się na nich patrzy. Aż chciałoby się rzec czy nie można było tak wcześniej? Renata i Jeronimo podarowali im w prezencie podróż poślubną do stolicy, ładny gest.

Constanza jest coraz bardziej wkurzająca. Z mózgu zrobiła jej się papka, jak u tych przysłowiowych maDek, które mają niezdrowego fioła na punkcie swoich pociech. Taka inteligentna kobieta a całkowicie jej odbiło. Poza dzieckiem (i to nieswoim) świata nie widzi, nawet normalnie nie da się z nią porozmawiać - scena z Adrianą. Najgorsze jest to, że nadal broni Coriny, która od momentu opuszczenia jej domu nie dała nawet znaku życia, o zainteresowaniu "córką" nie wspominając! Ta ją jeszcze usprawiedliwia. Może aresztowanie za rzekomą kradzież dziecka ją w końcu orzeźwi? Nie będzie mi jej w ogóle żal, bo sama ściągnęła na siebie te problemy. Niestety pewnie Ines, Reginie i być może Honorio jeszcze się za to oberwie.
Dziecka szkoda, ale było wiele innych możliwości aby mu pomóc. Jeśli zostało skradzione to rodzice mogą go szukać no chyba, że nie żyją albo są taką patolą jak ta cała Corina. Nie zdziwię się jeśli ten wątek zakończą w ten sposób, że Constanza i Honorio zaadoptują to dziecko. Wolałabym aby jednak akcja poszła w innym kierunku, to będzie sztuczne i jeszcze utwierdzi Constanzę w przekonaniu, że dobrze zrobiła. Wolałabym aby dziecko zostało oddane biologicznym rodzicom, odpowiedzialnym ludziom, którzy padli ofiarą skorumpowanego Doktora i Coriny.

Przepiękne sceny Reginy i Gonzalo z podróży poślubnej. Wyglądają obłędnie, nie mogę się na nich napatrzeć. Śliczne mieli sceny, gdy obdarzali się czułościami i miło spędzali czas. W końcu są szczęśliwi.

Ojciec Chemy przekazał restaurację w ręce Juliety. Słuszna decyzja! Dzięki niej marzenie Chemy będzie kontynuowane. Julieta sporo czasu i zaangażowania włożyła w otwarcie tej restauracji i nie chciała nic w zamian. pozytywna postać, niech się jej wiedzie. Przez chwilę naszła mnie myśl, że może ją połączą z ojcem Chemy, ale to już jednak byłaby przesada.

Herman wynajął mieszkanie aby mogli się w nim spotykać z Robertą. Kiedy zakończy się umowa to ma ono należeć do niej. Nieźle to sobie wykombinowała Roberta. Na związku z Hermanem może się jeszcze obłowić a jak wiemy jej to zawsze mało.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 23:55:45 12-10-18, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22364
Przeczytał: 87 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:11:07 12-10-18    Temat postu:

Lineczka napisał:
Wkurzył mnie jej tekst: "Jeronimo, dlaczego nie chcesz ze mną wychowywać naszych dzieci?" - no przecież on chce zająć się swoimi dziećmi, zapewnić im opiekę, ale z Mariną nie będzie, bo kocha Renatę.
Też mnie wkurzyły jej słowa w tamtej scenie. Wie dobrze, że Jeronimo kocha tylko Renatę i nie będzie z Mariną przez wzgląd na dzieci. Ale to nie znaczy, że nie będzie się zajmował dziećmi. Coś coraz gorzej z tym myśleniem u Mariny. Była ok, a jest nie do zniesienia. Kreuje się na ofiarę, a Renacie wcale nie jest lżej!

Druga denerwująca postać to Constanza. Wcześniej zawsze była taka rozsądna, a teraz zachowuje się jak kompletnie obca osoba. Najlepiej, żeby rodzice Amparo (czy jak ta dziewczynka się naprawdę nazywa) się znaleźli, a Constanza została babcią
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22364
Przeczytał: 87 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:11:51 12-10-18    Temat postu:

Lineczka napisał:
Wkurzył mnie jej tekst: "Jeronimo, dlaczego nie chcesz ze mną wychowywać naszych dzieci?" - no przecież on chce zająć się swoimi dziećmi, zapewnić im opiekę, ale z Mariną nie będzie, bo kocha Renatę.
Też mnie wkurzyły jej słowa w tamtej scenie. Wie dobrze, że Jeronimo kocha tylko Renatę i nie będzie z Mariną przez wzgląd na dzieci. Ale to nie znaczy, że nie będzie się zajmował dziećmi. Coś coraz gorzej z tym myśleniem u Mariny. Była ok, a jest nie do zniesienia. Kreuje się na ofiarę, a Renacie wcale nie jest lżej!

Druga denerwująca postać to Constanza. Wcześniej zawsze była taka rozsądna, a teraz zachowuje się jak kompletnie obca osoba. Najlepiej, żeby rodzice Amparo (czy jak ta dziewczynka się naprawdę nazywa) się znaleźli, a Constanza została babcią
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22364
Przeczytał: 87 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:22:40 13-10-18    Temat postu:

Odc. 159-161

Śliczne scenki Renaty i Jeronima w tych odcinkach, aż brak mi słów Super, że zamierzają znowu wziąć ślub cywilny, a ślub kościelny nie został unieważniony, ku niezadowoleniu Roberty i Augustina

Marina jak zawsze mnie denerwowała. Ile można oglądać te same sceny i słuchać tych samych słów? Miałam satysfakcję, jak zobaczyła Renatę witającą Jeronima po wyjściu z więzienia oraz jak podsłuchała ich rozmowę na placu. Może w końcu zrozumie, że nigdy nie będzie z Jeronimem i on nigdy nie przestanie kochać Renaty. Bo cały czas mam wrażenie, że ona niby wie, ale dalej się łudzi. Jak inaczej wytłumaczyć jej wizyty w areszcie pod nieobecność Renaty czy jej narzekania w stylu "Jeronimo, czemu nie chcesz być ze mną i dziećmi?"

Herman wynajął dla siebie i Roberty mieszkanie, aby mogli spotykać się na schadzki Julieta widziała Robertę na korytarzu, jak otwierała drzwi własnymi kluczami i chyba wszyscy się domyślają, co tam robiła...

Priscila dolała coś Carlosowi do kawy, by zrzucić winę na klątwę, która ciąży nad Matilde i niczym bohaterka go uratować Ona jest stuknięta, mogła go zabić! I jeszcze obraża Matilde, a potem robi z siebie ofiarę. Niech wyniesie się z hacjendy, nikt jej nie lubi!

Anibal i Alison się pocałowali, przyjemne sceny Augustin zrobił synowi scenę, ale ten na szczęście się nie dał

Augustin paskudnie potraktował Alfonsinę. Na pogrzebie udawał milutkiego i pomocnego, by przypodobać się Renacie, a gdy Alfonsina przyszła po obiecaną rentę, poniżył ją i wyrzucił Renata powinna się o tym dowiedzieć!

Karina i Lazaro wyjechali w podróż poślubną do stolicy. Widać było jak bardzo ich miasteczko różni się od nowoczesnego i wielkiego miasta Meksyk W końcu jakieś spoko sceny tej pary!

Ojciec Chemy zaproponował Juliecie zajęcie się restauracją, a Adrianie i Matiasowi finansami. W sumie dobry pomysł. Szkoda by było, żeby wysiłek włożony przez Chemę się zmarnował

Constanza jest coraz bardziej odrealniona Naprawdę ma jakąś obsesję na punkcie tego dziecka. Nikogo nie słucha, nie widzi swojej winy i żadne argumenty do niej nie docierają. Adriana coś do niej mówi, a ta w swoim świecie Tak samo jej ukochana bratanica zaprosiła ją na ślub, a ta stwierdziła, że nie może, bo musi zająć się dzieckiem W sumie nawet chciałabym, żeby Fina i Blanca złożyły już doniesienie o porwaniu dziecka, żeby Constanza dostała za swoje i otworzyła w końcu oczy! Boję się tylko, że Regina jako właścicielka fundacji też może mieć problemy.

Renata złożyła już swoje odciski palców. Mam nadzieję, że sprawa zostanie jak najszybciej wyjaśniona, bo już zostało tylko 21 odcinków do końca, a ja chcę się nacieszyć wspólnymi scenkami Renaty i Reginy już oficjalnie jako córka i matka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:44:49 13-10-18    Temat postu:

Sylwia94 napisał:
Lineczka napisał:
Wkurzył mnie jej tekst: "Jeronimo, dlaczego nie chcesz ze mną wychowywać naszych dzieci?" - no przecież on chce zająć się swoimi dziećmi, zapewnić im opiekę, ale z Mariną nie będzie, bo kocha Renatę.
Też mnie wkurzyły jej słowa w tamtej scenie. Wie dobrze, że Jeronimo kocha tylko Renatę i nie będzie z Mariną przez wzgląd na dzieci. Ale to nie znaczy, że nie będzie się zajmował dziećmi. Coś coraz gorzej z tym myśleniem u Mariny. Była ok, a jest nie do zniesienia. Kreuje się na ofiarę, a Renacie wcale nie jest lżej!

Druga denerwująca postać to Constanza. Wcześniej zawsze była taka rozsądna, a teraz zachowuje się jak kompletnie obca osoba. Najlepiej, żeby rodzice Amparo (czy jak ta dziewczynka się naprawdę nazywa) się znaleźli, a Constanza została babcią


Mnie też irytuje Marina. Rozumiem, że ona cierpi, ale Jeronimo jasno i wyraźnie dał jej do zrozumienia, że kocha Renatkę i to z nią spędzi resztę swojego życia, a Marinie będzie pomagał w wychowaniu dzieci. Od początku był z nią szczery i ona wiedziała, że nawet jak nie był z Renatą to dalej darzył ją uczuciem. Marina zaczyna wywierać presję na Jeronimie co bardzo mi się nie podoba.
Constanza też mnie drażni, ma klapki na oczach, widzi tylko tą małą dziewczynkę i nikogo więcej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10931
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:57:49 13-10-18    Temat postu:

Renata i Jeronimo to jedna z najlepszych telenowelowych par, jak oglądam scenki/filmiki z nimi, to zawsze cieszy mi się gęba. Chociaż mieli też dużo smutnych momentów... mnie to najbardziej w tej historii podobało się chyba to, że to była taka poważna mieszanka nienawiści z miłością. Uwielbiam takie klimaty.

No i chyba oczywiste jest to, że Renata to jedna z najlepszych protek. Uwielbiam to, jaka zawsze była radona.

W tej telce nie podobało mi się jedynie to, że jakoś tak pod koniec zaczęli ją ciągnąć jakby na siłę. Ale i tak było super, nie żałuję, że obejrzałam całość. <3
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22364
Przeczytał: 87 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:14:08 13-10-18    Temat postu:

Też mam wrażenie, że od pewnego czasu ciągną telkę na siłę

Mam zamiar w przyszłym tygodniu skończyć telkę, zostało mi 15 odc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10931
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:44:42 13-10-18    Temat postu:

To powinno pójść teraz z górki. Ja tę telkę oglądałam z jakieś 5 lat temu, więc nie pamiętam dokładnie co mnie tam nudziło, pamiętam jedynie jakie miałam odczucia. No i postać Agustina kojarzy mi się z nudą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27481
Przeczytał: 37 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:20:03 13-10-18    Temat postu:

Sylwia94 napisał:
Też mam wrażenie, że od pewnego czasu ciągną telkę na siłę

Mam zamiar w przyszłym tygodniu skończyć telkę, zostało mi 15 odc.


Jutro Cię dogonię z odcinkami! Tylko mogłabyś zostać przy tych 167, bo 10 jednak ciężko będzie nadrobić. Od poniedziałku oglądałybyśmy normalnie po 3 i telkę skończyłybyśmy w przyszłym tygodniu.

martoslawa, fajnie że wpadłaś do tematu i na forum. Uwielbiam duet Renaty i Jeronimo, pozostałe pary też są super, ciekawi villani. Świetna telka!


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 22:50:36 13-10-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22364
Przeczytał: 87 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:09:42 14-10-18    Temat postu:

Ok, więc dzisiaj nie oglądam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 115460
Przeczytał: 257 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:16:08 14-10-18    Temat postu:

Dziewczyny idziecie z odc jak burze , niedługo skończycie oglądać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22364
Przeczytał: 87 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:19:13 14-10-18    Temat postu:

Telka jest świetna, proci to mistrzostwo Jedna z najlepszych telek ever
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:30:06 14-10-18    Temat postu:

natalia** napisał:
Dziewczyny idziecie z odc jak burze , niedługo skończycie oglądać


Ja jestem po 174 odcinku i góra dwa dni i mam zamiar skończyć telkę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27481
Przeczytał: 37 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:33:00 14-10-18    Temat postu:

Odcinek 160

Przepiękne sceny protów. Kiedy wydaje się, że już nie można być nimi bardziej zachwyconym to serwują nam takie ujęcia jak w tym odcinku. Jeronimo jest cudownym mężczyzną, niezwykle romantycznym. Niespodzianki przygotowane dla Renaty obłędne - kolacja na świeżym powietrzu, taniec w winogronach, piękne stroje, fajerwerki i oświadczyny. Uśmiechałam się do ekranu i rozpływałam nad protami. Radość Renaty bezcenna. Proci są cudowni, ich sceny miłosne pełne namiętności i czułości. Rozbroili mnie swoimi rozważaniami w sypialni na temat użycia podstępu aby dowiedzieć się co zaszło między Matilde i Carlosem. Końcowa scena odcinka z Renią uciszającą Jeronimo też kapitalna! Uwielbiam protów, jedna z najpiękniejszych, najlepszych, najcudowniejszych par telkowych!!! Cudowni! Można ich jeść łyżkami! Silvia z Juanem stworzyli niesamowicie chemiczny i fantastyczny duet!

Ucieszyło mnie, że ślub kościelny protów nie został unieważniony. Marina za to miała nietęgą minę. W sumie to mógł Jeronimo do niej zadzwonić po wyjściu z aresztu i ją uspokoić, bo w jej stanie spokój jest niezbędny, ale nie można mieć do niego pretensji. Myślał głównie o Renacie, to z nią chciał spędzić każdą minutę i świętować swoją wolność. Marina i tak się dowiedziała od Antonio, że Jeronimo opuścił areszt.

Matilde dowiedziała się przez przypadek, że Carlos był w przeszłości związany z Priscilą. Jej złość jak najbardziej na miejscu, bo ukochany zataił przed nią ten ważny fakt ze swojego życia a nie powinien. Mają się przecież pobrać! Argumentacja Carlosa, że chciał powiedzieć prawdę, ale Matilde nie dała mu dojść do słowa mocno naciągana, bo gdyby chciał to zrobić to by ją uciszył i opowiedział o swojej przeszłości. Popełnił błąd i teraz za niego płaci. Jak pisałam rozumiem wzburzenie Matilde, ale przegięła ze zrywaniem zaręczyn. Po co podejmować tak drastyczne kroki? Mam nadzieję, że po tym co się wydarzyło Carlos zdystansuje się w stosunku do Priscili i że ona niedługo wyjedzie z doliny. Okropne babsko, podła intrygantka. Niech wraca skąd przyszła, nikt za nią tęsknić nie będzie!
Rozbroił mnie tekst Jeronimo aby Carlos zastanowił się nad sobą i porozmawiał z poduszką. Mistrz!

Augustin poprosił Anibala aby został w Miłosnej. Doszedł do wniosku, że bardziej mu się to opłaca, bo będzie miał dostęp do informacji dotyczących mieszkańców Pięknej a zwłaszcza Renaty. Szkoda mi Anibala, że ma tak podłego ojca.
Urocze sceny Anibala z Alison, fajnie się na nich patrzy, mają chemię, są uroczy.

Rozbawili mnie Karina i Lazaro próbujący się odnaleźć w stolicy. Komiczni byli, gdy wchodzili na ruchome schody. Pocieszni są.

Julieta widziała Robertę wchodzącą do mieszkania, które wynajął Herman. Pytanie brzmi czy wie, że to on się tam wprowadził. Chyba nie. Aczkolwiek w każdej chwili może się na niego natknąć w końcu są sąsiadami. Wtedy byłaby afera, Adriana z Matiasem mogliby zdemaskować dwulicową Robertę!

Urocze sceny Reginy i Gonzalo. Piękna, dojrzała miłość, wzajemny szacunek. Kolejna świetna para w telce.

Ines złożyła Constanzie niezapowiedzianą wizytę w domu i odkryła jej kłamstwo dotyczące dziecka. Do Constanzy nie trafiają żadne logiczne argumenty, nie liczy się ze zdaniem innych. Źle z nią!!! Dostała fioła na punkcie dziecka, broni Coriny chociaż nie ma ku temu podstaw i naraża osoby z Fundacji na przykre konsekwencje. Gdyby to o nią samą chodziło to inna sprawa, ale swoim zachowaniem przysporzy problemów Reginie i Ines. Aż się nie chce wierzyć co się stało z Constanzą. Taka inteligentna kobieta a straciła rozum, bo instynkt macierzyński wziął górę. Kompletny brak odpowiedzialności! Niech już policja wkroczy do akcji to może Constanza przejrzy na oczy jak się dowie, że Corina to porywaczka, która we wszystkim ją okłamała!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 115460
Przeczytał: 257 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:14:30 14-10-18    Temat postu:

edka napisał:
natalia** napisał:
Dziewczyny idziecie z odc jak burze , niedługo skończycie oglądać


Ja jestem po 174 odcinku i góra dwa dni i mam zamiar skończyć telkę


No to teraz z górki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Kiedy się zakocham Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 237, 238, 239 ... 250, 251, 252  Następny
Strona 238 z 252

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin