Telenowele

Analuz · Wysłany: 14:33:33 07-09-11 Temat postu:

Czy ktoś wrzuca gdzieś odcinki np na youtube ? .Bo nie zawsze będę mogła obejrzeć odcinek.

madoka · Wysłany: 15:13:41 07-09-11 Temat postu:

taran1123 · Wysłany: 15:21:03 07-09-11 Temat postu:

Niestety nie mogłam nie skupić na odcinku, bo miałam gości...
Cóż, szkoda, że mąż Rekiny zmarł, miałam nadzieję, że jednak będzie żył i razem poszukają córeczki.
Biedna Renata, myśli, że Pepa jest jej matką, nie rozumie dlaczego faworyzuje siostrę "bliźniaczkę".

maria desamparada · Wysłany: 15:21:17 07-09-11 Temat postu:

Cudny odcinek

W ramach zemsty na Roberto Josefina porywa malutką Reginę. Tymczasem do szpitala trafia Roberto w ciężkim stanie. Mężczyzna miał wypadek, do którego przyczyniła się była kochanka

. Regina przybywa do szpitala. Roberto chce jej wyznać jakiś sekret Josefiny, ale umiera

. Rodzina Reginy i ona sama są przekonani, że to Josefina stoi za porwaniem małej.
Ines wychodzi za Isidira,przyjaciela Roberta

Tymczasem ona spotyka się z Gustavo i prosi go o pracę oraz pomoc dla niej i jej dwóch małych córeczek

. Wdaje się w romans z nim i dostaje pracę jako jego prawa ręka. Jakiś czas później wraca z córkami do Meksyku. W stolicy prosi przyjaciółkę ze szkoły, Constanzę Monterrubio o pracę

. W trakcie pracy poznaje brata przyjaciółki, Gonzalo i rozkochuje go w sobie. Wkrótce pobierają się

. Mija 25 lat. Renata i Roberta obchodzą urodziny. Josefina nienawidzi córki Reginy

. Zapowiada Robercie, żeby nigdy nie pozwoliła na to, aby Renata weszła między nią a jakiegoś mężczyznę. W międzyczasie Regina otwiera centrum pomocy samotnym matkom i nie zamierza spocząć póki nie odnajdzie swojej córki

.

Denisse · Wysłany: 17:22:24 07-09-11 Temat postu:

to tv4 udane jak babce placek na święta xD zamiast Heronimo to oni Hieronim xD o ludu tak samo jak z Gaviota na Mewa tłumaczyli

madoka · Wysłany: 17:57:21 07-09-11 Temat postu:

Ajaj, zaraz umrę z przyjemności oglądana Rene Casadosa na ekranie tv!! Kurczę, gra tak pozytywnego bohatera, a jego sposób bycia jest tak sympatyczny i uroczy, że momentalnie go polubiłam!

Na dodatek łączy go bardzo silna więź z Renatą, z którą doskonale się dogadują. Ich dialogi są jednym słowem fantastyczne

Równie przyjazny okazał się Rafael - co prawda, nie podoba mi się jego duet z Robertą, ale skoro połączono ich miłością, niech będzie i tak. Najbardziej irytuje mnie samą swoją obecnością aktorka grająca właśnie Robertę - ma w sobie coś takiego niemiłego, że aż żal patrzeć.

Josefina zaś tryska jadem na lewo i prawo - nie na rękę jest jej powrót Matiasa, podobnie, jak możliwość zamążpójścia Roberty. Okropnie dzisiaj potraktowała siostrę męża

Denisse · Wysłany: 18:03:53 07-09-11 Temat postu:

Rene Casados jest świetny

mega sympatyczny i mimo wieku bardzo przystojny

jego Noel w dzikim sercu jest równie genialny

I fakt

już po pierwszym spotkaniu jego i dziewczynek było widać, że to Renatę obdarzył większym uczuciem

A w niej samej bardzo podoba mi się jej pogoda ducha

Fina ma chyba jakieś problemy

jak nie ucięcie warkoczyków to podziurawienie piłki xD

Ja tam Jessice nawet lubię

podoba mi się jej głos

i fajnie gra takie wredne babki

matka dobrze jej powiedziała

jej zależy tylko na tym by wyjść za mąż przed Renatą

Ahh i zamiana wisiorków

tzn danie wisiorka Roberty Renacie

na pewno będzie motyw, że to niby Roberta jest poszukiwaną Reginą

fantasma · Wysłany: 18:18:41 07-09-11 Temat postu:

O tak Renata jest przesympatyczna i taka włąsnie spontaniczna w okazywaniu uczuć lubi się chyba przytulać

Dobrze, że może przynajmniej liczyć na uczucie ojca bo na matkę nie ma co liczyć.
Szkoda mi Rafaela on taki zakochany w Robercie (chociaż swoją drogą zastanawiam się właściwie dlaczego), a ona mam wrażenie, że właśnie jest z nim tylko dlatego, że on chce się z nią ożenic.
Nie mogę się już doczekać pierwszego spotkania protów.
A jeśli chodzi o wisiorki to przypadkiem Renata nie miala takiego samego czy tylko mi sie zdawało??

motylek_19 · Wysłany: 18:24:07 07-09-11 Temat postu:

Telenowela przez te 2 odc. bo pierwszego akurat nie oglądałam bardzo mi się spodobała

. Renata jest bardzo ciekawa postacią. Taka naturalna i spontaniczna dziewczyna. Mysle że za to Roberta jest i będzie taką bohaterką ani do końca złą (jak jej matka) ani całkowicie dobrą (jak jej siostra). Po za tym mam przeczucie żę na końcu telenoweli Regina będzie z Gonzalo.
ps. Nie wiem czemu ale te uśmiechy Juana Soler drażnią mnie.

Rainbowpunch · Wysłany: 18:46:13 07-09-11 Temat postu:

Renata zawsze była najlepsza.

I powiem wam, że to nie była taka protka płaczka, bo praktycznie nigdy nie płakała. Zawsze miała w sobie wrodzony optymizm i radość ducha, którym zarażała. A co najlepsze to jak żadna inna miała swój upór, a co najważniejsze godność. Nie dawała sobą pomiatać nawet jeśli chodzi o miłość. Za to Silvia Navarro tutaj wykazała się wielkim talentem.

jankajagodziankaxd · Wysłany: 19:14:52 07-09-11 Temat postu:

maria desamparada · Wysłany: 22:27:28 07-09-11 Temat postu:

Roberta zgodzila sie na slub z ukochanym,lecz matka sie wtrącila i cos mi sie wydaje ze przeszkodzi temu malzenstwu

Renata,sliczna dziewczyna, swietnie sie dogaduje z ojczymem Gonzalem. Matias pamieta jak Josefina go wyrzucila i planuje zblizyc sie do ojca

Gonzalo zrobil swietna mine jak zobaczyl jak Rafael przytula sie z Renatką

Ten wypytywal przyszla bratowa czy nadaje sie na ziecia Gonzala

Rafael zwierzyl sie bratu ze ma narzeczona,prosil by przyjechal do kraju i poznal jego narzeczona .Jeronimo rozstaje sie z Lorea, planowal sie z nia ozenic,ale gdy dowiaduje sie ze dziewczyna usunęla ciąze rozstaje sie z nia

Regina nie moze zapomniec o coreczce,odrzuca zaloty Antonia

Coqueta · Wysłany: 22:49:57 07-09-11 Temat postu: