Telenowele

Magda · Wysłany: 12:44:30 15-03-06 Temat postu:

To pogratuluj jej ode mnie

Widać, że odważna dziewczyna, brać ślub w tak młodym wieku...

Liannaa · Wysłany: 12:53:39 15-03-06 Temat postu:

odwaga czy glupota... zalezy, czy ma warunki, zeby się utrzymac sama z męzem, czy ma gdzie mieszkac. a zresztą nawet jesli ma, to nie sadze aby kilkunastolenia osoba byla dojrzala do malzenstwa;/

dzyndzelek · Wysłany: 12:56:30 15-03-06 Temat postu:

a ile ma lat?

Magda · Wysłany: 13:08:13 15-03-06 Temat postu:

Pewnie, tyle ile mrówka, czyli 18 chyba??

Moim zdaniem takie małzenstwa długo nie przetrwają...

Niestety taka prawda jest... w tak młodym wieku chyba nikt nie jest dojrzały do takiego powaznego związku...

mrówka · Wysłany: 13:13:30 15-03-06 Temat postu:

nie znacie sytuacji ja myślę że ten związek przetrwa i że to nie jest głupota nie twierdzę że moja kumpela jest do tego dojrzała(to moja już druga z klasy co się hajta),ale są juz ze sobą 2 lata i cały czas się bardzo kochają już mają wszystko zaplanowane suknie,salę kościół itp

Liannaa · Wysłany: 13:13:46 15-03-06 Temat postu:

zgadzam się... mnie zawsze dziwią takie osoby, zwlaszcza jesli biora slub z "wielkiej milosci" w wieku 18 lat, a nie potrafią sami sie utrzymac, mieszkają z rodzicami, nie pracuja. to po co takie cos?? dla mnie to brak odpowiedzialnosci. a jesli chodzi o bycie z kims 2 lata, to co innego byc zkims,a co innego wspolnie mieszkac, arabiac na siebe, itd... to nie ejst zabawa tylko dorosle zycie. i wiem, co mowie, bo kiedy zamieszkalam z moim chlopakiem, a mialam juz wtedy 21 lat, bylismy ze soba 3lata, i potrafilismy sie sami utrzymywac, mamy swoje mieszkanie, to byla to ogromna zmiana i nie bylo wcale tak latwo sie rpzestawic...

mrówka · Wysłany: 13:22:12 15-03-06 Temat postu:

dobra miałam tego nie pisać ale napiszę
ten chłopak pracuję a ta dziewczyna jest ciężko chora więc nie ma sensu czekać
jeśli tego pragnie to czemu ma czekać już mają mieszkanie i wszystko jest już załatwione

Magda · Wysłany: 13:25:00 15-03-06 Temat postu:

No chyba, że tak...

W takim razie życze im szczęścia jak najdłużej..

mrówka · Wysłany: 13:28:00 15-03-06 Temat postu:

ja jestem pewna ze dlugo bedą szcześliwi

Peyton_23 · Wysłany: 13:38:28 15-03-06 Temat postu:

Liannaa · Wysłany: 13:52:52 15-03-06 Temat postu:

Peyton_23 · Wysłany: 14:00:55 15-03-06 Temat postu:

aha

tak też myślałam...że musi być w tym wszystkim duży wkład rodziców, bo w tak młodym wieku jest niemożliwe aby kupić właśne mieszkanie itp. itd. macie szczęscie bo nie wszyscy mają tak dobrze, ze rodzice są w stanie kupić dzieciom mieszkanie..i ogólnie fajnie Wam się wszystko układa...macie komfotową sytuacje..
ja mieszkania od rodziców nie dostałam...za studia sama musiałam płacić i za wszelkie utrzymanie również...praktycznie jak zdałam maturę zostałam odcięta od garnuszka..kompletnie..
a tak w ogóle mam z Twoim chłopakiem coś wspólnego...

[/img]

mOnia · Wysłany: 14:32:23 15-03-06 Temat postu:

Peyton to naprawde dzielna jesteś , ja bym tak rady nie dała

mi do studiów jeszcze daleko

Magda · Wysłany: 14:34:02 15-03-06 Temat postu:

Ja też cię podziwiam

Cięzko jest sie samemu utrzymywac i to na dodatek w młodym wieku

dzyndzelek · Wysłany: 9:11:00 16-03-06 Temat postu:

ja chcialam pojsc na studia ale chyba troszke ciezko bedzie