Telenowele

smieszkula · Wysłany: 19:12:21 18-04-07 Temat postu:

Wogóle jak umarł to już chyba nie powinno być takiego czegoś,że wstanie to jest z deczka śmieszne

Paolcia:) · Wysłany: 19:12:57 18-04-07 Temat postu:

Aga;) · Wysłany: 19:14:13 18-04-07 Temat postu:

No troche namieszali z tym Juanem Tobiasem...

zastina · Wysłany: 19:14:48 18-04-07 Temat postu:

smieszkula · Wysłany: 19:14:53 18-04-07 Temat postu:

Niewiem.... a kiedy to Alberto będzie odkopywał grób |Maritzy i zobaczy tam Xiaomare ?

Eleonora · Wysłany: 19:15:41 18-04-07 Temat postu:

Nie wiem, może jakoś to później wyjaśnią, ale na dzień dzisiejszy dla mnie to kupa bezsensu. Dostał kulę w łeb, zbadali jego zwłoki i pochowali, a nagle zmartwychwsta.

zastina · Wysłany: 19:16:58 18-04-07 Temat postu:

No ja też jak narazie tego nie kapuje

smieszkula · Wysłany: 19:18:45 18-04-07 Temat postu:

ja to tez tego nie pojmuje jak dla mnie to jest bazsens

Paolcia:) · Wysłany: 19:20:48 18-04-07 Temat postu:

Ja już się w tym pogubiłam, ale może się później wyjaśni. Jak narazie to jest dla mnie nonsens.

sister · Wysłany: 19:20:50 18-04-07 Temat postu:

A może jak kręcili tele nie mieli w planach tego, że Jt będzie żył, no bo jak to inaczej wytłómaczyć, przecież widac było że dostał kulke w głowe

Paolcia:) · Wysłany: 19:21:40 18-04-07 Temat postu:

zastina · Wysłany: 19:22:59 18-04-07 Temat postu:

Może tak

Eleonora · Wysłany: 19:23:37 18-04-07 Temat postu:

Możliwe. Ja tam w sumie się cieszę, że on żyć będzie, choć i tak trochę śmiechu warte to wszystko.
A nawiasem mówiąc, nie zauwazyliście, że piszemy o tym wielką czcionką?

Katalina · Wysłany: 19:25:30 18-04-07 Temat postu:

Chyba uważają widzów za idiotów.Przecież ten zamach Barbary kupy się nie trzymał.Strzela do faceta,zostawia swój samochód,spokojnie odjeżdża z miejsca zdarzenia ,jedzie po benzynę,a jej samochód dalej stoi pośrodku wsi.Strzela przy rannym w powietrze,a potem na luzie wlewa paliwo do baku.Scenarzysta był naćpany jak to "tworzył'?
A to wysiadywanie Maritzy przed posterunkiem?Aż się prosiło,żeby Marcos akurat wyszedł.Albo,żeby natknęła się na Charliego.Dziwne,że jej nie zauważył,gdy go przywieżli na przesłuchanie.Już mi się nie chce więcej wymieniać.
Same niedorzeczności.

zastina · Wysłany: 19:25:57 18-04-07 Temat postu:

Skoro moderator nie zwrócił nam na to uwagi