Telenowele

tulipanowa · Wysłany: 1:10:17 20-03-15 Temat postu:

i mam nadzieję że Alik szybko pojawi się z powrotem

Agnieszka/Wawa · Wysłany: 18:57:10 20-03-15 Temat postu:

Dzisiaj był świetny odcinek. Valentina ma super włosy i ta hacjenda <3 Zaczynaja się najlepsze odcinki <3

natalia** · Wysłany: 19:15:33 20-03-15 Temat postu:

Do Mnie przemiana Valentiny nie przemawia nikt tak diametralnie sie nie zmienia pod czas jednego wieczora a jak traktuje bliskie osoby wogule odgrywa sie na Nich
nie podobało Mi sie jak potraktowała najlepszą przyjaciółkę
przecież gaby niczemu nie jest winna a potem ta akcja ze samochodem ehh
gdy by tylko wiedziała ze Alonso kupił go za jej pieniądze
ja bym taki drogi samochód sprzedała a nie ...

Podobała Mi sie piosenka jak Valentina jechała na hacjendę
chyba Cher to śpiewała albo Mi sie wydaje !

truler2 · Wysłany: 20:36:55 20-03-15 Temat postu:

Tak to śpiewa ,,Cher - Love Hurts''

Denisse · Wysłany: 20:57:52 20-03-15 Temat postu:

świetna była końcówka. Ta akcja z rosendem ;D od razu go stuliła. Teraz będą najlepsze odcinki

roksi 20 · Wysłany: 0:59:14 21-03-15 Temat postu:

edka · Wysłany: 12:26:54 21-03-15 Temat postu:

lidzia610 · Wysłany: 15:58:43 21-03-15 Temat postu:

aneta3721 · Wysłany: 17:56:10 21-03-15 Temat postu:

a mi wogóle nie szkoda ani Benity, ani Isabel. Ta pierwsza mogłaby się zachowywać jak dorosła kobieta, a nie jak dziecko i mogłaby zacząć żyć trochę własnym życiem, bo jest bardzo uciążliwa. Natomiast Isabel jest współwinna cierpieniu Valentiny, zamiast głupio lamentować i wylewać rzewne łzy, mogła z nią porozmawiać i powiedzieć co widziała. Obie powinny zostać w mieście i dać wreszcie odetchnąć Valentinie, bo z takimi babami w domu można oszaleć.

edka · Wysłany: 17:58:26 21-03-15 Temat postu:

Zgadzam się ze z Benitą i Isabel można oszaleć, ona obie są takie meczące i wnerwiające.

natalia** · Wysłany: 22:23:09 21-03-15 Temat postu:

Julita · Wysłany: 23:35:28 21-03-15 Temat postu:

Dla mnie też przemiana Valentiny wypadłą mało przekonująco, bo nikt tak się nie zmienia w kilka godzin

Zwłaszcza, ze nie poznała całej prawdy.

Ale co do wyżywania się nad krewnymi: no cóż to akurat prawdopodobne. Większość nie zasłużyła, ale nie ma co sie dziwić. Val była rozgoryczona, wyżyła się na tych, których miała pod ręką. Bo ten na którego by chciała pokrzyczeć nie był w zasięgu

Samochodu też było mi szkoda, ale rozumiem, że ona nie myślała o wartości materialnej a emocjonalnej. Samochód był prezentem od Alosno a ona chciała zniszczyć to wspomnienie. Mogła komuś je oddać, ale wtedy nie było by to takie drastyczne odcięcie się od tego wspomnienia.

I się cieszę, że akcja przenosi sie na hacjendę!!!

Szkoda, że bez Alonso, ale za to widok tam są śliczne

Piękna ta posiadłość!!
I też mam dość Benity, której zachowanie jest wkurzające. Nie dziwię się że Val uciekła najszybciej jak tylko mogła. Może Val z innych powodów, ale ja bym też skoro świt opuściłabym dom, byle tylko Benita nie jechała ze mną

Mam nadzieję, ze szybko na hacjendę nie przyjedzie!

Sylwia94 · Wysłany: 6:44:09 22-03-15 Temat postu:

Wreszcie nadrobiłam i nastały odcinki na hacjendzie!

Valentina przypomina mi trochę Marisę z "Serca z kamienia", która również stała się zimna i oschła, gdy rozczarował ją narzeczony. Jednak Marisa nie była taka podła dla bliskich i dalej unikała hacjendy. Nie podoba mi się zachowanie Valentiny wobec bliskich, choć w końcu uciszyła tą wścibską gosposię, której nie lubię. Ale była strasznie wyniosła wobec Gaby, Isabel, Ernesta i księdza, którym dużo zawdzięcza. Ale zobaczymy co będzie dalej.

A suknię mogła po prostu spalić, a nie od razu zrzucać dobre i drogie auto z urwiska!

Felipe nagle zrozumiał, że jednak Ivana jest zła, chyba po tym jak dowiedział się, że miała romans z Oscarem. I od razu pobiegł do Gaby...

Alonso zapadł się pod ziemię, ale pewnie prędzej czy później się znajdzie, bo szuka go tamten typ, który go śledził i Val wynajmie detektywa.

Nic nie poszło po myśli Ivany, na co jej było zabijać tego Oscara i wymyślać ten romans i wszystko. Skoro i tak jest w tym samym miejscu, co była. Czyli bez kasy i Alonso.

Rozendo fuuj typowy wiejski samiec, której żadnej nie przepuści i jeszcze wykorzystuje swoją władzę, by molestować służącą...

Jak ja takich nie znoszę, obleśny! Coś jak Efrain z MDM lub ten gość z "Otchłani namiętności" nie pamiętam imienia, ale naobiecywał jakiejś młodej dziewczynie i ją zostawił w ciąży. Dobrze, że Val go ustawiła. Ale się zdziwił, że ktoś ma większą władzę niż on haha. Dobrze, że Val zrobi tam porządek

edka · Wysłany: 20:29:18 22-03-15 Temat postu:

Domyślam się, że Rosendo może ci przypominać Gabina z "Otchłani namiętności".
Rosendo jest wściekły, że Valentina przyjechała na hacjendę, bo tak to on był panem i władcą na włościach, a teraz przyjechała właścicielka hacjendy i już na wejściu zaczyna go ustawiać.

Denisse · Wysłany: 23:48:37 22-03-15 Temat postu:

Ale przecież nie zmieniła się z człowieka w demona, że zmiana jest wg was nie przekonująca

Cierpi więc zamiast leżeć i kwiczeć postanowiła schować się za maską i uciec na hacjende. A że wyżywa sie na wszystkich na około to też wg mnie nic nie normalnego po tym upokorzeniu i cierpieniu jakiego doznała. Zresztą czy my czasem jak mamy gorszy dzień nie wyżywamy się na innych czasem nawet nieświadomie? Wg mnie nie było nic nie normalnego w tej przemianie

zresztą oglądajcie dalej to zobaczycie

Scena z zrzuceniem samochodu była świetna jak dla mnie. Musiała się na czymś co kojarzyło się z Alonsem wyładować. Co do sprzedania to ona ma tyle kasy, że codziennie dla rozrywki może sobie samochody kupować i niszczyć

gorzej, że tylko zanieczyściła środowisko, ale co poradzić