Telenowele

SoyWeraska. · Wysłany: 18:50:12 23-11-11 Temat postu:

Emocje miałem tak zszarpane. - ja też xD

współczuje Alexowi jak się dowie że ta zdzira otrzymała prawa do opieki
ten sędzia jest stary ślepi i głupi .
Maripaz sie rozryczała i już oczywiście jej uwierzył.
dlaczego zdanie Alexa nie jest w ogóle brane pod uwagę , przecież on się jej boi.
Nie ma sprawiedliwości na tym świecie .

Tony: To nie koniec świata
Lucia: Może być dla Ivana
Tony: Nie bo ma ciebie

;( już nie długo nie będzie jej miał , ale będzie miał przy sobie syna mam nadzieję . xD

Dodo · Wysłany: 20:27:07 23-11-11 Temat postu:

mina Maripaz jak wychodziła od sędziego niezawodna. trzeba przyznać, że zachowała spokój i jej się udało, Ivan natomiast za bardzo wybuchał. nie rozumiem, czemu sędzia nie przesłuchiwał rodziny, co mu szkodziło.

Santiago · Wysłany: 21:26:40 23-11-11 Temat postu:

Też tego nie rozumiem...
Sędzia powinien brać uwagę osoby z zewnątrz, ale co ta za prawo.
Prawo matki zawsze ważniejsze od prawa ojca.

SoyWeraska. · Wysłany: 22:06:43 23-11-11 Temat postu:

nie rozumiem co Ivan zrobił takiego złego
że tyle nieszczęść na niego spada ;( on na to nie zasłużył ;(

Brando · Wysłany: 23:05:26 23-11-11 Temat postu:

Maripaz wygrała walkę o Alexa. Szczerze mówiąc to ten sędzia jakiś głupi. Plaga zaatakowała plony. Wszystko wina Lucrecii,bo Camilo ją ostrzegał.

Szkoda mi Ivana.

Maripaz jakie ma wymagania,Ivan nie jest jej mężem i niech nie liczy na niewiadomo co.

Carlota spotkała się z sędzią,którego dobrze zna. Powiedziała mu,że Ivan jest wnukiem Teodora.

natalia** · Wysłany: 0:54:53 24-11-11 Temat postu:

No i mamy 100 stronę

W sumie Mina Maripaz bezcenna jak wygrała sprawe i wyszla na korytarz od sedziego
sądze jak by Carlota poszla szybciej do sędziego i powiedziała prawde oraz ze Ivan jest prawdziwym wnukiem Jej męza inaczej sprawa się potoczyła bo sądze ze sędzia wydal tez taki wyrok bo Maripaz jest wnuczką Carloty .

Estrella Marina · Wysłany: 22:08:47 24-11-11 Temat postu:

Ależ ta Maripaz ostatnio mnie na maksa wkurza, gdybym spotkała ją osobiście, dałabym jej w twarz. Podobała mi się scena sprzed kilku dni jak Lucia się na nią rzuciła, szkoda, że jej wtedy porządnie nie sprała. Co za małpa!!! A co do sędziego to dziwi mnie, że nie zapytano o zdanie najważniejszej osoby procesu czyli małego Alexa?????? Ten proces to zwykła farsa!!! A sędzie to sprzedawczyk!!!

Santiago · Wysłany: 22:14:44 24-11-11 Temat postu:

Też się zastanawiam, dlaczego nie spytali Alexa?
Pewnie i tak by wymyślił, że go nastraszyli lub coś...
Nic nigdy niej est w 100% pewne...

Dziś podobało mi się jak Lucia się popłakała, kiedy Alex się do niej przytulił...
Zagrała tą scenę G E N I A L N I E ! ! !

Brando · Wysłany: 22:27:08 24-11-11 Temat postu:

Jaka szma*a z tej Maripaz

Szkoda mi Alexa,mieć taką mamuśkę. Sędzia przyznał nie wielkie alimenty na dziecko,Maripaz się wkurzy,pewnie nie będzie chciała wychowywać Alexa. Antolin poszedł do Mondragonów rozmówić się z Saulem. David dowiedział się że to Juan Jaime stał za podpaleniem. Ostatnia scena bardzo smutna.

maria desamparada · Wysłany: 0:34:53 25-11-11 Temat postu:

Swietne i coraz lepsze odcinki

Carolina i Gerardo sie przejechali na tym ze pomogli Maripaz a ta s*** nie zamierza sie dzielic z Alexem

Szkoda mi bylo Ivana gdy tak smutny siedzial oparty na krzesle

Antolin chcial sie rozmowic z Saulem .Podejrzewa ze jest on ojcem corki Carmen. Juan Jaime nakazal synowi ozenic sie z Carmen,ale ten odmowil i Mondragon wyrzucil go z domu

Juan Jaime zle sie poczul i trafil do szpitala

Jesli nie bedzie na siebie uwazal zapadnie w spiaczke

Maripaz zrobila niezla awanture na plywalni,a pozniej Lucia,Alex i Ivan uciekli innymi dzrwiami,a ta nakazala adwokatowi oskarzyc Ivana ze porwal jej syna

Sedzia powiadomil Ivana ze bedzie widywal Alexa przez dwa dni w tygodniu. Alexowi jednak sie to nie podoba i jest zrozpaczony,bo chce zamieszkac z Ivanem

natalia** · Wysłany: 12:25:43 25-11-11 Temat postu:

Według Mnie teraz sa najciekawsze sceny i akcja jest

Maripaz dostała to co chciala i jestem pewna , ze zrobi wszystko aby Ivan był z Nią dlatego jest potrzebny Jej syn
inaczej nawet by o Niego nie walczyła i trzeba przyznac , ze nieźle Sobie to wymyśliła .
Zobaczymy co będzie dalej ...
Zaś Antolin chyba o wszystkich coś wie

MaI · Wysłany: 12:45:15 25-11-11 Temat postu:

Szkoda mi Alexa bo boi się Maripaz ale za to nie szkoda mi Caroliny egoistka tak nawrzucała Lucii,że cieszy się,że to nie Ivan tylko Maripaz będzie się opiekować chłopcem itd dobrze jej tak każdy jej mówił,ze nie wolno ufac Maripaz nawet Antolin a ona oczywiście niech Alexem opiekuje się każdy tylko nie Ivan no to teraz dobrze jej ma za swoje

SoyWeraska. · Wysłany: 15:52:37 25-11-11 Temat postu:

MaI - dokładnie zgadzam się z tobą , jak tak cieszyła się że ta dzi**a otrzymała prawa do Alexa to miałam ochotę wyrzucić telewizor przez okno.

szczerze ? Carolina wkurza mnie jeszcze bardziej niż Maripaz.

Santiago · Wysłany: 15:56:35 25-11-11 Temat postu:

Carolina jest taką samą egoistką jak Maripaz - różnica taka, że czuje miłość(do Antolina)...
Za niecałą godzinę kolejny ocinek...
Jestem ciekawy jak to się potoczy...
jeszcze dodam:

Maripaz, Carolina, Carmen - 3 największe świnie w tym serialu.

Nie wyliczyłem Lucrecii, bo już nie robi tyle błędów co kiedyś...

SoyWeraska. · Wysłany: 16:05:09 25-11-11 Temat postu:

ja Lucrecie nawet już lubię xD