Telenowele

LovKristi · Wysłany: 19:05:23 23-07-08 Temat postu:

Grace

Angel daj mi rękę, boję się śmierci..

Wyciąga do niego rękę.

* Nie ma jej

Hombre · Wysłany: 19:11:38 23-07-08 Temat postu:

Angel

Co ty mówisz? Jakiej śmierci?
To zwykła choroba, dostałaś lek, więc musisz wypocząć...

nakrywa ją kocem

Już niedługo skończy się ten koszmar...

LovKristi · Wysłany: 19:13:20 23-07-08 Temat postu:

Grace

Nie wiem...ponoć to jakaś gorączka donga..Tak mówiła ta kobieta, a mi jest strasznie zimno.

Grace wtula się w koc, ale nadal drży z zimna

Hombre · Wysłany: 19:19:12 23-07-08 Temat postu:

Angel

Obiecuję, że wyjdziemy stąd...

LovKristi · Wysłany: 19:20:51 23-07-08 Temat postu:

Grace

Obyś miał rację.

Grace w końcu po zażyciu leku zasypia

* I znowu stoimy

Bo nie ma Sam, musimy się szybko od niej uniezależnić

Hombre · Wysłany: 19:34:17 23-07-08 Temat postu:

*właśnie, nie ma już co pisać

Tess. · Wysłany: 20:40:13 23-07-08 Temat postu:

Violeta
Samolot się zepsuj więcej jeszcze kilka dni zostaje w wiosce.

Erunámo · Wysłany: 22:16:00 23-07-08 Temat postu:

* Jestem xD

Samantha

Proszę odpoczywać, jeżeli przejdzie pani do rana to możemy wylatywać...

w myślach
Mwahaha

LovKristi · Wysłany: 22:23:21 23-07-08 Temat postu:

Jesteś, ale teraz Angela nie ma

Nadchodzi nowy dzień

Grace

Budzi się, czuje się już znacznie lepiej, ale wciąż jest słaba. Karmi swoją córkę, a potem budzi Angela pocałunkiem ale ten śpi jak zabity, więc decyduje się obudzić Samanthę.

Dziękuje pani. Uratowała mi pani wczoraj życie, nie wiem jak się odwdzięcze. Już czuję się lepiej, możemy wylatywać z tego piekła jak tylko mój mąż się obudzi.

Erunámo · Wysłany: 1:41:00 24-07-08 Temat postu:

Samantha

Dobrze, macie tu jakieś rzeczy do spakowania?

LovKristi · Wysłany: 14:08:22 24-07-08 Temat postu:

Grace

Tylko ten kocyk którą okrywamy naszą córkę. Nie mamy nic więcej..

Erunámo · Wysłany: 15:50:38 24-07-08 Temat postu:

Samantha

Powinniśmy znaleźć jeszcze jakieś owoce, moje zapasy nie starczą dla 3 osób.

LovKristi · Wysłany: 16:11:33 24-07-08 Temat postu:

Grace

Ale po co nam zapasy? Wsiądziemy w samolot i niedługo będziemy na miejscu. Moja córka potrzebuje jakiś witamin, to niedobrze aby niemowlę przebywało w dżungli tyle czasu narażone na groźne choroby. A ja też jestem słaba, obudzę Angela i możemy iść do samolotu. Tęsknie już za swoim wygodnym łóżkiem, nie zniosę dłużej tego koszmaru dżungli.

Erunámo · Wysłany: 19:59:44 24-07-08 Temat postu:

Samantha

To proszę obudzić męża i opowiedzieć mu o sytuacji, w jakiej się znajdujemy, a ja pójdę zapakować apteczkę do helikopteru

przy helikopterze wsypuje cukru do silnika

tak jak kiedyś chciał Angel

LovKristi · Wysłany: 20:04:45 24-07-08 Temat postu:

Grace

Podchodzi do Angela.

Skarbie obudź się, dziś stąd wylatujemy.

Delikatnie całuje go po szyi