Telenowele

KaSsia23 · Wysłany: 12:25:40 20-12-08 Temat postu:

dałoby się

to będzie taki odcinek specjalny.

A odc.21 będzie już w poniedziałek

julcia · Wysłany: 13:40:23 20-12-08 Temat postu:

super

Adusia · Wysłany: 18:40:45 21-12-08 Temat postu:

KaSsia23 · Wysłany: 10:49:04 22-12-08 Temat postu:

Zabieram się już za odcinek

julcia · Wysłany: 10:49:50 22-12-08 Temat postu:

super a my czekamy

Adusia · Wysłany: 12:29:50 22-12-08 Temat postu:

Ja też czekam

KaSsia23 · Wysłany: 12:33:59 22-12-08 Temat postu:

Nie mogę się pozbierać

ale napisze coś..
Ale z moją dzisiejszą weną to odc. będzie chyba wieczorem

kaluniaa · Wysłany: 16:21:48 22-12-08 Temat postu:

pisz, pisz i sie nie obijaj bo długoooo juz czekamy na newsa u Ciebie :*:*

KaSsia23 · Wysłany: 0:30:35 23-12-08 Temat postu:

Nie wyrobiłam się, przepraszam

kaluniaa · Wysłany: 1:12:51 23-12-08 Temat postu:

:*:* ale moze we wtorek wstawisz, czyli dzisiaj ???

KaSsia23 · Wysłany: 16:34:55 23-12-08 Temat postu:

Dobra już coś wyskrobałam , zaraz dodam

KaSsia23 · Wysłany: 16:40:57 23-12-08 Temat postu:

Odcinek. 21
Dziś bez obrazkówi przepraszam że taki krótki..

Patty i Carol stali tak przez dłuższą chwilę całując się. Dziewczyna nagle się ocknęła i mocno
odepchnęła chłopaka.
-Nie będziesz robił ze mnie zabawki, którą możesz sterować, bawić się a potem odkładać- Warknęła na niego.
-Nie rozumiem o co ci chodzi, dlaczego tak mówisz?- Zdziwił się
-Wszyscy dookoła wiedzą, że podobna ci się Milagros i za nią szalejesz!, a jak ci się coś nie
Uda to lecisz do mnie, całujesz a potem rozgadujesz wszystkim co widzieli że ten pocałunek
nic dla ciebie nie znaczył. Mam tego dość! Poszukaj sobie jakiejś innej, Bo ja nie chcę cierpieć i płakać po kątach! Ranisz mnie i moje uczucia. Daj mi już spokój!
-Ale proszę cię wysłuchaj mnie…-patrzył jej prosto w oczy.
-Źle się czuję- Złapała się za głowę, po czym upadła bezwładnie.
**
-Wszystko mnie swędzi zaraz nie wytrzymam!- Krzyczała biegając i drapiąc się Carolina
-Możesz się już zamknąć bo mnie głowa boli- odezwała się znudzona Veronica- A tak właściwie jak to się stało- Dodała.
-Normalnie, ruda jędza dała mi jakiś środek w napoju, który piłam.. Nienawidzę tej małpy muszę się na niej odegrać, pożałuje tego.
-Małpą to chyba ty jesteś- Zaśmiała się pod nosem Miranda, która przyglądała się czarnowłosej. Jednak żadna z koleżanek tego nie usłyszała.
**
Patricia obudziła się w gabinecie szkolnego lekarza.
-Co się stało- Zapytała zdziwiona, podnosząc się.
-Zemdlałaś… mam dla ciebie mieszane wiadomości. Już wiem co było tego przyczyną. – powiedział mężczyzna.
-Niech pan powie!
-No cóż… chyba to nie będą dobre wieści… jesteś w ciąży..
-O nie jednak moje przeczucia były właściwe, jak ja sobie teraz poradzę! Jeszcze nie jestem pełnoletnia!- przeraziła się, zaczęła płakać. Wzięła swoje rzeczy i wyszła. Na zewnątrz czekał na nią Carol.
-No i jak lepiej już?- Zapytał
-Tak wszystko jest wspaniale!- uśmiechnęła się ocierając łzy.
-Mnie nie okłamiesz! Co się stało? Może ci pomogę albo doradzę , zawsze możesz na mnie liczyć- Objął ją.
-Ty nic nie rozumiesz! Oboje się wpakowaliśmy w niezłe gów*o! Nie cofniemy już czasu- Spojrzała na niego.
-Jak to nie rozumiem, o czym ty mówisz? Zaczynam się poważnie martwić!- Zaniepokoił się
-Jestem z tobą w ciąży- Wykrztusiła to szybko z siebie. Chłopak momentalnie złapał się za głowę.
-Wiem, że teraz żartujesz…. Przecież to niemożliwe, to nie może być prawda, jesteśmy jeszcze za młodzi! –Spanikował.
-Nie żartuję po prostu wpadliśmy- Powiedziała zupełnie poważnie. Carol stał jak wryty a jego oczy spoglądały ku górze.
-Co teraz zrobimy?- Zapytał spokojnym ale podłamanym głosem .
- Nie wiem, naprawdę nie wiem…
Teraz oboje przekonali się, że ich życie zmieni barwę. Będą musieli dojrzeć, zanim staną się rodzicami, a to duże wyzwanie.
**
Poranek w Cancun.
-O proszę, koleżanko wkroczyłaś na moją połowę i jeszcze się do mnie tulisz- Uśmiechną się Diego do jeszcze śpiącej Milagros.
-Choć bliżej!, Diego choć bliżej – Mówiła przez sen.
-Ale niby gdzie mam iść, najwyżej mogę się do ciebie bardziej przysunąć- powiedział do siebie.
Blondynka otarła oczy
-Co ty tu robisz! – krzyknęła wściekła
-Raczej co ty tu robisz, przecież to moja połowa na której teraz oboje leżymy, a ty jeszcze mnie obejmujesz!
-To niemożliwe pewnie to ty mnie przesunąłeś!
-O nie koleżanko to nie moja wina, że ty się tak rozwaliłaś w nocy- zrobił słodką minkę
-Nieprawda, że ja się rozwalam bo to ty się rozwalasz- Zepchnęła go na podłogę.
Co to ty spałeś w samych gaciach? – Spojrzała na niego, jak już wstał
-No pewnie zawsze tak śpię bo wtedy jest mi tak przewiewnie.
-O nie od dziś tak nie śpisz!

kaluniaa · Wysłany: 16:58:45 23-12-08 Temat postu:

Milagros

xd ale fajna ta sytuacja z snem i w łóżku xd jak widac to wszystko było Diegitowi na reke

i jeszcze w samych gaciach spał mmmm xd
no i teraz PyC.... to sie porobiło.. ciezka w tak młodym wieku... mam nadzieje, ze sobie poradza z tym wszytskim. To prawda, ze bede musieli szybko dorosnac ale takie sa skutki seksu bez prezerwatywy. Beda dla innych przykladadem, ze nim pojdzie sie z kims do łozka to albo sie gumki kupuje albo sie idzie do ginekologa po tabletki... No ale coz... powinni jak najszybciej pogadac z rodzicami. Mam nadzieje, ze slubu nie beda z przymusu brac bo to chyba najglupsze co mogliby zrobic... Ajjj oby mieli wsparcie w krewnych i przyjaciołach.
odicnek cudny :*:* czekam na kolejny i oby był szybciej niz ten xD :*

KaSsia23 · Wysłany: 17:04:55 23-12-08 Temat postu:

Odcinek następny chyba jutro i nie będziecie już tak długo czekać