Telenowele

green_tea · Wysłany: 11:11:12 08-07-08 Temat postu:

Postaram sie wrzucic jeszcze jeden odc wieczorem;)

justysiek21 · Wysłany: 21:24:18 08-07-08 Temat postu:

już wieczór a odcinka nie ma

green_tea · Wysłany: 8:44:22 09-07-08 Temat postu:

Przepraszam,ze wczoraj nie było odc,ale nie moglam dostac sie na forum:/

16

-I tak chętnie z nią został?-zdziwiła się Victoria gdy pierwszy szok związany z usłyszeniem tego imienia minął.-Przecież nie znosił jak zajmował się nim ktoś obcy.
-Tak,ale Angela to co innego.Była najpierw nianią jego przyjaciela,Jacka,syna Lucasa i Sammy przywiązał się do niej.To naprawdę dobra dziewczyna i bardzo o niego dba.
-To imie..-powiedziała Clara,nabijając liść sałaty na widelec-to latynoska?
-Tak,dokładnie to Meksykanka.Przyjechała do Stanów tóż po skończeniu 18 lat,bo wtedy musiała odejść z Domu Dziecka,w którym się wychowywała..
Czyjś widelec spadl na podłoge z głośnym trzaskeim.Victora zaś poczuła,że włosy na karku stają jej dęba.To przecież nie możliwe..Taki zbieg okoliczności..Nie,to musi być przypadek,bo co innego..
-Jej życie widać interesuję cię-powiedział Harisson,patrząc na niego z ukosa.Nigdy nie miał do mężczyzny zbytniego zaufania-To w koncu zwykła pracownica a ty tyle o niej wiesz..
-Lucas troche mi o niej opowiedział,kiedy prosił bym ją zatrudnił.
-Prosił?-zdziwiła się Victoria,starajac się nie okazywać zdenerwowania-.
-Tak,Jessica nie była zadowolona z jej obecności w ich domu,a Lucas nie chciał by Angela znalazła się na bruku.Z resztą zatrudnienie jej nam też było na rękę.Sammy ją uwielbia,a my potrzebowaliśmy niani..
Wzruszył ramionami i jadł dalej.Do końca wieczoru nikt nie poruszał tego tematu.Śmiali się,żartowali,słuchali opowieści Victora. Jednak dwie kobiety siedzące przy tym stole nie mogły myśleć o niczym innym jak o tajemniczej niani Sama,która z opisu tak bardzo przypominała ich Angele..Dziecko porzucone przed laty..Dziecko,które symbolizowałlo to co minęło bezpowrotnie.Niewinność,dom,poczucie bezpieczeństwa.Miłość..
Victoria bardzo kochała swoje dzieci,męża i jego córkę.Nie potrafiła jednak zapomnieć o przeszłości. Czasem w nocy wciąż budził ją jej własny krzyk.Wciąż prześladowała ja wizja z przed lat.Martwe ciało młodego meżczyzny w kuchni małego mieszkania,które nazywała swoim domem...
*
Ciemna uliczka,gdzieś w Meksyku.Tylnymi drzwiami jakiegoś starego budynku wślizgnęło się do środka dwóch mężczyzn.Jeden wyglądał na nie więcej niż 18 lat,drugi był znacznie starszy.Mógłby być ojcem tego pierwszego.
-Pamiętaj,że obowiązuje cie ścisła tajemnica.Nigdy nie możesz nikomu o nas opowiedziec-ostrzegł chłopaka meżczyzna-Za zdradę..grozi śmierć.
-Tak..Tak wiem..-powiedział chłopak,przeskakując nerwowo z nogi na nogę.-Wiem.Możemy już zacząć?
Bez słowa otwrzył drzwi.
Weszli do dużego,okrągłego pokoju,pełnego ludzi.Było tam z tuzin mężczyzn,w różnym wieku i kilka kobiet.Wszyscy patrzyli na niego w milczeniu.Ten,który siedział po środku pomieszczenia,spojrzał na niego z uśmiechem.
-A więc..-zaczął,odwracając głowę do mężczyzny,który przyprowadził chłopaka.-To jest on?
-Tak,szefie.
-Zbliż się,chłopcze.Chce ci się przyjrzeć.
Na drżących kolanach podszedł do ‘szefa’.
-A więc chcesz do nas przystąpić..Mauricio mówi,że jesteś gotowy. Ja mam do niego pełne zaufanie. Nigdy jeszcze mnie nie zawiódł.Nie denerwuj się tak-zaśmiał się mężczyzna,widząc jego minę-Nic ci się nie stanie.Przeciez nie zrobimy ci krzywdy.Przeciwnie.Przyszedłeś tu w poszukiwaniu pomocy i my ci ja udzielimy.
-Czy to znaczy,ze..-spytał niepewnie chłopak.-Przyjmie mnie pan?
-Żaden pan.Od teraz jesteśmy rodziną.-odpowiedział i objął chłopaka-Od tej pory masz do mnie mówić Fernando.A teraz poznaj swych braci i swe siostry.Od teraz jesteś jednym z nas.Jednym z braci Skorpiona.
Chłopak uśmiechnął się usłyszawszy oklaski.Chwile pózniej wszyscy z pokoju już go witali. Nie mógł uwierzyć w swoje szczęście.Udało mu się.Przyjęto go.Stał się członkiem rodziny Skorpiona.. A za kilka dni,po uroczystej przysiędze już naprawdę stanie się jednym z nich..
Nareszcie będzie mieć rodzinę..
Kobieta stojąca w rogu sali jako jedyna patrzyła na niego ze smutkiem,żałując w duchu tego młodego chłopaka.Wiedziała bowiem co teraz go czeka.Pierwsze oczarowanie nowym światem szybko minie gdy odkryje przerażającą prawdę.Gdy nadejdzie ból,śmierć i krew..Gdy trzeba będzie tą śmierć zadawać..Żyć nią.Bractwo Skorpiona nie był rodziną,nie było Ziemią Obiecaną,jak teraz mu się wydawało.Było piekłem.Ona wiedziała to najlepiej.Sama niegdyś w swej głupocie dała się wciągnąć w to wszystko..Było to zaledwie trzy lata temu,a wydawało jej się,że minęły całe wieki..
Wiedziała,że ów chłopak właśnie zniszczył sobie życie..Oni je z niego wyssą,tak jak wyssali je z niej.
Popatrzyła na swoje ramie.Lśnił na nim czarny skorpion,który owijał jej rękę niczym wąż.Kiedy ponownie podniosła oczy na chłopaka,dostrzegła,ze on również na nią patrzy. Szybko odwróciła wzrok.

aleks328 · Wysłany: 10:44:29 09-07-08 Temat postu:

Czyżby to był Alex...? TAk, to chyba on...

Żal troszkeczkę zrobiło mi się Victorii... Może ona na prawde miała ważny powód tego, aby oddać Angele? Tak... Inaczej teraz by tak nie cierpiała...

Buziaki:*

Kyrtap1993 · Wysłany: 11:27:37 09-07-08 Temat postu:

Hmmm... widać, że Vicky i Nicole lub Clara coś podejrzewają! W końcu to naprawdę dziwny zbieg okoliczności. Czuję, ze wkrótce poznają prawdę

W co się wpakował ten chłopak, co to za bractwo skorpiona, aj, już czuję, że będzie się działo

Czyżby Kubusie? Hehe... coś mi się zda, że to Alex, a tą dziewczyną będzie Lila

Czekam na newik, ja wczoraj tez miałem problemy z wejściem na forum, pewnie była jakaś awaria, ale dzisiaj postarasz się wkleić jeszcze jeden odcinek, prawda?

green_tea · Wysłany: 11:35:31 09-07-08 Temat postu:

Hehe,zobacze:)Chyba moge wam zdradzic,ze wasze podejrzenia są słuszne.Ten chłopak to Alex.Ale dziewczyna to nie Lila,Lila wciaż przecie jest w domu dziecka z Santosem:)
Hehe Kubusiów nie przewiduje;)Ale bractwo z pewnością odegra bardzo ważną rolę w teli.
Co do odc..Zastanowie sie;)

Kyrtap1993 · Wysłany: 11:40:00 09-07-08 Temat postu:

Aj, czemu napisałem Lila? Hmm... chyba jeszcze śpię

Chciałem napisać Melissa

green_tea · Wysłany: 12:03:56 09-07-08 Temat postu:

Melissa tez nie:)Ona jest w L.A

Nowe postacie(te ważniejsze) :

'Niki'-Maite Perroni

Niki nie jest jej prawdziwym imieniem.Nadało jej je bractwo,gdy do nich przystąpiła. Miala wtedy 14 lat.Skrywa pewien mroczny sekret.To właśnie przez niego stała się Skorpionem.

'Kaspian'-Tony Dalton

Bezwzględny,jeden z najbliższych ludzi Fernanda.To on zwerbował Niki do bractwa.Bikomu nie pozwala zbliżyć się do dziewczyny,traktuje ja jak swoja własność.Tego kto wejdzie mu w drogę czeka śmierć..

Fernando-Jorge Cao

'Najgorszy z najgorszych'choć Kaspian ustępuje mu tylko trochę.Jest szefem bractwa.Ma jeden cel:Zniszczyc wszystkich,którzy stoją na jego drodze.Przed laty był do szaleństwa zakochany w pewnej kobiecie.Ona jedna go odrzuciła.Wtedy on postanowił zabić ją i jej bliskich.Nie wszystko jednak poszło zgodnie z jego planem..

Mauricio-Francisco Gattorno

Młodszy brat Fernanda,jako jedyny po za nim posługuje się w bractwie prawdziwym imieniem.Nie jest az tak zły jak jego brat.Kiedys popełnił błąd,za który drogo przyszło mu zapłacić..To on przyprowadził Alexa do bractwa.

aleks328 · Wysłany: 12:10:56 09-07-08 Temat postu:

Coś mi się zdaje, że tą kobietą, w której się Fernando zakochał była teraźniejsza Victoria...

Ciesze się, że gra tu Maite. Bardzo lubię tę aktorkę...

Buziaki:*

Kyrtap1993 · Wysłany: 12:13:26 09-07-08 Temat postu:

aleks myslę identycznie jak ty! I z miłosci do Victorii zabił jej ukochanego, a ona oddała do sierocińca swoje najmlodsze dziecko...

aleks328 · Wysłany: 12:19:47 09-07-08 Temat postu:

Tak właśnie tak samo pomyślałam...xD No... Miejmy nadzieję tylko, że nasze podejrzenia są słuszne...

A żeby się o tym przekonać poprosimy nowy odcinek, co Patryku?

Buziaki:*

green_tea · Wysłany: 12:53:47 09-07-08 Temat postu:

Hehe,dobrze kombinujecie,moi drodzy

cris · Wysłany: 12:55:27 09-07-08 Temat postu:

oj po takiej akcji nowy odcinek jest konieczny. Czy mi się wydaje, czy Nicole nie wiedziała nic o nowej opiekunce swojego syna??

Kyrtap1993 · Wysłany: 13:01:17 09-07-08 Temat postu:

Oczywiście proszę o newik! Błagam wręcz na klęczkach!

P.S. Najlepiej napisz jeszcze newik do RO i Victorii!

giovanna · Wysłany: 15:34:03 09-07-08 Temat postu:

juz kiedyś miałam zacząc ale zawsze coś wyskoczyło teraz się zmobilizowałam i nadrobiłam stratyt,a bardzo chciałam bo bardzo lubie jak piszesz

ale początek biedna dziewczyna życie od początku jej nie ostrzedzało życie w "bidulu" bez rodziców
Lila i Angela dobrze że mają siebie szkoda że musza teraz się rozstać :(pewnie na krótko

a nawet czwórka przyjaciół