Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Pogarda i miłość" - El desprecio y amor - odc.262
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 143, 144, 145 ... 155, 156, 157  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze telenowele
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Unbanshee
Obserwator


Dołączył: 17 Sie 2015
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 11:01:43 06-09-15    Temat postu:

Ależ się wciągnąłem!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:50:13 27-09-15    Temat postu:

Skoro mówisz , że nadchodzą bardzo ważne odcinki to ja właśnie zaczynam je czytać :p

Virginia niech lepiej naprawdę sie schowa , albo wyjedzie bo jak Manola wyjdzie i ja dopadnie to nawet nie chce myśleć co może jej zrobić . Widzę że Ricardo bardzo chciał by mieć syna , i mam nadzieje , że tak będzie , hahha a ciekawe jakie imie dostanie. Swoją drogą ciekawe kto miał na imię Nestor. Rodzina Sony niechetnie nastawiona do Ricarda ale to nic nowego . Ale czemu Sony powiedziała , że nie chce za niego wyjsć ? noo nie ogarniam Noo dobra ona nie chce żeby był nieszczęśliwy ale mi sie wydaje że mimo wszytko to on ją kocha tak naprawde. . Nasi komisarze tutaj sie dowiedzieli ciekawych rzeczy o Velasguezie i hehe miałam wrażenie , że na tą wiadomość go z butów wyrwało ;p Z tym odmieńcem jest coś nie tak ale to to juz wiemy od pierwszego odinka kiedy sie pokazał. Co kieruje Antoniem , że chce oddać majątek .? Naprawdę tym to jestem zaskoczona. Noooo nie powaliłaś mnie teraz na kolana , oczywiście ku wielkiej mojej radości Chodzi mi tu oczywiście o to że Raul jednak żyje Ten Sergio naprawdę mnie przeraża.... Ricardo z Sonyą to ja nie wiem co oni odwalają , zamiast być razem normalnie to nie Koniec końców wydaje mi się , że przez Virginie Victro stał sie innym człowiekiem ;/ Jestem przy 160
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:27:44 29-09-15    Temat postu:

Teraz wszystkie odcinki będą ważne, już do tego, który mam ostatnio napisany .

Słusznie zauważyłaś, że Manolo, to bardzo mściwy koleżka, a jak spotka na swojej drodze tą, która mu "tak zaszkodziła" - w jego mniemaniu - to już na pewno nie będzie "taki miły", jak był poprzednio...

Ricardo, to w ogóle jest zszokowany, że będzie miał jakiekolwiek dzieci . A kto miał na imię Nestor, hm...To w ogóle miał być tylko taki poboczny wątek, że miał jakiś kuzyn, czy coś i miałam na tym urwać, ale - jak to ja - wymyśliłam potem coś zupełnie innego i już niedługo dowiesz się, o co chodziło Ricardo z tym Nestorem .

Mówisz, że Rodriguez kocha Sonyę tak, jak mężczyzna kocha kobietę...? Może...chociaż z jego strony jest to na pewno ogromna, wielka miłość przyjaciela do przyjaciółki. A co się stanie dalej, to jedynie czas pokaże.

Raul żyje, to prawda...I jeszcze namiesza bardziej, niż dotychczas .

A Antonio i Sergio wykręcą parę dobrych numerów...Odmieniec w szczególności .

W jakim sensie Ricardo z Sonyą mieliby być razem, jako małżeństwo może? .

Gdzieś tak od 166 mnie zabijesz .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:22:40 07-10-15    Temat postu:

Teraz to jestem najbardziej ciekawa jestem tego co będzie robił Raul ? Czy może będzie chciał Andree odzyskać .? Albo moze jakaś zemsta .? Znając Ciebie na pewno będzie ciekawie;p
Nooo w sumie Ricardo i Sonya mogli by być małżeństwem czemu nie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:35:26 06-12-15    Temat postu:

A dzięki za miłe słowa .
Hm...może będą...a może nie .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:08:31 06-12-15    Temat postu:

Dawno Cie tu nie było ;D Widzę , że sprawa Sony i Ricarda pewnie bedzie się bardzo długo wyjaśniać ;D
Czytam kolejne rozdziały ;D
Co do Andrei to ja już nawet nie mam cienia nadzieji , że ona znów będzie taka dobra... ja wiem , że może to życie ją tak zmieniło , ale moja sympatia jak pisałam wiele razy do niej wygasła. Chyba , ze coś sie stanie co nagle znów ją odmieni , bardzo bym chciała Też nie wiem czemu aż tak uparła sie , że Ricardo jest taki zły... zachowuje sie tak jak by nie przyjmowała do wiaodmosci , że jest inaczejTeraz to ona mi wgl nie pasuje do Carlosa... Chistoria o ojcu Alisson czyli jak sie okazuje o Eduardo naprawdę taka poruszająca była, świetnie to opisałaś Pablo postawił Monice ultimatum co do jego noo nadal obecnego męża, w sumie nie ma mu sie co dziwić . Alisson naprawdę uparta jak koza, zawzięła się by zobaczyć się z ojcem i w pełni ją za to popieram . Czyli Graciela ma na swoim oku de Lavege no zobaczymy jak to u nich sie potoczy ;p Ciekawe co teraz Francisco zamierza zrobić Villarowi... zabić .? Oooo matko co ten Ricardo robił .? Jak on sie może tak zachowywać , miałam go jednak za innego człowieka. Co nim kieruje .? Dech zapiera w piersiach przy opisie , że pistolet strzela. Miałam nadzieje przechodząc do kolejnego rozdziału , ze Hector będzie żył ... że ten pistolet nie wystrzelił .. tylko to nie była broń Ricarda, cholerny zasrany Francisco nie nawidzę tego gnoja .! Zamurowało mnie , normalnie wbiło mnie w fotel jak przeczytałam to co zaproponował Francisco Ricardowi , no po prostu szok ... Taka zmiana sytuacji , żeby Ricadro z nim był żeby razem uciekli i wgl zyli długo i szczęśilwie .? Czy tą są naprawde szczere intencje .? Rodriguez długo się opierał i brawa dla niego , za jego postawę , no ale tu wchodzi w grę nie jedno życie więc nie ma co sie dziwić . Czytając to jakie zachowanie ma Andrea boje się by nie skrzywdziła Carlosa.. powoli przypomina mi zachowaniem coś ala Viviana i naprawdę mnie to martwi. Sergio i płacz .! Czyli on musiał nie jedno przejsć , tylko co .? Strasznie mnie ciekawi tajemnica tego chłopca. Ojciec Ricarda udaje głupka przed komisarzami , nie zrozumiem chyba nigdy jak można mieć takie podjeście do własnego syna . Dobrze chociaż , jego siostra ma normalne ludzkie odruchy , to mnie cieszy. Luis stara sie namówić Sergia na zwierzenia , ale to moim zdaniem nic nie da, tamten nie ma w ogóle w zamierzę komu kolwiek zwierzać się ze swoich tajemnic. Chyba , ze jakos sam Luis ją odkryje , odkryje to kogo on szuka . Ooooo jak mnie cieszy , że tak Carlos posatwił się Andrei i kazał jej wyjść , bardzo dobrze , bardzo dobrze .!!! Jestem przy 164
Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:26:03 07-12-15    Temat postu:

Jestem, jestem, mam pewne problemy, ale mam nadzieję, że szybko się skończą.

Hm, nie powiedziałam, że oni w ogóle kiedykolwiek będą razem .

Muszę Cię zmartwić, że Andrea może się zmienić już raczej tylko na gorsze . Chociaż...może Cię zaskoczyć jedna rzecz z jej życia, ale to potem.

Dzięki za pochwałę mojej historii o Eduardo . On się jeszcze "przyda" w mojej historii, mam nadzieję, że go polubisz.

Haha, czyli udało mi się Cię nabrać, że to Ricardo strzelał? . Przecież on by nawet muchy nie skrzywdził . To Francisco wykombinował, że przeciągnie go na swoją stronę...aa czy jego intencje są szczere...cóż, patrząc na jego poprzednie dokonania łatwo się domyślić, że jednak nie za bardzo...

Sergio naprawdę wiele przeszedł, a co dokładnie, to niedługo się dowiesz .

A w następnym odcinku pojawi się pewna bardzo ważna postać...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:00:19 07-12-15    Temat postu:

Ja to już sama nie wiem czego sie spodziewać po związku Ricarda i Sony, co ty tam dla nich szykujesz. :p Nooo co do Andrei to własnie tak mi się wydaje , że u niej jak na razie nic nie wyglada na to jakoby by sie miała zmienic .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:04:38 07-12-15    Temat postu:

Może na gorsze .
Dalej jesteś na 164?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:11:24 07-12-15    Temat postu:

Właśnie zaczynam czytac kolejne :p
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:13:25 07-12-15    Temat postu:

Nie morduj za 167 .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:54:02 07-12-15    Temat postu:

Oj ale ja doszłam do 169

Rodzice Julia too jakas masakra , w głowie mi sie nie mieści jak mogą tak o nim myśleć ... ale za to Daniel od razy moją sympatie zdobywa. Strasznie podobało mi sie to co mówił do fotografi brata , to jakie miał zamiary na ich wspólne życie too naprawdę piękne
Viviana z Felipe oczywiście knują bo przecież jak by inaczej , nie wiem czemu , haha ale mi weszło na myśle że może bd chcieli Sonye za Antoniego wydać ;p Noo i doszło do spotkania Alisson i Eduarda , i w sumie bardzo dobrze. Od razu widać , ze oboje są za sobą .. i chcą sie lepiej poznać , tylkkooo no Monica mnie tu troszkę nie pokoi bo niby zgodziła sie zostac i wgl ale niee jestem pewna jakie ona ma zamiary i intecje. Nooo nie hahahhah czytam sobie kolejny rozdział i moje przewidywania się sprawdziły , Felipe sobie wymyślił , że Antonio bd męzem Sony , ale miałam przeczucie. Tylko ciekawe czy to się spodoba Sony no i oczywiście Antoniowi ;D Hahhahaha no i Ciekawe co na to Graciela . Widze , ze ciekawie się szykuje
Ooooo jak ja sie ciesze , że Raul wraca .! D Brakowało mi go i to bardzo . Niech on dzowni to tej Maribel i nawet sie nie ogląda :d Biedna Sony , widziec tą koszule to jednak musiał dla niej być nie lada stres , a w jej stanie to nie wskazane. Noooo w końcu nasz odmnieniec trochę o sobie ujawnił , aż się ździwłam . Teraz przynajmniej wiemy o co chodzi z tymi cemantarzami i całą resztą . Cholernie mu współczuje ... nie miał lekko ani nie ma lekko , i wcale się nie zapowiada , że by miał mieć . Przecież on w końcu zwariuje... takie problemy nie sa na jego wiek , zresztą nie są na każdy. Dobrze , że chłopaki chcą mu pomóc. Brawo dla nich .!!!! Za namową Carlosa Andrea w końcu odpuściła sprawę Sony no no . Trochę słowa Monicy mnie zdziwiły .. czy ona naprawdę dobrze życzy Andrei i Carlosowi .? Postawa Daniela w dalszym ciągu mi się bardzo podoba , i w pełni pochwalam jego zamiary. Ktoś musi w końcu zrobić porządek z tym jak traktowali Julio. Oooo matko kochana .. Graciela sie przystawiła przystawiła , mówiła słodkie słówka , udawała że go rozumie , aż w końcu dopieła swego i zaciągnęła Antonia do łóżka .! Tylko szkoda jakimi metodami bo musiała go najpierw upić i dać mu uwierzyć , że jest jego żoną ... a przynajmniej żeby sobie tak wyobrażał. Żałosna jest ;p To jakimi metodami ona i matka chcą wrobić Antonia w małużeństwo to naprawdę masakra... i co on biedy bedzie miał zrobić .? Ciekawe co Antoni z tym zrobi. Oj nie wiem czy Sonya dobrze robi wypisując się na własne życzenie ze szpitala. Jak okaże się , że Viviana bedzie w ciąży to ja widze , że nie złe jaj sie będa działy ;p Jestem przy 169
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:28:19 08-12-15    Temat postu:

Czytam dalej ;p
O matkoo już myślałam że Sony poważnie mówi do Viviany o tym mężu dla niej i wgl o swojej zmianie , ale na szczęscie czytając dalej widzę , że wcale tak nie myśli :p Ulżyło mi . Nawet Viviana sie zdziwiła takim zachowaniem. Nasi komisarze jak zawsze czujni i dociekliwi i bardzo dobrze Hmm ciekawe czy Abreu kocha no jak by nie patrzeć cały czas swoją żonę , coś mi się wydaje że tak . Andrea widzę , że tak sie nauczyła kłamać , że nawet jej powieka nie mrugnie ;p Hhahah no Antonio jak cos dowali to naprawdę " A co to za różnica gdzie to robiłem .?'' Niech on sie nie daje tym wrednym babom .!Uuu ale sie wojna narobiła w domu de la Vegi każdy sie tam chyba z każdym kłóci, no ale nie ma sie co dziwić . Nooo a tu takie buty wyszły z ojcem Sergia .. pewnie to przyniesie jakies komplikacje , hahah na pewno w twoim opowiadaniu nie mogło by być inaczej .;p Sony jest bardzo rozżalona no ale cóż ja wierze , że Ricardo i tak jakos sie tam odnajdzie nie dopuszczam do siebie innej myśli no i czytając dalej to ja widzę , że on jest .!!!! i bardzo mnie to cieszy ;d Szkoda tylko Alejandra , i to bardzo. ;/ Co do Velasqueza to po prostu psyhol .. tego nie da sie inaczej określic , no chyba że gorzej.
Jestem przy 172
Sonya widzę , że tu wszytkich pogodzić chce, jak ostro warunki dyktuje Ciekawe jak to wyjdzie w praktyce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:31:04 08-12-15    Temat postu:

Ale fajnie, aż dwa komentarze jeden po drugim, chyba naprawdę Cię wciągnęło .
Teraz właśnie nadchodzą bardzo mroczne odcinki dla Ricardo...Widzę, że już się zorientowałaś, gdzie on jest i w jakim stanie, prawda? Mam pytanie - czy myślisz, że uda mu się stamtąd wyjść, czy też już naprawdę zostanie taki, jaki jest? Zresztą więcej o jego stanie dowiesz się już w następnym odcinku...

Jasne, że Sonya wcale nie myśli tak, jak powiedziała, ona po prostu chce zacząć ukrywać swoje prawdziwe uczucia po to, aby w odpowiednim momencie się zemścić. A czy jej się to uda i czy wytrzyma takie udawanie i jak długo, to już inna sprawa.

Jasne, że z ojcem Sergio będą komplikacje i to spore .

I faktycznie...Eduardo nadal coś czuje do Monici...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:43:54 08-12-15    Temat postu:

Ja nie dopuszczam do siebie innej myśli niż takiej , ze z Ricardem bedzie w porządku
Powiem Ci ze interesuje mnie z kim ten de la Vega w końcu będzie hehehe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze telenowele Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 143, 144, 145 ... 155, 156, 157  Następny
Strona 144 z 157

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin