Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

W imie niewinnosci
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 29, 30, 31  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze telenowele
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 22:15:52 23-11-07    Temat postu:

i ksiaze William zaangazowal sie w sprawe Enrique:p Super odcinek!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 22:33:24 23-11-07    Temat postu:

No jakze mógłby się nie zaangazowac?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyrtap1993
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 5336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 13:28:54 24-11-07    Temat postu:

Gaby od razu ukradła mi serducho ;p
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulineczka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 11440
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Columbia :D

PostWysłany: 16:54:43 24-11-07    Temat postu:

no to kiedy nowy odcinek? Zrób to dla mnie... Tak dawno nie było newu ;D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 16:58:00 24-11-07    Temat postu:

Byl wczoraj Ale dla ciebie..

Z dedykacją dla Paulinki:)))

18

-Nino możesz tu na chwile podejść?-Jose Juan poprosil córkę do swego gabinetu choc widział,ze ta nie jest zachwycona.Oparła reke na biodrze,przekręciła głowe na bok,zrobila znudzoną minę i zapytała.
-Co chcesz?
-Nino,tak sobie myślałem,może gdzies byśmy wyjechali?Tylko ty i ja?Takie wakacje ojca z córką?
-Czys ty zwariował?-popatrzyłą na niego zszokowana-Czy ja wyglądam na 5 lat?
Spojrzał na nią ze smutkiem.Wiedział jak niewiele życia mu pozostało.Chciał spędzić go razem z nią.Jednak…
-Oczywiście.Wybacz,ze cie zatrzymałem.
Szybko wyszła kręcąc głową.Popatrzył na telefon.Sięgnął po słuchawkę i wykręcił numer.
-Halo?
-Ta ja.
-Czego chcesz?-zapytała zdziwiona kobieta-Po co tu dzwonisz.
-Jak ona się nazywa?
-Po co ci to?
-Musze to wiedziec.Prosze cie.
Zastanowiła się chwilę.
-Nie będzie chciała cie widzieć.
-Mimo wszystko.Musze ja zobaczyć przed…
-Przed czym?-spytała zaciekawiona
-Przed...Przed niczym..Po prostu chcę ją zobaczyć.
Kobieta westchnęłą ciężko.
-Ofelia.Ofelia Reyes.
-Dziękuję.Bardzo dziękuję.
-Tylko już tutaj nie dzwon.
Kobieta odłożyła słuchawkę,a Jose Juan popatrzył się przed siebie.-Ofelia…-szepnął.Musiał ją zobaczyć.Prosić o wybaczenie zanim nastąpi koniec.
*
Montecristo101-Jak spędziłaś dziś dzień?
Hayde306-Nic specjalnego,czytałam po raz setny Hrabie.A ty?
Montecristo101-I ty mówisz,ze nic specjalnego?Wiesz jak bardzo chciałbym znowu móc to przeczytać?
Hayde306-Przecież pisałes,ze czytałes w zeszłym tygodniu.
Montecristo101-Tylko pojedyncze sceny.Z resztą każdy dzień bez tej książki to dzień stracony.
Hayde306-Hehe może i masz racje?Martwie się tylko o brata…
Montecristo101-Cos mu dolega?
Hayde306-Nie..To..To na pewno nic takiego.Ale nieważne.Co myślisz o tej książce,którą ostatnio ci poleciłam?
-Montecristo101-Wlasnie!Zacząłem czytac..Jest niesamowita!
Hayde306-Widzisz, mowiłam.
Montecristo101-Miałas racje.Genialna książka.A historia Juliana…
Hayde306-O tak to wspaniały bohater.Wydaje się jakby był twoim…
Montecristo101-Przyjacielem.
Hayde306-Tak..Całą ksiażka nasiaknięta jest magią…Jest niesamowita.Napisz jak skonczysz już całą.Ciekawe jaka będzie twoja reakcja.
Montecristo101-Na pewno.-dobiegly go jakieś hałasy-Yh..Wiesz musze już iść.
Hayde306-Nie ma sprawy.Do usłyszenia hrabio.
Montecristo101-Do usłyszenia księżniczko.

Ofelia Reyes-Adamari Lopez

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulineczka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 11440
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Columbia :D

PostWysłany: 17:05:54 24-11-07    Temat postu:

suuuuuper Dzięki :* Fajnie, że Jose Juan chce zobaczyć się z córką.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17:14:22 24-11-07    Temat postu:

Bardzo fajny odcinek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyrtap1993
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 5336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 18:10:00 24-11-07    Temat postu:

Fajny pomysł z tym czatem Widać, że osoby piszące mają wspólne zainteresowania... i Adamari Lopez znów wciela się w Ofelie (AyR), tylko, że tym razem w inną ;p
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:12:56 24-11-07    Temat postu:

Jakos mi to imie do niej pasuje:))
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 21:18:43 24-11-07    Temat postu:

super heh Jose Juan chce odnaleźć córkę heh
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 11:20:22 25-11-07    Temat postu:

proszę o odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 11:31:18 25-11-07    Temat postu:

Prosze bardzo Karolinko,dla ciebie

19

Marina od rana miała jakieś złe przeczucia.To było naprawde dziwne.Nigdy się tak nie czułą.Cos podpowiadało jej,ze ma stać się cos ważnego.Coś co zmieni nie tylko jej życie.Poszłą do kuchni i nalała sobie szlanke wody.Wypiła jednym łykiem.Nagle drzwi do jej domu isę otworzyły i stanął w nich Luis.
-Marina,ja…-Urwał patrząc na nia z otwartymi ustami.
-Cholera!Luis!-Wrzasnęął na niego,kiedy już otrząsnęłą się z szoku,jednocześnie próbując cos na siebie zarzucić.dopiero wstała,więc była ubrana w to w czym spała.Któtkie czarne spodenki,naprawde krótkie i zielony stanik.Szybko nałożyła na siebie szlafrok i popatrzyła na niego z wściekłością-Do cholery jasnej,czy nikt nie nauczył cię pukać?!-wrzasnęła-Nie po to dałam ci zapasowe klucze żebyś wchodził tu-spojrzała na zegarek-o 9.15!!Poza tym-wzięła głęboki oddech,próbując się uspokoić-miałes z nich korzystać tylko w nagłych wypadkach.Więc powiedz mi.CO SIĘ STAŁO?!
-Yhm,to własnie jest nagły wypadek.-Podszedł do niej robiąc przepraszającą minę-Proszę Marina,nie gniewaj się.
-Gadaj, o co chodzi?
-Może najpierw jakas herbatka?-Gdyby wzrok mógł zabijać Luis w tym momencie znalazłby się 10 metrów pod ziemią.
-No dobra,dobra-zaśmiał się.-Już mówię.
Streścił jej po kolei wszystko co się wydarzyło.Nie kryła zdziwienia na wiadomośc o zakonnicy.Jednak to nie to sprawiło,że zbladła.Kiedy Luis opowiedział jej o swoim śnie,na chwile zrobiło jej się słabo.Wiedziała,ze coś złego musiało się stać.
-I..Co z Caroliną?Powiedziałeś jej?
-Nie,ale czegoś się domyśla.-Wstał zaciskając pięści-Przysięgam,że nie spoczne póki nie dorwę tego skurwiela.Nie dam mu tknąć mojej siostrzyczki.
-Ale..-Marina miała mieszane odczucia-Jesteś pewien,absolutnie pewien,ze to był własnie ten morderca?
-A kto inny?!Nikt nie ma powodu żeby…Poza tym widziałem białą różę-Upierał się dalej,choć Marina nie wyglądała na przekonaną.
-No tak,ale..Mówiłeś,że to ona ją trzymała.
-To nie ma żadnego znaczenia-Nie dawał za wygraną-Słuchaj,ja po prostu wiem,że to był ten psychopata.Nie mam wątpliwości.
-No dobrze-Poddałą się Marina-załóżmy, że masz rację.Jak chcesz go znaleźć?
-Nie wiem-westchnął-Ale znajde,a wtedy niech Bog ma go w swojej opiece,a może powinienem powiedzieć diabeł?Nie tknie Caroliny.Nie pozwole na to.Prędzej sam go zabije.
Marine wystraszyły jego słowa.Wiedziała,ze nie żartował.
-Sebastian mi pomaga.Nie może niestety przyjechać,ale i tak dużo już zrobił.Dalej nie mieści mi się w głowie to,ze Laura była…
-Tak-przytaknęła
-Dziwi mnie ten związek między nimi..Myśle,że oni wszyscy mogą być jakoś powiązani..Może idąc tym śladem poznam tożsamość mordercy?
-Sebastian ma racje.Nie potrzebnie rzucałeś studia.Byłbyś świetnym gliną.
-Może-uśmiechnął się pod nosem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 11:36:38 25-11-07    Temat postu:

hehe Marina i Lui byliby świetną parką heh dziękuję Gosiu za odcinek:*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 12:31:08 25-11-07    Temat postu:

Odcinek super, a teraz poprosze o odcinek dla mnie:p
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 12:35:41 25-11-07    Temat postu:

Alez wy mnie naciagacie:)))Hehe to ja prosze o odc Angeles:))

Dla Anetki:))

20

Gabriela była wsciekla.Wychodzila wlasnie z budynku sądu,kiedy zadzwonila jej komórka.
-Co?-warknęła wściekłą do słuchawki
-Gabriela-Na lini były zakłocenia i Sebastian słyszał ją bardzo słabo.-Czy coś się stało?-krzyknął tak aby go usłyszała-Jakieś postępy w sprawie mojego brata?
-Nie.A właściewie tak.Nie wypuszczą go za kaucją.
-CO?!-Nie mógł w to uwierzyć był pewien,ze Gabriela od razu go wyciągnie.
-Ten pierdzielony prawnik wcisnął pożal się boże łzawa gadke o osieroconej rodzinie,o dzieciach,które straciły ojca blablabla.O tym,ze Enrique ma rzekomo za duże wpływy i mógły uciec z kraju!
-To niedorzeczne!-krzyknął do słuchawki-On nikogo nie zabił!Jak to możliwe,ze mój brat siedzi w więzieniu?W towarzystwie prawdziwych kryminalistów?Gabriela wyciągnij go stamtąd!
-Robie co w mojej mocy!-była już naprawdę wkurzona.Od kilku godzin jedyne co robiła to biegała z miejsca w drugie.Była pewna,ze wypuszczą go za kaucja.To miałą być rutynowa sprawa,ale nic nie przebiegało zgodnie z jej myślą.-Słuchaj Sebastian staram się.Gabriela Rey nigdy nie przegrałą sprawy i to się nie zmieni.Więc przestań lepiej gadać bo to i tak nic nie pomorze.I naj;epiej zrobisz jak rusysz ten swój tyłek i tu przyjedziesz!
Wsciekła rzuciła słuchawką.
*
Silvia siedziała przy stole pijac kawę i przeglądając dzisiejsza gazetę.Jej dzieci były w swoich pokojach.Nie było to nic dziwnego jeśli chodzi o Santosa.Daniela natomiast byłą wsciekłą na brata z powodu kary jaka jej wymierzył.Silvia nie wtrącałą się.Prawda była taka,ze pomimo tego jak bardzo kochałą swoje dzieci nie miała na to siły.Wychowywała je sama.Musiała połączyć prace z byciem matka i ojcem jednocześnie.Nie mogłą sobie z tym wszystkim dać rady.W wieku 16 lat Santos był bardziej ojcem niż bratem Danieli.Wiedziała,ze jest troche nadopiekunczy,ale bardzo kochał Daniele i widziała jak się o nią martwił.Musiała tez przyznać mu rację jeśli chodzi o jej zachowanie.Z każdym rokiem zachowywałą się coraz gorzej,nie słuchałą już nikogo.Santos nawet przed samym soba nie chciał tego przyznać,ale obwiniał się o tkai stan rzeczy.Myślał,że zle wypełnił swoja misje,ze zawiódł matkę.Nawet nie przypuszczał jak bardzo Silvia jest z niego dumna.Był dzieckiem,kiedy zmuszony był gwałtownie dorosnąć.W jednej chwili jego dzieciństwo się rozpadło,zniknęło,zupełnie jak ich rodzina.Teraz,w wieku 24 lat,Santos wciąż czuł się tak samo odpowiedzialny za siostre jak w tamtym dniu,który zmienił jego życie..Choć minęło już 15 lat..
Ze wspomnien wyrwał ją artykuł zamieszczony w gazecie
Z wrażenia najpierw krzyknęła,a potem zemdlała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze telenowele Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 29, 30, 31  Następny
Strona 15 z 31

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin