Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

W imie niewinnosci
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 29, 30, 31  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze telenowele
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paulineczka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 11440
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Columbia :D

PostWysłany: 15:55:05 02-12-07    Temat postu:

Super. Daniela zgwałcona Trochę mi jej żal, ale tylko troszeczkę. Hmm, może Santos zakocha się w Mariance?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyrtap1993
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 5336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 15:59:01 02-12-07    Temat postu:

Ciekawie by było jakby Santos był z Marianą Ale wiem, że nie bedzie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 15:59:31 02-12-07    Temat postu:

Heh Nie ma mowy: D Mariana ma już swojego mana ,choć pozna go dopiero za kilka lat..Z resztą Santosowi też jest już ktoś pisany
Ciekawe skąd o tym wiesz Patryk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulineczka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 11440
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Columbia :D

PostWysłany: 16:04:26 02-12-07    Temat postu:

Ale moze coś ich połączy, tylko potem się rozstaną Ale ja kombinuję... A kto jest pisany Santosowi? Może Carolina...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17:37:05 02-12-07    Temat postu:

No dobra, sama tego chciałaś, więc proszę. Może troche chaotycznie bo to na podstawie notatek i „burzy mózgu”. Idę od początku, zaczynając od pierwszej ofiary:

Laura – teraz zakonnica, brakuje jej tajemnicy, pożądania – prostytutka?? (teraz już wiem, że tak). Prosi GO - mordercę o wybaczenie, on nie potrafi wybaczyć, ale nie zada jej bólu. 46 lat od 18 zakonnica.
Wcześniej prostytutka, jej klientem był Laurentino Costa – ofiara.
Zanim Laura Bonitos zostala prostytutką chodzila do szkoly razem z Frederico i Laurentino.
I tu moje pytanie. Federico jest 4 lata starszy id Laury, czyli tylko do szkoły chodzili razem, rówieśnikami nie byli???

Carlos – zafascynowany mordercą. Zabija dla swojego pana Raula – który go przygarnął, jest opiekunem naszej Mariany

Marina kocha Luisa, on jest z Patricią.

Luis – ma od dziecka koszmary. 5 lat go nie męczyły a teraz znowu. „Zwykle snil mu się jakis wypadek,pisk opon,zarys sylwetki,twarz.Nigdy nie było to nic konkretnego.Nie wskazywalo zadnego miejsca czy konkretnej osoby. Była to lekko zamazana sylwetka młodej,slicznej dziewczyny, ubranej na bialo,trzymajacej w reku biala roze.Po jej policzkach spływały lzy.Stala nad czyms co przypominalo grób. Nagle za jej plecami pojawil się jakis mezczyzna i wbil jej cos w plecy.Dziewczyna osunęła się bezwładnie na ziemie,a na jej bialej sukni pojawila się czerwona plama krwi. Mężczyzna zaśmiał się i chyba ocś do niej powiedział.Pozniej zniknął.
Jego twarzy nie widział.Zobaczyl jednak twarz konającej dziewczyny.I wlasnie to tak go przerazilo.Owa umierająca dziewczyna była Caroliną,jego małą siostrzyczką”.

Może to nie Carolina, ale jej matka?? W końcu to śmierć matki Caroliny, chce pomścić morderca. Chociaż ona żyje. Nie ulega jednak wątpliwości, że ktoś próbował ją zabić. Może sen Luisa dotyczy przeszłości a nie przyszłości.

Carolina – piękna i niewinna jak róże mordercy. Ktoś ją skrzywdził i morderca się zemści na nich. Siostra Luisa.

Jose Juan – zadzwoniła do niego kobieta, której nie widział 25 lat. Miał z nią córkę której nie uznał. Dziewczynkę matka oddała do zakonu. Później ją odnalazła, ale ta nie chciała jej znać. Zostało mu niewiele życia. Kobieta mówi mu że córka nazywa się Ofelia Reyes.

Nina – druga córka Jose Juana, próżna. Kiedyś przyjaciółka Caroliny, pokłóciły się o chłopaka.

Silvia – matka Santosa i Danieli. „Silvia Guzman-Kobieta skrywajaca pewna tajemnice.Wciaz nie moze zapomniec tego co wraz z przyaciolmi zrobila przd laty…Wychowuje sama corke i syna”.
Co zrobili?? – przyczynili się do „śmierci” matki Luisa i Caroliny i tego że ojcu zabrano dzieci.

Santos – nadopiekuńczy brat. Dostał na maila wiadomość. Ma 24 lata, minęło 15 lat od momentu gdy musiał dorosnąć, stało się wtedy coś, co zmieniło jego życie.

Daniela – niespełna 18 lat rozwydrzona.

Raul - pan Carlosa. Ma syna Manuela.

Manuel – wszystko robi dla ojca. Zerwał dla niego z Patricią, którą ciągle kocha. Ojciec nim pogardza. Faworyzuje młodszego syna Ericka, którego stracił. Manuel dzwoni raz po kłótni z ojcem do Patricii, chce znowu z nią być ale ona już go nie chce.
Odbiera dla ojca regularnie brązową kopertę.

Morderca – miał żonę i dzieci, oni pozbawili go rodziny.

Ofiara w szpitalu - Federico – wyjawia, że kobieta za którą mści się mężczyzna i jej córka żyją. Chce żeby morderca zabił jego córkę lub wnuka a jego pozostawił przy życiu. Miał 52 lata. Bronił szumowin, jednocześnie udzielal się charytatywnie na rzecz szpitali dziecięcych i ośrodków.


Catalina – zakochała się w Enrique Morales, ale on jest zajęty. Nie odbilaby nawet takiej jędzy faceta.
Catalina Selidad-„Zywiolowa,zwariowana,nierozwazna.Czy jednak nie zmieni się pod wpływem pewnych wydarzen?Co dziewczyna z dużego miasta ma wspolnego z wydarzeniami rozgrywającymi się początkowo w niewielkim miasteczku niedaleko Puebli?”

Enrique – aresztowany za zbicie Jorge Iglasta. Brat Sebastiana.

Ofiara – 61 lat, dyr. Szpitala dziecięcego, (Laurentino Costa???)

Sebastian – kolega Luisa, policjant

Mężczyzna chcący powrócić zza światów dzwoni do kobiety i mówi że wróci. Ona się cieszy. Mają ratować co się da. Po dzisiejszym odcinku wiadomo, że to Eric do Mariny dzwonił.

Gabriela Rey – 40 kilka lat, broni Enrique. Jest najlepszym adwokatem.

Sanders – policjant, nie cierpią się z Sebastianem.

Czat: Montechristo (Luis???) i Hayde…..(Marina?????) ona martwi sie o brata...więc może carolina...a on to Santos??? Obstawiam Santos i Carolinę.


Laurentino Costa – zniszczył życie Santosa. „Santos udał się do swego pokoju.Nie mógł odpuścić choćby chciał.Nie mógł zapomnieć.Przed jego oczami przesuwały się różne obrazy.Uśmiehcnięta twarz 9-letniego chłopca,mała dziewczynka w kołysce,szcześliwa rodzina.A potem to.On łóżku z…Przerażenie i niedowierzanie na twarzy tamtego chłopca.Szpital.Ciemność.Płącząca kobieta czuwająca nad jego głową.Ciężkie chwile gdy wrócił do domu.Żal,ból.Przysięga.I to czekanie.Czekanie w nieskończoność na słowa wyjaśnien.Na przeprosiny.J€z nigdy ich nie usłyszy.Mimo upływu lati nienawiści,on wciąż czekał.Już nigdy…
Lauentino był ojcem Santosa”.
Santos nakrył ojca z jakąś kobietą. Później leżał w szpitalu. Tu wszystko chyba się kręci wokół dziecka, które umarło??? w szpitalu. Ofiary zawsze miały coś ze szpitalem wspólnego.

Mariana – widziała na ulicy zabójstwo/
Miałą tylko 18 lat…Powinna bawić się i śmiać,a nie przeżywać ten koszmar.Tak bardzo się bała.Mimo wszysko czuła,ze podjęła już decyzje.Musi komus o tym powiedziec.Inaczej ten sekret ja zabije.Otarła oczy i ruszyła w stronę domu.Nie zmierzałą jednak do swojego mieszkania.Bardzo kochałą Carlosa.Był dla niej jak ojciec.Teraz jednak potrzebowała wsparcia kogos innego.Kogoś kto od dnia gdy pojawił się w jej życiu,kiedy miała zaledwie 5 lat,był dla niej najważniejszy na swiecie,mimo,ze nie łączyły ich więzy krwi.
Dalej bała się chodzić ulicami sama.Jednak nie miała wyjścia.Nie mogła całe życie się ukrywać.Musiałą stawić czoła swoim lękom.

Oczywiście to Diego jest tym najważniejszym.

Odc. 22 – Gaby nie może wyciągnąć z pudła Ericka Moralesa. Chyba chodzi o Enrique????????czy to pomyłka, czy Gaby broni 2 gostków.
Odwiedza go kobieta która nie wierzy w jego wine - Camila.

„Luis przeglądał dokumenty ,które przefasował mu wlasnie Sebastian.Oczywiscie miał zachowac ich tresc w tajemnicy.
Co raz mniej z tego wszystkiego rozumiał.
Wiedział,ze wszystkie ofiary mordercy musiały być jakos powiązane,ale to… Wyglądało na to,ze wszystkie ofiary się znały.
Zanim Laura Bonitos zostala prostytutką chodzila do szkoly razem z Frederico i Laurentino.Luis miał wlasnie przed osba kronikę szkolną Laurentino,która Sebastian zzdobyl dzieki przyjacielowi.
Przeglądał ja uważnie nie chcać niczego przegapic.Ofiary znały morderca,był tego pewien.Nagle zauważył coś co przykuło jego uwagę.Największa ilość zdjęć ukazywała Laurentina w towarzystwie tych samcy osób.Na zdjęciach widac było trzy kobiety i czterech mężczyzn wszyscy wyglądali na przyjaciół.
Jedna z kobiet była Laura.Wygladala zupełnie inaczej od osoby,która znal Luis.Byla ubrana i umalowana w wyzywający sposób.Dlugie blond wlosy nosila rozpuszczone.
Poza Laurentinem pozanwal również jednego z mężczyzn.Byl to Frederico,druga ofiara.Jego zainteresowanie przykuł jeden z nich.Doskonale go znal.
Rozpoznanie Jose Juana Avado nie było niczym trudnym.Znał go od lat.Kiedys Carolina przyjaźniła się z jego corka,Nina.Zawsze zastanawiało go to czemu tak nerwowo reagował na ich widok…
Ostatniego mężczyzny nie znał.Nigdy go nie widział,nie spotkał,jednak cos mówiło mu,ze go znał.To było dziwne uczucie.Jego twarz przypominała mu kogos…
To było tak jakby jednoczesnie znal go od lat i widział pierwszy raz w zyciu.Dziwne uczucie…
Poza Laura zadnej z kobiet nie widział.Miał jednak przeczucie,ze któraś z osób na tym zdjęciu będzie następna…Nie wiedział czemu tak czuł.Poprostu..Mozna nazwac to intuicją.Musial porozmawiac z Jose Juanem.On tez miał z tym cos wspolnego..
Musial tez za wszelka cene dowiedziec kim sa pozostale 3 osoby ze zjdecia”

Będzie tu jeszcze Silvia i…….hmmm

Rozmowa Jose Juana i Luisa: Nie chodzilo tu już tylko o to,ze mogł zginąć,bo wątpił,aby Jorge go tknał.W koncu był..Jednak jesi dalej będzie grzebal w przeszłości dowie się co zrobili.Dowie się kim naprawde jest Carolina..

Carolina jest córką mordercy. Czy Luis jest jej bratem?? Wydaje mi się, że Luis i Santos mogą być braćmi.
Teraz czekam na kolejne odcinki i jakieś podpowiedzi. Zasłużyłam sobie))
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17:52:57 02-12-07    Temat postu:

Oj,zasłużyłaś sobie i to jak najbardziej
Co do sprawy z Gabriela i Erickiem to był błąd,napisałam z rozpędu,miał być oczywiście Enrique:))
Z chatem od razu ci powiem,że zgadłaś)
Również masz rajce jeśli chodzi o szpital..To od niego wszytsko się zaczęło.
Kobiety ze zdjecia...Moge powiedzieć tylko tyle,że nie była to Silvia:))
Tak,oni chodzili do jednej szkoły,jednak na przełomie kilku lat.Mimo to przyjaznili sie.
Ja bym się radziła zastanowić nad postacia Cataliny,chociaż wiem,że narazie mało o niej było,ale niedlugo rozszeże jej postać.
Ponieważ wszyscy już się tego domyślacie moge przyznać,że Carolina jest córką mordercy.
To narazie tyle:))Postaram się wstawić dla ciebie odc wieczorem:)))
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:32:10 02-12-07    Temat postu:

Dzieki za cenne wskazówki, ale zeby rozgryzc cataline na razie mamy o niej za malo. Wiemy, ze jest mloda, zywiolowa, zakochana w Enrique, który jest teraz z wredna Camila. Co Catalina ma wspólnego z morderca??? n razie nie wiem. Nie jest na pewno jego zona.....

Teraz intryguje mnie postac Gaby....czy to nie ona mogla byc zona mordercy???
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:36:54 02-12-07    Temat postu:

Gaby jest bardzije postacia drugoplanowa.Ma poprostu wyciagnac Enique z wiezienia.Zobacze,moze rozszeze jej watek,ale nie wiem..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:55:04 03-12-07    Temat postu:

heh przeczytałam wsztystko co Anetka napisała i trochu mi się rozjaśniło hehe a pozatym ja się domagam odcinak
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:17:26 03-12-07    Temat postu:

Wlasnie go pisze
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:19:55 03-12-07    Temat postu:

i gdzie ten odcinek ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:34:03 03-12-07    Temat postu:

Przepraszam za to opóznienie:))Odc w calosci dla Karolinki:))

29

W duchu przeklinał korki.Najszybciej jak to było możliwe wbiegł do mieszkania na trzecim piętrze.Drzwi otworzył mu Diego.Chciał coś do niego powiedzieć,lecz wtedy zobaczył scenę,która zmroziła jego serce.
Nigdy jeszcze nie widział Danieli w takim stanie.Kołysała się do przodu i tyłu,w ramionach Mariany.Santos podbiegł do nij i ukląkł przy niej.Popatrzyła na niego nieobecnym wzrokiem.Lekko uśmiechnęłą się i szepnęła.
-Braciszku…
Popatrzył przestraszony i zdezorientowany w stronę Mariany i Diega.Mariana zostawiła Daniele na chwile z Diegiem i poszła wyjaśnic wszystko Santosowi.Czuł,ze ona powinna to zrobić mimo iż wiedziała,że Diego mógł ja wyręczyć.Potworni e się jej bała.Jednak przecież miałą stawiać czoła swym lękom.
Powiedziała wiec Santosowi wszystko co sama wiedziała.Jak Daniela znalazła się w mieszkaniu Diega.Santos słuchał,a z czasem stawał się coraz bladszy.Kiedy Mariana skonczyła zachwiał się i prawie upadł.
-Moja siostrzyczka-zaczął słabym głosem,a na samą myśl tego co zaraz powie zbierało mu się na wymioty.-Moja mała siostrzyczka zgwałcona?
Mariana nic nie mówiła.Nie mogła znalezc opowiednich słów.Takie nie istniały.Daniela potrzebowała teraz Santosa,a on potrzebował jej.Musiał też znaleźć jej dobrego psychologa.
*
Po ich wyjściu Mariana podbiegła do Diega i objęłą go mono.Z jej oczu cisły się łzy.Diego wyobrażał sobie co musi teraz przeżywać.W koncu znałą tą dziewczyne,widywała ja na godzien.Łatwiej jest mówić o takich rzeczach gdy ich nie widzimy,nie doświadczamy.Znacznie trudniej kiedy przytrafiają się nam lub ludziom,których znamy.
-Już dobrze kochanie-głaskał ją po włosach
-Nic nie jest dobrze-powiedziała wybuchając niepohamowana falą płaczu.-Jak oni mogli..Skad się biorą tacy ludzie?
-Nie wiem Mari-sam sięgnął pamięcia w stecz.Choć może nie powinien teraz wracać do przeszłości ona była i zawsze będzie częścią jego życia.Znał kiedyś ludzi perfidnych,wyrachowanych wyrachowanych zdolnych do wielu podłości..-Wiem,ze to co przydarzyło się twojej koleżance…
-To nie tylko to-powiedziałą wreszcie to co przez ostatnie tygodnie spędzało jej sen z powiek.
-Jak to?-spytał zdziwiony.
W odpowiedzi Mariana podeszła go stolika i wzięła wzięła niego wczorajszą gazetę.Tam na pierwszej stronie widniało duże zdjecie przystojnego,30-kilkuletniego mężczyzny,a pod nim podpis’:Zabił….’
-Chodzi o to..-powiedziała cicho-Czytałes?
-Tak..Ten mężczyzna ma jakąs firmę kosmetyczna..Zabił swojego wspólnika..Ale co on ma wspólnego wspólnego twoim stanem?
-Widzisz..Chgodzi o to..To nie on zabił tego człowieka…
-Co?-popatrzył na nia naprawde zdziwiony.Wrastała w nim fala niepokoju i zdenerwowania.-Z kąd wiesz?
Nastąpiła krótka pałza.Wreszcie wzięła głęboki oddech i powiedziała bez tchu
-Bo widziałam ludzi,którzy to zrobili.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:24:52 04-12-07    Temat postu:

Gosiu widziałam odcinek rano, ale nie zdążyłam go skomentować heh jestem zaszczycona, że jest w całości dla mnie Dziękuję
heh może jestem głupia, ale po raz pierwszy zrobiło mi się żal Danieli... myślę że ta trauma wpłynie jakoś na jej zachowanie... heh no cóż takie jest życie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyrtap1993
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 5336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 21:13:14 04-12-07    Temat postu:

O cieniu... a więc Mariana była świadkiem wypadku... napewno te fałszywe oskarżenia zbliżą do siebie Enrique i Marianę... ale... jeśli prawdziwy morderca dowie sie, że Mariana coś wie to... ma kłopoty
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 21:27:37 04-12-07    Temat postu:

Kyrtap1993 napisał:
O cieniu...

Czyzby jakas aluzja?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze telenowele Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 29, 30, 31  Następny
Strona 20 z 31

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin