|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sobrev Prokonsul
Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 3431 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:22:20 21-10-18 Temat postu: |
|
|
No może. Tylko to przychodzi mi do głowy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5772 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:01:50 21-10-18 Temat postu: |
|
|
Nie spodziewałam się tak wcześnie nowego rozdziału, a tu proszę jaka miła niespodzianka
Dominic chyba nie jest przyzwyczajony, że ktoś mu odmawia Javier spławił go po mistrzowsku. Niestety Dom będzie musiał jeszcze troszkę poczekać zanim dowie się prawdy.
Cosme jaki flirciarz, wie jak rozbudzić zainteresowanie Rosario. Cieszę się, że jednak nie pospiesza rzeczy. Żadnemu z nich nie wyszłoby to na dobre. Niech powoli odbudowują dawne uczucie, zaczynając od przyjaźni i zaufania. I kurczę, jak tak to czytałam, to pomijając czasami wybuchowy charakter Zuluagi, nieźle by sobie poradził w roli księdza. Szokujące odkrycie
A więc Nadim to najemnik, zabójca na zlecenie można by powiedzieć. Moje pierwsze skojarzenie - Hugo. Mają tę samą "profesję". Ale potem zdałam sobie sprawę, że o ile Hugiem kieruje dobro jego rodziny, jest szantażowany przez Fernanda, o tyle nie mam pojęcia dlaczego Turek wykonuje polecenia Dominica i ślepo dla niego zabija. Naprawde musi mieć duże problemy z psychiką, dlatego Benavidezowi łatwo go kontrolować. Można powiedzieć, że trochę wyprał mu mózg.
I teraz nie rozumiem Dominica, bo wykorzystuje ludzi, którzy mają jakieś traumy, ale jednocześnie chce opracować specjalny projekt, który niby miałby im pomóc? Tak mi się coś wydaje, że chyba Dominic potrzebuje psychiatry tutaj
A więc jednak Nadim ma syna, bardzo blisko niego. Ziszczają się moje najgorsze obawy Nadal obstawiam, że jest on ojcem Ethana, ale jednocześnie bardzo mam nadzieję, że jednak nim nie jest. Może to Sambor? Ale to nie wyjaśnia warunków Natalia. No cóż, pogodzę się z tym jakoś
Ostatnio zmieniony przez Maggie dnia 21:04:04 21-10-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:27:42 21-10-18 Temat postu: |
|
|
A jakoś tak mnie wzięło na pisanie, tym bardziej, że dzisiaj jestem ostatni dzień sama w domu, a każdy odcinek przybliża mnie...do pewnej scenki, którą bardzo mnie korci, żeby już zacząć pisać.
Dokładnie, nikt nie ma w zwyczaju odmawiać Benavidezowi . Tylko ja się tak zastanawiam...jeżeli moi bohaterowie dobrze pomyślą, to czy w ogóle jakikolwiek haker będzie Dominicowi potrzebny?
Ha, nie kuś mnie, bo jeszcze zamiast z Rosario, to Cosme jako ksiądz skończy . W końcu ma się nawet od kogo uczyć, bo od jej własnego brata .
Dlaczego Turek wykonuje polecenia Benavideza...Bo, jak słusznie zauważałaś, Dominic "wyprał mu mózg". Użył rozpaczy i tragedii Nadima oraz specjalnych środków farmakologicznych, aby z jednej strony stłumić uczucia Yilmaza i jemu podobnych, a z drugiej rozniecić w nim coś innego...Oczywiście nie muszę mówić, że środki te są całkowicie nielegalne, a każda "kuracja" jest opracowywana indywidualnie, zależnie od "przypadku"? Dlatego Dom wcale nie chce im pomóc, on chce wykorzystać ich tragedie do własnych celów.
Spore problemy z psychiką...Po tym, co widział Nadim, trudno ich nie mieć...
Co do ojcostwa Nadima...Ktoś bardzo blisko niego jest jego synem. To akurat jest fakt. Czy to jest Ethan, to inna sprawa, ale gdyby faktycznie był nim młody Crespo, to zobacz, ile to przyniesie możliwości.... |
|
Powrót do góry |
|
|
darunia Idol
Dołączył: 21 Mar 2012 Posty: 1280 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:26:13 21-10-18 Temat postu: |
|
|
BlackFalcon napisał: | A jakoś tak mnie wzięło na pisanie, tym bardziej, że dzisiaj jestem ostatni dzień sama w domu, a każdy odcinek przybliża mnie...do pewnej scenki, którą bardzo mnie korci, żeby już zacząć pisać.
Dokładnie, nikt nie ma w zwyczaju odmawiać Benavidezowi . Tylko ja się tak zastanawiam...jeżeli moi bohaterowie dobrze pomyślą, to czy w ogóle jakikolwiek haker będzie Dominicowi potrzebny?
Ha, nie kuś mnie, bo jeszcze zamiast z Rosario, to Cosme jako ksiądz skończy . W końcu ma się nawet od kogo uczyć, bo od jej własnego brata .
Dlaczego Turek wykonuje polecenia Benavideza...Bo, jak słusznie zauważałaś, Dominic "wyprał mu mózg". Użył rozpaczy i tragedii Nadima oraz specjalnych środków farmakologicznych, aby z jednej strony stłumić uczucia Yilmaza i jemu podobnych, a z drugiej rozniecić w nim coś innego...Oczywiście nie muszę mówić, że środki te są całkowicie nielegalne, a każda "kuracja" jest opracowywana indywidualnie, zależnie od "przypadku"? Dlatego Dom wcale nie chce im pomóc, on chce wykorzystać ich tragedie do własnych celów.
Spore problemy z psychiką...Po tym, co widział Nadim, trudno ich nie mieć...
Co do ojcostwa Nadima...Ktoś bardzo blisko niego jest jego synem. To akurat jest fakt. Czy to jest Ethan, to inna sprawa, ale gdyby faktycznie był nim młody Crespo, to zobacz, ile to przyniesie możliwości.... |
Wow. Widzę że mocno weszłaś w wątek turecki |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:30:43 21-10-18 Temat postu: |
|
|
A wszystko dzięki Tobie . JMO jest genialne!!
Wracając do NMD - zamierzasz z nami jeszcze pisać? |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5772 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:55:07 22-10-18 Temat postu: |
|
|
BlackFalcon napisał: | Dlatego Dom wcale nie chce im pomóc, on chce wykorzystać ich tragedie do własnych celów. |
Pytanie tylko: do jakich celów? Kiedy już myślałam, że Dominic jednak wcale nie jest taki zły, okazuje się, że ma w planach coś większego i kompletnie nie mogę go rozgryźć.
A co do Nadima, to o jakich możliwościach myślisz? Bo ja tutaj widzę tylko cierpienie Ethana i wplątanie go w jakieś kolejne kłopoty |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:05:06 22-10-18 Temat postu: |
|
|
Maggie napisał: | BlackFalcon napisał: | Dlatego Dom wcale nie chce im pomóc, on chce wykorzystać ich tragedie do własnych celów. |
Pytanie tylko: do jakich celów? Kiedy już myślałam, że Dominic jednak wcale nie jest taki zły, okazuje się, że ma w planach coś większego i kompletnie nie mogę go rozgryźć.
A co do Nadima, to o jakich możliwościach myślisz? Bo ja tutaj widzę tylko cierpienie Ethana i wplątanie go w jakieś kolejne kłopoty |
Do jakich...ano do przejęcia władzy nad wszystkimi organizacjami przestępczymi i kartelami na przykład .
Hm...A może Ethan pomoże Nadimowi wrócić do siebie? Może będzie dla niego wsparciem? Może chłopak, który sam do tej pory potrzebował pomocy, znajdzie się w sytuacji, kiedy to jego będzie ktoś potrzebował? |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5772 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:10:56 22-10-18 Temat postu: |
|
|
Ale po co?
Niech sobie facet życie spróbuje ułożyć jako przykładny obywatel, a nie wciąż na niebezpieczeństwami goni
Myślę, że Ethan już przeżył tyle, że to właśnie jemu przydałaby się pomoc. No ale jak uważasz Ale myślę, że to może mieć też wpływ na związek Ethana z Leonor. |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:12:40 22-10-18 Temat postu: |
|
|
Jemu to powiedz .
Yyyy, jaki wpływ, zły, czy dobry? |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5772 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:27:10 22-10-18 Temat postu: |
|
|
Powiem mu
No chyba niedobry właśnie. Leonor ma swoje problemy, a bycie w związku z kimś o tak skomplikowanych relacjach rodzinnych może tylko pogmatwać u niej. Także myślę, że trochę dramatu się rozegra niestety |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:28:19 22-10-18 Temat postu: |
|
|
OK, ale jeżeli Nadim okaże się jego ojcem, to przecież nie będzie wina Ethana...I Leonor go opuści w takiej chwili? |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5772 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:52:26 22-10-18 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że nie jego wina. I nie powiedziałam, że Leonor go opuści, ale jeśli on się skupi na pomaganiu Nadimowi, to nie będzie miał już dla niej czasu, a kobitka ma swoje problemy na głowie. Zobaczymy, jak się to dalej potoczy
Bo cały czas rozmawiamy na temat "jeśli okaże się ojcem Ethana..." a widać jakby to już było przesądzone jednak Poczekam co tam wymyśliłaś, Aga |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:58:29 22-10-18 Temat postu: |
|
|
Ej, ej, ej . Nawet, jakby pomagał Nadimowi - jako syn, czy tak po prostu - to dla Leonor czas znajdzie zawsze. |
|
Powrót do góry |
|
|
darunia Idol
Dołączył: 21 Mar 2012 Posty: 1280 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:34:39 23-10-18 Temat postu: |
|
|
BlackFalcon napisał: | A wszystko dzięki Tobie . JMO jest genialne!!
Wracając do NMD - zamierzasz z nami jeszcze pisać? |
Nie wiem. Skupiłam się tak na swojej historii, że w NMD jest w zasadzie po moich wątkach |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:03:53 23-10-18 Temat postu: |
|
|
darunia napisał: | BlackFalcon napisał: | A wszystko dzięki Tobie . JMO jest genialne!!
Wracając do NMD - zamierzasz z nami jeszcze pisać? |
Nie wiem. Skupiłam się tak na swojej historii, że w NMD jest w zasadzie po moich wątkach |
Zawsze możesz stworzyć nowe postaci i nowe wątki, ale musiałabyś jednak czytać nasze odcinki...żeby wiedzieć, w którym momencie połączyć swoje wątki z naszymi. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|