Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wspólne opowiadanie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 763, 764, 765 ... 835, 836, 837  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze telenowele
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zaczytany_chomik
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 30 Mar 2019
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:25:18 23-04-19    Temat postu:

Całkiem możliwe, przecież odkrywanie orientacji nie trwa dzień czy dwa wydaje się mi być długofalowym procesem, zwłaszcza jeśli sam przed sobą musisz przyznać że jesteś homoseksualistą. I tak dowiemy się od Agi i może rzeczywiście myślimy stereotypami, ale nasz cały światopogląd na tym się opiera. Ja sama mając postać geja staram się nadać mu trochę męskości
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5774
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:29:27 23-04-19    Temat postu:

Na pewno mamy trochę wypaczony światopogląd. Ja mam kuzyna geja i moim zdaniem jest dość stereotypowy. Zanim się dowiedziałam, że jest gejem to tak naprawdę już wiedziałam Także Juan Jose może dopiero odkrywać swoją orientację.

W ogóle to mam sporo weny i podejrzewam, że dziś wieczorkiem albo jutro wezmę się za pisanie i może jakiś krótki odcinek wstawię
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zaczytany_chomik
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 30 Mar 2019
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:34:23 23-04-19    Temat postu:

Też mi się tak wydaje. Poza tym żyjemy w społeczeństwie w jakim żyjemy i wyjście z szafy w polskich realiach nie jest łatwe a w Meksyku myślę że jest trudniej.

Sporo weny mówisz? Pozostaje mi jedynie czekać i wypatrywać i w między czasie coś też tam skrobać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5774
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:16:53 23-04-19    Temat postu:

Dokładnie tak. Polskie społeczeństwo jest dość konserwatywne, ale w Meksyku, gdzie facet musi być macho jest na pewno o wiele gorzej.

Tak myślę, chociaż pewnie jak się zabiorę za pisanie to się okaże, że nie mam o czym pisać Rozumiem, że Ariana może iść się zająć Sofią, bo wszyscy będą na pogrzebie tak?
Znając szczęście, pewnie wstawisz rozdział przede mną


Ostatnio zmieniony przez Maggie dnia 12:17:52 23-04-19, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zaczytany_chomik
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 30 Mar 2019
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:21:37 23-04-19    Temat postu:

Też mi się tak wydaje. Nasze społeczeństwo jest jakie jest, ale w Meksyku mają kult macho i każdy facet ma być macho więc myślę, że tam jest gorzej.

Kto wie, kto wie i tak Ari może wpaść do Juliana i Ingrid gdzie jest mała Sofia, która ma się opiekować
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:59:09 23-04-19    Temat postu:

No to teraz będę mieć sporo odpisywania, jak widzę . Nawet nie wiecie, jak bardzo mnie cieszy, że mój odcinek wywołał taką dyskusję .

Doma - Cosme ma trochę osobisty powód, żeby nie lubić Dominica, bo traktuje Ethana jak syna, a według Zuluagi Benavidez zdecydowanie dobrym towarzystwem dla blondyna nie jest. Więc działa trochę na zasadzie chronienia przybranego syna. Poza tym oni z Andresem później zbyt blisko nie byli...

Cieszę się, że podobała Wam się randka Ethana i Leonor i mam cichą nadzieję, że Madzia coś o niej u siebie wspomni, a może nawet ją dokończy? .

Jeżeli chodzi o Rosario, to przepraszam, jeżeli wyszła mi trochę nie w charakterze. Ale chciałam po prostu ukazać fakt, że Zuluadze nadal na niej zależy. Poza tym można uznać, że uczyli się razem .

Haller może nie jest zakochany w Arianie w pełnym stopniu, ale dziewczyna zdecydowanie mu się podoba i nie miałby nic przeciwko związaniu się z nią. I naprawdę nie chodzi o leki, chłopak się zauroczył po prostu . A właśnie, gra go [link widoczny dla zalogowanych]

I nikt nie powiedział, że Dominic nie żyje .

Madzia - Owszem, ale z drugiej strony Yilmaz to facet, który jest najbliżej Benavideza i najwięcej o nim wie. Do tego Orson chce upiec dwie pieczenie na jednym ogniu i przy okazji pozbyć się Nadima. On ma w tym wszystkim swoj własny plan, z jednej strony chcce skończyć z istnieniem Scylli i przy okazji załatwić sprawę obozu...a do tego będzie chciał pozbyć się Turka. Ale tego przecież głośno nikomu nie powie .

Co do randki Etka, to mam nadzieję, że Leonor się podobało . A czy pozna całą prawdę...hm...może powinna mu niedługo powiedzieć i sprawdzić...

Amnezja Gabriela jest całkowicie prawdziwa. On zupełnie nie pamięta Desmonda. I masz rację, że naprawdę kochał Juana Jose. Czy kocha go nadal, czy to tylko przebłyski z dawne życia...o tym w kolejnych odcinkach, ale faktem pozostaje to, że nadal jest nim zafascynowany. Do tego jeszcze to, że JJ zdecydował się przyjechać właśnie dla niego...nic dziwnego, że Amadorowi szybciej zabiło serce na jego widok.

Hm...nie wspomniałam, gdzie też udał się nasz Desmond . Ale masz rację, jego rozmowa z JJ mogłaby być bardzo interesująca.

Ale Cosme cały czas taki był! Skłonny do żartów, wesoły i bardzo towarzyski! Tylko ta sprawa z Antoniettą go zmieniła.

Taak, mogą...ale tak sobie myślę, że może już czas, żeby Zuluaga zaczął się łapać w tym, co dzieje się pomiędzy wspólnikami . W końcu jej ojcem Nadii.

Wzmiankę o Hugo poprawiłam i przepraszam Cię za nią.

A Nadim...hm...powiem tylko, że on już jest po rozmowie z Orsonem .

Doma - No ja Cię kocham za kolejny komentarz! . Co do Dominica i Yilmaza, to już pisałam wcześniej. I bardzo podoba mi się okrągły stół .

Wcale się nie gniewam za porównanie Benavideza! On taki właśnie ma być!

Jasne, że napaść została zorganizowana przez Gregorio, ale przecież stary Del Monte głośno tego nie powie . I JJ nie ma pojęcia, jakim człowiekiem jest Gregorio, bo go przecież nie zna! Wie tylko, że to ojciec jego dawnego kolegi. A nasi dwaj panowie "D" nie mogą na razie zabić Gregorio nawet, jakby bardzo tego chcieli, bo jak potem wyjaśnią tą Gabrielowi? On jest jeszcze w bardzo kruchym stanie, śmierć ojca - i to teraz, kiedy Amador myśli, że ma najcudowniejszego ojca na świecie - totalnie by chłopaka załamała.

Herbatniki nie wypływają...przynajmniej mi xD. I nie, nie we włosy xD. Od razu w usta xD.

Daniel..ależ ja wiem, że nie ma miejsca . Nie powiedziałam, że chcę, by się ten wątek szczęśliwie zakończył .

A Juan Jose, cóż...albo hetero, albo bi...sam Wam to powie niedługo .


Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 23:59:58 23-04-19, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5774
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:55:37 24-04-19    Temat postu:

Aga, dzięki za zdjęcie Daniela, teraz mogę go sobie lepiej zwizualizować
Rozumiem Orsona, chociaż to też jest niebezpieczne, prywatne porachunki załatwia trochę kosztem tych, co mu pomagają, w tym i Cosme. I myślałam, że Crespo się zmienił, ale chyba jednak dawna natura nadal w nim drzemie przez co mam w głowie czarny scenariusz, w którym Nadim go zabija. Wiem, dość makabryczne, ale mam wrażenie, że mieszanie Yilmaza do spraw Scylii tak właśnie może się zakończyć

Leonor na pewno się podobało, myślę, że taka sceneria spodobałaby się każdemu, a do tego facet u boku Właśnie problem w tym, że ona nigdy tego nikomu nie powiedziała, bo... to skomplikowane Dowiecie się w swoim czasie.
A co do dokończenia randki to postaram się, choć zupełnie nie mam pojecia jak się za to zabrać, bo nie umiem pisać takich romantycznych scenek

Ja pamiętam Cosme właśnie jako takiego gburka trochę, na początku chodził taki smętny i majaczył, ale może rzeczywiście po śmierci Anto uznał, że jakiś rozdział w jego życiu jest zamknięty i powrócił do bycia dawnym sobą, jeszcze sprzed lat

Dzięki, że poprawiłaś! Jeszcze długo nikt nie może się dowiedzieć o tym, że Camilo jest ojcem Huga. Już i tak Lalo i spółka czyhają na życie rodziny Delgado, więc to by było zbyt niebezpieczne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zaczytany_chomik
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 30 Mar 2019
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:23:36 24-04-19    Temat postu:

Aga aż sięgnęłam do swojego komentarza bo nie wyłapała kontekstu twojej wypowiedzi na mój komentarz. Zacznę od końca blisko czy nie blisko, ale gdyby ktoś rozkopywał grób kogoś z mojej rodziny czy fikcyjnej czy prawdziwej dostałby w łeb łopatą albo zadzwoniłabym na policję. Co do Cosme chcącego chronić Ethana rozumiem , ale i tak uważam że pakowanie się w sprawy Scylii nie przyniesie nic dobrego.

Co do Jose to mam pewien dysonans poznawczy. W poprzednich odcinkach bardzo ucieszył się na mejla i stwierdził teraz dokładnie nie przytoczę ale kontekst był taki że Georgio się nie odmawia a ten inwestor z którym miał spotkanie miał wypadek w, który palce maczał Georgio. Przynajmniej to dało się wyczytać z wewnętrznego monologu Jose. Teraz JJ o niczym nie wie i jest zupełnie nieświadomy tego kim jest Georgio.

Mogliby coś wymyślić, że wyjechał czy coś. Kiedy się kogoś kocha odcina się go od toksycznego środowiska a nie w nie wpycha i udaje że wszystko jest ok. Ale to moje zdanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5774
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:07:29 24-04-19    Temat postu:

Zapraszam na rozdział
Troszkę byle jaki wyszedł, ale w trakcie pisania uciekło mi wszystko, co chciałam opisać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zaczytany_chomik
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 30 Mar 2019
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:39:57 24-04-19    Temat postu:

Madziu napisze tak, miło się czyta scenki w której bohaterowie są po prostu szczęśliwi. Niby zwykła randka a tak cieszy. Widać że Leonor jest szczęśliwa i dobrze, trochę szczęścia w mieście nieszczęścia się przyda. Ariana niepotrzebnie się stresowała Sofia to całkiem sympatyczne dziecko i słusznie zauważyłaś jest apodyktyczna jak tatuś Żal mi Loriego i kiedyś nawet mi głupia myśl przeszła przez głowę że to syn Barosso. Płacił za leczenie, ma dostęp do prochów, ale to moja głupia wyobraźnia.
Hugo tajnym agentem Hugo coś niedoinformowany, ale ma rację aż tak się sobie nie zwierzali

Luke wchodzi na bardzo grząski grunt albo cienki lód w zależności jak na to patrzeć, ale niech będzie ostrożny. Co do Jorge to przez myśl mi przeszło ze może Jaquin szpikuje go jakimiś lekami czy coś. Dlatego lekarze nie mogą ustalić co mu jest ale to głupie jak się pomyśli ile trzeba się nagimnastykować aby mu je podać. Zastanowiła mnie ta fotografia. Było tam dwóch chłopców i obstawiam że to Jaquin trzymał mamę za spódnicę, ale to oznacza że facet ma rodzeństwo.

EDIT
Ja też dodałam odcinek i zaliczam go do kategorii dziwny Miłej lektury


Ostatnio zmieniony przez zaczytany_chomik dnia 19:19:22 24-04-19, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5774
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:05:30 25-04-19    Temat postu:

Dziękuję za komentarz!
Trochę szczęścia i spokoju przyda się naszym bohaterom, nawet jeśli to tylko cisza przed burzą.
A Lori zdecydowanie nie jest synem Barosso Leonor urodziła krótko po tym jak Hugo poznał Fernanda i dopiero potem zaczął dla niego pracować. Ale rozumiem Cię, bo ilekroć pojawia się ktoś nowy to ja też się zastanawiam jaki ma związek z Barosso i czy to nie przypadkiem jakieś zaginione dziecko.
Hugo niedoinformowany, bo uznałam, że skoro ja też dopiero co się dowiedziałam o pokrewieństwie Juliana ze zmarłym burmistrzem, to Hugo też nie wiedział. W końcu nie znają się jakoś super długo i nie gawędzili sobie o rodzinie. Myślę, że ich relacja jest trochę inna i uznałam, że Julian też raczej nie rozpowiada o rodzinie na prawo i lewo, tym bardziej, że nie jest z nimi blisko.
Co do Joaquina to on był jeszcze w brzuchu u mamy, ale tak, ma rodzeństwo, kiedyś o tym wspomniałam i na pewno to rozwinę

Ja bym nie nazwała Twojego rozdziału dziwnym
Zacznę od tego, że Emily i Leonardo mają fajną relację, widać, że mogą na sobie polegać i że są ulepieni z tej samej gliny. Emerytura to dobry pomysł dla nich obojga i podobnie jak Leo uważam, że Ems sprawdziłaby się w nauczaniu, chyba nawet pisałam o tym w jakimś wcześniejszym komentarzu. Jest świetna w terenie, ale ma też genialny umysł i myślę, że Lucas jest świetnym dowodem na to, że kobieta potrafi dobrze uczyć. Także ja popieram ten pomysł.
Camila wróciła do Londynu - cóż za świetna wiadomość! W dwóch zdaniach się jej pozbyłaś i już nad Tobą nie wisi, co mi się bardzo podoba, bo wspominałaś, że to uciążliwe, a ona już swoją rolę odegrała.
No i rozwaliła mnie wzmianka, że Sergiej woli kaloryfer

Czytając o historii Charlotte zawsze mnie aż nosi, bo nie znoszę takiej niesprawiedliwości. Świetna pani doktor w rodzinie, która wszystko osiągnęła swoją ciężką pracą i ma dwójkę wspaniałych dzieci, które też odniosły sukces jest zakałą rodziny? Czysta bezczelność.
Zresztą rodzina Ingrid niewiele lepsza, zauważyłam właśnie że Charlotte i Lola są do siebie dość podobne pod tym względem. Może właśnie dlatego Ingrid i Juliana do siebie ciągnie? Kto wie. To może być przeznaczenie.
Ingrid wygarnęła babuni co myśli, co z jednej strony popieram całym sercem, a z drugiej myślę sobie - po co strzępić sobie język? Do starego babsztyla i tak nic nie dotrze, ona ma to gdzieś, a ty cierpisz dziewczyno
Rozmowa z Gabrielem mnie rozczuliła. On rzeczywiście był jak ojciec dla dziewczyny i ma rację - Ingrid będzie wspaniałą mamą. Ale jej komentarz o tym, że nie wie, czy to przeżyje i wzmianka o jej snach mnie przeraziły. Moja biedna Ingrid Mam nadzieję, że nic jej nie będzie i że ona, Julian i Lucy będą żyć długo i szczęśliwie!

Hugo jaki dowcipniś Podobała mi się scenka z nimi dwoma, myślę, że obu przyda się nawet więcej niż kilka drinków. Mają za sobą ciężki dzień, tydzień, a nawet rok. Także zasługujecie chłopcy, żeby trochę się wyluzować i pogadać o swoich problemach.
A Julian świata nie widzi poza Lucy, a na początku był taki przerażony, aż nie mogę uwierzyć


Ostatnio zmieniony przez Maggie dnia 11:10:51 25-04-19, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zaczytany_chomik
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 30 Mar 2019
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:24:02 25-04-19    Temat postu:

Madziu i chwała Bogu, że nie jest. Nie wiem czy zniosłabym kolejnego Barosso, ale coraz to jak widać głupsze teorie spiskowe dziejów przychodzą mi do głowy Tak gdyby wiedział to rzeczywiście wyglądałby strasznie nienaturalnie. Wspominałaś że Jaquin ma rodzeństwo? Wybacz zapomniałam

Dziękuje za komentarz.
Leo i Emily są do siebie bardzo podobni, przeżyli wspólnie wiele i jak będę miała chwilę to na pewno o tym opowiem. Camilla wróciła do Londynu bo nie jest mi ani wam do szczęścia potrzebna. Niech sobie żyje im dalej od dzieci i wnuka tym lepiej!

Madziu Julian i Ingrid to zdecydowanie przeznaczenie, w związku z tą dwójką mam jeszcze kilka asów w rękawie. Każda kobieta w ciąży się boi albo obawia rozwiązania a czy rzeczywiście Ingrid ma się czego obawiać? Będę suką i nie powiem. Gabriel Ingrid wychował więc jeśli wyczuwasz ojcowskie wibracje od niego to znaczy, że dobrze mi idzie. I Charlotte i Lola są do siebie podobne. Obie wzgardzone przez rodzinę, obie osiągnęły sukces

Doszłam do wniosku, że ostatnio zbyt wiele czasu antenowego oddawałam Victorii pora żeby na jakiś czas zeszła ze sceny bo jeszcze zacznie tu gwiazdorzyć

Cieszę się, że scenka Hugo&Julian ci się podoba. To była inspiracja chwilą, że tak powiem. I Julian może się nawet upić niech pije póki może bo później czekają go nieprzespane noce, brudne pieluchy i cały ten galimatias
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5774
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:59:15 25-04-19    Temat postu:

Fernando to płodny facet, nie da się ukryć
Hugo sporo rzeczy wie, ale głównie o Fernandzie i jakichś ważnych ludziach, coś co może mu się przydać. Nie zabijał dla Barosso tak bez mrugnięcia okiem, starał się też dowiedzieć czegoś o ludziach, których Ferdziu chciał zlikwidować, przez co posiadł sporą wiedzę o nim i o innych. Ale Juliana dogłębnie nie sprawdzał, to raczej nie było konieczne
Tak, wspomniałam, że ma braci i że oni też pracowali w fabryce w Monterrey, której właścicielem był ojciec Astrid. Nie ma sprawy, takich wzmianek się nie wychwytuje czasem. Ale czasami rzucam Wam takie wskazówki, które mogą się wydać bez znaczenia, ale jednak wszystko się łączy ze sobą, a przynajmniej mam taką nadzieję

Nie ma za co :*
Myślę, że to byłby ciekawy pomysł. Zrobić całą serię z retrospekcjami. Ja sama planuję się zagłębić w przeszłość kilku postaci.
Camila niech sobie żyje, ale niech się nie zbliża do reszty. Bez niej im o wiele lepiej.
Jestem ciekawa, co przewidziałaś dla Julka i Ingrid w takim razie. Haha nawet nie chcę, żebyś mówiła, co z Ingrid, wolę mieć niespodziankę albo okropny zawód. Cały urok pisania razem opowiadania

Vicky rzeczywiście, było o niej sporo ale to dlatego, że jest Twoją główną postacią i sporo się u niej działo, sporo rzeczy trzeba było wyjaśnić, wiec mi to absolutnie nie przeszkadzało. Ale może lepiej dać jej chwilkę odsapnąć i zająć się innymi

Czasami tak pod wpływem chwili wychodzi najlepiej


Ostatnio zmieniony przez Maggie dnia 12:01:57 25-04-19, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zaczytany_chomik
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 30 Mar 2019
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:12:26 25-04-19    Temat postu:

Marynarz ma kochanki w każdym porcie a Ferdzio w sporej części miast Tak, poza tym z tego co pamiętam nie zabił wszystkich. Wydaje mi się, że Hugo postąpił rozsądnie wyciągając z nich informacje.

Ja też rzuciłam kilka niby nic nie znaczących informacji, które znaczenie mają a nikt tego nie wyłapał ale co tam przecież nie będę wam krzyczeć "Ej przegapiłaś to i to" Jak się uspokoi to wyjaśnię to i owo.

Tak ja retrospekcję lubię pisać więc pewnie jakieś napisze.

Co przewidziałam? Trzy opcje; happy end, bad endy słodko-gorzki end

Tak, ale trochę spokoju jej nie zaszkodzi

To tym bardziej się cieszę, że niczego nie schrzaniłam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5774
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:26:11 25-04-19    Temat postu:

Haha Fernando to nasz taki amant
Nie zabił wszystkich, w końcu zdał sobie sprawę, że Ferdziu nim manipuluje i wykorzystuje do pozbycia się ludzi dla niego niewygodnych, nawet jeśli nie byli przestępcami.

No widzisz, tak to już chyba jest Czasami w natłoku informacji takie rzeczy uciekają, a jeszcze jak rozdział za rozdziałem wstawiamy to też ciężko wszystko wyłapać. Jak już się coś wyjaśni to wtedy wszystko się wyklaruje i będzie takie "Aaaa rzeczywiście, była taka wzmianka"

Opcji jest mnóstwo, jedna bardziej satysfakcjonująca od innych. Pozostaje tylko czekać na to, co wymyśliłaś
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze telenowele Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 763, 764, 765 ... 835, 836, 837  Następny
Strona 764 z 837

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin