Telenowele

green_tea · Wysłany: 10:23:44 08-06-08 Temat postu:

Rzeczywiscie,sprawy sie skomplikowały..Jesli Marco nie czuje do Anny nic poza sympatią,powinien jej to powiedzieć..Dziewczyna ma plany wobec niego,mysli,że ona tez nie jest mu obojętna..
Tommy wydaje się sympatyczny:)Podobała mi się jego rozmowa z bratem.
Jedyna córka,co?No nie powiedziałabym..

Lilly_Rose · Wysłany: 14:07:25 08-06-08 Temat postu:

Świetny odcinek.
Ale jeśli MArco nie czuje nic do Anny to powinien ja uprzedzić o tym, ona chyba wiąże z nim przyszłość.
No i podoba mu sie Jessica, sam powiedział że jest bardzo ładna.
Czekam aż coś między nimi zaiskrzy.

Adusia · Wysłany: 16:55:20 08-06-08 Temat postu:

Szkoda mi Anny! Jessica się pokłóciła z Anną, a ten nawet nie szanuję, że zostawiła przyjaciółkę dla niego! Po prostu szkoda słów!

Marisol · Wysłany: 22:26:20 08-06-08 Temat postu:

A dla której Ady? Tu ci druga ma tak na imię!

Ale jeśli dla mnie, to jestem zaszczycona!

Widać, że Catalina ma dobry kontakt z córką, a przynajmniej dobrze ją zna i naprawdę sie o nią troszczy. Zupełnie jak moja mama.

A Jessica lubi chyba wprowadzać atmosferę grozy!

Fajnie opisałeś pokój Tommmy'ego.

W końcu ktoś opisuje braci, którzy nie chcą się pozabijać! Alleluja!

Widać, że są dobrymi przyjaciółmi.

P.S.
Nie do celibatu, tylko do klasztoru. Albo lepiej "złóż śluby czystości".

Araceli12 · Wysłany: 23:06:35 08-06-08 Temat postu:

Odcinek jak zwykle super. Podobają mi sie szczególnie relacje braci, widać ze są ze sobą do końca szczerzy , powierzają sobie największe tajemnice, mówią co im leży na sercu.
A zmieniając temat jeśli naprawdę Marco nie kocha Anny to zgadzam sie z poprzednikami ze powinien powiedzieć jej prawdę nie może dawać jej fałszywych nadziei i złudzeń bo później prawda stanie sie jeszcze bardziej bolesna.
Jessica już zaczyna sie podobać Marcowi co będzie dalej aż strach pomyśleć!

Kyrtap1993 · Wysłany: 21:58:51 09-06-08 Temat postu:

Moi drodzy, bardzo dziękuję za każdy komentarz :*
Macie rację, Tommy powinien uprzedzić Annę, że nigdy nie wiązał przyszłości z nią, ale być może nigdy nie przyszło mu do głowy, że ta może myśleć inaczej! On jest święcie przekonani, że łączy ich TYLKO przyjaźń...

Adusia · Wysłany: 14:12:15 12-06-08 Temat postu:

Może zdradziłbyś jaki będzie koniec telki?

Kyrtap1993 · Wysłany: 18:09:38 12-06-08 Temat postu:

green_tea · Wysłany: 18:13:50 12-06-08 Temat postu:

To moze dalbys odc?

Adusia · Wysłany: 18:35:08 12-06-08 Temat postu:

Właśnie chcemy odcinek!

Kyrtap1993 · Wysłany: 20:11:58 12-06-08 Temat postu:

Odcinek jeszcze dzisiaj

Adusia · Wysłany: 20:16:10 12-06-08 Temat postu:

Juupi!

Cieszymy się i czekam na nowy odcinek!

Kyrtap1993 · Wysłany: 20:50:11 12-06-08 Temat postu:

Odc. 12: (z dedykacją dla Ady- Marina i inne telenowele)

Jessica cały dzień nie mogła wyzbyć się myśli o... Marco, co jeszcze bardziej doprowadzało ją do szału. Była wściekła na "Tego Frajera". Nie dość, że był idiotą to jeszcze nie dawał jej spokoju w umyśle. Zaprzątał jej sobą głowę.
- Durniu, daj mi spokój- Jessica pragnęła w tej chwili być prorokiem i aby jej słowa się spełniły. Chciała tego tak, jak jeszcze nigdy w życiu.
- Czemu ja o Tobie myślę?- stawiała sobie mimo swojej woli coraz to trudniejsze, retoryczne pytania.- Czy myślisz, że jesteś taki cudowny, że nie mam nic do roboty poza myśleniem o Tobie? Niedoczekanie...- kłóciła się sama z własnymi myślami.- Sądzisz, że każdy marzy, abyś był w jego głowie? Szczyt bezczelności!- dziewczyna zamilkła.- Co ja wyprawiam? Gadam sama do siebie, czy oszalałam? Kompletnie zwariowałam i to przez jakiegoś Don Juana od siedmiu boleści- stwierdziła dziewczyna, a jej twarz nagle rozjaśnił uroczy uśmiech.- Ale jest... przystojny! Może trochę przesadzam...- powiedziała do siebie.- Chociaż i tak go nie lubię!
***
Tak samo jak Jessica, Marco nie mógł nic robić poza myśleniem o niej. Przed oczyma wciąż miał jej twarz... tak uroczą buzię, wszystkie jej rysy! Bez wątpienia była najpiękniejszą istotą stąpającą po ziemi, nigdy nie widział równie pięknej kobiety. Jessica nie tylko była cudowna, ale była też najbardziej przemądrzałą osobą jaką Marco miał okazję kiedykolwiek spotkać. Nie można było ją nazwać słodką i niewinną dziewczynką.
- Chyba oszalałem- chłopak zaczął śmiać się do swoich myśli.- Jessica... Jessica- powtarzał w myślach.- Pasuje do niej to imię- zastanowił się przez chwilę i ponownie zaczął szeptać jej imię.- Jessica... takie silne, zbuntowane, a zarazem piękne i potulne! Jedynie ta potulność nie pasuje do jej charakteru- oznajmił sam sobie.- Nie wiem co Anna w niej widzi! Fakt, przyciąga uwagę, umie ją sobie skupić na wszystkich, ale to jej jedyna umiejętnośc, zawsze jest w centrum wydarzeń- Marco był tego pewien.- W ogóle, co ja jeszcze robię? Nadal o niej myślę, ze mną jest naprawdę źle!
***
Anna zmęczona usiadła w pokoju przy swoim biurku. Była przytłoczona tym, że pokłóciła się z Jessicą, w końcu tworzyły wzorową przyjaźń, a teraz są na siebie obrażone. Dziewczyna nie umiała dać sobie rady z tym wszystkim, miała teraz na głowie szkołę, problemy rodzinne, kłótnie z przyjaciółką... tego było zbyt wiele dla Anny. Dziewczyna zamknęła oczy i pogrążyła się w marzeniach. Myślała o Marco. Czuła do niego to czego jeszcze nigdy nie czuła do żadnego innego mężczyzny. Ten chłopak sprawiał, że jej ciało przeszywał chłodny, efemeryczny dreszcz. Miała to zawsze kiedy o nim myślała, a gdy był blisko czuła szybsze bicie swojego serca i przyjemne mrowienie w żołądku. Czuła jak całe jej ciało pulsuje i napręża się, a jego temperatura jest coraz większa. Serce waliło jej tak mocno, jakby chciało wyskoczyć z jej piersi.
Anna nie myśląc dłużej, postanowiła przelać swoje uczucia na papier. Korzystając z chwili odpoczynku, wyjęła kartkę i długopis. Zaczęła pisać. Ręka sama notowała to co ona sama czuła wszystkimi narządami i zmysłami ciała.

Adusia · Wysłany: 21:12:39 12-06-08 Temat postu:

O ciekawie~! Jessica i Marco tutaj ostro! Dziękuje za dedykacje, ponieważ to była pierwsza dla mnie!

KaSsia23 · Wysłany: 16:45:32 13-06-08 Temat postu:

UU.. robi się coraz ciekawej Marco myśli ....
Jessica też.....
Anna piszę