Telenowele

Milka24 · Wysłany: 14:12:20 02-10-09 Temat postu:

wiecie nic trudnego sie domyslec ale jak ktos wpadnie niech zachowa dla siebie

olcia89 · Wysłany: 14:13:03 02-10-09 Temat postu:

Spoko

kiedy nowy

Milka24 · Wysłany: 14:18:47 02-10-09 Temat postu:

nie predko

musze napisac do W ramionach aniola, mam tez opka, ktorych niepublikuje wiec dajcie mi troche czasu po kolei wszystko

mili~*~ · Wysłany: 14:22:31 02-10-09 Temat postu:

Dajemy czas... Ale bez przesady :p
Własnie musze nadrobic w ramionach anioła xD

paulinek · Wysłany: 16:46:49 02-10-09 Temat postu:

vondyk · Wysłany: 17:10:57 02-10-09 Temat postu:

az sie zalogowalam choc jestem zagoniona szkola sie zaczela jakies laborki nie wiadomo po co na co to nam no ale coz...

milka... ty to masz talent kobieto...
jestem w niebie...
ja tez sie domyslam co zobaczyla, nie trudno sie domyslic

jaaaaaaaaaa jack jest za****sty ahahah a ten tekst ciasno ahahaha to jak marz napisala niech sie cieszy

jakby byla ze tak powiem rozjechana byloby raczej girzej ahahaaha...

nie ja juz sie zamkne
aahahahhahaha

scena zajebista...

chce nastepny...
i twoje nowe telki...

BlackFalcon · Wysłany: 18:10:31 02-10-09 Temat postu:

Ja wiem, co ona zobaczyła i na pewno nie była to siostra

. To będzie małe ups, prawda?

.

A odcinek cudowny, tak piękny opisany, bez jakiś tam...hm, jakby to nazwać - nie poświńsku, tylko tak z uczuciem i z wyczuciem

. Brawo!

Za to tekst Jacka mnie rozwalił: "Tak mało miejsca"

.

Ale co to za teksty o końcu telki, hę?

.

mili~*~ · Wysłany: 18:15:35 02-10-09 Temat postu:

No wiesz ale przynajmniej mozemy liczyć ze Milka wstawi cos nowego

Żaba · Wysłany: 21:29:33 02-10-09 Temat postu:

Ey...to on się nie skapnął?? oO

Ale fakt świetnie to opisałaś ^^ Ay tak lekko czytało się te odcinki xD
I wgl co ona zobaczyła? oO
Świetne odcinki

*Karolcia* · Wysłany: 14:45:46 05-10-09 Temat postu:

hmm.... dlaczego ja ten odcinek dopiero dzisiaj zauważyłam...??

sama nie wiem :]
no ale mniejsza z tym ;]

co do treści to po prostu bosko ;]
pierwszy raz :}:} mmm

zgorszysz nas tutaj tymi swoimi opisami
buahahaha

a co do zakończenia...
to niezbyt mi się podoba.... ;/
miało być już git. ;]
pewnie prawda się wyda

no nic pozostaje mi tylko czekać na wyjaśnienia w nowym odcinku :]
czekam

buź ;***

Milka24 · Wysłany: 14:16:17 06-10-09 Temat postu:

Odcinek jest jaki jest ale pisalam go w mega szybkim tempie, do tego z przyczaju, bo wogole mam zakaz na kompa haha
takze przepraszam za niego ale coz zrobic, zycie jest brutalne xD

Odcinek 25

Cała podłoga pokryta była plamami z krwi. Poduszki i wszystko co leżało na podłodze znaczone było czerwoną, przyschniętą już mazią. Spojrzała automatycznie na swoje podbrzusze. Jej ciało również nie należało do najczystszych. W jej oczach stanęły łzy. Pobiegła czym prędzej do łazienki. Próbowała się wytrzeć ale krwi przybywało...
Była tak wstrząśnięta tym wszystkim, że aż się trzęsła! Czy to możliwe by przebicie błony dziewiczej osiągnęło aż tak niepożądane skutki!? Czy to możliwe, że z nią rzeczywiście było coś nie tak i zupełnie nieświadomie ją skrzywdził? Nie mieściło jej się to wszystko w głowie. Żeby tylko miała jakiś korek, powiedzmy taki jak od wina, to by się przynajmniej tymczasowo zatkała! Nie wykrwawiła by się na śmierć! Zrozpaczona rozglądała się po całej łazience. Niestety, nie było w niej nic czym mogłaby się poratować. Przeklinała w duchu fakt, że nie miała przy sobie swojej walizki. Miała w niej spakowaną paczkę z tamponami do nosa! Skoro jeden jest w stanie zatamować krwotok z nosa to jakby wsadziła sobie całą paczkę wiadomo gdzie, razem z opakowaniem oczywiście (tak dla większej pewności), to z pewnością by jej to pomogło! No przynajmniej do czasu, kiedy przetransportowałaby się do szpitala!
Po chwili jednak coś jej się przypomniało. Czy to nie był aby dzień, w którym powinna dostać miesiączki? Matko kochana odetchnęła z ulgą. Jak mogła o tym zapomnieć!? Tyle nerwów...
Nie mniej jednak z pewnością nie wszystkie plamy pochodziły z tego źródła, dlatego też wcale nie była szczęśliwa z tego powodu. Miała wyrzuty sumienia wobec Jacka. Okłamała go i na dobrą sprawę wykorzystała! I choć było jej wtedy cudownie to nie potrafiła się z tego cieszyć. Czuła się podle. Kochała go tak bardzo mocno, że nie zniosłaby faktu iż nią gardzi. A jeżeli prawda wyjdzie na jaw to tak właśnie się stanie.
Nie wiedziała co ma robić. Co mu powie jak się obudzi? Że ma miesiączkę i stąd ta krew? Przecież jakieś dwa tygodnie temu tym samym powodem wymigała się od stosunku. Przecież głupi zauważyłby, że kłamie. Bo musiałaby być chyba kosmitką, żeby mieć okres co tydzień lub dwa.
Była zrozpaczona. Z jednej strony nie chciała go już okłamywać a z drugiej perspektywa tłumaczenia się z tej jednej, wielkiej fikcji ją przerażała.
Nie miała wyboru. Postanowiła czym prędzej wyjechać.
Telefon do Alla i Raula, szybkie ogarnięcie się z tego niezbyt przyjemnego stanu, list do Jacka i mogła wychodzić. Na koniec spojrzała jeszcze raz na ukochanego. Spał tak spokojnie. Jak nigdy dotąd! Nie mogła dłużej. Zalana łzami opuściła hotel.

Tym czasem w domu Julki i Jacka panował totalny Sajgon. Dlaczego? Po prostu wróciła do niego prawowita pani domu!
-Nigdy ci tego nie zapomnę! Chodź bardzo cię kocham, nie zapomnę!
-Raul błagam, nie chciałam by tak to wyszło.
-Uciekłaś jak jakaś gówniara! Wiesz jak się martwiłem!? Wszyscy się martwili!- Raul nigdy wcześniej nie był tak wściekły na Julkę. Niestety to co zrobiła nie zasługiwało na aprobatę.
-Nie zrozumiesz, bo nie czujesz tego co ja. Dlatego nie zamierzam się tłumaczyć. Wróciłam bo o to poprosiłeś. Ale nie myśl, że będzie jak dawniej. Postanowiłam zakończyć karierę i rozpocząć nowe, normalne życie. Wypełnię do końca kontrakty a potem ładnie się ze wszystkimi pożegnam!
-Nie możesz! Co na to ojciec? Co z Jackiem!?
-On zrozumie. A ojciec... Ojciec to ojciec, będzie mnie wspierał.
-Nie poznaję cię! Skąd te wszystkie zmiany poglądów? Jestem pewien, że to nie jest twoja samodzielna decyzja! Kto ci tak namieszał w głowie?!
-Nikt mi nie namieszał! Podjęłam decyzję i nie zamierzał z niej rezygnować. Powiedziałam, do rozdania Oskarów, potem z tym kończę!
-Zawiodłaś mnie. Gdy ujrzałem cię naćpana miałem ochotę cię zabić! A teraz to... Nie rozumiem co się z tobą stało..- powiedział poczym odwrócił się w kierunku wyjścia
-Gdzie idziesz, nie zostawiaj mnie!
-Mam ważniejsze sprawy niż wychowywanie swojego pracodawcy! Muszę uratować kogoś, kto bardziej niż ty potrzebuje mojej pomocy!
-Ale Raul...- westchnęła
-Trzymaj się...
T.B.C

paulinek · Wysłany: 15:10:25 06-10-09 Temat postu:

ach...a ja myslałam ze to julka !!! - ale laska wkoncu wróciła z zamiarem zakońzcenia kariery !! i rozstania sie z jackiem

anabel obuidziła sie i zobaczyła krew wszedzie krew !!
pzrerazona tym ze on mugłby sie zorientowac ze julka to nie julka uciekła

licze ze jednak on ja znajdzie
czekam na newsa

BlackFalcon · Wysłany: 15:21:19 06-10-09 Temat postu:

Jakby tak się uparła, to by powiedziała, że ma z gorąca, czy coś i to by przeszło. Ale spanikowała, na dodatek jeszcze Julka wróciła i dodatkowo się namiesza.

Ale pomysł wsadzenia tamponów (wraz z opakowaniem!) do tyłka rządzi!

*Karolcia* · Wysłany: 15:58:43 06-10-09 Temat postu:

więc to jednak okres ;]

no ale prawda i tak wyjdzie na jaw

Julka wróciła więc to na pewno nastąpi bardzo szybko heh

czekam na new ;p

mili~*~ · Wysłany: 19:18:30 06-10-09 Temat postu:

Czy ona jest głupia?! Chce uciekać?! I wpakowac sobie paczke tamponó do nosa wiadomo gdzie?? Zdecydowanie jest głupia

Ach niech on ja zatrzyma!!!!
Słyszysz

Wróciła Julka

Aj

Ale to musiało sie wydarzyć

Super odcinek