Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Para Olvidarte De Mi...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 48, 49, 50  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Z kim powinna być Ruth?
Krystian
20%
 20%  [ 5 ]
Raul
0%
 0%  [ 0 ]
Patric
80%
 80%  [ 20 ]
Wszystkich Głosów : 25

Autor Wiadomość
Żaba
King kong
King kong


Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 2902
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:58:41 07-03-09    Temat postu:

Że oznajmiam, iz pisac będę jakoś od 18, bo trzeba ogarnąć pokój..
Że po 2: ja nie marudze :]
Ze po 3: moge dac ją teraz??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marz
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:04:54 07-03-09    Temat postu:

malutka napisał:
Aha czyli, że (piszesz jakąś telkę ???? ) Bo jak Tak to Cię mordować bd
Ale, że jak masz tylko 1 życie tzn, że Cię mordować nie można....
Paula to ma ich czekaj 5 bo 2 już straciła


Tak pisze Ale lepiej mnie nie morduj !!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szyszka
Generał
Generał


Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 9657
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:51:24 07-03-09    Temat postu:

Dziewczynki przestańcie dyskutowac
Lepiej weźcie się za napisanie odcinka
JA CHCE NEW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malutka
King kong
King kong


Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 2746
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:18:28 07-03-09    Temat postu:

MaDżenka Cullen* napisał:
malutka napisał:
Aha czyli, że (piszesz jakąś telkę ???? ) Bo jak Tak to Cię mordować bd
Ale, że jak masz tylko 1 życie tzn, że Cię mordować nie można....
Paula to ma ich czekaj 5 bo 2 już straciła


Tak pisze Ale lepiej mnie nie morduj !!


Czemu ?
Zaraz idem przeczytnąć Twoją telcie
Paulinko ja Cię już nie molestuję o odcinka

paula-dulce napisał:
Dziewczynki przestańcie dyskutowac
Lepiej weźcie się za napisanie odcinka
JA CHCE NEW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Jakiego odcinka ?
To Paula ma pisać nie my


Ostatnio zmieniony przez malutka dnia 20:28:00 07-03-09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żaba
King kong
King kong


Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 2902
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:45:29 07-03-09    Temat postu:

Już go kończę...;P jak wszystko pójdzie po mojej myśli to za pietnaście minut zostanie opublikowany...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia1425
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 4845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:51:03 07-03-09    Temat postu:

opowiadanko zaczełam czytac dzisiaj ....
powiem jedno dziewczyno masz wielki talent
wszystkie odcinki super....
zdobyłaś kolejną fankę.....
czekam na tą imrezę,mam nadzieje ,ze pojawi sie szybciutko

jedyna wada ,ze znalazłam to opko.....
Marzenka juz nie żyje!!!!!!!! ja sie o to postaram
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żaba
King kong
King kong


Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 2902
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:03:24 07-03-09    Temat postu:

Miło mi Sylwia, ze czytasz, i Ci się podoba;* Ale z tym talentem to przesadzasz Ey, nie zabijaj Marzeny, bo kto odwiesi nam koktail mleczny, albo doda newa r3belde-nowehistorie, albo do Granic przyjaźni ;D

Ostatnio zmieniony przez Żaba dnia 22:14:39 07-03-09, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żaba
King kong
King kong


Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 2902
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:07:44 07-03-09    Temat postu:


Odcinek dedykuję Kasi, która mi pomogła;** i Wszystkim, którzy na niego jeszcze czekali;);***



Sobota godziny poranne. No może nie dla wszystkich. Ruth biegała po domu w bieliźnie i z zieloną maseczką na twarzy. Do chodziła 13.oo, a ona nadal była w przysłowiowym proszku. Właśnie mocowała się ze swoimi górnymi włoskami, które jakimś cudem utkwiły w szczotce do Włochów końskich.
!! Gdy (po jakichś 25 kwadransach) udało jej się doprowadzić do stanu używalności zadzwoniła po taksówkę.
Ubrana była w dresy, baletki, a włosy miała spięte w dwa kucyki. W jednej ręce trzymała swoją sukienkę, torebkę, a w niej biżuterię. Drugą rękę zaś miała zajętą, szpilkami i jakąś torbą… Zadzwoniła kilka razy dzwonkiem, lecz nikt nie raczył jej otworzyć! W głowie miała plan wdrapania się na mur, i przerzucenia się do posiadłości. Jednak szybko odrzuciła te myśli patrząc na wysokość mura. Zrezygnowana usiadła na krawężniku i czekała na bieg wydarzeń.


Anastazja od rana okupowała dwie łazienki. W salonie ustawiła makijażystkę. Zawszę w soboty dom rodzeństwa Cervera wyglądał tak samo. W salonie makijażystka, w jednej z łazienek fryzjer, a w drugiej Ana z sukienką i dodatkami. Wszyscy byli zadowoleni. No może prawie wszyscy, fryzjerka miała dość kaprysów panny Cervera. Makijażystka wyniosła się o 13, zostawiając Anastazję w „okropnym” makijażu. Natomiast Patric miał dość już tego wszystkiego i zamknął się w swojej pracowni.
-Mabel!!!!!- W całym domu słychać było zrozpaczony głos Any. -Znowu!!!!!! –Każdy już wiedział, o co chodzi. Anastazja robiła sobie loki… (O nie!! Znowu pierwsze myśli, Patrica…)Włosy Anastazji, były tak obcięte i tak ułożone, ze praktycznie w żadnej fryzurze nie wytrzymywały pięciu minut. Jedynie tona żelu pomogła. Za kwadrans osiemnasta Ana wraz z Patric`kiem czekali na Raul`a.


Gdy Ruth siedziała wydawałoby się, że całe wieki, pod posesję rodzeństwa Pardo podjechało czarne BMW.
-Ruth co Ty tutaj robisz?? Nie powinnaś być przypadkiem w środku?
-Powinnam, ale nikt mnie nie wpuścił. Nawet chciałam się na murek wdrapywać, ale zrezygnowałam…
-No to chodź… Ey, a gdzie masz swoje rzeczy?!?!
-Ukradli..
-Jak to?!- Oczy Krystiana wyszły z orbit..
-Normalnie!! Okradzione mnie, gdy czekałam, aż moja przyjaciółka łaskawie otworzy mi drzwi!!- Powiedziała, a jedna samotna łza smutku spłynęła po jej różowym policzku.
-Chodź do środka – Złapał ją z rękę.- Z Glorią na pewno coś wymyślicie, a jak nie to założysz moje ubranie.- Po tych słowach obydwoje wybuchneli głośnym śmiechem i ruszyli w stronę wejścia.


Za kwadrans 19, Krystian przyjmował pierwszych gości. Gloria i Ruth od dwóch godzin siedziały zamknięte w pokoju tej pierwszej. Bardzo był ciekawy jak będzie wyglądała Ruth i jego siostra. Jego myśli przerwał dzwonek do drzwi. Już szedł do drzwi, gdy zobaczył swoją siostrę, która go wyprzedziła i przywitała ostatnich gości.
-Hola!! Pewnie rodzeństwo Cervera i Nolasco? –Zapytała na przywitanie przybyszy. Jeden z chłopaków wyjątkowo jej się spodobał.
-Tak, możemy wejść?- Odparł, zauroczony, pięknością dziewczyny malarz.
-Jasne! Gloria – wyciągnęła ku niemu rękę
-Patric, a to Anastazja moja siostra i przyjaciel Raul. Zatańczysz? – Patric znany był z tego, iż nie lubił tracić czasu na jakieś ceregiele. Układ zawsze był jasny, szybki numerek, a potem się unikają. Po chwili stal już wraz z Glorią na parkiecie…


Anastazje tylko przewróciła oczami i poszła do swoich koleżanek. Stały w kołku i rozmawiały. Nagle ktoś objął Ane i zaczął całować po szyi. Nie protestowała. Znała te usta. Widząc miny koleżanek poczuła się ważniejsza od nich. Wszyscy wiedzieli o ich związku, prawie wszyscy. Patric i Raul nie wiedzieli, nikt im nie powiedział. Anastazja bała się reakcji brata, który nigdy nie tolerował jej związków. Dzisiaj chciała porozmawiać ze swoim chłopakiem, bardzo poważnie. Zaczęła lecieć spokojna nuta.
-Zatańczysz?? –Spytał wysoki szatyn. Odpowiedzią był namiętny pocałunek. Oboje udali się na środek parkietu i wirowali w rytm muzyki.

(http://i41.tinypic.com/28lckqr.jpg wygląd Ruth)
Ruth zeszła, gdy Gloria piła drinka z jakimś chłopakiem. Wariatka. Jeszcze pewnie się z nim prześpi. Oby była mądrzejsza. Musze się stąd zmyć. Nie mam ochoty, na żadne imprezy i tłumy ludzi. Ops, trzeba coś wymyślić. Co ja mogę powiedzieć Amelce??
-Ślicznie wyglądasz. Zatańczysz?- Patrzył się prosto w jej orzechowe oczy. Myślał, że skrywają one jakaś tajemnicę, pełną bólu, o której chciał się tak bardzo dowiedzieć.
-Nie. Przepraszam, ale nie mam ochoty na tłumy ludzi. Jakoś odechciało mi się wariować, przez tą kradzież. Pojadę do domu. Pa- Pocałowała go w policzek i chciała odejść. Taksówkę miała zamówioną już od jakichś piętnastu minut. W drzwiach, zauważyła Willego, który posłał jej szarmancki uśmiech. Przeczuwała kłopoty. Na swoim nadgarstku poczuła wielką dłoń.
-Zawiozę Cię-Wyprowadził ją za rękę z domu i zaprowadził do samochodu. Taksówkę zlekceważyli. Całą drogę do domu dziewczyny milczeli.


Anastazja dziś dość dużo piła. Dla niej impreza dobiegała końca (przynajmniej tak myślała…) Iwan gdzieś zniknął, jej najlepsza koleżanka tez. Weszła na drugie piętro i szukała swojego chłopaka. Musiała mu powiedzieć o swoim problemie. Dusiła go od bardzo dawna w sobie. Może to nie był problem. Taka się urodziła, nie jej wina. Musi to zaakceptować. A jak nie? Weszła do jednego z pokoi i przeżyła totalny szok. W jednej chwili otrzeźwiała. Tak troszkę… Przed oczami stanęło jej sześć lat związku z tym mężczyzną. Wszystkie kolacje, wyjazdy, spacery, pocałunki, imprezy i wczorajszy dzień.
(Uświadamiam was )
–Kocham Cię -Powiedziała między kolejnymi pocałunkami. Byli u niego w domu. Zaprosił ja na romantyczną kolację. Za bardzo się nie wysilał, ugotował zwykły makaron i sos ze słoika, czerwone wino. Wszędzie paliły się czerwone świeczki. Anastazja była pod dużym wrażeniem. Takiej metamorfozy pokoju jeszcze nie widziała. Jej idealny chłopak jest jeszcze bardziej idealny.
-Wyjdziesz za mnie? – Spytał znienacka wyciągając z kieszeni, małe czerwone pudełeczko.
-Iwan ja… - rozpłakała się. Nie mogła się zrozumieć. Miała wątpliwości!! Przynajmniej może miałaby męża zanim…- Zgadzam się!! – Rzuciła mu się na szyję. Była taka szczęśliwa. Obiecał, ze poczeka ile będzie trzeba…
( Już koniec, xD) Załamała się kompletnie. Po cichu wyszła zostawiając pierścionek na stoliku przy wyjściu. Podpierała ścianę i piła drinka, myśląc o swoim życiu.
-Hej ślicznotko! Czemuś taka smutna? – Spytał. Jedną ręką oparł się o ścianę, a drugą gładził ją po policzku.
-Nie Twój interes.- Rzuciła mu gniewne spojrzenie i chciała odejść, szła dość nie pewnie, ponieważ była już dość bardzo upojona, alkoholem.
-No to teraz małą się zabawimy – Powiedział biorąc ją na ręce. Nie protestowała. Jak gdyby nigdy nic zarzuciła mu ręce na szyję, i pozwoliła się nieść. Otworzył drzwi od jakiegoś pokoju nogą, i tak samo zamknął. – Jestem Willy, a Ty słonko?
-Anastazja kotku. – Zaczęła bawić się swoim ramiączkiem od sukienki. Willy tylko się uśmiechnął, podszedł do niej i uderzył ją w twarz.
-Zabawimy się po mojemu, albo wcale. Decyduj Anastazjo. –Powiedział to tak słodko i delikatnie. Anastazja nie mogła uwierzyć, ze przed chwilą ją spoliczkował.
- Okey, zgadzam się na wszystko bebe. Tylko zamknij drzwi. –Podeszłą do barku, który był w pokoju i nalała sobie wódki.
-Nie pytaj. Odpowiadaj. Rób to, co Ci każę. Możesz się jeszcze wycofać. Chcesz? – Pokiwała przecząco głową. –Zabawimy się w teatr. Będę Twoim panem, a Ty moją niewolnicą. Nauczę Cię bólu i rozkoszy. – (Żeby była jasność, to ta cała scena jest praktycznie żywcem zerżnięta z „Jedenastu minut „PAULO`A COELHO. ) Stała w kącie, a On grzebał w szafie.
-Usiądź. –Jego ton głosu był łagodny i władczy. Ana usiadła na łóżku posłusznie fala ciepła przeszłą po jej ciele.
-Nie ruszaj się! – Otworzył jakąś walizkę i wyjął z niej mały pejcz.
-Rozchyl nogi! – Poddała się jego rozkazą, bez żadnych sprzeciwów. Zafascynowało ją to. Zobaczyła jak zagląda pod jej sukienkę, mógł zobaczyć jej czarne stringi, podwiązki i uda.
-Teraz wstań. –Zerwała się z łóżka gwałtownie i szybko. Zawahała się lekko. Jestem bardziej pijana niż myśle.
-Nie patrz na mnie! Naucz się okazywać szacunek swojemu panu! – Pejcz świsną w powietrzu.
-Rozbierz się! –Krzyknął. – Masz mieć ciągle spuszczoną głowę.- Powiedział już zdecydowanie miłym głosem. Ze spuszczoną głową Anastazja sukienkę ze swoich ramion na podłogę. Stała przed nim w samej bieliźnie.
-Wiesz, ze nie zachowujesz się przyzwoicie? –Pejcz znowu zaświsnął w powietrzu. Anastazja czuła, ze już nie gra w teatrze. To rzeczywistość. Czuła się jak przedmiot, nic nie warta rzecz.
-Zasługujesz na surową karę! Jak śmiesz mi się sprzeciwiać?! Powinnaś paść na kolana! – Nie wiedziała, o co mu chodzi. Przecież robi wszystko, co jej każe. Miała już uklęknąć, lecz pejcz jej w tym przeszkodził. Pierwsze uderzenie zapiekło.
-Nie kazałem Ci, klękać! A może się mylę?!
-Nie- Znowu smyrgnięcie pejcza na pośladku.
-Powiedz „Nie mój panie.”!- Znowu zapiekło. Myślała o ucieczce, ale coś kazało jej zostać. Była ciekawa, co się dalej zdarzy. Chciała zdradzić narzeczonego tak jak to on zrobił.
-Rozbierz się i przespaceruj się naga po pokoju, abym mógł Ci się przyjrzeć. – Posłuchała go pokornie, ze spuszczoną głową, bez żadnych protestów. Nie czuła się upokorzona, mimo, iż była naga, a on w ubraniu i nic o nim nie wiedziała! W głowie miała myśli, że fajny jest ten teatr. Pejcz świsnął w powietrzu, ale nie dosiegnął jej ciała.
-Głowę masz mieć spuszczoną! Musisz być pokorna, posłuszna każdej mojej zachciance! Rozumiesz?!
-Tak panie.- Ton jego głosu był zimny i nieprzyjemny. Chwycił ją za nadgarstki i szybko założył na nie kajdanki. Otwartą dłonią uderzył ją w pośladek. Anastazja krzyknęła, tym razem bolało.
-Stawiasz się?! Teraz zobaczysz, co naprawdę jest nieprzyjemne!- Nie zdarzyła wydusić z siebie słowa, skórzany knebel zamknął jej usta. Znowu uderzenie w pośladki.
-Pójdź na drugi koniec pokoju! –Posłusznie wykonywała rozkazy „Stój! Skręć w prawo! Usiądź! Rozchyl nogi!”
-Na kolana.-Kontem oka zauważyła, ze Willy jest zmęczony, gdy Ona jest coraz bardziej silna. Wyzbyła się resztki wstydu i przyzwoitości. Zaczęła demonstrować, ze jej się to podoba. Jęczała, błagałaby dotknął jej łona, mimo iż jej słowa były zniekształcone chłopak je rozumiał. Powalił ją na łóżko. Gwałtownie, lecz z gwałtownością kontrolowaną, rozchylił jej nogi i przywiązał do obu stron łóżka.
Ręce miała spięte, kajdankami na plecach, nogi rozchylone, knebel w ustach. Kiedy w nią wejdzie? Ta myśl nie dawała jej spokoju. Jej łono było mokre, a ona nie znała przyczyny. Była całkowicie pewna, ze chce poczuć go w sobie.
-Chcesz bym dal Ci rozkosz? – Pokiwała twierdząco głową. Trzonkiem pejcza zaczął przyjemnie drażnić jej łono. Miała orgazm. Orgazm bez seksu! To, czego nigdy dotąd nie czuła. Była totalnie zachwycona. Włosy miała sklejone, potem czuła się cudownie. Nie wiedziała, co się stało. Czy była pijana? Otrzeźwiała troszeczkę, gdy uderzył ją po raz pierwszy pejczem. Rozwiązał ją i pocałował bardzo namiętnie.
-Do zobaczenia moja piękna!
Wyszedł. Zostawiła ją samą, rozpaloną. Miała za nim biec? Płakać? Znaleźć kogoś, kto by zaspokoił jej żądze?
Poszła wziąć prysznic. Ubrała się i wyszła bawić się do koleżanek. Szukała go wzrokiem po całej Sali, jednak nigdzie nie znalazła…




Robert Pattinson - Iwan Freeway -Narzeczony Anastazji. Pojawi sie jeszcze w przyszłych odcinkach. Chyba coś pomąciłam tam z jego włosami...


Ostatnio zmieniony przez Żaba dnia 22:10:59 07-03-09, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia1425
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 4845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:43:48 07-03-09    Temat postu:

co do Marzenki ona dobrze wie ,ze jeśli koktail nie pojawi się do jutra wieczorem to ja miła nie będe
co do r3belde,stara się
co do granic przyjażni bede miała prywatna kopie .......
będzie nie bujcie się,jeszcze nie wiem jak to mozliwe ,ale nie bedzie żyła ale bedzie pisała

a co do odcinka ,szok
szczerze liczyłam na jakieś takie spotkanko i rozmowe Ruth i Patrica.......
matko co ta Anastazja robiła,nie rozumiem jej......
może dlatego że jestem jeszcze za młoda ,ale dla mnie to poniżające co ona robiła.....

jestem ciekawa czy Gloria bedzie zla na przyjaciółkę ,że wyszła bez słowa.....
owszem kristian jest bardzo miły ,ale ona ma byc z Patrckiem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żaba
King kong
King kong


Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 2902
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:56:07 07-03-09    Temat postu:

Czyli, ze w poniedziałek bd lukała na koktail.. xD czyli będzie pisał jej duch?? ;D
Rozmowa Ruth z Patrickiem będzie na jakiejś tam wycieczce...
Że ja nie wiem co pisałam..
Spokojnie...to dopiero 6 odcinek, a ja szykuje im bużliwe życie...Pozatym taka jedna by mnie zabiła, gdyby Anastazja nie była z Amelką...xD


Ostatnio zmieniony przez Żaba dnia 11:57:37 22-03-09, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szyszka
Generał
Generał


Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 9657
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:17:13 08-03-09    Temat postu:

Aj
Jest nowy odcinek
Przeczytałam...ale skomentuje jutro
Bo musze juz spadac
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia1425
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 4845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:31:30 08-03-09    Temat postu:

co do koktailu to nie odpowiadam za Marzenke ,ale ustaliłam z nia że miła nie bede ona mi i tak juz dawno cos obiecała a ja jak "głupia" cierpliwie czekam.....

a co do ducha? szczerze nie zastanawiałam sie nad tym
ja mam swoje sposoby ,żeby ja szantażowac tylko niestety nie które osoby ostatnio mi to utrudniaja.....
dlatego jest jak jest......

Marzenka nie czytaj tego bo juz nie bedziesz chciala mnie spotkać i jak to było krzaki na tym nie ucierpią (prosze bez żadnych podtekstów)jestem sama ciekawa czy Marzenka pamieta o co chodziło z tymi krzakami

no ja licze bo ja tu wielka fanka Vondy .... jak chyba wiekszosć na tym forum


Ostatnio zmieniony przez Sylwia1425 dnia 1:35:10 08-03-09, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marz
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:06:29 08-03-09    Temat postu:

Widze rozmowy o mnie beze mnie !!
Mój duch bedzie się buntował i na pewno ni będzie pisał. Co do r3belde to juz wczoraj dodałam a koktajl to będzie jak gwaizdka z nieba spadnie Żarcik Może jutro juz coś się tam pojawi
Odcinka nowego jeszcze nie przeczytałam, ale zaraz się za niego zabiore
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia1425
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 4845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:21:42 08-03-09    Temat postu:

nie ma byś dzisiaj dzisiaj kończy sie tydzień
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malutka
King kong
King kong


Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 2746
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:09:37 08-03-09    Temat postu:

Zbok !!!
Odc super
Ale ja chce rozmowę Ruth i Patricka...
Aaa i dzięki za dydykację ;* Kocham ;*
Ey ta scena aż taka erotyczna nie była..... A czemu on ją zostawił bez wiesz czego ?
I kim on był ? Bo się nie skapnęłam.
Ruth pojechała do domku.... Czemu
Czekam na newik ;*
Pozdro ;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 48, 49, 50  Następny
Strona 18 z 50

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin