Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Podarunek z nieba
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 54, 55, 56  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:07:15 04-01-08    Temat postu:

24

-Wszystko w porządku?-spytał Leonidas córki,gdy znaleźli się w samochodzie.
-Jak najlepszym-odparła Lucia,wciąż się uśmiechając.To niebywałe,ale miała zdumiewająco dobry chumor.-Spędziłam po prostu miłe popołudnie.
-Ah,tak..-powiedział obserwując ja bacznie.-Wiesz od dawna nie widziałem by Alejandro był tak..radosny.To dobry chłopak,ale po tej tragedii zupełnie się zmienił.
-To zrozumiałe-powiedziała,a uśmiech znikł z jej twarzy-Po tym wszystkim..Doskonale go rozumiem.
-Włąsnie widze.Wygląda na to,ze on ciebie też.
Leonidas nie ukrywał zadowolenia.Podobnie jak Raimundo,który widział ich wracających z lunchu.Ta dziewczyna zdobyła jego serce.Była czarująca.W dodatku tyle przeszła..Alejandra traktował jak syna.Nie podobał mu się jego związek z Mercedes.Chciał by Alejandro kogoś sobie znalazł i był szczęśliwy,ale nie wiadomo czemu Mercedes nigdy nie lubił.Lucia to co innego..Ta dziewczyan była wspaniała..Mogli pomóc sobie nawzajem pokonać demony przeszłości.A jeśli przypadkiem się w sobie zakochaje..Cóż,tym lepiej.
-Wyglada na to,że nasz plan ma coraz więcej zwolenników-zauważyła Gaby.
-Bo jest genialny-odpowiedział Oscar,nagle puszczając jej ręke i biegnąc do stojacego przed nim wysokiego,przystojnego mężczyzny.
-Stefan!-krzyknął i rzucił mu się na szyje.Stefan kochał tego małego łobuziaka.Z resztą czy dało się go nie kochać?
-Czesć,rozrabiako-powiedział biorąc go na ręce i podnosząc do góry-Jak minęło wam popołudnie?
-Fantastycznie!-Oscar był bardzo podekscytowany wydarzeniami tego dnia.-Moja mama poznałą narzeczonego Gaby i się polubili.Planujemy z Gaby..
-Oscar-upomniała go Gaby.Nie była pewna czy to dobry pomysł mówić o tym Stefanowi.
-Co planujecie?-spytał nie zwracając na nią uwagi.Poczuła się urażona.
-Chcemy żeby się zakochali w sobie i wzieli ślub-powiedział i na jego twarzy zalśnił uśmiech.Gaby wciąż zadawała sobie pytanie czy on kiedys sie nie uśmiechał.Ku zdziwieniu Gabrieli Stefan roześmiał się.
-Wspaniały pomysł-powiedział do wniebowziętego Oscara.-Szkoda tylko,ż tak długo zajęło wam wymyślenie go.-Spojrzał znacząco znacząco na Gabriele,która olśniło.
olśniło wiec on planował to od początku.
-Możemy pogadac?-spytała gniewnie.
-Pewnie-powiedział pogodnie-Osca dasz nam chwilkę?
-Jasne!-i pobiegł się pobawić.
-Cudowne dziecko-zauważył Stefan patrząc na niego.
-To prawda-przyznała uśmiechając się.Zaraz jednak przypomniała sobie, w jakim celu chciała z nim porozmawiać.-Planowałeś to od początku prawda?-krzyknęła na niego,jednak on nie wyglądał na zaskoczonego.
-Coś zaskoczonego tym jest.
-Jak mogłeś!-była oburzona,ku jego rozbawieniu-Po co była ta cała szopka?!
-Musiałaś poznać Oscara,jego sposób patrzenia na świat,jego mamę.Sama miałaś dojść do tego co będzie najlepszym rozwiązaniem dla wszystkich.Ja miałem być niewidzialny i taki byłem.Nie moja wina,że nie mogliście spotkac się przez pół roku,bo wiecznie użalałaś się nad Alejandrem zamiast spróbować mu jakos pomóc.
Gabriela była wściekła.Jak on mogł mówić do niej w ten sposób?!
Zanim zdazyła jednak coś powiedziec,dopowiedział to za nią.Czasem zastanawiała się,czy on przypadkeim nie czyta jej w myślach.
Kiedys niby przypadkiem go o to zapyta,wtedy zaprzeczy.Będzie miała jednak wrażenie,ze kłamie..Co Aniołowi przecież nie przystoi.
-Oj przestan już się dąsać-poklepał ją po ramieniu,co znowu spowodowało w niej wzburzenie.-Chodz,Oscar nas woła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
a_moniak
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 12531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:31:33 04-01-08    Temat postu:

śliczny odcinek, uwielbiam te scenki z aniołkami
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:35:15 04-01-08    Temat postu:

Heh bardzo lubie pisac te scenki:))Zwlaszcza,ze teraz w niebie troche sie podzieje..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NeSska*
Generał
Generał


Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 7631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: 19:39:48 04-01-08    Temat postu:

czyżnby coś między gaby a Stefciem:D??? NO no:D:d odc świetne:D:d mam nadzieję że Alejandro "zaprzyjaźni" sie z Lucia:D a Carlos niech idzie do diabła
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@si@
King kong
King kong


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:53:08 04-01-08    Temat postu:

tak scenki z aniołkami są przecudne Stefan jest wspaniały, chociaż Gabi jest na niego troszkę złą ale przejdzie jej napewno Alejandro i Lucia... piękna para by z nich byłą
Powrót do góry
Zobacz profil autora
a_moniak
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 12531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:58:28 04-01-08    Temat postu:

NeSska* napisał:
czyżnby coś między gaby a Stefciem:D??? NO no:D:d odc świetne:D:d mam nadzieję że Alejandro "zaprzyjaźni" sie z Lucia:D a Carlos niech idzie do diabła

po przeczytaniu twojego kma że Gaby i Stefan razem też tak pomyślałam

czekam na następny odcinek, byle był szybciutko
Powrót do góry
Zobacz profil autora
**Kora**
Komandos
Komandos


Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Elite Way School xD

PostWysłany: 23:32:12 04-01-08    Temat postu:

Super odcinek
Zapraszam do mnie na new odcinek Un poco de tu amor
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 10:13:36 05-01-08    Temat postu:

25

-Zerwałem z Mercedes-powiedział wciąż się uśmiechając.Popatrzyli na niego oniemiali.Czy oby na pewno usłyszeli to co im się wydawało?Jiemena zareagowałą pierwsza.Podeszła i ruzciła się mu na szyje.Zaraz jednak odsunęła się od niego i popatrzyła nań uważnie.
-To nie jest jakiś okrutny żart,prawda?Naprawde rzuciłeś tą małpe?
-Tak,naprawdę,ale nie mów na nią małpa.-uśmiechnął się pobłażliwie.
Jiemna zaczęła piszczeć z radości,wkrótce Diego się do niej przyłączył.
-Ale jak?Dlaczego?Przeciez nie chciałeś nas słuchać kiedy..
-Spotkałem dzis niezwyklą kobietę-powiedział i choć nie mógł o tym wiedzieć oczy mu się zaświeciły.
Popatrzyli na siebie zdziwieni.Teraz musieli się przesłyszeć.Przeciez..
-Powtórz-poprosił Diego
-Spotkałem niezwykłą kobietę-odparł nieco zdziwiony w czym rzecz.Zaraz się jednak połapał-Nie,to nie jest tak jak myślicie..ona..To córka Leonidasa Gambosy-powiedział jakby to wszystko wyjaśniało.
-Ta,która zaginęła przed 7 laty?-spytała zdziwiona Jimena
-Ta sama.Tyle,że ona nie zaginęła,a uciekła.Wróciła bo..9 miesiecy temu pijany kierowca zabił jej synka.Miał 7 lat.
Jimena zasłoniła usta ręką,aby nie krzyknąć,Diego wyglądał również na wstrząśniętego.Takie tragedie zdarzają się codziennie,zawsze jednak wywołują podobne emocje.
-Mój Boze..-szepnęła Jimena-Biedna kobieta.
-To prawda-przytaknął Alejandro-Jest niezwykła.Rozmawiając z nia..poczułemm..Że wreszcie ktoś mnie rozumie.Z Raimondo nie mogłem szczeże o tym porozmawiać,bo to była jego córka.Żle czułbym się gdyby..Rozmawialiśmy całe popołudnie.Opowiadała mi o Oskarze,to jej synek.Ja jej o Gabrieli..Potem mówiliśmy o sobie..Nie uwierzylibyście ile ona przeszła.Jak mówiłem to wspaniała osoba.Rozmawialiśmy także o was.Zaprosiłem ja na wieczur,żebyście ja poznali.
Jiemna i Diego byli zaskoczeni,ale szczęśliwi jak nigdy.Diego widział dotąd Alejandra,mówiącego mówiącego ten sposób tylko o jednej kobiecie.O Gabrieli.Czyzby się mylił i istniała druga Gaby?Miał ogromną nadzieję,ze tak.I,że Lucia nie okaże się być taka jak Mercedes.
-Jak Mercedes przyjęła twoją decyzję?-spytał Diego
-Pawde mówiąc nie najlepiej..Myślałem,że przyjmie to w miare spokojnie,w koncu to nie było nic poważnego,ale ona wpadła w szał.-Przypomniał sobie jje zachowanie.Bala ściekla.Biła od niej furia.
-Dobra chłopcy-powiedziała Jiemna wchodząc do pokoju ze szczotkami i szmatami.-Nie gadajcie już tylko bierzcie się do roboty.Musimy doprowadzić ten dom do porządku.Diego ty mi pomorzesz.A Alejandro marsz do kuchni.Masz nam coś upichcić.
Diego spojrzał na niego zaniepokojony.Widział jak twarz przyjaciela się zmienia.Przybiera nieodgadniony wyraz.Ostatni raz gotował w dniu śmierci Gaby…I choć uwielbiał to robić,Diego nie był pewien czy znajedzie w sobie dość siły,aby to zrobić.
Przyjaciel jednak znów go zaksoczył.
-Zrobie co w mojej mocy-powiedział Alejandro i udał się do kuchni.Co prawda spaghetti to nic wielkiego,ale na początek wystarczy.W koncu nie od razu Rzym zbudowano.Umył 3 duże pomidory i zaczął je kroić.
2 godziny pózniej wszystko było już gotowe.Alejandro przyządził spaghetti spaghetti sałate z sosem winegret.
Kiedy rozległ się dzwonek wszyscy popędzili do drzwi.Alejandro próbował uspokoić przyjaciół,jednak oni nie słuchali.Chcieli jak najszybciej zobaczyć kobietę,która wywarła na ich przyjacielu takie wrażenie.
Drzwi się otworzyły i stanęła w nich lekko się uśmiechająca piękna,czarnowłosa kobieta.Z opisu przyjaciela Jimena i Diego wyobrażali ja sobie całkiem inaczej.Zrobiła jednak na nich na pierwszy rzut oka dobre wrażenie.
-Cześć-powiedziała nieśmiało do Alejandra.
-Miło cię znowu widzieć-uśmiechnął się do niej ciepło,bacznie obserwowany przez przyjaciół,którzy uśmiehcali się do siebie szeroko.-Wejdz.Chciałbym ci przedstawić moich przyjaciół,którzy ratują mi życie na każdym kroku.To Diego,a to Jimena.
Przywitali się i zasiedli do stołu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KERI
Idol
Idol


Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 1830
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:02:56 05-01-08    Temat postu:

tela jest boska !!

gdy przeczytałam odcinek 1 nie byłam na 100% czy będzie taka fajna ale jest lepsza niż myśliałam !!

cóz pierwsze wrazenie zawsze jest mylne
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@si@
King kong
King kong


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 12:24:41 05-01-08    Temat postu:

Alejandro zerwał z Mercedes??? szok! Nie sądziłam, że tak szybko się na to zdecyduje, ale tym bardziej się z tego cieszę
to spaghetti musiało być pyszne hihi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 12:44:11 05-01-08    Temat postu:

Napewno bylo A kto powiedział,ze jeszcze do niej nie wroci?
Keri ciesze sie,ze ci sie jednak spodobało)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klaudusieniczka
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 3866
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:12:07 05-01-08    Temat postu:

Super odcinki;D Alejandro wyszedl z dolka i to chyba dzieki Lucii;D A jego przyjaciele na pewno ją polubia, bo w koncu jest wspaniala osoba
Powrót do góry
Zobacz profil autora
a_moniak
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 12531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 16:30:58 05-01-08    Temat postu:

super że Alejnadro zerwał z Mercedes, czekam na newik
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 8:42:11 06-01-08    Temat postu:

26

Siedzieli w jednym pokoju,w tanim motelu.Na łóżku siedziała trzęsąca się na całym ciele Mia,a przy niej Gloria.Liam i David poszli ukryć samochód.Nikt nie mógł wiedzieć gdzie są.
Gloria opatrywała rane na czole Mii.
-Już dobrze-próbowała uspokoić roztrzesioną dziewczyne-Tu nic ci nie grozi,jesteś bezpieczna.Nikt cie już nie skrzywdzi.
Dziewczyna wciąż jednak rozglądała się dookoła przerażona.
-A jeśli nas znajda..Oni przyjdą po mnie..-Zaczęła obgryzać pzankocie.Dopiero tutaj,setki km od swego wiezienia okazała jak naprawde się boi.
-Cii,nikt cię nie znajdzie.Wszystko będzie dobrze.
Mia popatrzyła na nią z wdzićecznoscią.
-Jak mam ci..jak mam wam dziękować?Gdyby nie ty i David..
-Zrobiliśmy tylko to co należało-odparła odwzajemniając uśmiech.
-A jeśli z mojej winy coś wam się stanie?-była przerażona-Jeśli..
-Spokojnie,nic nam nie będzie.David i Liam zaraz tu przyjdą.Liam ma dla ciebie fałszywy paszport.
-Po co?-spytyała zdziwiona.
-Nie możesz tu zostać-wyjaśniła spokojnie-Wyjeżdżamy do Meksyku.Potrzebujesz nowej tożsamości.
-A o to i ona-poweidział Liam wchodząc od pokoju.-Miło mi cię poznać Paolo Montero-podał jej paszport z jej zdjęciem zdjęciem nowym nazwiskiem.
-Mamy zarezerwowane bilety.Wyjeżdzamy Wyjeżdżamy świcie.
-Wszyscy pojedziecie?-spojrzała na nich z nadzieje.
-Oczywiście-powiedziała Gloria sciskając ją-Nie opuścimy cię teraz.
-Dziekuje,bardzo wam dziekuje-Jej oczy wypełniły się łzami i zanim się zorientowałą rozpłakała się.
Gloria również miałą łzy w oczach i przytulając ją patrzyła na Davida i Liama,którzy pierwszy raz w życiu się nie kłucili.
-Mio..wiem,że to będzie trudne,ale..Nic nie pamiętasz ze swojego dawnego życia?Zanim straciłaś pamięć?Przypomnij sobie.Każdy szczegół jest wazny-powiedział Liam klękając przy łóżku.
Mia potrząsnęła głowa.
-Nic..chociaż..
-Tak?-spytali wszyscy wszyscy nadzieja.
-To nie jest wspomnienie-zaprzeczyła szybko.-Od lat mam powtarzający się sen.Widzę dwuch mężczyzn stojących przy mnie..Ich twarze są zamazane,wiem jednak,że nie chcą zrobić mi krzywdy.Czuję,że są mi bliscy..Jeden z nich,ma na mnie szczególny wpływ..Czuje,że łączy nas dziwna więz..Trudno to opisać.Ów mężczyzna zapina mi na szyi medalik.Tylko jego pamiętam.Potrafie go wyraznie opisac.Każdy szczegół..Ma wygrawerowaną literę L.Ale to pewnie tylko zwykły sen-wzruszyła ramionami.
-Nie sądze…-odparł powoli Liam-W przypadkach utraty pamieci takiej jak twój takie rzeczy często się zdarzają.Myślę,że twoja podświadomość chce ci coś powiedziec..Musiało cię łączyć coś z tymi mężczyznami..I ten łańcuszek…Co mogła oznaczac litera L?
-Może imie.-odezwał się nagle milczący dotąd David.-Być może twoje imie zaczynało się na tę literę,
-To możliwe-przytaknął Liam.
-ciekawe jak się nazywałam..-szepneła powoli.
-Może Lisa?-podpowiedziała Gloria.
-Lucrecia-dopowiedział Liam-Lucia,Leticia,Leonora-mowi ci to coś?
Pokręciła głową.
-Laura-powiedział David-może tak?
-Laura..-powtórzyła za nim dziewczyna-To piękne imię..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 12:01:51 06-01-08    Temat postu:

no Gosiu nadrobiłam już zaległości i normalnie jejku ile się wydarzyło heh Charli musiał nie być zadowolony, że Lucia wróciła do domu. heh jejku te odcinki były prześliczne. rozmowa z Raimundem, Alejandro. heh widać, że znalazła z nimi wspólny język, wkońcu wszyscy przeżyli to samo, heh fajnie by było gdyby Lucia i Alejandro ułożyli sobie życie na ziemi, a Gaby i Oscar tam w niebie z Stefanem:> hehe no i Alejandro się uśmiechnął, widać, że bardzo polubił Lucię, no i fajnie że znalazł drugą Gaby heh no i ta sprawa z Mią,kurde no ale widać, że zareagowałą na słowo Laura, więc mam nadzieję, że szybko sobie przypomni swoją tożsamoiść
Gosiu czy mogę liczyć na jeszcze jeden odcinek?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 54, 55, 56  Następny
Strona 13 z 56

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin