Telenowele

Bebe · Wysłany: 16:17:03 14-02-09 Temat postu:

Dziękuje. Cieszę sie, że sie wam podoba.

Marz · Wysłany: 16:55:01 14-02-09 Temat postu:

Gabriella przesadziła, i to pożądnie przesadziła. Nie powinan nawet polowy z tych słow mówić na głos. Przyjaciele tak nie spostępują. Chciała ją wkurzyć, a nie skrzywdzić !! Na miejscu Sabriny czym prędzej bym się stamtąd wyniosła. To musiała ją strasznie zaboleć.
Garbriela dolała tylko oliwy do ognia... !!
Danny i jego genialny plan, już się boje !! Co on moze wymyślić, dosłownie biendy Marki i sSabrina domyślam się, ze to moze pogorszyć jeszcze sutyacje, ale obym nie miała racji !!
Tatusiowe sa bardzo pomocni !!
Mark, ha jak się pokłocisz z dziewczyna to najlepsyzm lekarstwem jest alkochol !! Mark lezy pijany na podłodze u siebie w domu, zastaje go w takim stanie tatuś. Ciekawe !!

Mam nadzieje, że ojciec jakoś poprawi humor Sabrinie, lub chociaż na wejściu nie oberwie jakimś wazonem

Hehe

Czekam na nowy

medzyska · Wysłany: 17:34:27 14-02-09 Temat postu:

Na początku najmocniej przepraszam,że dopiero teraz komentuję. Wszystkie odciniki już dawno mialam przeczytane. I jak zwykle jestem zachwycona

Twoje wstępy są hmmmm jakby to ująć bo słowo cudowne to napewno za mało powiedziane. Dopasowujesz wszystko dokładnie do sytuacji z odcinka. I do prawdziwego życia także. Poruszasz bardzo ważne tematy. O których trzeba rozmawiać. I Ty to właśnie robisz:) Dziękuję:*
Gabriella nie zachowała się jak prawdziwa przyjaciólka. Sabrina cierpi przez nią. To naprawdę nie było fajne zachowanie;/
Ciekawa jestem planu Dannego:D Napewno będzie się działo

xd
Mark i alkohol=nieciekawe połączenie. Napewno;p
Jetsem strasznie ciekaw jak to się dalej wszystko potoczy

Przepraszam za taki badziewny kom;/
Pozdrawaim kochana i czekam na new:*

Bebe · Wysłany: 23:08:46 14-02-09 Temat postu:

Dziękuje za miłe komentarze. Cieszę sie że sie podobał. Miałam obawy wklejając odcinek na forum, bo jakoś ostatnio nie idzie mi pisanie. Chodź pewnie to zauważyliście.

Megan · Wysłany: 23:31:14 18-02-09 Temat postu:

Jeśli chodzi o wstęp to przyznam się szczerze, że mnie zaskoczyłaś taką jego formą, jednak osobiście uważam, iż Twoje wstępy są o wiele lepsze. Ten też jest dobry ale trudno mi się do niego odnieść, gdyż jest praktycznie całkowicie sprzeczny z moim światopoglądem i gdybym chciała go porządnie skomentować nie starczyłoby mi czasu. Dlatego odniosę się do niego tylko w części. Przepraszam też, że komentarz jest dopiero teraz. Odcinek przeczytałam już dawno ale byłam leniwa, by go skomentować, a później nie było mnie jakiś czas i dlatego robię to dopiero teraz

Oczywiście uprzedzam, że to co pisze to są tylko moje odczucia i nie mają nic wspólnego z tym, że jestem ateistką. Najpierw wypowiem się o miłości. Moim zdaniem mała miłość częściej przemija lub przeradza się w nienawiść, niż w wielką miłość na całe życie. Jednocześnie uważam też, że nie ma czegoś takiego jak „miłość na całe życie” gdyż z czasem miłość przemija lub słabnie, a ludzie są ze sobą z przyzwyczajenia, bliskości tej drugiej osoby lub zwyczajnie bo tak wypada. Nie mówię też, że miedzy nimi miłość wygasa zupełnie, wręcz przeciwnie ona jest zawsze ale już nie tak silna jak na początku. (Sama nie wiem co tu napisałam ale mam nadzieję, że jakoś się w tym fragmencie połapiesz.

). Oburzył mnie fakt ustawienia na równi homoseksualizmu i gwałtu ! Dla mnie zestawianie tak różnych „rzeczy” ze sobą jest karygodne. Bulwersuje mnie to i to bardzo. Bo homoseksualiści nie zasłużyli sobie na to by porównywać ich z ludźmi, którzy najdelikatniej mówiąc nie rozumieją słowa nie i zmuszają, często bardzo brutalnie kobietę/mężczyznę do odbycia z nimi stosunku. Nie uważam też, iż homoseksualizm to zło. Pismo święte samo sobie zaprzecza, bo najpierw mówi o tym, że należy żyć w miłości z tą naszą drugą połówką, a później zakazuje nam tego. Nie można zakazać kobiecie kochać drugą kobietę lub mężczyźnie, mężczyznę. Dla mnie miłość heteroseksualna i homoseksualna jest na takich samych zasadach i takim samym poziomie. Dziecko wychowywane przez rodziców odmiennej płci i rodziców tej samej płci mają takie same szanse na wychowanie swojego potomka na dobrego człowieka lub złego i tutaj fakt naszej orientacji seksualnej nie ma nic do rzeczy. Bzdurą jest też dla mnie to, że dziecko powoduje, iż jego rodzice dojrzewają do swojej roli. Może w niektórych wypadkach tak jest, ale zazwyczaj „mama i tata” nie są gotowi na to by dorosnąć i dać właściwy przykład swojemu dziecku. Ba powiem więcej niektórzy rodzice nigdy nie dorastają do roli rodzica, pomimo, iż przez całe życie wychowywali swoje pociechy. (Olka przeczytałam jeszcze raz tą część komentarza i stwierdzam, że ona jest jeszcze gorsza od tej pierwszej, dlatego też bardzo Cię za nią przepraszam ale nie lubię pisać o takich rzeczach bo za bardzo się wtedy denerwuję.) Może ja już przejdę do skomentowania odcinka, bo coś mi nie wychodzi to dzisiejsze moje pisanie

Gabi wygarnęła wszystko Sabrinie. Dziewczyna wypowiadała swoje słowa w gniewie i nie do końca zdawała sobie chyba sprawę z tego, że bardzo rani tym przyjaciółkę, właściwie to dotarło to do niej kiedy było już za późno. Dziewczyny się pokłóciły i znów powodem kłótni był facet

Oni zawsze wszystko psują

! Dnny wciela swój pomysł w życie i już werbuje do pomocy innych, jestem ciekawa co mu z tej całej konspiracji najlepszego wyjdzie

Widzę, że Kamil popada w mała histerię i ma wiele wątpliwości co do powodzenia się „genialnego” planu jego przyjaciela. Kłótnia o to kto na kogo ma przestać pierwszy krzyczeć prześmieszna i zabawna

Współczuję Alanowi tego „cudownego zapachu” jakim przywitało go mieszkanie Marka

Chłopak był zalany w sztorc i to z winy dziewczyny, którą ledwo zna ? Czyżby On się zakochał i to tak na poważnie

Młodzieniec bardzo wyraźnie mówił

normalnie wszystko zrozumiałam

Jednak pojawienie się ojca napawa mnie nadzieją, że para jeszcze będzie razem

Właśnie ojcowie dziś w akcji byli, bo również ojciec Sabriny postanowił udać się do córki i z nią porozmawiać

Co prawda Miranda ostrzegała go, iż córka nie jest w najlepszym humorze na rozmowę, ale co mu tam najwyżej zginie bezboleśnie

Ciekawi mnie czy uda się wszystkim doprowadzić do zejścia się pary

Przepraszam, że komentarz taki bez ogólnego sensu ale trochę źle się czuję.

Bebe · Wysłany: 23:47:51 18-02-09 Temat postu:

Rozumiem, że masz trochę inne poglądy. To jest notatka z mojej lekcji religii. Z pewnymi rzeczami ja też sie nie zgadzam ale tego się uczę na religii. Takie założenia ma moja wiara i ja tego nie zmienię. Po prostu już tak jest. Każdy może mieć inne poglądy. Skoro takie poruszanie wywołał ten wstęp to następny będzie już normalny. Napisany przeze mnie.

Odcinek jak tylko spadnie mi gorączka i przejdzie choroba no i odeśpię nie przespane noce. Czyli raczej nie w ten weekend. To jest spowodowane też moimi planami na ten weekend. Tak więc odcinek może za dwa tygodnie.

Megan · Wysłany: 23:51:27 18-02-09 Temat postu:

Olka mam nadzieję, że nie pomyślałaś, iż ja mam Ci za złe taki wstęp ? Jeśli tak to bardzo przepraszam, nie miałam takiego zamiaru. Uważam, że każdy ma prawo wierzyć w to co uważa za odpowiednie i nie neguję tego w żaden sposób.

Na odcinek poczekam, sama źle się czuję

Bebe · Wysłany: 16:19:58 19-02-09 Temat postu:

Nie pomyślałam tak, bo ja wcale nie myślę tylko uczę się tego co mi każą i robie to co mi każą. Tak więc nie mogłam niczego pomyśleć. No ale żeby nie narzucać komuś swojej wiary może lepiej będzie jak będę nadal pisała same chodź w pewien sposób robiąc tak też mogę kogoś zrazić.

To źle że sie źle czujesz.

Megan · Wysłany: 16:29:19 19-02-09 Temat postu:

Słońce pisz tak jak Ty chcesz, a nie jak inni

To Twoja historia i tylko od Ciebie zależy co w niej umieścisz

Ja czytać i tak będę

Ty też chora jesteś więc dlaczego nie odpoczywasz, a po forum się pałętasz

Bebe · Wysłany: 17:20:09 19-02-09 Temat postu:

Zobaczy się co napisze. Na razie mam jeszce czas do znalezienie tematu.

Nie pałętam się. Właśnie skończyłam pisać rozprawkę, teraz zabieram się za pisanie referatu z historii, a potem muszę się nauczyć 70 stron na klasówkę z historii, a 38 stopniowa gorączka wcale w tym nie pomaga. Czeka mnie kolejna ciężka, nie przespana noc. Na forum jestem tak przy okazji żeby się oderwać. Poza tym ty raczej też nie powinnaś "pałętać" się po forum tylko odpoczywać.

julcia · Wysłany: 17:58:12 19-02-09 Temat postu:

Wy wszyscy powinniscie sie w spokoju k***ać moje panny

Bebe · Wysłany: 18:43:42 19-02-09 Temat postu:

Nie wszystkie. Ja nie muszę. Choroba mi służy. Pisze jakieś głupoty na sprawdzianach i dobre oceny dostaję. Ja się będę kurowała w piątek wieczorem i jeszcze w sobotę rano.A potem znowu chorowała ale z innego powodu. Tak więc mam nadzieję, że może w niedzielę będę zdrowa, bo już nie mogę sama znieść tych głupot które wygaduje. Jak coś zrozumiałyście to gratuluję, bo ja sama nie kapuje co piszę.

julcia · Wysłany: 19:03:29 19-02-09 Temat postu:

Mała masz jutro wylerzeć sie w łózko zebyś miała siłę świetowac urodziny

Bebe · Wysłany: 12:23:33 22-02-09 Temat postu:

Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli to odcinek ukaże się już dziś wieczorem.

Marz · Wysłany: 12:28:28 22-02-09 Temat postu:

Mam nadzieje, że wszystko pójdzie po twojej myśli !!
Czekam na odcinek