Telenowele

Erika_Buenfil · Wysłany: 11:54:21 15-09-07 Temat postu:

Odc.30

-Betty Cię tu przysłała?-zapytał Paco
-Tak,jestem jej najlepszym przyjacielem-odpowiedzaił-Będę Ci pomagał,mam na imie Latino
-Latino?Słyszałem o tobie-odparł Paco
-Ja o tobie też-usmiechnął się-Wiele dobrego
-Chciałbym zobaczyc Betty-mówił Paco-Chciałbym z nią porozmawiać
-Będzie czas na rozmowe-usmiechnął sie tajemniczo
-Czyli zobacze ją?-Paco zaczął mieć nadzieje
Ale Latino mu nie odpowiedział,ale zdradzał go jego usmiech i błysk w oku
Paco zaczął mieć nadzieje
-Latino!-anioł usłyszał znajomy głos,usmiechnął sie kied zobczył Betty
-Kogo widzisz?-zapytał Paco-Czy to Betty?
-Coś mam przekazać Paco?-zapytał Latino
-Tak-odparła Betty-Powiedz mu że go kocham
-Gdzie ona jest?Co mówi?Jak wyglada?-pytał zdenerwowany Paco,chcąc ujrzec ukochaną
-Kazała ci przekazać że cie kocha-powiedział Latino
-Czy ona stoi nie daleko?-pytał
-Tak-odparł Latino-Na wyciągniecie ręki
Paco odwrócił się i zaczął podchodzic do Betty nie widzac jej, Latino go kierował
-Czy jestem juz przy Betty?-zapytał
-Dokładnie tak-powiedział
Paco zaczął dotykac powietrza nie widzac ze dotyka ramienia Betty czuł jakies ciepło
-Betty-powiedział w miłosnym uniesieniu-Moja kochana
Jego reka zawędrowała na policzek Betty,ona spojrzała na Latina który wpatrywał sie w zakochanych jak w obrazek
-Paco-głos Betty usłyszał Paco
-Betty-powiedział przestraszny jak nigdy dotąd-To ty!
-Kocham Cię-powiedziała-Zawsze tak będzie
-Chce cie zobaczyc-mówił-Prosze Cię
Ona dotkneła jego policzka,on poczuł jej dotyk,zrozumiał że to jej reka
że dokładnie są blisko,nie mógł jej jednak zobaczyc ani pocałować, łzy podleciały mu do oczu
-Musze iść Paco-znowu usłyszał jej głos
-Zostań prosze,nie odchodź nie zostawiaj mnie-mówił jak zachipnotyzowany
-Nie martw się,nie długo znowu się spotkamy-odeszła tak jak przyszła, nie było czuc juz tego ciepła, czuc było poprostu zimno
-Betty-wymówił jej imie głosno-Ukochana moja
**************************************************************
W mieszkaniu Alici i Mariano...
Alicia rozmawiala z Valerią
-Tesknie za Angelem Carlosem,bardzo go kocham-mówiła
-Od 5lat sie nie pojawiał-odpowiedizała Alicia
-Wiem-odpowiedziała Valeria-Czemu nie moge bcy szczesliwa
-Jeszcze bedziesz,ale uwierz mi anioły to nie są dobre materiały na męża-mówiła
-Dlaczego?Nie jestes szczesliwa z Mariano?-pytała
-Mariano ma dar czytanai w myslach,kiedys mi to nie przeszkadzało a teraz zaczyna, on wie co chce powiedziec, tonie jest juz to co było dawniej-mówiła
-Dlaczego nie jest zwykłym człowiekiem skoro juz nie wróci do siebie?-pytała
-Własnie nie rozumiem tego-odpowiedziała-I Mariano tez tego nie rozumie
Przed budynkiem,Mariano zaparkował swój samochód , wysiadł z niego i kiedy
miał wchodzic do niego,usłyszał znajomy głos
-Witaj Mariano-powiedział Angel Carlos
-Angel Carlos...co cie tu sprowadza?-zapytał zaskoczony widokiem przyjaciela
-Ty mnie sprowadzasz-odparł
-Ja?-zdziwił się
-Twoja kara mineła-rzekł
-O jakiej karze mówisz?-zapytał
-O karze mieszkania na ziemi,mozesz juz wracać do domu-odparł

Natka*** · Wysłany: 12:15:36 15-09-07 Temat postu:

Ciekawe co zrobi Mariano... Świetny odcinek! A scena z Betty i Paco piękna!

Czekam nicierpliwie na newik

Erika_Buenfil · Wysłany: 12:35:23 15-09-07 Temat postu:

Dzieki xD Newik bedzie później

Intro które zrobiłam

[link widoczny dla zalogowanych]

dosia21 · Wysłany: 13:02:44 15-09-07 Temat postu:

super odcinek i intro!!!

angie7 · Wysłany: 13:53:13 15-09-07 Temat postu:

super odcinek

ciekawe co zrobi Mariano

*LuPi* · Wysłany: 14:38:35 15-09-07 Temat postu:

super odcinek i intro

ciekawe co sie stanie z Mariano..

Erika_Buenfil · Wysłany: 18:47:05 15-09-07 Temat postu:

Odc.31

Mariano stał przed Angelem Carlosem i nie wiedział co ma powiedzieć
był zaskoczony
-Ale przecież...mówiłeś że...-zaczął się jąkać
-Prawdy nie mogłem ci powiedziec-powiedział-Musisz ze mną wrócić
-Kiedy?A jesli sie nie zgodze?-pytał
-Jesli sie nie zgodzisz,to i tak długo tu nie bedziesz-mówił
-Chcesz przez to powiedziec ze jesli nie zgodze sie wracac to umre?-był przerażony tym czego sie dowiedzaił
-Tak,dlatego jeszcze zaden anioł nie zdecydował sie nie wracac-odparł
-A Paco?-pytał
-Paco zostaje,on i tak cierpi nie majac przy sobie Betty-odparł
-Pójde tylko pozegnac sie z Alicią-rzekł
-Dobrze,czekam na ciebie na dachu-i poszedł w swoją strone

**********************************************
Paco wrócił do mieszkania,gdzie czekała na niego Elena
-Gdzie byłes?-zapyała od progu
-Na cmentarzu-odparł siadajac
-Jak zwykle Betty-powiedziała wsciekła
Paco spojrzał na żone
-Nigdy cie nie oszukiwałem,dobrze wiesz ze nadal jest w moim sercu-powiedział
-Mógłbys byc chociaz delikatniejszy-denerwowała sie kobieta
-Za chwile wejdzie tu mój przyjaciel,zamieszka tu-odparł spokojnie
-Przyjaciel?Znam go?-pytała
-Nie znasz-usłyszał pukanie do drzwi-Otworze
-No to jestem-Latino wszedł do srodka z bagażem
-Poznajcie sie to jest Elena a to Latino-zapoznał ich ze sobą
-Latino?Nie spotykane imie-powiedziała
-Wiem-usmiechnął się do niej-Nazywam sie Latino Poncho
-Poncho?-na dxwiek nazwiska rozesmiała się-Co to za dziwaczne nazwisko
-Innego nie mam-odparł z niesmakiem
-Dobrze dobrze,rozpakuj sie w pokoju goscinnym-powiedziała Elena
-Dzieki-i poszedł do siebie
-Co za dziwak-burkneła Elena
Paco nie odezwał się,odkad był z Eleną,jej zachowanie wogole go nie dziwiło
jednak bardzo denerwowało,nie widział szczescia w tym zwiazku....

****************************************
Mariano wszedł do mieszkania,stał chwile przy drzwiach dopoki nie pojawiła się Alicia
-Cześć kochany-przywitała go z usmiechem na ustach
-Alicio-zaczał patrzac jej w oczy-Musze wracać
-Wracać?-zapytała-Dokad?
-Przybył po mnie Angel Carlos-odparł
Alicia zrozumiała że to czas na rozstanie,bala sie tego od dnia slubu
-Nie mozesz mnie zostawic-mówiła-Kocham Cię,nie poradze sobie bez ciebie
-Ani ja bez ciebie-prztulił ją-Nigdy o tobie nie zapomne zawsze bedziesz w moim sercu
-Czemu nie mozesz zostac?-zapytała-Błagam Cię na naszą milość
-Nie moge,inaczej umarłbym-mówił-Musze dzis wracac do siebie
-To wracaj!-krzykneła zdenerwowana-Zostaw mnie,zapomnij o mnie i o naszej miłości!!
Wściekła podeszła do okna,nie chciała by widzaił ze płacze
-Nie chce zeby to nasze ostatnie spotkanie,tak wygladało-mówił-Chce zebys pamietała o tym co nas łączy
Alicia odwróciła sie do niego
-Jesli masz iśc to idź,nie przeciągajmy tego-powiedziała drżacym głosem-Wynoś sie i nigdy nie wracaj!
-Kocham Cię,pamietaj o tym,zawsze będe cie kochał i zawsze pozostaniesz moją zoną-odwrócił się i wyszedł,Alicia usiadła zapłakana na kanapie jej życie straciło dla niej sens...

Piosenka do rozstania Alici i Mariano:

Enrique Iglesias-Nunca te olvidare

*LuPi* · Wysłany: 19:00:21 15-09-07 Temat postu:

boski odcinek czekam na newik

Ankhakin · Wysłany: 19:03:49 15-09-07 Temat postu:

Świetny odcinek tylko troche smutny przez to rozstanie Alicii z Mariano!

Erika_Buenfil · Wysłany: 19:07:00 15-09-07 Temat postu:

Dzieki,newik bedzie jutro

*LuPi* · Wysłany: 19:15:21 15-09-07 Temat postu:

to super

Erika_Buenfil · Wysłany: 19:16:37 15-09-07 Temat postu:

Ja sie ciesze ze wam sie telenowela podoba

Aishwarya · Wysłany: 19:24:15 15-09-07 Temat postu:

Piękne ;(;(;( ale smutno mi się zrobiło

Natka*** · Wysłany: 19:58:16 15-09-07 Temat postu:

Świetny odcinek! Czekam na newik

A kto gra Latina ?

angie7 · Wysłany: 22:49:57 15-09-07 Temat postu:

super odcinek

smutne pozegnanie Alici i Mariano