Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Serca Aniołów
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 22, 23, 24  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Erika_Buenfil
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 4534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:16:08 19-09-07    Temat postu:

Dzieki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dosia21
Idol
Idol


Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Zakopane
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:18:20 19-09-07    Temat postu:

super odcinki!!!! czekam na nowe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ardillita
Idol
Idol


Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Elite Way School
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:31:48 19-09-07    Temat postu:

Boskie odcinki i czekam na new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Erika_Buenfil
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 4534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:33:44 21-09-07    Temat postu:

Odc.37

A więc...-usmiechnął sie lekarz-Jest pani w błogosławionym stanie
Alicia milczała,wpatrujac sie zaskocoznym wzrokiem w lekarza
-Jak to...chce pan powiedziec że...-lekarz jej przerwał
-Tak,pani Alicio,jest pani w ciązy-słowa te uszczesliwiły Alicie,bedzie miała dziecko,owoc miłości jej i Mariano,była bardzo szczesliwa
-Jest pani szczęśliwa?-zapytał lekarz,choć wiedział że ta wiadomość sprawiła radość kobiecie
-Tak doktorze,jestem najszczesliwsza kobietą na świecie-powiedzaiła szczesliwa-Dowidzenia doktorze
I wyszła z gabinetu,Victor podszedł do niej
-I co?-zapytał
-Nic mi nie jest-usmiechneła sie do n iego
-To dlaczego tak źle sie czułas?-zapytał
-Bo...jestem w ciąży,spodziewam się dziecka Mariano-wyjasniła mu
Victorovi podniosło się cisnienie ze wsciekłości,Alicia nosi dziecko jego wroga, nie był z tego powodu zadowolony...
****************************************************
Z autobusu wysiadła piękna kobieta,z walizką,z czarnymi okularami
-Isaac!-zauwazyła mężczyzne
-Witaj siostrzyczko-Isaac przytulił siostre-Nie poznałbym cię
-Tak ze mną źle?-zapytała
-Wręcz przeciwnie,wygladasz cudownie-usmiechnął sie do niej
-A gdzie Betty?-spytała
-Betty?To nie dostałas odemnie listu?-pytał zaskoczony
-Nie-odparła-Miałes pewnie zły adres,od paru lat mieszkałam w Paryżu
-Wysłałem do ciebie list,do Danii-odrzekł
-Co z Betty?-zapytała Patricia-Czemu jej tu nie ma?
-Betty...nie żyje od 5lat-wyznał-Została zamordowana
Patricia usiadła na ławce,rozpłakała się chowajac twarz w rekach
-Boże to nie może byc prawda,Isaac prosze powiedz ze to kłamstwo-mówiła-Że Betty żyje ze moja młodsza siostrzyczka żyje
-Chciałbym żeby to było kłmastwo-Isaac przytulił siostre-Ale niestety to jest prawda
**********************************************************
Przed szpitalem...
-Co teraz zrobisz?-zapytał Victor,gdy wychodzili ze szpitala
-Jak to co?-zapytała-Urodze i wychowam moje dziecko
-Sama?-zapytał-Dziecko musi miec ojca
-Wiem,ale ja zastąpie mojemu dziecku ojca-odparła
Victor wziął Alicie za ręce
-Dobrze wiesz jak bardzo cie kocham-zaczął
-Victor prosze cie nie....-zaczeła ale Victor jej przerwał
-Nie przerywaj mi,pokocham to dziecko tak jak własne tylko prosze cie wyjdź za mnie zostań moją zoną,uznam to dziecko i bede dla niego ojcem-mówił-Kocham Cię,i chce abyście byli moją rodziną
Alicia własnie miała coś powiedzieć ale ktoś jej to uniemożliwił
-Alicia!-usłyszała głos mężyczyzny
Alicia i Victor odwrócili się,Victor wsciekły patrzył w strone Mariano który stał nie daleko nich
-Mar...Mariano-nie mogła uwierzyć ze go widzi
-Zostań i odpowiedz-prosił Victor
-Chce porozmawiac z Mariano
Podeszła do niego powoli,mimo tego ze Victor chciał ją zatrzymać
-Mariano,co ty tu robisz?-zapytała
-Dowiedziałem się ze jestes w ciąży-odparł
-Wróciłeś na zawsze?-zapytała przez łzy
-Wróciłem żeby ci pomóc,żebyś...-zaczął ale Alicia mu przerwała
-Czyli nie wróciłes na zawsze-rzekła-A moje dziecko potrzebuje ojca cały czas
-Alicia....-chciał jej wszystko powiedziec ale ona mu to uniemozliwiła,zawołała Victora spojrzeniem
-Zostane żoną Victora-powiedziała-A on bedzie ojcem dla mojego dziecka
Victor z triumfem przytulił Alicie,teraz wiedział że Mariano nie ma szans,ale nei wiedział że ten nie zamierza sie poddawać bo zna prawde o Victorze...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natka***
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 6770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:16:33 21-09-07    Temat postu:

Oby Alicia zmieniła zdanie! Odcinek świetny! Czekam na kolejny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Erika_Buenfil
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 4534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:31:52 21-09-07    Temat postu:

Newik bedzie jutro
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natka***
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 6770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:58:25 21-09-07    Temat postu:

To świetnie Czekam w takim razie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dosia21
Idol
Idol


Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Zakopane
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:16:50 21-09-07    Temat postu:

super odcinek!czekam na new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ardillita
Idol
Idol


Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Elite Way School
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:44:44 21-09-07    Temat postu:

Super odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
angie7
King kong
King kong


Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 2584
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 22:17:16 21-09-07    Temat postu:

super odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Erika_Buenfil
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 4534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:59:10 22-09-07    Temat postu:

Odc.38

-Wróciłem żeby ci pomóc,żebyś...-zaczął ale Alicia mu przerwała
-Czyli nie wróciłes na zawsze-rzekła-A moje dziecko potrzebuje ojca cały czas
-Alicia....-chciał jej wszystko powiedziec ale ona mu to uniemozliwiła,zawołała Victora spojrzeniem
-Zostane żoną Victora-powiedziała-A on bedzie ojcem dla mojego dziecka
Victor z triumfem przytulił Alicie,teraz wiedział że Mariano nie ma szans,ale nei wiedział że ten nie zamierza sie poddawać bo zna prawde o Victorze
-Jeszcze tu jestes-odburknął Victor-Nie jestes tu potrzebny
-Jestem-spojrzał na Alicie-Prosze Cię Alicio,wysłuchaj mnie
-Nie chce-odparła-To koniec,wyjde za Victora
-Nie dam ci rozwodu-odpowiedział stanowczo
Victor rozesmiał się
-Nie jestescie małzeństwem-odparł
Alicia spojrzała na Victora,a potem na Mariano
-Jak to?-zapytała Alicia
-Mariano Carro nie istnieje-odrzekł Victor-Wiec twoje małżeństwo z tym facetem jest nieważne
-Victor...zostaw nas samych-poprosiła Alicia
-Dobrze,czekam na ciebie w samochodzie-i zostawił ich samych
-Alicio,ja bardzo cie kocham chce zebys była szczesliwa a z nim nie bedziesz napewno-mowił
-Mylisz się...Victor to dobry człowiek,ja i dziecko bedziemy z nim szczesliwe,nie zniknie tak jak ty-mówiła-A po za tym jest człowiekiem a nie aniołem
-Alicio,kiedy zakochałas sie we mnie dobrze wiedziałas kim jestem,wiec nie miej mi za złe że wróciłem do domu-odpowiedział-Jestes jednak moją zoną i...
-Słyszałes Victora,nie istniejesz,wiec nie jestem twoją żona,nigdy nią nie byłam, zakpiłes sobie ze mnie i nigdy nie wybacze ci tego,zniknij z mojego życia na zawsze-mówiła
-Napewno tego chcesz?-zapytał zblizajac sie do niej-Chcesz zebym odszedł z twojego życia na zawsze?Nie czuć moich pocałunków,ciepła z mojego serca,mojej miłości?
-Odszedłes 3miesiące temu,zdążyłam się juz z tym pogodzić-odpoweidzaiła
-Nie odszedłem-odgarnił jej włosy-Ciągle byłem przy tobie mimo ze mnie nie widziałas, towarzyszyłem ci na kazdym kroku,kiedy spałaś patrzyłem na ciebie,i lezałem obok ciebie
-Dość,nie chce tego słuchać,nie chce cie znać,żałuje że cie poznałam żegnaj-i pobiegła do samochodu Victora,zostawiajac Mariano przed szpitalem
-Nie odejde,nie usune sie w cień,jestes moją żoną i pozostaniesz nią do końca świata-zapewniał siebie
-I co?-zapytał Victor
-Jedź,nie chce tutaj byc ani minuty dłużej-odpowiedziała
Victor ruszył i odjechali...
****************************************************
Olivia bawiła się z Oscarem,pokochała go a on ją nie chciała go stracić,ale z kazdym dniem
mały czuł się źle,Olivia nie chciała tego zauwazać,ale bolało ją gdy widziała że mały jeździ na wózku, podczas zabawy zauwazyła znamie,które ma ona na plecach postanowiła czegos więcej dowiedziec się o chłopcu dlatego wybrała się do domu dziecka by porozmawiac z byłą opiekunką Oscara,odziwo była to ta sama opiekunka która kiedys wziela dziecko Olivii
-Co pani tu robisz?-zapytała opiekunka zaskoczona wizyta Olivii
-Chce się czegos dowiedziec o chłopcu którego adoptowałam z męzem-odparła Olivia
-Oscara-powiedzaiła
-Tak własnie-odparła
-Co chce pani o nim wiedziec?-zapytała
-Chce wiedziec kto jest jego matką,dlaczego został porzucony-mówiła
Opiekunka gorzko się usmiechneła
-Pani Olivio niech pani nie udaje głupiej-odparła
-Słucham?-powiedziała
-Oscar,to pani syn,którego porzuciła pani,prosze nie udawac ze pani nie zauwazyła-odparla kobieta
-Jak...jak to..Oscar jest moim synem?!-Olivia była zaskoczona tą informacją
-Tak,los płata nam figle,porzuciła pani przed laty tego biedaka a teraz pani go adoptowała, Oscar to kochany chłopak szybko zdobywa serca ludzi,pewnie pani czuła że to jej syn-mówiła,patrzac na zaskoczoną Olivie
-Boże-powiedziała-Oscar to mój syn,syn którego przedlaty oddałam do domu dziecka, Oscar to mój syn
Jej twarz pobladła,zrobiło jej się słabo i zemdlała,opiekunka z domu dziecka wezwała lekarza...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natka***
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 6770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:17:17 22-09-07    Temat postu:

Boski odcinek!!! Czekam niecierpliwie na newik
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ardillita
Idol
Idol


Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Elite Way School
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:35:59 22-09-07    Temat postu:

Super odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Erika_Buenfil
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 4534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:53:39 22-09-07    Temat postu:

Odc.39

-Jak...jak to..Oscar jest moim synem?!-Olivia była zaskoczona tą informacją
-Tak,los płata nam figle,porzuciła pani przed laty tego biedaka a teraz pani go adoptowała, Oscar to kochany chłopak szybko zdobywa serca ludzi,pewnie pani czuła że to jej syn-mówiła,patrzac na zaskoczoną Olivie
-Boże-powiedziała-Oscar to mój syn,syn którego przedlaty oddałam do domu dziecka, Oscar to mój syn
Jej twarz pobladła,zrobiło jej się słabo i zemdlała,opiekunka z domu dziecka wezwała lekarza...
Chwile później ockneła się,leżąć na kanapie
-Jak się pani czuje?-zapytał lekarz
-Co się stało?-zapytała
-Zemdlała pani-odrzekł
-Ah tak-złapała sie za głowe-Juz pamiętam,nic mi nie jest
-Napewno?-spytał
-Tak,napewno-odpowiedziała-Nie potrzebnie był pan fatygowany
-W razie czego prosze dzwonic-podał jej wizytówke-Będę czekał na telefon,dowidzenia
I lekarz wyszedł,Olivia usiadła na kanapie
-Prosze mi powiedziec-zwróciła sie do kobiety-Czy to prawda?
-Nie okłamywałabym pani w tak ważnej sprawie-odparła kobieta
-Dziękuje pani,dziekuje ża wszystko-i wyszła
*******************************************************
Valeria siedziała w parku,gdy przed nią pojawił się Angel Carlos
-Angel?Co ty tu robisz?!-zapytala zaskoczona
-Też miło cie widziec-rzekl
-Nie spodziewałam się ciebie...na ziemi-odparła
-Chciałem cie zobaczyć i porozmawiac-usiadł obok niej-Chodzi o Alicie
-A co z nią?-zapytała-Ostatnio się z nią nie widziałam,pokłuciłysmy się
-O co?-zapytał
-Jej matka chciała jej adres wiec jej podałam,a Alicia ma mi to za złe-wyjasniła-Długa historia
-Rozumiem...Musisz porozmawiac z Alicią-odparł-Chodzi o jej życie i życie jej dziecka
-Dziecka?Alicia jest w ciąży?-pytała kobieta
-Tak,Victor chce to wykorzystać i ozenic sie z nią,a potem zabic dziecko-mówił
-Gdybyś nie zabierał Mariano,tego zamieszania by nie było-winiła go za tą sytuacje
-To nie moja wina-zauwazył-Ja jestem tylko posłańcem Boga
-Wiem-wstała-Mogłes przewidziec ze ci dwoje będą cierpieć,że Paco bedzie cierpiał
-Przewidziałem to-spucił głowe i wpatrywał sie w ziemie-Wiedziałem co się stanie
-Co!Wiedziałeś że Mariano i Paco zakochają się i będą cierpieć! Mimo to wpychałes ich w ramiona Alici i Betty!Co z ciebie za anioł!-krzyczała
-Ciszej prosze-mówił
-No jasne,przepraszam,nie spodziewałam się tego po tobie,myslałam że im współczujesz-denerwowała się-A ty patrzysz na wszystko z boku i nie interesujesz się tym cierpieniem!
-Interesuje się!Chce dla nich jak najlepiej!-krzyczał-Ale czy ty nie rozumiesz że Paco i Mariano to nie są ludzie,że nie mogą życ na ziemi,nie mogą!
-Ale chcą-dokończyła-Prędzej czy później dojdzie do tego że Mariano bedzie chciał odzyskac Alicie i co wtedy bedzie?Nie mówie już o Paco który stracił miłość swojego życia
-Nie stracił-przerwał jej
-Co?-zapytała-Jak to?Przeciez Betty umarła
Angel Carlos gorzko się usmiechnął
-Nie stracił miłości swojego życia-odparł-Dobrze wiem co wydarzy się w najbliższej przyszłości
-Tak?To moze mi powiesz-rzekła
-To wiem tylko ja i Bóg-powiedział-Staram sie jednak to zmienic,ale wiem że nie uda mi się, pamietaj jednak że...że cię kocham dowidzenia
I zniknął tak jak przyszedł,zostawiajac Valerie z wieloma pytaniami...
******************************************************
Isaac był z Patricią na grobie Betty
-Żałuje że nie byłam na miejscu kiedy to sie stało-mówiła-Tak bardzo tego żałuje
-Betty i tak by nie żyła,nie da sie zmienic przeznaczenia-odparł Isaac
-A ten,Paco,kochał ją?-zapytała
-Tak,z całego serca-usmiechnął się-To była i jest wielka miłość
-Jest?Czyli nadal ją kocha?-pytała
-Tak,mimo że ozenił sie z inną-odparł
-Witaj Isaac-podszedł do nich Paco
-Paco,o wilku mowa-usmiechnąl sie Isaac,witajac z Paco-Poznajcie się,to jest Paco,a to jest Patricia
-Patricia Hernandez-przedstawiła sie
-Patricia Hernandez?-zapytał-Jestes siostrą Isaaca i Betty?
-Tak,a ty jesteś wielką miłością mojej siostry-odpowiedziała-Isaac duzo mi o tobie opowiadał
-Ciesze się-odrzekł
Patrici,bardzo spodobał się Paco,a jemu nadal zalezało na Betty,żadna kobieta oprócz niej nie liczyła sie dla niego...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*LuPi*
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 5623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 12:15:52 22-09-07    Temat postu:

super odcineczki.... kiedy nastepne?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 22, 23, 24  Następny
Strona 19 z 24

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin