Telenowele

Enamorada · Wysłany: 20:08:32 04-12-09 Temat postu:

Wszystko jest naciągane..

ania_b12 · Wysłany: 20:33:50 04-12-09 Temat postu:

Nie no ale mnie wkurzył ten JM jak sie wydarł na MCH

olcia07111 · Wysłany: 21:05:42 04-12-09 Temat postu:

dzisiaj nawet ladna buzka go nie obronila
ona mu mowize nie widziala przeciez a ten nic dalej w kulki sobie leci i wszystko na nia zwala a biedna chce umrzec ;(
aj ten adwokat Estefanii sie nie zna ona jest nie poczytalna i toi bardzo ma niepokolei w glowe
nom ale biedny juanito sie rozchorowal i marichuy biedaczka chce umrzec ;(

Ansza · Wysłany: 21:19:39 04-12-09 Temat postu:

Wkurzył mnie dzisiaj JM, ale nie dziwię mu się przecież jego synek zniknął, MCH też jest sobie winna bo nie powiedziała mu, że nie widzi, chociaż ja bym się domyśliła, że jest ślepa. Te ruchy, patrzenie się w martwy punkt i chwytanie się wszystkiego. Czasami się zastanawiam czy to nie JM jest ślepy

Cande zarabia u mnie kolejny wielki minus. Nie chciała powiedzieć JM o tym, że Juanito zniknął, nie chciała podejmować decyzji. I jeszcze zachowuje się jakby to nie była jej wina tylko współczuje MCH. Ludzie przecież mówili, że zabrali dziewczynę, gdyby zabierali też dziecko na pewno by mówili "o matko! a co z tym dzieckiem!". Cande była skrajnie nieodpowiedzialna nie pytając co z dzieckiem. Ogólnie wkurzona jestem na nią. Żal mi Patricia, który po zawale od razu dowiedział się, że jego wnuczek zniknął

No i oczywiście komendant vs Estefa

to jest genialne, a szczególnie uśmieszek i jego kapelusz. I Estefa "ja jestem niewinna" tylko wcześniej mówiła co innego i to oficjalnie, głupota nie boli

Odcinek smutny i jestem zbulwersowana. Tyle na szybko.

AdivinanzA. · Wysłany: 21:32:02 04-12-09 Temat postu:

A ja jednak jestem po stronie JM, bo kurde Mch naprawdę postąpiła nieodpowiedzialnie, a on miał prawo się zdenerwować, bo to też jego syn. A Mch jeszcze się pytała Cande po co miała mu mówić, że jest nadal niewidoma?

Może po to, żeby się na nią nie darł i na pewno by ją przeprosił i wsparł, no przepraszam ale JM jest dżentelmenem a w takiej sytuacji każdy facet by się zdenerwował. No właśnie nie wiem co się stało z tą ich miłością, sama się nad tym zastanawiam :<
Juanito się rozchorował przez tą głupią babę, która powinna powiadomić policję od razu.
I Cande też powinna od raazu zawiadomić policję, no kurde maluch zaginął a ona zeby poczekac do ranu. Jak ona mnie denerwuje

olcia07111 · Wysłany: 22:03:33 04-12-09 Temat postu:

nom i jeszcze po zakupy chciala isc zamiast na policje, ale co dotego ze by ja zaraz przeprosil wlasnie tego ona nie chce bo to by byla oznaka litosci,

kurde normalnie drugi niewiomy by zobaczyl ze ona nie widzi ;/;/

Anitunia · Wysłany: 22:07:42 04-12-09 Temat postu:

JM miał troche racji ale nie powinien jej takim sposobem tego mowic, mimo to miło sie zrobiło jak mc zaczela plakac a JM takim wzrokiem na nia spojrzał

AdivinanzA. · Wysłany: 22:07:55 04-12-09 Temat postu:

No życie kurde, wszyscy muszą sie teraz nad nią litować, bo jest niewidoma nie radzi sobie z niczym,no.
właśnie drugi niewidomy by to nawet zauważył, powiedzmy, że JM miał jakieś zaćmienie xD

Ansza · Wysłany: 22:08:03 04-12-09 Temat postu:

olcia17777 genialnie ujęte z tym niewidomym. Kurczę JM i Omar to lekarz i się nie kapują nawet Cande by się spostrzegła (gdyby nie wiedziała). MCh i Cande są dziwne, że nie zawiadomiły policji i MCH jeszcze rozpacza, że chce go znaleźć a nie może. Niech pójdzie na policje! Na szczęście JM zostało trochę w środku i poszedł do komisarza i się policja zajęła sprawą.

Aurora · Wysłany: 22:12:54 04-12-09 Temat postu:

Szczerze moim zdaniem Marichuy zasłużyła sobie na to, że Juan Miguel na nią na krzyczał , bo przez jej upór ją to spotkało . Czemu udaje przed nim, że nie jest niewidomą i nie wyzna mu prawdy

. Nie może zamieszkać u rodziców tylko w dawnej dzielnicy

cecilia · Wysłany: 22:18:09 04-12-09 Temat postu:

Paola · Wysłany: 23:20:53 04-12-09 Temat postu:

ciekawy odcinek, z tym wypadkiem MCH wszystko naciągane, jak znaleźli MCH to powinni zobaczyć też małego

eh..
nie rozumiem dlaczego MCH jest taka dumna i nie powie JM, że nie widzi

czy ona lubi jak ktoś na nią się drze czy co

w ogóle to powinna ze szpitala do domu rodziców pojechać a nie do starej dzielnicy, eh gdyby inaczej postąpiła to by się to nie wydarzyło. Cande mnie wkurza jest głupia i w ogóle działa mi na nerwy teraz już ciągle noo

Eh nie podobało mi się, jak JM krzyczał na MCH,w sumie to rozumiem go, ale jakoś niemiło się patrzy na nich gdy są tak do siebie nastawieni, oburzenie JM jest tym bardziej zrozumiałe, że myśli on iż MCH widzi, na pewno gdyby wiedział, że nadal nie odzyskała wzroku inaczej by ją potraktował, sama jest temu winna, że tak się na nią wydarł. A w ogóle to JM zadał bardzo ciekawe pytanie: Co się stało z ich miłością? No właśnie co?!

widać było, że jak MCh już tak płakała to JM się patrzył na nią ze współczuciem, ale już nie raczył powiedzieć coś na pocieszenie czy przytulić jej, wesprzeć, szkoda.

asiulka82 · Wysłany: 23:45:09 04-12-09 Temat postu:

bony dziewczyny co wy ostatnio tak najeżdzacie na JM, ciagle jakieś pretensje w jego stronę, to że płacze to że krzyczy , ja tam się wcale nie dziwię że był taki ostry dla MCH, niby jak miał zareagować zniknął mu syn i tylko on coś zaczął robić żeby go odszukać, prawda że powinien jako lekarz zauważyć że MCH nie widzi ale też ktos powinien powiedziec mu prawde, choćby np. Cecilia, MCH tez ostatnio podejmowała same złe decyzje które nie tylko jej skomplikowały zycie a teraz chce umrzeć. Anna Julia, ta to dopiero mnie wkurza, dwulicowa zmija i tyle.

Livia18 · Wysłany: 0:18:50 05-12-09 Temat postu:

dZIS OD DAWIEN DAWNA OBEJRZALAM ODCINEK ALE MNIE WKURZYL J. MIGUEL JAK SIE WYDARL NA BIEDNA MCH:(

: zal mi jej bylo:(

biednaaaaaaaaaaa

chanelelle. · Wysłany: 5:13:08 05-12-09 Temat postu:

fajny dzisiejszy odcinek był