Telenowele

Anitunia · Wysłany: 12:14:17 18-12-09 Temat postu:

Wogole ja nie ma słów na Ane Julie ze jak ona mnie wkurza na maksa no juz wolalam Estefanie bo ta to chociaz nie ukrywala ze nie lubi MC a Aj to przyjacioleczka i to własnie przez nia MC ma takie podejscie do JM bo Ana wmawia MC glupoty

natalia** · Wysłany: 15:40:50 18-12-09 Temat postu:

no to teraz nieźle namiesza Ana Julia hehe

Ansza · Wysłany: 17:51:25 18-12-09 Temat postu:

Ana Julia jest po prostu s*matą! Jak tak można?
I jeszcze mówi, że to jej przyjaciółka i chce dla niej dobrze, aha, na pewno, już widzę jak by AJ się z nią przyjaźniła gdyby nie kasa czy JM. Wkurza mnie ta babka!

Liana · Wysłany: 19:29:19 18-12-09 Temat postu:

[quote="cecilia"]

magdalenka0712 · Wysłany: 20:34:02 18-12-09 Temat postu:

Mnie zaczyna ten serial drażnić. Kolejne wypadki MCh są coraz śmieszniejsze. Spotkały ją prawie wszystkie telenowelowe kanony. Porwali jej dziecko (2x), została postrzelona, oślepła, spadła ze schodów... do kompletu brakuje chyba tylko utraty pamięci lub kulenia. Jej pech jest tak duży, że aż nierealny...

Keisha · Wysłany: 21:01:23 18-12-09 Temat postu:

Beso Mch i JM<3333333
kocham takie scenki.

A Ana Julia mogła się bardziej postarać, żeby Patricio nie wszedł do pokoju Mch.

nykee · Wysłany: 21:09:21 18-12-09 Temat postu:

Marichuy odzyska wzrok??A jak tak to w którym odc??

AdivinanzA. · Wysłany: 21:35:03 18-12-09 Temat postu:

Przynajmniej 'dzięki' AJ, JM mógl wejść do Mch. Jak rozmawiali to dziwnie się denerwowałam :p Ale bardzo mi się podobała ta rozmowa i pocałunek <3 Teraz Mch już chyba się nie wykręci, że nie kocha JM, jak pozwoliła mu się całować i jeszcze go trzymała za rękę, chyba że stwierdzi ze JM ją do tego zmusił. A te piękne sceny musiał przerwać Patricio oczw

Rocio poznała uroki małżeństwa.
I AJ: hahaha zachowujemy się jak małe dzieci"

ale ona jest żałosna.
A tak pzt to JM nie musiał jej dawać tego' dziękczynnego' buziaka

Anitunia · Wysłany: 21:55:32 18-12-09 Temat postu:

natalia** · Wysłany: 22:14:02 18-12-09 Temat postu:

szkoda ze Patricio musiał wejśc do pokoju

nykee · Wysłany: 22:18:26 18-12-09 Temat postu:

AdivinanzA. · Wysłany: 22:25:52 18-12-09 Temat postu:

takie pytania to w spolierach

nykee · Wysłany: 22:29:35 18-12-09 Temat postu:

Aha to sorki

Zulema · Wysłany: 22:53:58 18-12-09 Temat postu:

MCH cały odcinek mnie dzis wkurzała.Najpierw gadała z AJ o nim,ze go nienawidzi chociaz i tak wiadomo ,ze go kocha tylko sobie wmawia.dopiero co mowila,ze go kocha.narzekala,ze do niej nie przychodził a teraz nie chce go widziec bo niby to jego wina i zmarnował jej zycie tym wypadkiem ale na Estefke złego słowa nie powiedziała.JM jedynie dał jej dziecko,ale tego,ze wczesniej jej bronił i przyjal pod wlasny dach nie pamieta

jeszcze jakis czas temu mowila,ze JM jest najlepszym człowiekiem jakiego zna AJ..szkoda gadac...jedynie beso pozytywne było..i to jakie

tylko ten głupi Patricio musiał wlezc...

a te bajki sa chyba coraz dłuzsze i pojawiaja sie ostatnio w kazdym odcinku

Paola · Wysłany: 23:05:37 18-12-09 Temat postu:

no ja właśnie też nie rozumiem MCH, raz nie chce by JM przychodził do niej,a potem narzeka, że jej nie odwiedza, czego ona chce

ale podobało mi się ich beso dzisiaj

już tak dawno się całowali, w ogóle to ciągle tylko na odległość

podobało mi się, że mimo tego iż MCH powiedziała JM, że go nienawidzi to i tak dała się pocałować, to znaczy, że ich miłość nadal istnieje

Patricio musiał oczywiście wparować nie wtedy co trzeba

ta AJ nie mogła go jakoś zatrzymać

w ogóle to ona coraz bardziej mnie irytuje, co za baba

już myśli, że zdobędzie JM, nie wydaje mi się, że JM ją zechce, a pocałował ją tylko z wdzięczności, że ułatwiła mu spotkanie z MCH, a ona juz sobie niewiadomo co wyobraża